Komentarze użytkownika KapitanJack10

Szczerze? To gorzej od Ceballosa by nie zagrał. :)

@Elastico07: Nie zawsze. To jedna kwestia. Druga kwestia, że wprowadzanie Nketiaha to jasny sygnał od Artety, że Laca nie ma pełnego zaufania. A za Lace i Williana może wejść właśnie Nketiah i Pepe. Obaj dostawali minuty i żaden nie zakotwiczył w składzie, choć nie mają wielkiej konkurencji.

Nie problem powiedzieć "ten i tamtem ławka, bo nic nie grają", problem, że ich zmiennicy grają tak samo słabo albo i gorzej.

@Gunner915 napisał: "Niech Arteta chociaz sprobuje cos zmienic, bo jak wyjdzie znowu u siebie tym samym skladem to dla mnie nie ma na co czekac tylko zwalnic go w pizdu."
Kiedy Arteta wyszedł dwa razy takim samym składem nie licząc meczów z MU i AV? XD
Czyli jak rozumiem, Mikel wystawia taki sam skład jaki wygrał z MU na Old Trafford, przegrywa z AV i teraz ma "ultimatum" co do wyboru składu, bo ciągle wychodzi tak samo? Fajnie fajnie.

Zresztą nie wiem po co piszecie o tych zmianach, sami chyba nie wierzycie w wasze teorie. Wystarczy spojrzeć na LE. Tam grają potencjalni zmiennicy naszych asów. A zaczynamy grać z takimi tuzami jak Dundalk czy Molde, dopiero gdy na boisku pojawią się Ci podstawowi.. To wiele mówi.

@ZielonyLisc napisał: "nie no masz rację, powinniśmy skakać z radości i płakać ze szczęścia po tym jak Arsenal prezentuje się na boisku. Notorycznie dostajemy lanie od drużyn, z którymi powinniśmy zagraniac 3 punkty, a Ty walisz jakieś teksty o spietej dupie."
Skrajnym można być w obie strony. Nikt normalny się nie będzie cieszył z tego wyniku. Tak samo jak nienormalne jest zwalnianie Artety. Idąc tym tropem dlaczego nie ma ankiety "czy dać Aubie ultimatum i jak tak zagra jeszcze kilka meczów to odsunąć od składu"?

Właśnie tego się bałem po odejściu Wengera. Teraz jesteśmy jak jakieś smerfy czy utd. Słabszy okres? Nowy trener. Efekt nowej miotły, kupa kasy na transfery, słabsza forma i nowy trener. Powtórz.

Weźmy pod uwagę fakt, że Mikel dokonał dwóch wzmocnień (Willian za darmo to zapchajdziura). I jak na razie wychodzi, że to dwóch najlepszych zawodników w drużynie. Saka jeszcze coś ciągnie a reszta? Albo pod formą, albo pod umiejętnościami. Jak to mówią - z gówna bata nie ukręcisz.

Czy ta nowa sonda to jakiś żart?

@simson16: No cóż, trudno się nie zgodzić. Możemy mieć tylko nadzieję, że Mikel po prostu stara się rzeźbić w tym co ma i dlatego gramy co gramy, a z czasem jak wymienimy część składu to wprowadzi swoją wizję.

Fakt jest faktem, że z pustego i Salomon nie naleje i chociaż mamy takich zawodników, że grać tak to wstyd, to Pep w City czy Klopp w Live wiele gorszych nie mieli (Pep to nawet dużo lepszych) a potrzebowali zrobić rewolucję, żeby wejść na najwyższy poziom.

Ale wiecie, że ten mecz wyglądał jak wszystkie inne? I, że będą tak wyglądać i prawdopodobnie muszą tak wyglądać. Spójrzcie gdzie był Laca przy nieuznanym golu, spójrzcie gdzie był Nketiah przy golu na 3:0. Bronimy całą drużyną. 11 gości na 30 metrze nieważne czy przegrywając z Aston Villą u siebie 2:0 czy wygrywając z United 1:0. Tylko pomyślcie czy możemy grać inaczej? Nie. Bo mamy pewności w żadnej formacji. Nie możemy ryzykować, nie możemy zostawiać takich tuz jak Elneny czy Holding czy Luiz w sytuacjach 1v1 przy ataku rywali. Tak grał Emery i choć czasem mu zaskoczyło w ataku, to w obronie dobrze nie było nigdy. Teraz wychodząc do ataku już myślami mamy straconą piłkę i odbudowujemy ustawienie.

