Komentarze użytkownika IPiotrek

A podobno mieliśmy podnosić poziom defensywy.

Ten chłopak gwarantuje w sezonie ze 3 czerwone kartki i kilka jedenastek dla przeciwników.
Jak to ktoś napisał, to jest Xhaka środka obrony i nie wiem czy jest w stanie zmienić swój styl gry.

@Adu
A proszę bardzo: nominasport.eu/bein12arabia.html

Valencia strzeliła w lidze tylko 46 bramek, z tego 6 w ostatniej kolejce i zajmuje 5 miejsce.
Jak my możemy z nimi nie wygrać? Przecież to jest jakaś ofensywna parodia.

Po prostu brakuje nam dobrych skrzydłowych, którzy stwarzaliby więcej zagrożenia.
W składzie mamy tylko Alexa, który do super skrzydłowych raczej nie należy, jednak często jest najjaśniejszym punktem w naszej ofensywie. To o czymś świadczy.
Do tego słabi obrońcy, którzy często kryją na radar, źle się ustawiają i sami stwarzają sobie zagrożenie. Jeden Sokratis to za mało.
W pomocy o regulowaniu tempa naszej gry decyduje gość, który nie jest ani szybki, ani zwrotny, do tego słaby w defensywie, wyróżnia go tylko świetna lewa noga, ale w żadnym klubie z topu nie powąchałby murawy.

Mamy za to dwóch świetnych napastników, tylko, że jeden z nich wygląda ostatnio jak Theo Walcott, a drugi nie pomoże nam w rewanżu.

Wg mnie na chwilę obecną Emery wycisnął z tej kadry maksimum. Bez realnych wzmocnień nie uda się utrzymać regularności. Tych zawodników nie stać na grę na wysokim poziomie przy takiej intensywności, dlatego potrafimy zagrać piękny mecz w sobotę, żeby za kilka dni zaprezentować się tak żenująco jak wczoraj.
Przecież w drugiej odsłonie ten mecz wyglądał jakbyśmy grali z Barcą na Camp Nou.

Ależ to słabo dzisiaj wygląda :(

I mimo wszystko to nadal nasze mecze często ogląda się z przyjemnością i conajmniej jeden z nich aspiruje do miana meczu sezonu np. ten z KFC czy pierwszy z Live.

@radzio_TRN
Miałem napisać jakiś dłuższy komentarz, ale dokładnie opisałeś sytuację.

Jak co sezon byli przeciwnicy Arsenalu z boiska, mają ból dupy, że Arsenal, który nie wydaje setek milionów na transfery, wciąż liczy się w walce o top4, a do tego ma szanse ugrać coś w Europie.
Mimo zmian w klubie, nie wypadliśmy jak LFC, ManU czy swego czasu Chelsea poza top6, ale jak widać niektórzy mają z tym wielki problem.

@lu_kier:
Iwobi dostał ostatnio wyraźny sygnał od Emerego. Jeśli nie ogarnie się pod bramką rywala to długo nie pogra.

@imprecis: Właśnie dlatego, że do tej pory postępowaliśmy inaczej, znajdujemy się tu gdzie jesteśmy. Ramsey spędził u nas przeszło 10 lat, uznawanie go za legendę świadczy tylko o przeciętności naszej kadry w ostatnich latach. To taka legenda z sentymentu.
Jeżeli chcemy realnie walczyć o mistrzostwo, potrzebujemy lepszych zawodników.
Ramsey byłby świetną opcją na ławce, ale taka rola w AFC napewno mu nie odpowiada.

Niedoceniony w Arsenalu ???
To był akurat zawodnik, który grał zawsze jak tylko był zdrowy. Porwał wszystkich swoją grą w jednym sezonie, kiedy niemal każde dotknięcie piłki zamieniał na bramkę lub asystę. Resztę miał przeciętną, przez kilka lat nie potrafił utrzymać wysokiego poziomu - być może przez liczne kontuzje.
Moim zdaniem to zawodnik przeceniany i do takiego wniosku doszedł chyba zarząd, rezygnując z dalszych negocjacji. Odchodzili lepsi od niego.

