Komentarze użytkownika Henryk14

faktycznie Wenger trzeba wielkiej wiary w siebie, żeby wygrywać z drużynami klasy Burnley. Ale jak wiemy wiara czyni cuda...

Tak graliście dobrze... Chyba w fifie. Serio na moje oko to jest wszystko nie tak. Piłkarze grali tak jakby własnie starali sie nie powtórzyć blamażu, a o zwycięstwie nawet nie śmieli mysleć. Wenger nie umie rozgrywać szlagierów, bo i źle dobrał sobie piłkarzy na ta llige. Dlaczego w czelsi mogą grać takie chłopy jak Ivanovic,Terry, Matic (cwaniki, które w perfidny sposób potrafią tłamsić przeciwnika). Brakukuje balansu pomięzy technika i zwinnością, a siłą fizyczną. W takiej lidze jak bpl to ogromny błąd, a za to jest odpowiedzialny wenger

Galata pokazała, że na wyjazdach sa bardzo przeciętną ekipa, zagrali jak ogóry. Tylko na takich ogórów nasz porywający styl działa. Nie mogę sobie przypomniec kiedy ostatnio ograliśmy kogoś mocnego? co z tego, że za kilka dni ogramy jakieś Norwich? to tylko marne pocieszenie. Kibice czekają zawsze na te największe mecze,a arsenal ma zarezerwowany pakiet frajerskich porażek. Wenger out, z honorami, ale out do U21 lub na dyrektora sportowego

No cóż ta porażka raczej nie jest zaskoczeniem. Powiedzmy sobie szczerze, że z Arsenem nie wskoczymy na najwyższy poziom. Kiedys nam się udało, ale weźcie pod uwagę, że wtedy mieliśmy wybitnych graczy w składzie. Co więcej bpl była znacznie słabsza niż jest dziś, cały futbol był trochę w lesie w porównaniu z tym co jest dziś. Nawet ta ekipa the Invicibles w największych meczach często nie dawała rady, ligi mistrzów jakos nie ugrali. Teraz widać, że wizja gry Arsena ( jak i fc barcelony) jest juz na tyle przestarzała, że nie jesteśmy w stanie nawiązać walki z czołówką. Smutne, ale prawdziwe. Na ogórków nasza gra jeszce starczy, ale jak pokazuje tabela coraz mniej starcza. Potrzebujemy świeżości, nowej myśli szkoleniowej, skuteczniejszego sposobu gry, jakiejś elestyczności taktycznej. Do niedawna można była się usprawiedliwiać osłabionym składem itd. Dziś mamy kilku najlepszych graczy świata w składzie (Ozil, Sanchez napewno), a to ta nam nic nie daje. Teraz już wiem, że nawet jeśli w styczniu wydamy kolejne 100 mln na transfery nic to nie da.

Arsene Wenger zrobił dużo, ale według mnie ten facet byłby świetny w szkoleniu młodzieży i rozwijaniu młodych piłkarzy w U21. Do zwyciężania w bpl i europie potrzeba kogoś innego.

No cóż ta porażka raczej nie jest zaskoczeniem. Powiedzmy sobie szczerze, że z Arsenem nie wskoczymy na najwyższy poziom. Kiedys nam się udało, ale weźcie pod uwagę, że wtedy mieliśmy wybitnych graczy w składzie. Co więcej bpl była znacznie słabsza niż jest dziś, cały futbol był trochę w lesie w porównaniu z tym co jest dziś. Nawet ta ekipa the Invicibles w największych meczach często nie dawała rady, ligi mistrzów jakos nie ugrali. Teraz widać, że wizja gry Arsena ( jak i fc barcelony) jest juz na tyle przestarzała, że nie jesteśmy w stanie nawiązać walki z czołówką. Smutne, ale prawdziwe. Na ogórków nasza gra jeszce starczy, ale jak pokazuje tabela coraz mniej starcza. Potrzebujemy świeżości, nowej myśli szkoleniowej, skuteczniejszego sposobu gry, jakiejś elestyczności taktycznej. Do niedawna można była się usprawiedliwiać osłabionym składem itd. Dziś mamy kilku najlepszych graczy świata w składzie (Ozil, Sanchez napewno), a to ta nam nic nie daje. Teraz już wiem, że nawet jeśli w styczniu wydamy kolejne 100 mln na transfery nic to nie da.

