Komentarze użytkownika MarcoBode

Zaluje, ze w niedziele w Köln na niego nie gwizdalem jak polowa kibicow Arsenalu, dobrze zrobili...

He scores when he wants, he scores when he wants LUKAS PODOLSKI he scores when he wants.

RVP - you´re F.U.C.K.I.N.G MERCENARY

kawal F.I.U.T.A

a mogl miec pomnik przed "The Emirates" jak Thierry czy Tony.

Szkoda, myslalem ze moze byc drugim BERGKAMPEM, ale wolal sie S.K.U.R.W.I.C

F.U.C.K. O.F.F JOKER

"Gdzieś czytałem, że gwizdali na niego niemieccy kibice."

tego nie mozna tak powiedziec, gwizdali tez i kibice angielscy (np. przede mna ojciec z synem)

A co do tej koszulki - wyszedlem ze stadionu gdzies ok. 19:15, gdy RVP schodzil do szatni po tych przebiezkach, mozliwe, ze ktos ze sztabu go do kibicow wyslal i powiedzial, zeby nie robil szopek...

Jako ze mialem ostatnio okazje byc na meczu na meczu w Köln, siedzac wsrod kibicow Arsenalu, pare impresji odnosnie ich zachowania w stosunku do RVP:

- byla grupa kibicow z jakims napisem (siedzialem nieco wyzej od nich, wiec od tylu nie za bardzo go widzialem) wspierajaca Robina i ciagle skandujaca RVP
- gdy RVP wszedl na boisko, przez mniej wiecej polowe kibicow byl wygwizdywany, oni tez spiewali w trakcie meczu "Lukas Podolski he scores when he wants", nawet gdy Lukas juz zszedl z boiska

Po meczu RVP nie zszedl od razu z boiska, biegal jeszcze kilka razy (pod okiem drugiego trenera?) wzdluz lini boiska, jednak nie podszedl do kibicow (tych skandujacych jego imie), pomimo ze ci ciagle go wolali....troche nie ladnie, ale moze faktycznie RVP ma juz gdzies Arsenal i jego kibicow.

A jesli chodzi o te gwizdy, to dzieliliy sie one po rowno (ok. 50 % gwizdalo, reszta klaskala dla RVP)

dzis wchodze na oficjalna strone Arsenalu, a tam na stronie glownej "reklama" nowych koszulek na nastepny sezon, jednak zamiast RvP (a w ubieglym tygodniu jeszcze tam byl) jest Podolski na tle Artety i Theo...czyzby decyzja juz zapadla????

Tez bylem krytycznie do ES nastawiony, jednak przekonalem sie do niego po wizycie na tym obiekcie (zwiedzanie + mecz na zywo z AV). Jest to naprawde ladny i calkiem funkcjonalny stadion, idealnie odpowiadajacy potrzebom klubu walczacemu regularnie w CL i o TOP 4 w PL. Z Highbury widzialem tylko to, co zostalo i jestem w stanie sobie wyobrazic, jak klimatyczny byl tamten stadion...jednak tam wchodzilo zaledwie 38 tysiecy widzow, czyli srednio dwa razy mniej, niz teraz jest chetnych na mecze Arsenalu.

Wowczas dostanie biletu dla NIEposiadaczy karnetu graniczylo z cudem (chyba tylko ok. 2 tysiacy wejsciowek bylo "free sale", przy czym pierwszenstwo mieli "members" i jesli mnie pamiec nie myli w pierwszej kolejnosci Ci, ktorzy mieszkali w Londynie).

dziesiejszy mecz pozwolil mi popatrzec z innej perspektywy na nasz mecz w sobote...przygnietlismy do muru finaliste LM (do tego slupek i poprzeczka + RVP dwa razy sam na sam), a nasz bramkarz z nudow liczyl wlosy na glowie. Teraz gramy dwa mecze wyjazdowe z przecietnymi druzynami grajacymi o pietruche, ktore raczej nie postawia autobusu, wiec jest szansa im troche nawrzucac (na jesieni mielismy z nimi 9 punktow).

KFC gra padake i do tego na wyjezdzie z Boltonem, gdzie ma szanse wdupic, ****si moze lige odpuscic lub po prostu nie wytrzymac tempa

NUFC ma trudny kalendarz, wiec jesli nie zajmiemy 3 miejsca, to bedzie jeszcze wieksze frajerstwo niz to, co do tej pory odwalili KFC

Nam wystarczy w ostatnich 3 meczach:
6,7,9 punktow - mamy na luzie 3 miejsce
4,5 punktow - jesli rywale dadza ciala (KFC gra padake, a NUFC ma trudny kalendarz z ****sami i ciotami), bedziemy fuksem na 3 miejscu
1-3 punktow - nerwowka i sranie w gacie o 4 miejsce i porazke ****si w finale
0 punktow - nie zaslugujemy nawet na 5 miejce

I tylko jedyna jakoscia w tych meczach jest gryzienie trawy od pierwszej do ostatniej minuty z teamami (stolki, norwich i WBA) grajacymi tylko i wylacznie o pietruche

Widok Cesca po meczach z Realem i Chelsea....bezcenne :):):)

I gdzie te puchary??????

Robin sie teraz zapewne dwa razy zastanowi, czy lepiej nie zostac legenda Arsenalu i byc moze czegos na wygrac na Emirates. A wtedy pomnik obok henryka ma zagwarantowane, najlepiej z ta poza po trzeciej bramce na Stamford Bridge :)

AVE Robin!!!!!

z tego, co czytalem na stronie NU, zaangazowali oni innych kibicow na wyspach (na forach NU) do glosowania na ten mecz, zrobmy to samo, bo jak nie, to za tydzien czeka nas mecz w necie z chinskim komentarzem!