Nie pozostaje nic innego jak życzyć mu powodzenia w Serie A i LM.

Fajny wywiad. Jeśli kontuzje będą omijały Bielika to myślę, że wkrótce zobaczymy go w PL. Mam nadzieję, że dostanie szanse w barwach Kanonierów.

@ziom: Kolego, chyba bym się z Tobą napił :)

@Alonso

No, jednak nadal najlepszy w kadrze :)

Trudno mówić, że jest niewypałem. Za to Mustafi, jedyne co go ratuje to wiek, w sensie, że może kiedyś ustabilizuje formę.

@Alonso
Sokratis, jak dla mnie, to jedyny ogarnięty obrońca w naszej kadrze, choć początki w jego wykonaniu wyglądały jakby wrócił z długiego urlopu.
Widać u niego dojrzałość, charakter i boiskowe cwaniactwo, czego reszcie naszych defensorów brakuje (niestety z Koscielnym na czele).
Potrafi wyprowadzić przeciwnika z równowagi i uprzykrzyć mu życie, zachowując przy tym stoicki spokój.
Pokazał też, że jest stosunkowo szybki jak na ŚO.

Wg mnie to dobry zakup.

@Er4s
I to jest trafne podsumowanie ostatnich lat Arona Ramsey'a w Arsenalu.

Mnie osobiście najbardziej podobał się grając zmiennika w tym sezonie. Coś jak Giroud swojego czasu. Im częściej wchodził z ławki tym lepiej wyglądał na boisku.
Jedyne czego można żałować to, że odchodzi za darmo.
Powodzenia w Juve.

Będzie grał mniej, będzie miał mniej kontuzji, może jeszcze błyśnie formą jak w najlepszym swoim sezonie.
W Arsenalu jest świetny...jako zmiennik, ale na dłuższą metę taka rola mu nie odpowiada.
Z drugiej strony, im częściej gra jako podstawowy zawodnik, tym bardziej irytuje lub co chwila łapie kontuzje.
Szkoda, że za darmo, ale w sumie to dobrze, że odchodzi z Premier League i nie będzie rywalem AFC.

Mam nadzieję, że od teraz klub zacznie prowadzić politykę taką jaką obiecywał Sanlehi, czyli regulacja kontraktów przed ich wejściem w ostatni rok.

Super, oby mu zdrowie dopisywało i szybko odzyskał pewność siebie. Nie ma się co oszukiwać, Koscielny w formie to nasz nr 1 wśród ŚO. Jest dla nas jak Chiellini albo Bonucci dla Juve.

Wydaje mi się, że jego charakterystyka pasuje do stylu Emerego, dlatego jestem ciekaw jak szybko się zaadoptuje do nowego grania.

I znowu Chłop miał rację :)

Na tle innych Kanonierów może nie wypada źle, ale trzeba pamiętać jaki Arsenal oglądaliśmy w ostatnich sezonach.

Podsumowując: zawodnik jakich wielu.

Podpisane, życzę wytrwałości i powodzenia w tej trudnej walce.

@Qarol:

Zgadzam się, mecz z Liverpool'em pokaże na jakim poziomie mentalnym są obecni Kanonierzy i czy sportowo jesteśmy w stanie przeciwstawić się tak konkretnej ekipie.

Jednak jest za wcześnie, aby myśleć o włączeniu się do walki o tytuł. Robimy małe kroczki do przodu, bo nie tracimy punktów z drużynami 7-20. To minimum, żeby utrzymać się w czwórce bez ogrywania ekip z top6.

@_Dennis_Bergkamp_:

Serio, nie widzisz zmiany w sposobie gry? Gramy to samo co za Wengera?
To naprawdę ciekawe spostrzeżenia.
Pozdrawiam.