Plan Artety jest jasny. Bronić całą drużyną i spokojnie wychodzić z piłką, szukając tej jednej udanej szansy, żeby wygrać mecz. I dziś było tak samo. Tylko piłka ma to do siebie, że nie da się wszystkiego zaplanować i w sytuacji, gdy my przestrzelamy swoje sytuacje i popełniamy jednocześnie błędy w obronie, które rywal wykorzystuje to wyglądamy jak pachołki. A prawda jest taka, że gramy to samo zawsze w pełni świadomie i będąc skoncentrowanym i skutecznym takie mecze jak dziś się nie powtórzą, a punkty będą wpadać. Stylu nie będzie, ale coś za coś.

Ja mam tylko nadzieję, że Arteta zacznie coś dodawać, bo wieczne poleganie na wykorzystaniu 1/2 dobrych akcji w meczu może się źle skończyć, więc jak już się obrona w pełni wyklaruje a Partey na dobre zacznie grać w środku pola, to w końcu zdecydujemy się na jakieś ryzyko w meczu i zagramy szybciej, nie oglądając się na przeciwnika.

Co by nie mówić o naszej dramatycznej grze, to trzeba przyznać szczerze, że AV jak już wejdzie na obroty to gniecie.

Strach pomyśleć co by było, jakby Tierney umiał wrzucać.

Varsenal?

Widzę, że oglądacie Herthę. Jak tam nasz kudłaty brylancik?

Następny..
Nie ma szans, bo widać było ewidentnie, że Arteta szuka przede wszystkim lewonożnego obrońcy, stąd zainteresowanie Umtitim, ale w ostatnim czasie przyszedł Mari i Gabriel, więc Samuel jest zbędny.

@Chakaa: Oczywiście bardziej nie mogłem tego zgeneralizować, ale nie o to mi chodziło, żeby to zdanie rozwijać. A chyba nie chcesz mi powiedzieć, że Stany nie są światową potęgą. Moim zdaniem to największy gracz na światowej mapie, głównie dlatego, że ich siła polityczna nie jest zbudowana na wyzysku zwykłych ludzi jak w Chinach czy Rosji. Z nimi liczy się każdy, nikt im nie podskoczy, a ludziom żyje się dobrze. Wszystko co popularne u nas przyszło z Ameryki, to kraj wielkich możliwości i można się kłócić o definicje słowa "potęga" i robić skomplikowane rankingi, ale nie można zaprzeczyć suchym faktom, że USA to wielki kraj (i nie chodzi mi o powierzchnię xD).

@enrique napisał: "Jako prezydent i republikanin jest skończony."
Pełna zgoda. Jeśli chodzi o Trumpa - polityka, to zdecydowanie uważam tak samo (oczywiście po zakończeniu obecnej dramy z wyborami). Myślałem, że chodzi Ci ogólnie o Trumpa - celebrytę, ale najwyraźniej źle Cię zrozumiałem.

@enrique napisał: "Trump już jest zupełnie sam, wybory przegrał i wszystko skończone. Żona, doradcy, media, zwykli ludzie - oni już nie chcą mieć z nim nic wspólnego."
Co Ty gadasz? 5 lat temu nie był jeszcze prezydentem i jakoś istniał, a jak ogłosił, że będzie kandydował, to pomimo wyśmiewania i nie brania jego osoby na poważnie, on przebił się najpierw wśród republikanów, a później wygrał z Clinton. Teraz nagle miałby się skończyć?

Mnie w tych wyborach dziwi w sumie jedno. 4 lata temu Trumpa mieli nie wybrać przede wszystkim ze względu na niebezpieczeństwo jakie niesie powierzenie tak ważnego stanowiska, takiemu skandaliście. Świat miał się zawalić, wojny wybuchać jedna za drugą i w ogóle śmierć dla czarnych, gejów i każdemu kto podpadnie wielkiemu despocie.
I co się stało? Nic się nie stało. Trump jaki jest taki jest, ale świat się nie zawalił, a USA jest tak potężne jak było albo i bardziej.
No i przychodzą wybory, a jankesi wybierają mdłego Bidena. Nie potrafię tego pojąć.

Jedyna teoria jaka mi przychodzi do głowy, to to, że wybitnie inteligentny naród amerykański wybrał w 2016 prezydenta z ciekawości i liczył na jakieś odjechane akcje, a jak się okazało, że Trump nawet ogarnia, to po prostu im się znudził.

United robi w obronie dokładnie to co Arsenal za Emery'ego. Idą do przodu z przeświadczeniem, że skoro mają piłkę, nie muszą trzymać formacji.
To jest ta zmiana, którą wprowadził Arteta, a która dała spokój w obronie ze względu na szybką organizację i ciągłą sztywną formację, a która zabrała nam kreatywność i ilość sytuacji w ataku.

