Komentarze użytkownika Kawalekh

Po mundialu to pewne i żeby tylko na pierwszy mecz nowego sezonu wrócił bo dla mnie to wcale nie jest takie oczywiste.

Delphi87
Na ZDF, RTL i innych niemieckich stacjach dzisiaj nie ma LM. Dzisiaj jest wtorek, a we wtorki w Niemczech prawo do pokazywania LM ma tylko SkySports, a za tą telewizję trzeba dodatkowo płacić. Dzisiaj nic za darmo na satelicie nie ma.

Przecież my odpadliśmy jak łysy wyciągnął karteczkę z napisem "Bayern" dla nas. Nawet najsłabszy od lat i bez formy obecnie Bayern nas niemiłosiernie ciśnie.
Jeszcze jedna porażka w lidze i generalnie zostaje jedna ścieżka do jakiegokolwiek trofeum- puchar Anglii.
Wenger, czy Ty nie widzisz jakie robisz pośmiewisko z tego klubu?

7 punktów w 12 ostatnich wyjazdach Arsenalu na Stamford Bridge w PL.
Dziękuję, dobranoc, ktoś tu nie umie grać z Chelsea, a przede wszystkim do wywalenia jest trener.

Pomysł z Alexisem na ŚN póki co tragedia. Po pierwsze w ogóle się tam nie może odnaleźć, po drugie cofa do środka pola po piłkę i próbuje rozegrać, po trzecie Chelsea go pilnuje bo wiedzą że to nasz najlepszy gracz.
Skutek tych 3 rzeczy? Alexis w I połowie ma 23 kontakty z piłką, najmniej ze wszystkich graczy na boisku.

Podziwiam wszystkich, którzy wierzą w zwycięstwo na SB. Trzeba spojrzeć prawdzie w oczy i powiedzieć, że ogólnie gramy przeciętnie (nie beznadziejnie, bo momenty dobre są) a na ławce jest gość który o ustawianiu piłkarzy na swoich pozycjach nie wie zbyt wiele. Przez blisko 10 ostatnich lat ze stadionu Chelsea wywieźliśmy 6 punktów, a złożyło się na to 9 spotkań. Naprawdę, 3 oczka dla Arsenalu w sobotę to tylko jakiś cud może dać.

Po golu na 3:3 ostatnie 4 minuty to jakieś nieporozumienie. Nawet ćwierć akcji ofensywnej nie rozegrali i do tego Giroud który się cieszy po bramce jak dziecko zapominając, że mecz jeszcze trwa i można go wygrać.
Brak słów

Fatalne dwie kolejki dla nas. Jakieś remisy mogły wpaść rywalom, no cokolwiek, a tu nie dość, że czołówka wygrała wszystko to jeszcze mieli dużo szczęścia w postaci bramek w ostatnich minutach spotkań. Przykro odpalać flashscora, całe TOP6 świeci się na zielono tylko my mamy odpalone dwie porażki. Cóż, jeśli przez święta i Nowy Rok przejdziemy bez żadnej wpadki to można na coś tam jeszcze w lidze liczyć, jak potracimy punkty- it's over.

Przykro patrzyło się na grę Arsenalu, a jeszcze bardziej przykra była bierność ławki i zero reakcji na naszą fatalną grę w II połowie. Przecież oczywistą rzeczą było wzmocnienie środka pola, bo City nas miażdżyło. Można było zdjąć Ozila i wprowadzić Elnenego- tylko żeby przytrzymać piłkę dalej od pola karnego i trochę ją rozegrać.
Statystyki nie kłamią- między 45 a 75 minutą Arsenal wykonał 13 (!!!) celnych podań na połowie City. Koszmar, a trener ze sztabem na to patrzą i chyba analizują co na kolację w domu będą mieli bo nie wiem na co można było czekać.

Szkoda, że Ozil jest kontuzjowany, przydałby się teraz, potrzymał piłkę w strefie obronnej rywala, zagrał super podanie na asystę, może strzelił gola.

Oh wait...

Trzy 200% sytuacje mieliśmy w całym meczu, takie które MUSZĄ się skończyć golem. Sami sobie winni Kanonierzy, Wenger oczywiście też za granie 3/4 meczu bez skrzydeł.

Ox w drugiej połowie 5 podań, Wallcot 4. No nieźle grają skrzydła, nieźle

Z takich ciekawostek w pierwszej połowie:
1- tyle było celnych podań z bocznego sektora boiska w pole karne.
2- tyle celnych podań w odległości 25m od bramki rywala zaliczył Ozil

Żeby nie było z tą celnością podań.
Aktualnie Ozil 82%, Coq 89%, Xhaka 90%,

Redzik na 90% Xhaka

Middlesbrough brawo :)

@mar12301

Spalonego po rożnym nie było (no bo nigdy nie ma), do dyskusji pozostaje podanie/nastrzelenie Oxa do Koscielnego- ciężko to stwierdzić, bo poza kamerą, przy chorągiewce został jeden zawodnik Burnley. Wszystko było na milimetry.