@_Dennis_Bergkamp_

Zaczyna mi się to podobać. Jak MU, Chelsea nawet Lester zdobywało tytuły, wygrywając po 1:0, 2:1, to też ludzie gadali, że na farcie, przypadek, dużo szczęścia itp.
A ja widzę progres w tym zespole. Tracimy sporo bramek, ale strzelamy ich znacznie więcej i dochodzimy do wielu sytuacji bramkowych. Obrona się ustabilizuje, ale póki to nastąpi pewnie jeszcze nie jeden mecz przegramy przez frajerską grę w obronie (mocne ekipy, nie będą miały litości), taka jest cena zmiany stylu gry i ułożenia nowego zespołu.
Póki co, na słabsze ekipy spokojnie wystarcza to co obecnie prezentujemy.

Niezły mecz. Piłkarsko byliśmy o klasę lepsi. Nadal mamy momenty w których rywale za łatwo wchodzą w nasze pole karne, ale dopóki jesteśmy w stanie strzelić o jedną bramkę więcej, to za bardzo mi to nie przeszkadza.

Mam nadzieje, że jeżeli Ramsey opuści Arsenal to więcej szans dostanie Emil Smith-Rowe.

Płakać po Walijczyku nie będę.

@Gracjanbuli: Był, z Chelsea wygrany 3:0 - troszkę dawno, ale było.

Cały Laca:)

Gramy słabo, a do tego boisko jest fatalne i nasi pseudorozgrywający jak Ramsey czy Xhaka mają przez to dodatkowe problemy.

Już widać postępy jakie poczynił podczas pracy z Emerym, w ostatnim meczu przy strzale na 3:1 utrzymał się na nogach - rzadki widok.

Nie ma się co czarować, ale nasza kadra składa się w większości ze średniaków, więc kiedy przychodzi gość z topu, to mimo wieku nie powinien za bardzo odstawać od reszty. Pewnie jeszcze kilka fajnych meczy rozegra.

Ciekawe ile w tym prawdy, ale ja tam bym go z chęcią widział jako uzupełnienie składu.

Oj, nie życzę mu kontuzji, ale może jakaś zmiana na wszelki wypadek.

W sumie jakby wymienił Czake, Balerina, Ramseya, Mustafe, Alexa to mogłoby to wyglądać całkiem nieźle.

W zeszłym sezonie traciliśmy bramki po indywidualnych błędach w obronie. Nic się nie zmieniło.
Sokratis się dostosował.

Dzieje się:)
To jest Arsenal jaki chcę oglądać.

Nowy trener, nowe słownictwo.
Legendarną "jakość" wypiera "intensywność" :)

Szkoda, że nie ma VARu.

Słabo to wygląda :(
Maszynki do zarabiania kasy i to małym kosztem.
Wenger nie dawał już rady, ale nie wypadł nigdy poza 6.
Emery ma jeszcze trudniej, bo liga coraz silniejsza, a kasy więcej nie będzie.
Teraz wiadomo po co Hiszpan został zatrudniony, potrafi osiągać wyniki z przeciętnymi grajkami - zupełnie jak poprzednik.

A może on dostrzega coś, co większości kibiców Arsenalu ciężko zauważyć - po prostu obecnie Emery ma za słabych wykonawców do grania takim stylem przeciwko City.

Z Chelsea będzie już lepiej :)

"Na ostatnich 25-30 metrach brakowało nam nieco pomysłu na rozegranie i wykończenie akcji"

To jest jeden z problemów z którym musi poradzić sobie Emery. Wpoić wszystkim ofensywnym grajkom, aby zachowywali zimną głowę pod bramką rywala i grali z większą wiarą, to jest klucz do sukcesu.

To wpaja swoim zawodnikom Guardiola i dlatego są tacy skuteczni. Sam nawet o tym mówił w jednym z wywiadów kiedy zaczynał pracę w City.
Dlatego taki postęp poczynił m.in. Sterling.

Nie ma co rozpaczać po tym meczu. Wiadomo, że póki co, jesteśmy daleko za City i LFC.
Mnie ciekawi jak będziemy wyglądać w pozostałych meczach. Liczę na to, że Unai na dłużej posadzi na ławkę Ramseya i Granita, że da pograć Nelsonowi i Lichstainerowi (nie tylko w razie "w").
No i przede wszystkim liczę, że nauczy naszych zawodników wyprowadzać kontry i bronić całym zespołem.