Różnica jest taka, że my teraz jak jesteśmy nieskuteczni, możemy zremisować 0:0, United jak jest nieskuteczny to zawsze coś dostanie w plecy.

Ktoś siedzi dokładniej w tych wyborach w USA? Czy ja dobrze rozumiem, że nawet jeśli Biden wygra Nevadę, to żeby zostać prezydentem musiałby prześcignąć Trumpa zarówno w Georgii jak i w Karolinie Północnej? Bo z tego co widzę, Pensylwania nie do odbicia.

@enrique: Jeszcze nie ma co dzielić skóry na niedźwiedziu. Georgia i Karolina północna dają minimalną przewagę Donaldowi. Różnie to się może potoczyć

Wiecie czym się różni United od Newcastle?

Newcastle ma 11pkt a United 7.

@Power10 napisał: "Co do Lacazette raczej pora się pożegnać. Jeden w miarę dobry sezon. Liczb nie wykręca . A zwolennicy co do gry drużynowej tego Pana. Napastnika rozlicZa się z bramek . Od gry zespołowej są pomocnicy. Auba na szpicy na skrzydła mamy Sake, Pepe, Martinelli,(który może równie dobrze grać na "9") Willian, Nelaon OgArnąć jakiegoś młodego gniewnego który ogarnia środkowego napastnika, skrzydło i wszystkim wyjdzie na plus"
Idąc twoim tokiem rozumowania, tylko Auba był dziś ok, bo trafił z karnego. Reszta ofensywny to padaka do wymiany. Nie ma znaczenia fakt, ze od zejścia Alexa, tylko wybijaliśmy piłkę na oślep. U nas od przyjścia Artety, numer 9 jest pierwszym obrońcą; tylko ślepiec tego nie zauważy.
Więc pomyśl, co będzie dla nas lepsze. Laca odbierający przed Parteyem, czy Nketiah strzelający Dundalk na pustaka.

A wiecie, że ostatni raz na Old Trafford wygraliśmy 15min temu?

Ostatnio częściej zaglądam na devilpage, żeby poczytać. Nawet nie zdajecie sobie sprawy jak po kilkutygodniowej lekturze ich komentarzy ten wynik cieszy :D mogę przegrać z Burnley i Newcastle, ale wygrana na OT wszystko wynagradza.

Przeważamy, ale jest 0:0. Można domy stawiać, że United to wygra.

@noth: Rób papiery i pisz CV.
Auba jak grał dobrze na skrzydle, to była jego zasługa, a jak gra słabo to jest wina Artety, że go tam wystawia.
A co do Lacy to wolę jego w wątpliwej formie, niż Nkatiaha

Mi to wygląda na wahadła. Wątpię, że akurat dziś Willian bądź Saka mieli by zagrać w środku.
No i wystarczył jeden news o tym, że Arteta buduje wszystko wokół Xhaki, żeby Szwajcar siadł na ławce xd

@navyblue: Twój nick sugeruje sympatię dla Chelsea, Twój avatar sympatię dla Liverpoolu. Piszesz komentarze na stronie kibiców Arsenalu, w których obrażasz kibiców Manchesteru United.
Kim Ty jesteś?

Wino jest jak Zlatan.

@Traitor napisał: "Zlatan to chyba o zlota pilke chce powalczyc, w sumie jeszcze mlody 39 lat dopiero"
Pamiętaj, że 27 lat to sędziwy wiek jak na piłkarza. Idąc tym tropem, to prawdziwy Zlatan leży pod respiratorem, a to gra jakiś jego młodszy klon.

A ja jestem dziś optymistycznie nastawiony. Może to głupie, ale mam przeczucie, że ten mecz będzie wyglądał podobnie jak te z Chelsea w finale FA Cup czy z Live o tarczę.
Przede wszystkim stawiamy na rozegranie od tyłu. Dzięki temu, kiedy przeciwnik wychodzi wyżej, mamy więcej miejsca w ataku. Z Live się to nie udało, bo to są rzeczywiście za wysokie progi i z ich pressowaniem łatwo się nie wygrywa, a z drugiej strony strach wyżej wyjść, bo Van Dijk rzucał crossa na 70m na nos do Mane czy Salaha i tyle z ataku. Z City podobnie.

MU jednak nie jest na tym poziomie, ale pewnie wyjdą wyżej, bo są w formie i będą chcieli narzucić swój styl, z tą różnicą, że z ich pressingu możemy wyjść obronną ręką.
Także jeśli będziemy skoncentrowani w obronie i nie damy im bramki w prezencie, to liczę na jakieś 1:0 po jednej skutecznej kontrze.

