Komentarze użytkownika Lukb1e

@singiel123

Aha, czyli zarząd Barcelony ma wpływ na nagłówki gazet z całego świata? Dobrze wiedzieć, dzięki za tak cenną informację - przyda się.

@Aniol

Henry do Barcelony nie przechodził po to, by być gwiazdą tylko po trofea, których w Arsenalu dostać nie mógł. Swoją misje wykonał i teraz odchodzi. Jak można pieprzyć, że Henry stracił? Zyskał tyle ile zyskać na futbolu można - wygrał wszystko. A teraz? Teraz nie ma chęci do gry takiej jak kiedyś, w końcu ma już swoje lata.

Tracą sezon na ławce? Chłopie o czym ty piszesz. Żeby w Barcelonie grać trzeba mieć odpowiednie umiejętności (Jakich Hlebek nie miał). Skoro Xavi czy choćby Puyol co sezon mogą mieć pewne miejsce w pierwszej jedenastce już od kilku lat, to dlaczego z Fabregasem miałoby być inaczej?

Wyciąga wnioski? Jedyny wniosek, to taki, że na Barcelony okazał się za słaby, a walkę o skład przegrał z leszczem Pedro (leszczem w tamtym sezonie). Fabregasowi do pięt nie dorasta, a jego rady są śmieszne.

@gabi86

Jeżeli to miałby być wymysł, to Txiki nie podawałby tego jako argument w dyskusji. Ponadto, gdyby to był wymysł Fabregas by tak szybko emu zaprzeczył jak napisała to prasa. A więc możesz być pewny misiek, że to nie wymysł.

@tomczynski

No racja, bo defensywny pomocnik za zadanie ma strzelanie bramek. -.-

Strona o Arsenalu, a taki piękny news o porażce Barcelony?

"Mit Barcy runął jak domek z kart" - Huhauha.

@Adamo1006

Nie, oni tam nie przejdą, bo nie mają po co. W Barcelonie mają wszystko czego profesjonalny piłkarz może sobie zapragnąć - pieniądze, trofea i tak dalej, i tak dalej.

Zaraz dodasz pewnie, że w Lidze Mistrzów też mają puchar podany na tacy - mimo, że co roku eliminują jakiś angielski zespół (tak ten z tej wspaniałej, najlepszej ligi), ale kto to zauważa?

Manchesterowi w finale nie dali żadnych szans, Arsenalowi w dwumeczu także żadnych szans nie dali - ale dalej wierzcie, że to liga angielska ma najlepsze zespoły. :-)

@Arsen258

Błaszczykowskiemu jakbyś skleił filmik z 5 lat, to śmiem twierdzić, że wyglądałby równie imponująco. Nie twierdzę, że Hleb jest słaby - stwierdziłem jedynie, że jest za słaby na Barcelonę, w której stawia się na wychowanków. Hleb robił problemy z tego, że miałby być jedynie rezerwowym i go wypożyczono, a teraz go sprzedadzą.

Warto zaznaczyć, że Henry nie poszedł do Barcelony robić wielką karierę tylko po to, by wygrać to czego w Arsenalu wygrać nie mógł - to był główny cel jego transferu. Teraz siedzi na ławce, racja - ale chyba nie myślisz, że całe życie będzie grał w pierwszym składzie jednej z lepszych drużyn w europie - kariera kiedyś się zaczyna i kiedyś się kończy, Henry musi niestety już ją kończyć, bo z dnia na dzień jest coraz słabszy - obecne nawet Pedro jest od niego lepszy.

@ivexo123

Tak, strasznie dobitnie widać gdzie jest Anglia, a gdzie Hiszpania - powiedz ile drużyn z Anglii, a ile z Hiszpanii jest w półfinale Ligi Mistrzów? Powiedz ile drużyn z Anglii jest w tej części rozgrywek Ligi Europejskiej, a ile drużyn z Hiszpanii?

Ty z pewnością masz odpowiednią wiedzę, by wiedzieć od kiedy kibicuję Barcelonie - tak samo mogę napisać o tobie, że Arsenalowi kibicujesz od wczoraj.