Arsene Wenger zrobił dużo, ale według mnie ten facet byłby świetny w szkoleniu młodzieży i rozwijaniu młodych piłkarzy w U21. Do zwyciężania w bpl i europie potrzeba kogoś innego.

a co w Campbellem ? żyje ?

sam nie wierzę, że to mówię, ale po meczu z aston jaram się welbeckiem :p

faktycznie Mesut wcześniej jakos naszego drewniaka nie chwalił. Sam mówi, że teraz gra mu się łatwiej. Oby to zaskoczyło na dobre

Powiem szczerze, że z początku mnie ten transfer nie powalał. Jednak od momentu gdy Welbeck zagrał pierwzy mecz w naszych barwach widzę w nim napastnika jakiego przez lata nam brakowało. Wiadomo, że to jeszce nie jest klasa światowa, ale facet ma podstawy by kiedyś ten poziom osiągnąć. Danny jest ruchliwy z przodu,silny, szybki, nienaganny technicznie, dobrze współpracuje z naszymi magicznymi dziesiątkami. Jak go obserwuję to widać, że facet cały czas pracuje z przodu (gdy jesteśmy przy piłce to się wystawia i szuka gry, gdy jej nie mamy walczy o nią i nakłada pressing). Wiadomo, że jak na razie nie jest za bardzo zgrany z resztą no i spartaczył akcję z City, ale mimo wszystko jak na razie jestem pod wrażeniem. Oby tak dalej

IwoSzymon
Sam się ogarnij...Kibicuje się klubowi, a piłkarz jest tylko pracownikeim tego klubu. Nie można być tak senstymentalnym, bo życie senstyemnetalne nie jest i nie raz się o tym przekonasz. Fabregas był Twoim wzorem? lol Dla mnie to on może sobie klepać co chce, jego życie, jego sprawa. Aczkolwiek jest dwulicowy, bo niepotrzebnie tak mocno utożamiał się z AFC, pucował do kibiców itd skoro teraz wyszło jak wyszło. On sam pewnie tego nawet nie przewidział.

Ale macie problemy. No jak dzieci. Grał w AFC, a teraz gra gdzie gra no i takie jest życie. Pewnie chciał wrócić do Arsenalu, ale nie było mu to dane, więc wybrał najatrakcyjniejszą dla siebie opcję do kontynuowania kariery. Tak samo jak w życiu. Chciałbym pracować w ulubionej, bogatej firmie, ale skoro mnie tam nie chcą to wybieram najciekawsza opcję spośród dostępnych. Głupio sie go ogląda w niebieskich barwach, ale to nie powód, żeby go hejtować. Zamist się rozczulać nad wszlekeij maści "zdrajcami", "pseudo kanonierami" kibice powinni się skupic na tym co jest dziś.

ale wy opowiaacie pierdoły... Koleś chciał u nas grać, ale my go nie potrzebowaliśmy. Chelsea to był być możeże jedyny mocny klub z Anglii, który go potrzebował. Nie dziwię się, że skorzystał z tej propozycji w momencie, gdy arsenal się wypiął. Chłopak jest tylko piłkarzem i grać gdzieś musi, tak grać, żeby czerpać z tego radość, a jego ulubione kluby Barca i Arsenal mu tego nie mogły zaoferować. Amen

I nie pieprzecie o psg i seria, bo kaszna tam grać :P

"czasy się zmieniają"... No faktycznie dzis wszyscy widzieli jak się zmieniają. Mozesz przybić z van Gallem piątkę

taki Madzukic byłby teraz jak zbawienie...

niech ściagnie tego Carvahlo chociaż. Szkoda, że Remik juz poszedł...

maciek978

No dokłądnie, barkowało fizyczności. A czyja to jest wina? Cazorli, że nie urósł ? Kiedy Wenger zrozumie, że je Anglia i żeby tu się liczyć trzeba mieć nietylko jakościowych piłkarzy, ale tez silnych. To, że Barcelona niedawno zdominowała la lipe nie znaczy, że tutaj by im wyszło

ja serio nie rozumiem, czemu nawet nie wpuści na 20 minut tego Campbella. Przy obecnym stanie napastników jedyna nadzieja, że ten chłopak odpali, ale nie. Lepiej dać ziomka żabojada co nie umie piłki przyjąć. Nie da się tak grać. Jesteśmy na ten moment słabi jak barszcz