Bielik na ławce dziś, jak kogoś to interesuje

@Gunner915: Ktoś kto ustala prawo, żeby ponieść konsekwencje swojego czynu musiałby sam tego chcieć. Można się zastanowić psychologicznie czy debilem jest człowiek, który zmarnował 70mln czy człowiek, który mogąc uniknąć konsekwencji wybrał wzięcie ich na klatę (pomijamy kwestię moralności)
@NineBiteWolf: Mimo wszystko Arsenal to nie ten poziom. W Barcie nie pyknął Cou, co się zdarza a oni rzucili zaraz prawie tyle samo na typa mającego problemy z wychowaniem i jak się okazało ze zdrowiem. 2 mega transfery nie wypaliły to co zrobiła Barca? No jasne, kupiła Griezmanna. Żeby grał gdzie? Nie wiadomo. I to są 3 transfery, były inne. Kupa kasy a poziom gry pikuje w dół. U nas jak na razie jedna spora wtopa finansowa. Nie ten poziom.

Barca wydała 400mln na 3 zawodników, którzy grzeją ławę, jest ciągnięta za uszy przez Fatiego i Pedriego.
Mówicie, że grozi im bankructwo? I bardzo dobrze. Jakby debile nie ponosili konsekwencji swojej głupoty, to nikt by się nigdy nie zastanawiał nad tym co robi.

O wow, trafiłem dokładny wynik w typerze. 4 w sezonie. Rozgrywki w tym roku są tragiczne do typowania :)

Sprawiał problemy dyscyplinarne i teraz gra w Berlinie. Na pewno mamy powody do zadowolenia, bo u nas Elneny jest spokojniutki i się nie wychyla.

Nie no ludzie, jakie mamy priorytety? Nie wiem co dokładnie się stało, ale jeśli to rzeczywiście niechęć do przeprosin po starciu z Maupeyem, to największy idiotyzm tego klubu.

Przede wszystkim gramy w piłkę. Przykład Xhaki pokazuje, że prędzej czy później takie sprawy rozchodzą się po kościach, a my jednego z najbardziej perspektywicznych zawodników skreśliliśmy na amen i gramy Willockiem i Elnenym. Gdzie tu logika?

Ależ ten Pedri jest świetny.

@gunner1990 napisał: "Najgorzej że jutro zgnieciemy jakiś ogorow i znów będzie zachwyt itd a potem z Utd męka"
WTF..
Najgorzej? Już gramy na zwolnienie trenera i cieszymy się ze słabych meczów, bo wtedy Mikel szybciej poleci?
Miejmy nadzieję, że ich zgnieciemy. My potrzebujemy pewności siebie jak kania dżdżu. Fundament w postaci defensywy jest już w miarę stabilny. Teraz potrzeba jakości w ofensywie a do tego potrzeba pewności siebie, którą można podbić właśnie na takich meczach jak z Dundalk.

Czy wygramy czy przegramy jeden ch...!

@Gunner72 napisał: "Xhaka musi mieć coś, co spełnia założenia taktyczne, a czego my nie widzimy"
Jak to nie widzimy? Wczoraj Kieran mógł prawie cały mecz grać na wysokości pola karnego rywala, bo Xhaka schodzi do lewej obrony przy rozegraniu.
To Granit dał się wyprzedzić Underowi i bramka w dużej mierze idzie na jego barki, to nie ulega wątpliwości, jednak mimo wszystko ustawienie naszych stoperow w tamtym momencie, szczególnie Mustafiego woła o pomstę do nieba.

Ja bym akurat nie sadzał Artety jako głównego winnego. W porównaniu do meczów z City i Live to i tak dużo lepiej wyglądało. Jeden jedyny celny strzał Leicester i gol. Wcześniej sporo naszych zmarnowanych sytuacji. Powinniśmy ten mecz wygrać a nawet nie remisujemy, bo jesteśmy frajerami, którzy nie potrafią utrzymać koncentracji przez cały mecz.

Boli mnie tylko, że ten pieprzony Vardy wali nas w kakao odkąd pamiętam, a i tak wbiega sobie w pole karne jak do własnego ogródka.

Jakim cudem od momentu długiej piłki do obrony, do strzału Vardy'ego Mustafi stracił do Anglika 10m? To jest niepojęte... Jeden jedyny gość w całym Leicester, za którym trzeba chodzić jak wściekły pies i akurat jego sobie Mustafi odpuścił..