Komentarze użytkownika Kiepomen

Strach tu cokolwiek napisać o piłce, bo wyjdzie, że albo się nie powinno mieć prawa głosu w internecie, albo jest się idiotą, gdzie nic obraźliwego nie ma. Napisałem, że bym go wymienił na kogoś lepszego i tyle.
Wyluzujta się

@The088 napisał: "Chłop potrafi zagrać lagę"
No własnie o to chodzi, że to jedyne co potrafi.
@The088 napisał: "ma świetną wydolność"
Umówmy się, nie jest jakoś trudno go ograć a z tą świetną wydolnością to ciężko powiedzieć skoro gra ogony albo raz na 10 spotkań i jest wypoczęty. @The088 napisał: "188 cm jak Henry"
Maquire ma 189, może jego ściągniemy?

Nie mam nic do japońca, ale po prostu nie ten poziom i tyle, gość nie potrafi nic więcej zrobić niż podać do Saki albo do tyłu. Prawda jest taka, że coś tam pograł w zeszłym sezonie, potem szybka kontuzja i tyle go widzieli. A robi się tu z niego jakiegoś dobrego gracza nie wiadomo dlaczego

@bizooon napisał: "onco zastępować, będzie Tomiyasu tam grywał a do kadry po sezonie wróci Norton-Coffey"
Jaki jest sens zastępować lepszego zawodnika gorszym i na dodatek zmniejszać sobie pole manewru?
Tireney to dobry gracz, o wiele lepszy w defensywie od Ziny i dający coś innego. Tomyasu za to moim zdaniem jest dużo słabszy. Nie nadaje się do takiego klubu jak Arsenal przez swój BARDZO ograniczony repertuar zagrań, co aż rzucało się w oczy z man city. Tutaj musimy szukać wzmocnień, bo White nie ma żadnej konkurencji.

Pamiętam, że całkiem sporo osób wolało Lokonge od jorginho XD

Saka to jest gość, non stop faulowany a i tak dowozi i na nim się nasza gra opiera. Zasługuje na najwyższy kontrakt na dzień dzisiejszy

Odszczekiwać płaczki bo jak się czytało w przerwie to ręce opadały

Jeden z najlepszych meczów jaki oglądałem chyba

Odszczekiwać płaczki bo jak się czytało w przerwie to ręce opadały

Płaczę

Tomyasu gosc jest jak npc w grze ma 0 1 zagrania kuqwa poziom ekstraklasy

Ja bym się uspokoił, bo AV miało dwie akcje I zdobyło dwa gole. Nie gramy tragicznie, ale po golu na 1-1 znowu gramy bez polotu, strasznie chwiejny mental mamy..
Na drugą połowę musimy wyjść z ogniem, jeżeli tego nie zrobimy to znowu się szykuje porażka.

Jedno co się zmieniło od początku sezonu na pewno, to stałe fragmenty.. Tragicznie bijemy wolne i różne

Kurde myślałem, że trousard jest szybszy. Strasznie statycznie gra i nie robi sprintów z obrońca

Odegard jest zupełnie niewidoczny, zgasł nam norweg ostatnio

Brawoooooooo

Jak on tego nie strzelił masakra, ma farta że spalony

Myślę czy Arteta nie mógłby zagrać środkiem Jorginho-partey z ghanczykiem wysuniętym wyżej. Skoro wolny Xhaka może tak grać, to dlaczego nie nasz najlepszy gracz. Mam wrażenie, że powoli ten fenomen Xhaki na 8 się wyczerpuje, albo po prostu jest bez formy, bo już nie widać u niego tego ognia i popełnia proste błędy w rozegraniu.
Viera to niech się trzyma z daleka, niby wchodzi za Xhake ale ten transfer to flop niesamowity.

@djmacius napisał: "Ogólnie dziś jestem sfrustrowany. Bardzo podobny mecz do tego 2-1 z 1 stycznia 2022r, z tym że dziś byliśmy jeszcze lepsi niż wtedy. Do około 60. minuty graliśmy jak równy z równym, później wg mnie zabrakło właśnie świeżości i solidnych zmienników. Jedziemy dalej, nie można się załamywać, mamy cały czas matematyczną przewagę i wszystko we własnych nogach. Natomiast będzie bardzo trudno w tym wyścigu z City."
Nie no dziś zagraliśmy na pewno gorzej niż wtedy. Pierwsza połowa to był majstersztyk, City było całkowicie bezradne i nastawione ofensywnie. Dziś po prostu się schowali i czekali na błędy.

Pozytyw taki, że mecz wyrównany a nawet z lekka przewaga dla nas, ale znowu odezwał się gen frajerstwa. Powiem szczerze myślałem, że Gabriel będzie SO na lata, ale on po prostu ma błędy we krwi i te jego debilne decyzję.
Dwa Tomyasu.. dla mnie kryminał dziś zagrał w pierwszej połowie. Sprawił, że prawa strona była kompletnie sparaliżowana jego złymi zagraniami + kompletny babol. Ja od początku u niego zauważyłem jak surowym technicznie jest zawodnikiem, to nie jest poziom Arsenalu. Dziś za niego taki Walker I mamy zupełnie inny mecz. No i jeszcze ta jego obcierka przy golu na 1-2..

