Komentarze użytkownika Maestro08

Z transferów to ja bym proponował Wengerowi dwupak z Realu - Varane i Isco/James, dać za nich 80mln i spokój na lata. No a do ataku Ibra, ma charakter i doświadczenie, a tych dwóch najbardziej potrzebujemy, zwłaszcza w ważnych meczach ;)

Jak dla mnie musimy dać z siebie wszystko, żeby skończyć sezon na 2. miejscu. Raz to oczywiste, że co by nie było lepiej kończyć sezon przed Tottenhamem.

A druga sprawa... Nikogo nie posądzam, wielki szacun dla Leicester, ale ostatni raz kiedy zespół tak sensacyjnie poszybował w górę ( a nawet mniej sensacyjnie niż Leicester) ileś lat później wyszła ogromna afera dopingowa w tym klubie. Także nigdy nie wiadomo...

Kosztowałby 5,5mln plus Ozila i Alexisa podejrzewam...

Ja nie mogę przeboleć, że Liverpool zgarnął Kloppa.

Niech dadzą 50mln za Isco i 80mln na Thiago Silve. Nie wiem nawet kto byłby w zasięgu dla nas na atak wartościowy, Morata raczej do wyciągnięcia, tylko kwestia na ile poprawi tą padakę. Idealny dla nas byłby Aguero lub Suarez (przypomnijmy sobie teraz jak Suarez chciał do nas przejść, a Wenger wyskoczył z 40mln i 1 dolarem :D )

Teraz Arsenal próbuje się upewnić, że nic lepszego niż 3 miejsce nie zajmiemy. Jak już nawet matematycznych szans na nic lepszego nie będzie, wróci Santi, Jack, ostatnie mecze zagrają koncertowo, wtedy Wenger powie że to przez kontuzje nie wyszło i nie potrzebujemy transferów.

Brakuje już mi słów na to co się dzieje. Niech już się skończy ten sezon.

Kurde, jak wchodzę na stronę arsenalu, oglądam mecze, to jakoś mi cały czas smutno. Spieprzyliśmy sobie sezon. Za rok Liverpool będzie wymiatał, Totki też dojerzewają z meczu na mecz, United i Chelsea się ogarnie, City też słabsze nie będzie niż w tym sezonie, a kto wie, może i Leicester utrzyma dyspozycję. To powinien być nasz sezon.

A i stawiam, że w następnym meczu Iwobi na trybunach, Ramsey w pierwszym składzie ;)

Kurde, ten Ospina jest też słaby. Cech wyłapałby piłkę z rożnego przy drugiej bramce. Plus według mnie Ospina był źle ustawiony przy drugiej bramce, przecież to nie była piłka uderzona z pierwszej, gdzie nie zdążyłby się przesunąć. Musiał pilnować w tej sytuacji krótkiego słupka, przecież Andy nie mógłby strzelić po długim, za dużo piłkarzy. Już po pierwszym kiksie powinien być bardziej z lewej i pilnować krótkiego słupka.

Jeszcze sędzia jak zobaczy że nie zaliczył słusznej bramki WHU zacznie się rehabilitować i sędziować na korzyść rywali. Kurde, wygrywaliśmy 2:0, niby luzik, ale sobie pomyślałem że jeśli jakiś zespół z czołówki mógłby rozpieprzyć taką przewagę to właśnie Arsenal. No i stało się. Najsłabszy dzisiaj jest Monreal. Gabriel też mnie nie przekonuje.

Jeśli tego nie wygramy dzisiaj już chyba stracimy jakiekolwiek szanse na tytuł.

Gdyby jeszcze Joel usiadł na ławce byłoby idealnie.

Codziennie praca, w weekendy studia zaoczne, w tym całym zamieszaniu zapomniało mi się że dzisiaj prima aprillis i kurna uwierzyłem :D Brawo, niezły pomysł ;)

Kurde, lubię tego Usmanova ;)

Są dwie opcje:

Pierwsza - Flamini dostaje żółtą kartę w 9. minucie i resztę meczu oddajemy środek pola.

