Komentarze użytkownika Glajskor

@Naburator:

To były te 2 sytuacje bramkowe, o których wspomniałem wcześniej. Son i Le Celso i właśnie od tej 70 minuty KFC zaczęło dominować, a Liverpool wyglądał na taki, któremu brakuje tlenu. Sytuacja z Robertsonem, czy to była bezdeskysyna czerwień?

Co do sytuacji z Robem, przytoczę jeden z komentarzy z którym w pełni się zgadzam:
"Ta sytuacja była mega ciężka do oceny, obaj zawodnicy poszli ostro na piłkę, Robbo ją wybił, a potem wpadł ugiętą nogą przez przypadek w obrońcę Totków. Na zdjęciu wygląda mega brutalnie, ale realnie wcale nie było to tak oczywiste. Czy mógł dostać czerwo? Mógł. Czy to był a to sytuacja 1:1 jak Auby, lub zbliżona? Oczywiście k***a, że nie, bo Gabończyk w***ł się wyprostowaną nogą, spóźniony i roz*****ł typa.

Liverpool ma swoje magiczne 5 minut, to prawda, ale przecież nigdzie nie napisałem, że teraz to będą stompy przez kolejne 20 lat, nikt nigdy nie odejdzie, a na horyzoncie czeka już Mbappe, ubrany w czerwony kubraczek na białym koniu, czy zwycięstwo w NASCAR, Euro 2020, czy NFL. :P
Nie lubię, kiedy ktoś na siłę próbuje deprecjonować obecną sytuację LFC. Jesteśmy w fajnej pozycji, cieszę się i mam nadzieję, że to będzie trwać jak najdłużej.

@thegunner4life:

A czy ja odniosłem się tutaj do tej konkretnej wiadomości? :P To są tylko moje przemyślenia, dlatego też użyłem tam akapitu, bo to, co napisałem wcześniej, było skierowane już bezpośrednio do Ciebie. Napisałem to, bo czytając te wszystkie komentarze z sieci, odnoszę wrażenie, że Liverpool wygrywa głównie dzięki szczęściu, które jest połączone z błędami sędziowskimi.

@thegunner4life napisał: "Pożyjemy zobaczymy. W obecnej piłce wszystko zmienia się bardzo szybko."

To tylko gdybanie, na chwilę obecną nie widzę powodu, by ktokolwiek miałby opuścić klub, kiedy ten z roku na rok notuje coraz to lepsze wyniki, mając za sterami sympatycznego Niemca. :P

Czasami odnoszę wrażenie, że nawet jeśli Liverpool wygrałby PL, LM, zakończyłby sezon bez porażki, a później zgarnął Superpuchar, tarczę, ponownie wygrał KMŚ, wielu pisałoby, że gdyby nie obroniony strzał Milika przez Alissona, nie zdobyliby tego wszystkiego, bo po tamtym sezonie odszedłby na pewno jakiś Mane, albo Salah. xD Zapomniałem o czymś, gdyby nie Ci sędziowie, którzy przepychali ich w każdych możliwych rozgrywkach, to w ogóle przestaliby istnieć.

@sWinny:

Ufam, że oglądałeś uważnie to spotkanie, bo tam po 22 minutach moglo być już 2:0 dla Liverpoolu, gdyby ten debiutant nie wybił pilki w zasadzie z linii bramkowej, a VVD lepiej przymierzył z główki.
Le Celso miał setkę, ok, strzał sona mógł być groźny, ok, coś jeszcze?

@thegunner4life napisał: "Liverpool Liverpoolem, ale wiesz ze są tacy piłkarze co jak widzą Barca albo Real to już ich nic innego nie interesuje."

Wiesz co, wydaje mi się, że Liverpool jest obecnie w takiej pozycji, że szanse na taki transfer są minimalnie. :P Gdybyś zadał mi to pytanie jeszcze kilka lat temu, nie miałbym pewnie żadnego argumentu, poza bogatą historiś klubu. Nie ma żadnych przesłanek, by któryś z zawodników chciał opuścić klub, bo i po co, skoro są na topie?

@polishbrigadesx napisał: "Spokojnie nic nie trwa wiecznie w końcu i Live przegra na razie się ciesz."

Pewnie tak, przecież nie napisałem, że jest inaczej. ;) No ale przyznaj sam, to bawi, kiedy przed każdym kolejnym meczem ktoś pisze, że nie no, tym razem Liverpool umoczy, że zatrzyma ją klub A, później B, C, D itd, a ten maraton trwa już od 38 ligowych spotkań.

@sWinny napisał: "wczoraj kfc zasługiwalo spokojnie na remis, a przy odrobinie szczęścia mogli to wygrać, więc prognoza kolegi wcale nie była taka nie trafiona."