Jednak muszę przyznać, że gdybanie nieźle Ci wychodzi - gdyby Barca grała u nas, gdyby Busquets grał u nas - gdybyś w końcu zamilkł...

@GunnersFan9

A Fabregas to gdzie zaczynał jak nie w Hiszpanii? Grając w reprezentacji już ma styczność z hiszpańską piłką, więc to jest dla niego idealne miejsce - zarówno jak liga angielska, tu i tu da sobie radę.

Tak, z pewnością kiedyś się pojawi nowy klub, a era Barcelony minie - jednak jak na razie się to nie stało, więc cieszę się obecną chwilą - a to co będzie kiedyś jest na dalszym planie.

@1flower1

Skoro ty porównujesz umiejętności Hleba, do umiejętności Fabregasa - to powodzenia w życiu codziennym.

Hleb był za słaby na Barcelonę i Guardiola grubo się pomylił sprowadzając go na Camp Nou.

@Arsen258

Takie gadanie, że tam wszystko przychodzi od tak jest chore - każdy mecz wymaga poświęcenia, a udowadnia to remis Barcelony z Osasuną i wymęczone zwycięstwo z Mallorcą czy Realu remis ze Sportingiem.

@illpadrino

Jak co z tego, że z hiszpańskiej ligi wywodzą się najlepsi piłkarze? Skoro Wenger stwierdził, że tam nie można rozwijać swoich umiejętności, to ja staram się temu zaprzeczyć. Skoro tam wyszkolono Ramosa, Casillasa, Raula, Xaviego, Iniestę, Messiego, Puyola i wielu innych - to jak można mówić, że tam nie da się niczego nauczyć?

Liga angielska jest ciekawa - owszem, jest bardziej zacięta - owszem. Ale jeżeli ktoś chce wygrać coś w Europie, to transfer do Barcelony wyjdzie mu na dobre. Zrozumiał to Henry, przeszedł i wygrał wszystko co miał do wygrania i jest wielka szansa, że wygra drugi raz z rzędu Ligę Mistrzów, gdzie w angielskiej drużynie nie dokonał tego ani razu.

Nie twierdzę, że w Hiszpanii rywalizacja jest zacięta, bo prawda jest taka, że tam liczy się Barcelona i Real. Ale gadanie, że Valencia nie miałaby szans z City czy Liverpoolem jest śmieszne. W Hiszpanii są drużyny, które mogłyby coś zdziałać w Europie, ale czemu tak się nie dzieje, to nie wiem i nie potrafię tego wytłumaczyć.

Skoro taka Valencia jest wstanie zremisować z Barceloną, czy Atletico z nią wygrać - to mogłyby powalczyć z City, Liverpoolem i Tottenhamem w LM czy LE.

Warto też zaznaczyć, że mówimy o ewentualnym transferze Cesca do Barcelony, więc po co mieszać w to drużyny z niższych pozycji?

No tak, a w Anglii walka o mistrzostwo toczy się pomiędzy wszystkimi drużynami - niech Wenger zastanowi się co mówi. Mimo, że Arsenal ma małą stratę punktów do lidera tabeli, to w walce tak czy siak liczą się tylko Chelsea i Manchester United. To oni są głównymi faworytami do ostatecznego zwycięstwa. Jeżeli spojrzeć na ostatnie sześć lat, to ligę wygrywały tylko Chelsea (2) i United (3).

I po co takie gadanie, że piłkarz w Hiszpanii nie może się rozwinąć? Skoro nie może to jak wytłumaczyć to, że to właśnie tam wyszkolono najlepszego piłkarza świata - Messi i innych, którzy są w światowej czołówce rankingów piłkarskich?

Zwycięzcy najbardziej prestiżowej nagrodny za indywidualne osiągnięcia piłkarzy (Złota Piłka):

2009 - Leo Messi (Barcelona).
2006 - Fabio Cannavaro (Real Madryt).
2005 - Ronaldinho (Barcelona).
2002 - Ronaldo (Barcelona).
2000 - Luis Figo (Real Madryt).
1999 - Rivaldo (Barcelona).