@gofer999 nie było spalonego, jeden obrońca Burnley został przy chorągiewce

Gibbs, ależ mi zaimponowałeś w tej chwili

Jezu jak dobrze, że Hull sobie praktycznie samo strzeliło, bo my przy 0:0 to w życiu byśmy nie strzelili

Grzywka się podniecił, a gwizdek 15 sekund wcześniej było słychać, gratulacje

Joel na razie podania bardzo nie w tempo i głównie za plecy. Słabiutko

Im szybciej otworzą wynik tym lepiej. Takie 0:0 to z każdą minutą rosną szanse Hull na awans.

Dobra, oglądałem cały mecz ManU i trzeba jasno powiedzieć, że ostro przyfrajerzymy jak tego nie wygramy w niedzielę. Do strzelonej bramki na 2:1 United bardzo słabiutkie w ofensywie, a w defensywie takie błędy że nawet Walcott powinien coś strzelić :)
Osobiście liczyłem na dogrywkę, żeby się jeszcze trochę pomęczyli, ale i tak musieli włożyć duuużo wysiłku żeby wywalczyć awans.
W niedzielę muszą być 3 punkty.

Rano wypisałem w punktach co potrzebujemy w tym meczu. Co było? Szczęście (troszkę) i genialny bramkarz.

Czego nie było, a o czym mówiłem?
Po pierwsze żelaznej defensywy (niestety Per, to nie te progi), za często wjeżdżali w nasze pole karne lewą stroną- chociaż to trochę wina Alexisa, który bardzo mało pomagał w obronie.
Po drugie w ofensywie jeden strzał = jeden gol. Sytuacje były, bo zawsze się wyklarują, ale to trzeba zmieniać na bramki. Niestety bardzo słaby mecz Giroud, a ten jego pass do nikogo tylko podsumowuje cały jego występ.
Po trzecie Wenger. Mówiłem, żeby nie tylko sp....dolił ze zmianami albo ustawieniem. I co to było? Około 60 minuty zaczęliśmy mocno przegrywać środek pola, bo nie wracał już ani Giroud ani Ozil (a bywało też, że Alexis). Od razu powinien wchodzić Welbz do przodu żeby ktoś się wracał i pomagał w obronie. Z łatwością Barca rozgrywała przed naszym polem karnym i to musiało się zemścić. Przed utratą gola mogliśmy my strzelić przy lepszym zachowaniu zwłaszcza Giroud (mógł przyspieszyć akcję, a zagrał w tył i wrócił Mascherano), a tak już poleciało.

Wyjazd do Barcelony na wycieczkę. Teraz tylko 6 punktów na OT i KFC. Jak wygrają na tych stadionach to zapomnę o Barcie.

Po pierwsze trzeba zagrać mecz życia w defensywie.
Po drugie z przodu ZAWSZE są min. 1-2 okazje do strzelenia gola niezależnie z jak mocnym gra się przeciwnikiem (np. ostatnio Hull grające rezerwami mogło gola strzelić). I tu wielka odpowiedzialność do Giroud/Wallcota/Sancheza- jak będzie jeden strzał to ten jeden strzał musi być w sieci.
Po trzecie warto wyjść wysoko do pressingu kiedy Barca rozpoczyna akcję od tyłu. Ich obrońcy się mocno gubią i łatwo oddają piłki. Przy tym obowiązkowo trzeba pokryć Busquetsa, który jest tym "nośnikiem" piłki z defensywy do ofensywy.
Po czwarte geniusz Ozila. Musi zagrać tak jak np. z Napoli na Emirates (2:0). Jeżeli "magic passy" nie będą mu wychodziły no to ciężko będzie cokolwiek zrobić.
Po piąte żeby trochę szczęścia było przy nas.
Po szóste (najważniejsze!) Wenger. Nie sp....dol zmianami albo ustawieniem. I żadnego Gibbsa przy 0:0 w 65 minucie!
3:0 biorę w ciemno :)

Ale teraz fajnie w meczu Bayernu, Lewandowski zepsuł strzał i dało się wyczytać z ruchu ust "k***a".
A komentator na Eurosporcie: "No tak, jak coś nie wychodzi to widać, że wraca do języka polskiego"
:DDD

Tragiczne decyzje u wszystkich. Złe podania, złe wybory, złe tempo. Wszystko źle. W ogóle niektórzy wyglądali jakby dopiero się obudzili. Bardzo zły mecz Arsenalu.

Ox ty pało, jak można zepsuć taką piłkę

Fatalne teraz 5 minut Iwobi. Niby cały czas pod grą, ale fatalne decyzje i tempo podań

Za wolno rozgrywają, przy tak skomasowanej obronie rywala piłka musi chodzić na 1, max 2 kontakty. A tutaj każdy (poza Elenym, który w środku pola robi najlepszą robotę) holuje piłkę bez sensu.

Ale teraz przycisnęli

Ostrzeliwanie bramki Hull trwa, ale już mogliby coś trafić żeby mnie nie denerwować tak bardzo. Za tydzień będzie dość nerwów :)

Per trochę bardzo drewnianie się zachował teraz

Zwycięstwo będzie na luzie jeśli Dean czegoś nie odwali.

Cech Królu mój...

Jak można było spalić tak prostą sytuację, no ludzie kochani. To poziom podstawówki

Ramsey padaka, a zaliczył kluczowe podanie przy pierwszym golu i asystę przy drugim.
Taka z niego padaka.

Ox dzisiaj poza golem straszna tragedia.

Gabriel piwo po meczu dla Bellerina