Druga - Wygrywamy jakim cudem 1:0, odpadamy w pięknym stylu, z nadziejami na resztę sezonu i przyszłą LM, oczywiście zawodzimy się i w tym i następnym.

Kolejny sezon w pi*du.

Mistrza już przeje*aliśmy, co dalej? Wypadniemy z TOP4? Może wstrząs potrzebny, ale szkoda zawodników jakich mamy. Kiedy nam się uda znowu wyrwać takiego Alexisa, Ozila? Odejdą, niestety. Zawsze broniłem Wengera, ale jakim cudem nie jest w stanie nic ugrać w takim wypadku? Chelsea, ManU i Liverpool w kryzysie, City daje dupy co krok, koguty grają jak koguty. My mamy skład budowany kupę czasu, zero osłabień (na co Wenger zawsze narzekał), najdroższe bilety, kupa kasy na wzmocnienia, stadion spłacony, co musi się jeszcze stać, żebyśmy wreszcie coś kur*a osiągnęli? Jakby wy*ebali z ligi oba Manchestery, Chelsea, Tottenham, Liverpool, to i tak byśmy nie wygrali ligi. Nie ta mentalność. Dobranoc.

podzieli się ktoś linkiem? :)

Tylko między Oxem a Aaronem jest taka różnica, że u tego pierwszego brakuje jednej rzeczy żeby być dobrym piłkarzem. Jest szybki, ma bardzo dobry drybling, ale zawsze jak ma dograć piłkę lub strzelić brakuje mu pewności siebie i spokoju. Jak zaskoczy wydaje mi się że na dobre. Z Aaronem tak to nie wygląda, nie jest ani szybki, ani bajeczny technicznie, nie ma u niego rzeczy którą jeśli poprawi będzie wybitnym piłkarzem. On ma całą wizję gry złą, kiedy ma piłkę wiem że albo ją straci, albo poda za późno, albo dokona złego wyboru. Skacze obok niej naelektryzowany nie zyskując nic dla zespołu i albo straci albo poda do tyłu bo już rzeczywiście pół zespołu do niego podbiegnie i nie będzie widział opcji zrobienia czegokolwiek. Jeden przebłysk na tyle czasu to za mało i coraz częściej zaczynam mieć wrażenie, że to po prostu był fart.

A to nie widziałem ;) Aaron gra zawsze naelektryzowany, podejmuje wiele bardzo złych decyzji, zawsze zbyt długo przetrzymuje piłkę, jest bardzo nieskuteczny pod bramką rywali, nawet nie wiem jaką pozycję mógłby dostać, żeby tak zespołowi nie szkodzić w meczu. Szczerze mówiąc wydaje mi się, że gdyby grał Santi zamiast Aarona to bylibyśmy teraz na pierwszym meczu a z Barceloną mielibyśmy zaliczkę 2:1.

Dziwi mnie, że nikt nie pisze o tragicznej grze Aarona. I to nie tylko dzisiaj.

Ramsey znowu gra głupio. To taki Szczęsny środka pola karnego. Czasem mu coś fajnego wyjdzie, ale gra na takiej pozycji że nie może popełniać głupich błędów, a jemu ciągle się one zdarzają. 10 meczy na dobrym poziomie przez 4 lata to chyba troszkę za mało... Teraz też jego strata w środku pola zaowocowała stratą bramki.

Co Wy się czepiacie tego Flaminiego. Facet nie ma ani umiejętności większych piłkarskich, ani szybkości, to czym miał grać jak nie sercem? To było oczywiste że taki numer może odwalić i karny idzie na konto Wengera, prosta sprawa. Flamini może się przydać, ale na jakieś puchary, do uzupełnienia ławki w razie kontuzji itd.

Inna sprawa jeśli już ktoś zszedł ze środka nie wiem jakim cudem to nie był Ramsey. Nie mam już niestety do niego cierpliwości.

Swoją drogą chyba zostanę jasnowidzem. Przed meczem napisałem, że jakoś nie obawiam się o Pera, a o Ramseya i jego idiotyczne straty w środku pola. Mówcie co chcecie, ale wydaje mi się że gdyby w jego miejscu był Cazorla, albo nawet Jack, lub nawet on by zszedł zamiast Oxa, który by się przesunął na środek wynik byłby lepszy.

