Komentarze użytkownika Frytek

Wow, troche ich tam będzie..

Teraz nic nie wiemy o piciu obecnych piłkarzy- wniosek?- pewnie nie piją;p

Miejmy nadzieję, ale osobiście wątpie, że do nas przejdzie..

Brawo- wciągnął mnie..

I dobrze, należało im się w tym meczu..

Chciałem jeszcze dodać, że jeśli by kochał Arsenal i rzeczywiśćie byłby z nim związany, to by nie odszedł..

Moim zdaniem, dobrze postąpił, że nie poszedł do kogoś z PL, ale dlaczego on odszedł do Milanu? Wcale się tego nie dowiadujemy, wcale, bo w tej chwili Arsenal jest lepszy od Milanu, a on chce trofeów? Niezrozumiałe..

I dobrze...

Flamini by nie został napewno.. Nawet nie chcę o nim myśleć, zachował się jak zdrajca..

A Cescowi warto podziękować..

Też mu życzę powodzenia- należy mu się honor i uznanie za to co zrobił..

Eduardo też powróci, rywalizacja w ataku będzie pasjonująca..

Dokładnie.. Arsen ma racje..

Ja też..

Theo już jest bardzo ważnym zawodnikiem a będzie jeszcze ważniejszym..

Może trafimy na Wisełkę Kraków..:P

Szef- pamiętaj, że Senderos rozgrywał też dobre mecze.. nie wolno go jeszcze skreślać..

Do nas nie przyjdzie..

Ja często myślę o Meridzie, ale bardzo rzadko o nim słyszałem, może to głupie co powiem, ale w FM'ie wymiata.. :)

Mnie osobiście bardziej interesuje męska piłka..

Hmm, warto się zastanowić..

Widziałem kilka meczy z jego udziałem, byłby bardzo dobrym wzmocnieniem..

Wydaje mi się, że Wenger go nie sprowadzi, przecież on nigdy nie kupuje za tak dużą kasę..

Ciekawe kiedy będzie gotowy na 100%..

Takie tłumaczenia są co najmniej śmieszne, to kpina i nic więcej..

Szczerze, to z tego nie wynika czy zostanei czy nie, mam nadzieję, że zostanie..

Dziwne to się robi powoli..

Oby wrócił...;/ on jest mega piłkarzem, brakowało go w tym sezonie..;/

Ale wróci, nie ważne ile razy upadasz, ważne ile razy wstajesz..

Cesc jest geniuszem, nic więcej..

Mecz z Birmingham... dokładnie...

Można się cieszyć, przecież mogło dojść nawet do amputacji..

Świetny tekst, a z Tobą ppage, zgadzam się też, ale nie koniecznie do końca, ostatnie zdanie felietonu dużo mówi, poczekajmy na owoce..

Mi się polityka wengera podoba, nie zmieniajmy jej..

A co do sezonu, to chyba wiadome, że sędziowie ukradli Arsenalowi sukces, karne w meczu z Liverpoolem to jedno, karny, z Brimgingham, któego nie było to drugie..

Pokazał swoją wartość już wiele razy, bardzo dobrze grał z Barceloną..

Jednak tak może grać w Barcelonie, a w Arsenalu nie koniecznie..

Arsen będzie wiedział co zrobić..

Dokładnie...

... jakby nie ten mecz z Birmingham...

Szkoda mi go, ja sam w listopadzie zerwałem więzadłą krzyżowe w kolanie, i obecnie jestem 2 miesiące po operacji, przechodzę rehabilitację, szkoda mi go, ale jestem pewien, że jeszcze będzie wielki...

Ostatnie zdanie zabrzmiało jakby byli rodziną i dobrze, Arsena ma poparcie zarządu więc może spokojnie pracować..

,,Nie ścinajmy dżewka, które mimo iż zasadzonie nie dawno już wypuściło pąki, a cierplwie zaczekajmy na jego owoce''- to mówi samo za siebie..

Decyzje pozostawmy Arsenowi, on wie co robi, każy z nas widziałby kogoś z najwyższej półki w naszym zespole.. wcale to nie oznacza, że Ci piłkarze błyszczeli by u nas..

Dokładnie.. nic dodać nic ująć..

Gdybyśmy zdobyli mistrzostwo... gdyby, to tylko pokazuje, że w ogóle nie byłeś przywiązany do klubu.. żal..