W Anglii wygląda to zdecydowanie gorzej, gdyż w XXI wieku Złotą Piłkę wygrało jedynie dwóch zawodników z angielskiej Premiership - C.Ronaldo (2008) i Michael Owen (2001)

A patrząc na obecne osiągnięcia w Europie i na Świecie, to właśnie drużyna z ligi hiszpańskiej jest uznawana za najlepszą na naszej kuli ziemskiej, a także jedną z najlepszych w historii piłki nożnej.

Jak można stwierdzić, że przenosiny Fabregasa do Hiszpanii byłby krokiem wstecz? Na dzień dzisiejszy, to dla niego bardziej korzystniejsze rozwiązanie aniżeli pozostanie w Londynie. Zarówno finansowo jaki piłkarsko.

A ponadto po co takie gadanie o problemach finansowych? Każda liga ma takie problemy, w Anglii Portsmouth, a w Hiszpanii Valladolid. Proste - nic nie może być idealne.

@Vpr

No tak pozachwycaj się dalej jaka to liga angielska nie jest wspaniała i przecudna, tylko czemu nie dodasz, że na dzień dzisiejszy hiszpańskiej może jedynie possać?

Barcelona w poprzednim zdeklasowała Manchester, w tym Arsenal - ale masz racje, pozachwycaj się i popraw sobie humor - nie ma co płakać.

@Kondzior12

Tak tylko, że Messi to Barca - więc twoja teoria legła w gruzach, gdyż tak czy siak zwycięsko z tego pojedynku wyszła Barcelona.

Mówisz Messi, myślisz Barcelona. Mówisz Barcelona myślisz Messi.

A oto jak na meczu bawili się Pique i Fabregas :)

fcblog.pl/foto/foto_430171_CAS.jpg

@afcforever

Nie, to ty masz coś słaby słuch. Bo ja w pierwszej połowie nieustannie słyszałem jak kibice Barcelony śpiewali hymn Barcelony.

@GunnersFan9

Żeby zrobić tyle ile my zrobiliśmy w 70 minut musielibyście sprowadzić jeszcze dziesięciu zawodników na boisku. Z taką przewagą może byście coś z nami ugrali.

Miało skończyć się 0:3? Kto tak pisał? Chyba nie chciałbyś, abym zrobił sklejkę waszych komentarzy przedmeczowych?

"Rozniesiemy ich". "Pokażemy im jak się gra piękną piłkę". "To oni kopiują nasz styl" itd, itp.

Skoro kopiujemy my, to chyba nie wypada, aby kopia grała lepiej od oryginału? ;-)

Wy się podniecacie tym Come Backiem, a prawda jest taka, że w Barcelonie nikt się tym nie przejmuje. Guardiola ściągając Ibrahimovicia i Messiego pokazał, że nie potrzebuje zwycięstwa w tym meczu, by awansować.

Nawet po meczu był zadowolony z postawy swoich piłkarzy...

Teraz Bilbao, Arsenal i w końcu nadchodzi ten czas, w którym po raz kolejny pokażemy Realowi jak się gra.

@Jose

Pewnie by coś ustrzelił, ale tego już nigdy się nie dowiemy. :-)

@Jose

Nie twierdzę, że Overbo nie miał w tym meczu swojego udziału, bo miał - ale warto pamiętać, że mieć karnego nie znaczy strzelić gola. Rozumiem wasz żal, bo sam bym taki miał, ale to było w tamtym sezonie, to już jest za nami i takie gadanie, ten wypaczył, a ten nie - nie ma najmniejszego sensu, bo już nic nie zmieni.

"Powtorze, Barcelona to swietny klub, ale dla kibica Arsenalu to Arsenal jest najwazniejszy, dla fanow Realu - Real itd. " - no to jest chyba logiczne, nigdy nie starałem się nawet tego podważać. :-)

Co do Interu. W meczu na Camp Nou, Barcelona zagrała właśnie bez wspomnianego Messiego i Ibrahimovicia, ale mniejsza z tym.

Od razu inaczej się dyskutuje jak przestaniemy sobie nawzajem dogryzać, pozdro.

@Jose

Tak myślałem, że tylko na to cię stać. Myślisz, że mnie rusza jak napiszesz "vista dzieci' czy coś w tym stylu? To tylko pokazuje, że nie masz argumentów do dalszej dyskusji, oszustwo? Nie, to jest życie - nie wszystko układa się po naszej myśli.