Druga sprawa pisałem, że obawiam się o nieskuteczność Oxa, bo dużo szans w takim meczu nie dostaniemy. I rzeczywiście...

No nie przewidziałem że wejdzie Flamini, bo kto by się spodziewał mając taką ławkę? Ale jak wchodził na boisko zareagowałem tak jakbyśmy stracili bramkę i niestety się nie pomyliłem.

Jak można być taką ciotą i mówić, że powinniśmy odpuszczać mecze z Barceloną? Debilizm.

Jak wejdzie Joel wiemy jak będzie grał. Będzie nieźle, ale stabilnie. Theo albo Welbz mogą odwalić tragedię, ale mogą też zrobić coś fenomenalnego. Bramka z City - Theo, ostatnia akcja w meczu z Leicester - Welbz.

Jak wejdzie Joel wiemy jak będzie grał. Będzie nieźle, ale stabilnie. Theo albo Welbz mogą odwalić tragedię, ale mogą też zrobić coś fenomenalnego. Bramka z City - Theo, ostatnia akcja w meczu z Leicester - Welbz.

Szczerze mówiąc jakbyśmy teraz mieli Cazorle zamiast Ramseya w środku mogłoby być świetnie. No ale poczekajmy, jak Aaron zaskoczy też może być pięknie. Gramy nieźle i końcówka połowy w idealnym momencie. Nie możemy psuć takich okazji jak to co zrobił Ox...

No i właśnie takie są podania Ramseya w środku pola...

Per najgorzej sobie radzi ze słabszymi zespołami, bo wtedy nasi zawodnicy grają mocno wysunięci, rywali z kontry i wtedy Per wygląda śmiesznie musząc gonić obrońców. Z dobrymi zespołami akurat nieźle gra, bo fajnie się ustawia i długimi nogami przecina kupę piłek. Przy klepce Barcy może się to przydać ;)

Ja najbardziej obawiam się o Ramseya u nas. Głupie gubienie piłki w środku może nas załatwić. Ox musi dzisiaj dawać dopieszczone piłeczki i dawać przewagę z Alexisem 1vs1, bo jak rywale nie będą do nich chodzić w kilku to rozbrykają się za bardzo w ataku.

Witam Kanonierów ;)

Siedzę na zesłaniu służbowym, internetu nie mam to z telefonu sobie podłączyłem do lapka, marzy mi się żeby mecz nie przerywał i przede wszystkim wynik był dobry ;) Jak coś mam nadzieję będziecie ratować linkami? :)

Na rewanż z Hull wystawić rezerwy i młodzików, niech się ogrywają. A jak przegrają każdy kto zawiedzie do sprzedania, po co nam rezerwowi którzy nie potrafią odciążyć pierwszy skład w meczu z Hull?

Nieskuteczność razi. Powinniśmy wygrać na spokojnie 3:0. Z takimi zespołami jak Barcelona dostaje się jedną, dwie sytuacje na mecz i trzeba je wykorzystać.

Chyba lepiej że totki wygrały. Oni mają najtrudniejszy terminarz, więc City jeszcze trochę punktów nazbiera. Terminarz zespołów TOP4:

Arsenal:

Manchester United (A)
Swansea (H)
Tottenham (A)
WBA (H)
Everton (A)
Watford (H)
WHU (A)
Palace (H)
Sunderland (A)
Norwich (H)
Manchester City (A)
Aston Villa (H)

Leicester:

Norwich (H)
WBA (H)
Watford (A)
Newcastle (H)
CP (A)
Southampton (H)
Sunderland (A)
WHU( H)
Swansea (H)
Manchester United (A)
Everton (H)
Chelsea (A)

Manchester City:

Newcastle (A)
Liverpool (A)
Aston Villa (H)
Norwich (A)
Manchester United (H)
Bournemouth (A)
WBA (H)
Chelsea (A)
Stoke (H)
Suthampton (A)
Arsenal (H)
Swansea (A)