Jak to była nietrafiona? Przegrali mecz? Przegrali, a więc była nietrafiona. Napisał, że KFC zatrzyma Liverpool, a nie, że będą mieli swoje sytaucje bramkowe, ale mimo wszystko przegrają.

@polishbrigadesx napisał: "Live z Atletico wcale łatwo mieć nie bedzie."

Pewnie nie, ale wydaje mi się, że jednak to LFC będzie delikatnym faworytem. Lubię, kiedy jesteś negatywnie nastawiony. Wczoraj pisałeś, że KFC zatrzyma Liverpool i wiemy, jak to się skończyło. Liczę na Twoją pomoc za tydzień. ^^

@mitmichael napisał: "Zobaczymy czy Liverpool zatrzyma swoich pilkarzy takich jak Mane, ktorym interesuje sie Real Madryt a i pewnie inni zawodnicy beda dostawali oferty z innych klubow. LFC to fajny zespoł prowadzony przez najlepszego trenera na swiecie ale jak wygra lige a do tego zmierzaja to tak na prawde wygra wszystko co jest do wygrania wiec pilkarze moga chciec poszukac sobie nowych wyzwan."

Z pewnością to koniec, bo przecież uszatek za zwycięstwo w Premier League, jest jak podpisanie na siebie wyroku. Co za bzdury. xD Dlaczego mieliby odejść? Może dla tych mitycznych poszukiwań nowych wyzwań, czy może ktoś wciąż tutaj żyje w 2014 i nie zdaje sobie za bardzo sprawy z tego w jakiej pozycji jest obecnie Liverpool?

@miki9971 napisał: "Bez przesady... Ja rozumiem, że grają defensywny futbol itd, ale to jednak mimo wszystko mocna ekipa. Według mnie minimum dwie wsadzą. Może nawet trzy, bo spodziewam się w Madrycie wyniku 2:1/2:2."

3 strzelone bramki przeciwko obronie Liverpoolu, biorąc pod uwagę to, że na boisku nie będzie chorwackiego księcia? Nonsens. 1, góra 2.

@rreddevilss:

Halo, skąd ta nienawiść? Troszczę się o Ciebie, byś nie zmarzł. A propos jaskini, prosiłeś jeszcze o termofor, ale wypadło mi to z głowy. Podesłać na ten adres, który wrzuciłeś mi na pw? Niecka Nidziańska 24a, nic się nie zmieniło, prawda?

@rreddevilss:

Co tam somsiedzie? Doszła do Ciebie ta moja paczuszka z szalikiem, czapką i rękawiczkami?

I humorek gituwa, GGMU!

@Naburator:

Milner ma już 34 lata, on będzie już tylko rezerwowym w tej talii, choć może zagrać na każdej pozycji. Nie widziałem go jeszcze chyba na bramce. Spekuluje się, że Wijnaldum mógłby zmienić latem klub, a w czerwu rozpocznie się odliczanie, gdzie do końca jego kontraktu pozostanie 365 dni. Holender może nie mieć pewnego miejsca w składzie, a jego ambicje nie godzą się z tym, by zaakceptować rolę zmiennika, przynajmniej takie odniosłem wrażenie. Oczywiście to tylko spekulacje, równie dobrze może podpisać za chwilę nowy kontrakt, choć jak dobrze wiemy, nie jest to gwarancją pozostania w klubie. Latem odchodzi Lallana, więc zwolni się miejsce. Co do Cantwella, być może to tylko plotki, ale jeśli faktycznie jest coś na rzeczy, głęboko w to wierzę, że Klopp zrobi z niego niezłego grajka.

@Taki:

Dzięki, to nazwisko kompletnie nic mi nie mówiło, tak się składa, że nie oglądałem meczu z Norwich, kiedy mierzyło się z Liverpoolem, a nie chciałem ograniczać się do kompilacji na YT. :)

@silvano95 napisał: "Liverpool have joined the race for Norwich City’s Todd Cantwell but are looking for a summer move. (Source:
@David_Ornstein
)"

Ciekawe, ktoś coś mógłby o nim powiedzieć?

@RIVALDO700 napisał: "23 - Liverpool remain unbeaten in their last 23 home games against Everton in all competitions (W13 D10); they have beaten the Toffees twice at Anfield in the same season for the first time since the 1986-87./opta/

Co za faje mogli pokonać Lfc na Anfield po ponad 30 latach."

Po ponad 20 latach, to tak w gwoli ścisłości. 27.09.1999 - data ostatniej porażki na Anfield przeciwko Evertonowi.

@majormati napisał: "Całe szczescie ,ze pozbylismy sie tych Oxów, Walcottów, Iwobich i Giroud. Za te pieniadze to było mistrzostwo."

Ale Pana Chamberleina to proszę szanować.