No widzisz, dla was styl gry nie ma znaczenia - a dla niektórych ma. Dla was zapewne nie ma, bo pięknie grać nie umiecie: tak jak niektórzy.

Inter nie ma nic do rzeczy? Owszem, ma. W końcu to ten zespół pokazał jacy jesteście słabi, gdy gracie normalnie.

"Wielu kibicow hanbi tak wielki i dobry klub jakim jest barcelona" - a co mnie interesuje co tych "wielu kibiców" myśli o Barcelonie? Mogą hańbić, ja nie mam na to wpływu - przecież ich nie zabiję, mają prawo do własnych odczuć. Zazwyczaj nie lubi się tego, który jest najlepszy - a to dlatego, że jest się zazdrosnym. Podam jeden przykład: masz kolegę w klasie, który ma średnią 5.9 - oczywiście wszyscy go wyzywają od kujonów itd, tylko dlatego, że sami chcieliby mieć taką średnią, a najzwyczajniej w świecie ich na to nie stać.

@kotyn

Słaby ten twój argument, bo jak to mówią: "Szczęście sprzyja lepszym".

@Jose

Przegraliśmy z dziesięcioma obrońcami - bo tylu ustawiliście pod swoją bramką. A jak już zagraliście otwarty futbol, to dostaliście po dupie nawet od Interu, który na Camp Nou nie istniał.

@Maciekkk10

10 kwietnia o 22:00.

@hassassyn

Tak, tą filozofię Barcelonie wszczepił Cruyff, który był trenerem klubu ze stolicy Katalonii od 1988 roku i już od tamtego czasu wpajał to piłkarzom Barcelony.

Warto dodać, że gdyby Chelsea odważyła się grać tak jak Arsenal, to zostałaby jeszcze bardziej pokarana niż klub z północnego Londynu. Gratuluję odwagi Wengerowi, bo nie zmienił swojej filozofii specjalnie na jeden mecz - tak jak robią to niektórzy, by wygrać z ekipą z Katalonii, by potem pisać, że są lepsi. Muaha.

My mamy podstawy, aby się wywyższać - sześć pucharów w jednym roku. Wczoraj ponadto pokazaliśmy Arsenalowi jak się gra piękną piłkę. Bo przed meczem czytałem, że to Blaugrana kopiuje styl Arsenalu - parodia. Mimo, że gramy tak od roku 1988, to oczywiście my kopiujemy, pozdro. ;-)

Prawda jest taka, że na dzień dzisiejszy w Europie szanse ma z nami jedynie Manchester United. No i dzielnie broniąca swojej bramki jedenastoma zawodnikami, wielka i wspaniała Chelsea Londyn.

@aleksander14

Może chociaż teraz przestałbyś pieprzyć głupoty? Przed meczem wszyscy tutaj zgodnie twierdziliście, że Arsenal pokaże Barcelonie jak się gra - pokazał nie ma co.

Pierwsza połowa:

97 podań Arsenalu przy 271 Barcelony, posiadanie piłki 29 procent przy 71 Barcelony...

Racja Barcelona będzie osłabiona, ale może pomyślałbyś też, że u was nie zagra Fabregas - najważniejszy element zespołu.

Skoro tutaj Barcelona robiła co chciała, to na Camp Nou Arsenalowi nie daję najmniejszych szans na choćby strzelenie gola.

Warto dodać, że mecz wyglądałby zupełnie inaczej gdyby Messi zagrał na swojej naturalnej pozycji - ale cóż.

2:2 - żegnajcie Kanonierzy. :)

@aRamsey

No pewnie, Barcelona, która musi walczyć w eliminacjach LM musi być górowa nie ma co... Pomyśl zanim coś napiszesz i przejrzyj fakty.

Jeszcze dodaj, że Guardiola przyszedł do kompletnego, zgranego zespołu i nic nie musiał robić poza siedzeniem na ławce podczas meczów.