Tottenham:

Swansea (H)
WHU (A)
Arsenal (H)
AV (A)
Bournemouth (H)
Liverpool (A)
Manchester United (H)
Stoke (A)
WBA (H)
Chelsea (A)
Southampton (H)
Newcastle (A)

Pamiętacie kiedy ostatni raz derby były o taką stawkę, co teraz będą z Tottenhamem? Mega się zapowiada meczyk, oby wszyscy byli zdrowi. Jak Leicester i City coś zawalą, to ten mecz może być baaaaaardzo ważny w kontekście do mistrzostwa.

Leicester dzisiaj było takim Arsenalem. Wygrywać mecz, to jakaś idiotyczna czerwona kartka. Jakimś cudem się wybraniać przed porażką, wydaje się że wyjdziemy z tego twarzą i jeb brama na koniec. Cieszy mnie bycie po innej stronie barykady :D

Co do tego kalendarza, wydaje mi się że za kilka kolejek sporo się okaże między City i Arsenalem. Obyśmy teraz na fali pocisnęli United i Tottenham. Leicester niby ma najłatwiejszy kalendarz, ale właśnie z tymi słabszymi będzie im ciężej grać, bo oni jednak wolą grę z kontry, czyli z tymi lepszymi. Chyba mogą zawalić.

Dobra, zrobiłem kalendarz pierwszej czwórki. W mojej ocenie Totki mają najgorszy terminarz, później my, później City, a najlepszy ma Leicester.

Arsenal:

Manchester United (A)
Swansea (H)
Tottenham (A)
WBA (H)
Everton (A)
Watford (H)
WHU (A)
Palace (H)
Sunderland (A)
Norwich (H)
Manchester City (A)
Aston Villa (H)

Leicester:

Norwich (H)
WBA (H)
Watford (A)
Newcastle (H)
CP (A)
Southampton (H)
Sunderland (A)
WHU( H)
Swansea (H)
Manchester United (A)
Everton (H)
Chelsea (A)

Manchester City:

Newcastle (A)
Liverpool (A)
Aston Villa (H)
Norwich (A)
Manchester United (H)
Bournemouth (A)
WBA (H)
Chelsea (A)
Stoke (H)
Suthampton (A)
Arsenal (H)
Swansea (A)

Tottenham:

Swansea (H)
WHU (A)
Arsenal (H)
AV (A)
Bournemouth (H)
Liverpool (A)
Manchester United (H)
Stoke (A)
WBA (H)
Chelsea (A)
Southampton (H)
Newcastle (A)

Kyrtap

Nie uważam, że bramkarz to zła pozycja do bycia kapitanem. Zarządza całą obroną, zobacz jak nasi obrońcy grają przy Cechu, a jak grali wcześniej. Zdecydowanie bardziej nerwowo. Casillas, jak dla mnie najlepszy kapitan i też bramkarz.

Chociaż idealna pozycja to środkowy pomocnik (ofensywny lub defensywny). Miałem duże nadzieje co do Wilshera, ale nie idzie to w dobrą stronę. Coquelin jak pogra jeszcze kilka sezonów na takim poziomie będzie ideałem.

Zresztą wszyscy czepiamy się Atkinsona, ale wydaje mi się że gdyby sędziował Howard Webb to na początku drugiej połowy podyktowałby jeszcze jednego karnego dla Leicester ;)

Krytap

No właśnie z tym kapitanem na chwilę obecną to ciekawa sprawa. Merte jest zaangażowany, szanują go itd, ale kapitan powinien być bardzo stabilny, nie może mieć na sumieniu takich baboli jak Merte z Chelsea. Giroud niezły kandydat, ale też robi pełno baboli. Kapitan powinien czasem opieprzyć jakiegoś zawodnika, a Giroud jak miałby ochrzanić Alexisa, jak marnuje tyle piłek? Ten mu odpowie i będzie kłótnia.

Ja mam zawodnika, który spełnia wszystkie kryteria, tylko no właśnie... Petr Cech niby idealny, ale ten epizod w Chelsea ;/