Łapcie jeszcze nic nie znaczącą ciekawostkę na dobranoc. :P


Liverpool made a total of 969 passes against Sheffield United.

That is the highest number by any team ever in a Premier League match.

@simson16 napisał: "a co nie?;D"

Dlaczego mieliby gdziekolwiek odchodzić? To nie 2014, budzimy się. :P

Podczas meczu miała miejsce zabawna sytuacja. xD

FANI LIVERPOOLU - “Jesteśmy mistrzami świata"

FANI SHEFFIELD - “Jesteśmy mistrzami League One, tego nie zaśpiewacie nigdy" ❤️

@simson16 napisał: "jak wygraja lige, ktorys odejdzie na bank.."

xD

@Kowal96 napisał: "Niech będzie to wasz sezon, ale jeden mecz musicie przegrać :D"

Jeśli do tego momentu mistrzostwo będzie pewne, nie widzę problemu, choć sezon bez porażki, no, to byłoby coś. :P

@Ech0z napisał: "jakie to uczucie widząc swój klub tak potężnym? Kibice live maja podobnie co Arsenal też latami czekacie na powrót do dawnej chwały. Kibic Barcelony i Realu nie poczuje nigdy tego co my, oni są przejedzieni tryumfami"

Muszę przyznać, że to całkiem przyjemne! Bardzo się cieszę, że klub, któremu kibicuję, nareszcie wstał z kolan. Kibicuję od 2004 roku, a więc mój żywot najprawdopodobniej skrócony jest o ładnych parę lat, biorąc pod uwagę to, że moje serce niejednokrotnie zostało poddawane poważnym próbom, od triumfu w Stambule, niepewną przyszłość Gerrarda w klubie, niedoszłe ogłoszenie bankructwa, po przegranie wygranego sezonu 13/14 i pojawienie się sympatycznego Niemca, otarcie się o kilka finałów, w tym mistrzostwo Anglii i wygraną w LM.
"From doubters to believers" - słowa Kloppa chwilę po tym, kiedy objął stery w Liverpoolu. Warto było czekać, wierzyć i marzyć. Liverpool to już nie tylko ładna dla oka piłka, ale w końcu gwarancja trofeów. W całej tej układance brakuje mi jedynie Stevena, wiele bym dał, by móc przywrócić go do obecnej drużyny, Gerrarda z sezonu 04/05 i aż boję się pomyśleć, jak mocni bylibyśmy teraz. To mój idol z dzieciństwa, boiskowy autorytet i teraz, mimo tej dominacji, nie potrafię nawiązać już takiej emocjonalnej więzi z drugim piłkarzem.
To niesamowite uczucie, kiedy czytasz wpisy kibiców klubów takich jak Real, Barcelona, czy Bayern w kontekście Ligi Mistrzów i widzisz tego typu komentarze: "Każdy, byleby nie Liverpool". To daje dużo do myślenia.
"At the end of a storm
There's a golden sky"
Fragment hymnu Liverpoolu, czas burzy dla mnie, kibica LFC, minął, teraz spoglądam na złote niebo. Nie chciałbym, aby mój syn kiedyś wypowiedział te oto słowa: Tato, kiedy oni ostatnio sięgali po mistrzostwo, Ciebie nie było jeszcze na świecie", dlatego niech to będzie w końcu "TEN" sezon. ;)

@GenzoArs napisał: "Myślę, że już nikt Wam nie wyszarpie tego majstra. będziecie świętować i to dość wcześnie. I będzie fajna rocznica. równe 30 lat od ostatniego mistrzostwa."

Oby właśnie tak było, bo gdzieś tam po cichu liczę na dublet, mając nadzieję, że jeśli zapewnimy sobie odpowiednią przewagę punktową w lidze, będziemy mogli rzucić swoje siły na LM. Wciąż priorytetem liga, LM byłaby pięknym dodatkiem na który niespecjalnie się napalam.

@Mariusz28 napisał: "w końcu ktoś trafi :D"

W maju gramy z wami na ES, może wtedy? Ale pod warunkiem, że przed tym meczem kwestia mistrzostwa będzie już rozstrzygnięta. ;>

@DoomSlayer napisał: "Żadna seria nie trwa wiecznie, więc możliwe że Liverpool będzie nowymi The Invicibles. Mam nadzieję że, jak ktoś to zrobi to jeszcze nie teraz tylko powiedzmy za 50 lat ;)"

Mnie osobiście interesuje mistrzostwo Anglii, jasne, super byłoby wyśrubować jakiś punktowy rekord, pozostać niepokonanym, ale wciąż schodzi to na drugi plan. Kiedy Liverpool ostatnio sięgał po majstra, moja mama miała 16 lat. xD

@Mariusz28 napisał: "Mam dziwne przeczucie, że po przerwie wielki Mou zakończy serię Liverpoolu."