tu nawet nie chodzi o transfery. Mamy już Sancheza i Ozila, dodac do tego świetnego Ramseya, niezłą reszte zespołu. Taki Rogrers zrobiły z tej kadry mistrza Anglii. Ale jak naszym się nawet biegać nie chce, no to o czym mowa

w ogóle gramy samymi krasnalami i koszykarzem w ataku, dodac do tego brak zaangażowania i mamy co mamy. Widzicie jak zapieprzają w Liverpoolu? wszyscy gryzą trawę, a u nas jedynie Alexis, który ma jeszcze odruchy z barcy ciągle pracuje jak w ofensywie to w defensywie, ale co on jeden może

i co Wenger? Czasy się zmieniają ? żałosne...

dziennikarze to klepia, aby klepać. Sam Wenger podejmuje decyzje o transferach z dnia na dzień, a taki dziennikarz by miesiąc wcześniej przewidział big name transfer?

Fajnie by było jakby doszedł carvahlo i remik

okej poniosło mnie. Balo ma tylko mocny strzał

Balotelli pozzatym, że jest silny i szybki za wiele nie umie. Jego największą zaletą jest strzał i wykonczenie ( mocno i precyzyjnie)

za wiele tej oferty nie podnieśli, za 25 mln pewnie by sie udało

"(...) jesteśmy na tyle dobrzy, że nie musimy bać się nikogo" i to mi sie podoba. W ostatnich wypowiedziach widać, żę Mesut jest bardzo pewny siebie, a to dobry znak.

w tej sytuacji szkoda tego Balloteliego. W tym momencie Wenga pewnei by się o niego postarał. Tak samo ma się sytuacja z Madzukicem. Teraz został juz sam szrot na napad. Można próbować wypozyczyc Falcao, ale to raczej bajka

jeśli to prawda z dłuższą absencją ziru to Wenga wypożyczy jakiegoś napastnika na pół roku góra rok. Pewnie kogos o podobnej charakterystyce. Ten Cerci dobry jest ? znacie go ?

nie ma się co tak jarać ta porażką Live, bo na dzień dziejszy trzeba obiektywnie stwierdzić, że obie ekipy są od nas lepsze.

O Jogo ciagle pisze o Carvahlo, a jakos inne sensowne źródła milczą. Oni się tam znają. Jakby to była prawda to dałbym im z 20 mln+Ryo i Coqa na zawsze. Serge jest za dobry, niech sie ogrywa bpl.

Wbrew pozorom najpiekniej w ataku graliśmy z Walcottem na szpicy. Sory za podwójny koment

IPiotrek
Szacun za ten koment. Praktycznie ciężko trafniej to wszystko podsumować. Może czasami zdarzały się wyjatkowe mecze, gdzie graliśmy ciut ciekawiej (przeważnie z Tottenhamem, początek zeszłego sezonu). Od jakiegoś czasu kiepsko się patrzy na naszą gre ofensywną. Miałem nadzieję, że Sanchez wniesie coś nowego, ale jak na razie się nie zanosi.

Przypuszczam, że on sam nie chce tu siedzieć jako rezerwowy, bo szans na pierwszą 11 nie widać. A i tygodniówke jak na rezerwowego ma sporą. Z resztą jest Cambpell który nie może jak na razie sie dobić do pierwszych minut w bpl,a gdzie tu jeszcze minuty dla Podolskiego zmieścić

bartek
weź wyjdź

ale zarąbisty skład :O a juz mialem wejśc i hejtowac, że znowu Cazorla i żiru w pierwszym :P

no tia. Nie chcą sprzedać Morgiego, a opchną Wanyame

szkoda, ze to tylko metro. Chciałbym, żeby ten gość tu trafił

michio
Patrząć od tej strony to mają Daniela, a kogo my mamy ? Nie mamy nawet jednego napastnika takiego jakich Live ma 2(3)

co najśmieszniejsze wydawąłoby się, że mamy teraz multum fajnych kreatywnych ofenswynych piłkarzy, a dalej gramy jak gramy. Żiru niweluje kazdą kreatywnośc w pomocy. Chćby przyszedł Pogba i Reus, nic sie nie zmieni

reus przyjdzie na lewe skrzydło, a na ataku będzie dalej grał francuski Pele

Przy aktualnej postawie naszych atakujących trzeba dmuchać w ekran, żeby nasz książę footballu z Walii ustrzelił na nam 3 pkt.