Ja to bym w lato ściągnął maddisona do rywalizacji z odegardem, bo prawda jest taka że nie ma żadnej konkurencji. Viera na dziś dzień to pomyłka, w pożyczenie od kopa

Oby to był chwilowy dołek, bo dziś mogliśmy spokojnie przegrać gdyby nie to spojenie. Graliśmy totalnie na stojąco w całym meczu, do bólu przewidywalnie.

Mnie martwi, że taki Martinelli praktycznie wcale nie podejmuje pojedynków 1v1, gramy tą piłka po obwodzie pola karnego i nic z tego nie wynika. Jesus faktycznie wprowadzał jakiś element zaskoczenia, wyłamywał się z tego schematu. Upatruje tutaj szansy na powrót do formy.

Mam takie trochę deja vu z sezonem 16/17 kiedy pierwsza część sezonu była wybitna a druga totalna klęska. Grał ten Alexis na szpicy, ale potem nas rozszyfrowali i Wenger musiał potem przejść na 5 z tyłu żeby zacząć wygrywać. Oby to było tylko chwilowe..

Viera... Tragedia gościu

Nie zdziwiłbym się gdyby wygryzł Xhake za jakiś czas :)

Nie zdziwiłbym się, gdyby wygryzł Xhake za jakiś czas. Bardzo dobry transfer jeżeli weźmiemy pod uwagę alternatywe wydania 100 mln na zagadkę caicedo

Ja to widzę w taki sposób.

Mamy po raz pierwszy od 20 lat realną szansę na mistrza i trwały przewrót sił w PL. Transfer Jorginho to nie szrot, tylko ich praktycznie podstawowy zawodnik, który bądź co bądź gra nieźle w obecnie słabej Chelsea. Jeżeli tylko chociaż trochę nas wspomoże i nie zmusi nas do grania lokongą w ważnych meczach, to według mnie gra jest warta świeczki. Pogra 2-3 sezony na spoko poziomie (optymistycznie), trochę tygodniówki pociągnie, ale i tak nam się bardzo dużo zwolniło.
Według mnie 80 mln za Caicedo jest chore, nie ma żadnej pewności, że będzie lepszy od Jorginho i przy tym w cholere droższy blokując nam transfer w lecie.

Trzeci post, nie usunięte jest nic. No nieźle..

Kiedyś City nas miażdżyło u siebie posiadaniem i pressingiem, teraz nawet z paroma rezerwowymi i słabym Lokonga wygląda to przyzwoicie.
To chyba największy pozytyw tego wieczoru, tu jest po prostu diametralna zmiana mentalu i poprawa umiejętności zawodników. Warsztat Artety drodzy państwo

Nawet nie graliśmy jakoś dobrze + paru rezerwowych, a city nawet zbytnio nam nie zagrażało. Jak dobrze byśmy w tym sezonie nie wyglądali, to City po prostu też zjechało ostro z tonu.
Mamy ogromną szanse na mistrza, to wiemy na pewno.

Dajta dobrego linka ktoś..

Gdzie obejrzeć?

Przecież jak nic widać, że gość nie wie co się dzieje i ledwo klei zdania. Ze Spezii do Arsenalu to po prostu taki przeskok jaki wy byście mieli z jakiejś roboty u janusza do wielkiej korpo.

Właśnie sobie zdałem sprawę, że w sumie to Zinchenko MOTM. Niesamowity dzisiaj

W jak dobrym położeniu jesteśmy może mówić fakt, że kibice united są w miarę zadowoleni po dzisiejszym meczu, bo idzie to w jakimś kierunku i się postawili.
Ja uważam, że dziś wcale nie zagraliśmy jakoś wybitnie dobrze, więc naprawdę mogłoby się to dziś skończyć małym łomotem w naszej optymalnej formie :)

Co do tej dyskusji na temat Gabiego..
Chyba tylko ślepy nie zauważy różnicy w grze kiedy był jesus. Z drugiej strony, Saka od jakiegoś czasu grał bardzo dużo na jednej stronie boiska z odegradem a teraz z nketiahem i znowu gra jak z nut.
Nasza gra po prostu jest bardzo płynna i czasem uwypukla zalety innych graczy i chowa drugich. Serio przypomnijcie sobie jak na Sake narzekaliśmy w pierwszych meczach.
Aczkolwiek, tak czysto piłkarsko uważam Sake za gracza prawie kompletnego na skrzydle, wymiata.
Martinelli ma więcej do poprawy, ale często nadrabia walecznością.

Nketiah absolutnie dzisiaj sobie ugruntowanie pozycji w Arsenalu jako nr 1. Jak dla mnie gra lepiej od Jesusa, który tylko przez pare pierwszych spotkań prezentował klasowy poziom. Gość jest kozakiem, udowodnił wszystkim, że się mylili : ) Brawo człowieku

Kuźwa widzieliście jak trousard porobił 3-4 zawodników i się jeszcze utrzymaliśmy przy pilcr? Gość będzie kociskiem

Ostatnie 15 minut na stojąco, ohhh coś pięknego znowu to czuć

Tomyasu jest tragiczny technicznie

Martinelli ostatnie mecze bez szału, teraz też średnio zaczyna

To było najgorsze CP jakie wiedziałem ever