Co kolejkę jeden z was ma takie przerzucie, wymieniając kolejne nazwiska trenerów. xD

@Dominik11 napisał: "W ostatnim sezonie byliśmy w finale LE jak byśmy wygrali to byś my mieli puchar a może i dwa bo potem mecz o super puchar z Live."

Jesteś ciekawym przypadkiem. Najpierw piszesz "byśmy", by za moment dodać spację po "byś". xD Pozostałe błędy pomijam, ten konkretny wyjątkowo rozbawił.

@RIVALDO700 napisał: "@ArsenalChampion: Jasne jak słonce.

Złe wydawanie- AFC

Dobre-Lfc"


RiGCz

@Artu napisał: "obstawiam że Wilki i City w rewanżach klepną liVARpool, ach zaraz przecież sędziowie na to nie pozwolą."

Byczku, spalony to spalony, co mam Ci powiedzieć? :P Sprawdź sobie sytuację Firmino w meczu z AV. Mogliśmy prowadzić 1:0, wjechał VAR, cofnęli nam bramkę, później AV wyszła na prowadzenie i trzeba było gonić wynik do ostatniej minuty meczu. Przesadzacie z tym waszym liVARpoolem, ale skoro lepiej się z tym czujecie, śmiało. xd

@Przyjaciel1990 napisał: "dostaną z City"

Jeśli chorwackiego księcia nie będzie w tym czasie na murawie, to się nie wydarzy. :P No chyba, że liga będzie już klepnięta w 31 kolejce sezonu.

@danielosik napisał: "Powie mi ktoś dlaczego gol wolves został wycofany? Oglądałem to wilki strzelili gola, jak wróciłem to jest 1-0"

Sędziowie PO RAZ KOLEJNY pomagają Liverpoolowi. Cofnęli bramkę po wideoweryfikacji, powód? Spalony.

@thegunner4life napisał: "Niech klatka zweryfikuje :D"

Dawaj mje go. :P

https://i.kym-cdn.com/entries/icons/original/000/029/190/monkey.jpg

@thegunner4life napisał: "Po co go prowokujesz?"

Całujesz* Bo jest kibicem mułów.

@rreddevilss napisał: "Zlodzieje z LiVARpoolu widze maja sie dobrze i kradna dalej, karma kiedya wroci"

:*

@Taki napisał: "Też nie przesadzajmy z Liverpoolem. Zagrali dobry mecz w boxing Day w porze najlepszej oglądalności i wszyscy pieją z zachwytu. Tam nadal grają Henderson z Millnerem w pomocy i Gomez w obronie."

Masz rację, odstrzelenie wicelidera Premier League 4:0 na ich terenie, to normalka, prawda?
Henderson z wczoraj wessałby pewnie cały środek pola Arsenalu, a odkąd Gomez pojawił się w podstawie, Liverpool dziwnym zbiegiem okoliczności regularnie zaczął notować czyste konta. Jest bardzo dobrym zawodnikiem, a ostatnie występy tylko to potwierdzają. Gomez w obecnej dyspozycji > Matip. Milner jest raczej zadanowcem, który wchodzi z ławki. Wciąż istotny element tej całej układanki, skoro klub przedłużył z nim kontrakt.

Nie gloryfikuję na siłę, ale nie lubię, gdy ktoś wypisuje tego typu brednie.

@Jajkopiotr napisał: "19 ×2=38lider ma 42 . Nie mamy nawet połowy punktów zdobytych które zgromadził lider. K......wa niech ktoś napisze jeszcze raz że nasz gra nie jest najgorsza to stwierdze że jest chyba kibicem"

Lider ma 46.

@KapitanJack10 napisał: "Zupełnie bez powodu? Nie chcę mi się grzebać po Twoich komentarzach, ale wystarczy zobaczyć za co masz warna."

Ye, takie robalowanie jest serio męczące, bo inaczej tego nazwać nie mogę. Mój komentarz, za którego dostałem tego warna, był skierowany do reddevilsa, kibica mułków, który kiedy tylko są nad wami w tabeli, odpala się u siebie, przytaczając komentarze z tej strony, albo po prostu się nad wami pastwi, a kiedy jest gorzej, przychodzi tutaj, udając ziomka i przy okazji napisze coś w stylu, że Liverpool niedługo się skończy. xD

@KapitanJack10 napisał: "Idź do swoich wszystkich 10 użytkowników na lfc.pl a nie irytujesz ludzi swoją obecnością.
Możesz napisać tu jeden komentarz na mistrzostwo PL Twojego Liverpoolu. Biorąc pod uwagę potencjalne zwycięstwo w tym sezonie przekroczyłeś licznik o 858."

Ale czy ja piszę w ten sposób? Nie. Jesteś do mnie uprzedzony gościu, zupełnie bez powodu. xD