Panowie, glusujemy na mecz Arsenalu ze Stoke na strobie C+, juz mamy tylko miminalna przewage (51,6 - 48,4)

Panowie, dajcie na gore link z meczem ze Stoke City, bo w sondzie na Canal + jest juz tylko 52,6 do 47,4
w czwartek wieczorem bylo 60-40, do dzis dramarycznie spadlo

Panowie, dajcie na gore link z meczem ze Stoke City, bo w sondzie na Canal + jest juz tylko 52,7 do 47,3
w czwartek wieczorem bylo 60-40, do dzis dramarycznie spadlo

na nufc.pl pelna mobilizacja:

http://nufc.pl/index.php?news=pokaz&no=8338

Panowie, dajcie na gore link z meczem ze Stoke City, bo w sondzie na Canal + jest juz tylko 53,6 do 46,4

Wczoraj wieczorem bylo 60-40, dzis dramarycznie spadlo

Panowie, dajcie na gore link z meczem ze Stoke City, bo w sondzie na Canal + jest juz tylko 53,6 do 46,4

Wczoraj wieczorem bylo 60-40, dzis dramarycznie spadlo

Kitaz - strzal w krotki rog, a on nawet nie probowal interweniowac, poza tym nie powinien on tam stac?

hei007 - uwazam jednak, ze trzecia bramka zawalil wspolnie z LK, znow zabraklo komunikacji. Jesli widzial, ze LK goni goscia (a ten przeciez nie biegl na wprost bramki), to powinien zostac w bramce, a jesli zdecydowal sie na wyjscie, to powinien zrobic to zdecydowanie, a nie na pol gwizdka

sprawa dlugu to tylko mydlenie oczu, nie czarujmy sie, przy dochodach Arsenalu (TV, transfery, bilety, memberships, sponsorzy etc.) splata nawet 50 milionow rocznie to nie zaden problem, zwlaszcza ze Arsenal nie placi grajkom po 200.000 funciakow tygodniowo.

Albo AW zatrzymal sie mentalnie pod koniec lat 90-tych i nie zauwazyl, jakie zmiany (szejkowie, Abramowicze i inne ciule) nastapily w EPL, albo jest do takiej polityki transferowej a la Ajax Amsterdam zmuszony, a wtedy to nie jego wina i wowczas wyciaga max.

No coz, fiatem 125p Dakaru nie wygrasz i tyle

przynajmniej AW nie widzial dzis jakosci w grze, wiec jest juz postep

bramka na 2:3 prawie identyczna jak na 1:2 z Birmingham. Wojtek powinien zaczac uwazac, bo jak wyleci z bramki, to moze za szybko nie wrocic i Euro ogladnie z wysokosci trybun.

Ostatnio zwalil dwie bramki z Fulham, teraz znowu farfocel, nie podoba mi sie to

nawet jezeli karny bylby niesluszny - to co wlasciwie Arsenal zrobil pomiedzy 16 - 45 minuta??? Jedna akcja Robina i tyle????? Tak to moze grac Bolton na wyjezdzie z ciotami, a nie Arsenal w Swansea

AR powinien mniej cwaniakowac przed dziennikarzami, tylko lepiej grac...oj widac, ze chyba sodowka lekko dziala.

Gdy wroci Jack, to chyba AR siadzie kolo AW na laweczce, bo Arteta jest nie do ruszenia (jego brak klul dzis w oczy, nawet Song byl lekko zdezorientowany)

A i jeszcze o Wojtku - bramka na 2:3 to niestety jego wina, znow nie umial dogadac sie z Koscielnym, podobnie jak z Birmingham

sorry Arsene - karny byl ewidentny, AR podcial goscia, wprawdzie lekko, ale jednak byl faul.

Poza tym dziwi mnie, ze AW nie widzial dzis jakosci w grze, moze chory czy co....

no niestety....tylko walczymy o LE, bo raczej nikt z nas nie wierzy w sukces w CL. Moze to nawet i dobrze, moze taki "kop w dupe" czyli pierwszy raz od 15 lat bez CL da co niektorym troche do myslenia. Albo Wenger w koncu sie postawi zarzadowi i powie, ze chce na "normalne" transfery wydac troche funciakow, albo sam zarzad przycisnie AW do muru (da kase i zarzada wzmocnienia + w koncu sukcesow).

Z calym szacunkiem dla AW, ale jego polityka transferowa byla dobra 10 lat temu, gdy w Premier League nie bylo Abramowicza czy szejkow i Arsenal walczyl dzielnie o mistrza. Teraz albo wzmacnia sie zespol albo gra sie o miejsca 5-8. Popatrzmy na KFC - nie maja szejka, ale umiejetnie wzmacniaja zespol doswiadczonymi pilkarzami (VDV, Modric, Adehujor) i juz sa nad nami i w tym roku juz napewno nad nami pozostana.

A i jeszcze i Ramseyu - po tym meczu powinien usiasc na lawce na kilka meczow i troche przemyslec nad swoja gra

Przepraszam, jesli nie na temat, ale mam nastepujacy problem:

Dzisiaj zlozylem na strone Arsenal.com aplikacje o "Red Membership", podalem wszystkie swoje dane wlacznie z numerem karty kredytowej etc...

Jednak nie otrzymalem od nich zadnego potwierdzenia mailem, czy moja aplikacja zostala przyjeta, na moim account na stronie Arsenalu tez niczego takiego nie ma.

Mial ktos z Was moze podobny problem? A moze powinienem sie z nimi np. telefonicznie skontaktowac? Prosze o krotka rade

---------------------

a tak na marginesie: ciekawa stronka, brawa dla redaktorow za ciezka prace na rzecz serwisu