No i dla tego się cieszę, że Arsenal tak nie zagra - chociaż zobaczymy świetne dwa spotkania na bardzo wysokim poziomie. Arsenal i Barcelona to kluby, które grają najładniejszą piłkę na świecie - o zwycięstwie zadecydują detale, a dokładnie poszczególni piłkarze i ich genialne przebłyski.

Ma racje.

@Jason1886

Podobnie jak nikt nie zdobył sześciu pucharów w jednym roku - tutaj też nie mieli być wyjątkiem.

Skoro Real mógł przegrać, skoro Inter został zniszczony, bo w tym meczu nie istniał, to Arsenal nie będzie wyjątkiem.

@kubanczykpl

W którym to będzie wieku?

@Kredens

Bądźmy szczerzy. Ze Stuttgartem, Barcelona mogła sobie pozwolić na rozluźnienie, bo zwycięzca był już wiadomy od wylosowania par. Z Arsenalem nie mogą sobie na to pozwolić, więc na pewno nie zagrają identycznej piłki - Arsenal i Stuttgart to dwa różne światy, więc proszę nie porównuj tych spotkań.

@fylypp

Czy to są głupoty okaże się już w następnym tygodniu. ;-)

@Erzet

No skoro tak twierdzisz to pewnie tak jest.

@super_frog

Zawsze chciałem poznać technikę podobną do tej, którą ty dysponujesz - może mnie nauczysz? A więc: Jak rozpoznać kibica prawdziwego od tego nieprawdziwego?

@Armata25

Ta wymówka nie będzie potrzebna, bo każdy racjonalny człowiek wie o tym, że Arsenal zostanie w tym dwumeczu zniszczony przez wielkie "Z". Z całym szacunkiem do tego klubu, ale na Barcelonę piłkarze Arsenalu są za słabi. Wystarczy spojrzeć jak Kanonierzy radzili sobie w lidze z drużynami z czołówki (Chelsea, Man Utd). Zespół Wengera gra zbyt ofensywną piłkę, by wygrać w meczu z Barcą, wielu już próbowało i nikomu się nie udało - w sumie, to Chelsea pokazała jak grać z Barceloną, ale to całkiem inna filozofia niż ta jaką kierują się w Arsenalu. Tak zbesztajcie mnie. :-)

@bartios

Czego nie ma? Nie ma wielkiej pozycji w Barcy? Pique? Typie ogarnij. Jeden z podstawowych zawodników pierwszego składu i jeden z najlepszych obrońców na tym naszym świecie.

@NeXeT

W Barcelonie nie ma czegoś takiego jak "lekceważenie rywala".

@Arsenal1994

Ale co? Ty zakładasz, że w meczu z Barcą w Londynie, to Arsenal będzie kierował grą, czy jak? Chyba nie myślisz, że taki młokos jak Nasri (w porównaniu choćby do Xaviego) jest wstanie rozprowadzać piłkę, gdy ma przed sobą takich piłkarzy jakich ma Barcelona?

Zachowujecie się podobnie jak kibice Interu przed dwumeczem z Barceloną. Byli tak pewni swego, że jaja - na San Siro nic nie grali, ale to Barcelona była nieskuteczna. Jednak na Camp Nou (jak większość innych zespołów ManUtd, Chelsea) nie istnieli, bo tam z Barceloną grać się nie da. Mecz pewnie będzie ciekawy, ale Arsenal większych szans nie ma. Chyba nie myślicie, że jakiś Nasri, Bendtner (;o) i wiele innych mniej doświadczonych graczy jest wstanie wygrać z Barcą?

Gorzej już nie można trafić.

@Henry1855

Widzę kolega przepowiada z fusów? A co by było gdybyś był mądry? Pewnie nie napisałbyś tego komenta, bo pomyślałbyś, że ludzie, którzy gdybają i próbują coś (czego się nie da) udowodnić są jebnięci.

@Nasrii

Co masz z matematyki? Bo z liczeniem to u Ciebie kiepsko.

"powiedział 23-latek." - 22 latek jeżeli już.

@olo_18

Nie miałem na myśli konkretnie Flaminiego, ogólnie mi chodziło o piłkarzy, którzy z Arsenalu odeszli i wybrali kluby, w których mogą coś wygrać, a i tak pisano, że "polecieli na kasę".