Komentarze użytkownika Marvellous89

. Nic dziwnego, że w mediach krążą plotki, że usługami Bale'a zainteresowana jest Barcelona - grę aktorską wyćwiczył już wzorowo.
Autor tego "cudownego" artykułu takimi tekstami utwierdza mnie w przekonaniu, że jest słabym pismakiem, który tylko prowokuje swoimi idiotycznymi teksatmi. Proszę mi powiedzieć, po co komu takie zdanie? Ma to tylko wywołać złość w kierunku fanów Barcelony czy autor chciał się podbudować po kolejnym nieudanym sezonie swojej drużyny? Właśnie przez takie teksty rodzą się później waśnie i nieporozumienia pomiędzy kibciami. Autor powinnien skupić się na własnej drużynie i zachować swoje cudowne przemyślenia dla siebie.

Szymonts

Już nie mogę słuchać tematu o sędziowaniu.
Strzały Barca: 19 Arsenal: 0 !!! Jak się nie ma argumentów to zwala się na sędziego. Zobacz sobie jak w 1 połowie Barcelonie należał się karny? I co jakoś nie będziemy tzn my kibce Barcy narzekać na to, że nie został podyktowany!

Cóż sędzia mylił się w obie strony. W I połowie należał się karny dla Barcelony, a w drugiej zbyt pochopnie wyrzucił Van persiego. Taki jest sport i bądź tu mądry. Gdyby to Arsenal awansował to Barca miogłaby mieć pretensje do sędziego, więc bądź tu mądry.

A Arsenal i tak nie zasłużył na awans. No wybaczcie,ale jak ma awansować drużyna, która w meczu nie oddaje żadnego strzału!!!

Całkiem niedawno czytałem tutaj o tym, że obrońcy Arsenalu i to zwłaszcza ci środkowi to klasa światowa...Na razie to Arsenal prosi się o drugą bramkę...

Gunner48

W piłce nie od dziś piłkarze prowokują się nawzajem. Diaby dał się sprowokować na tyle, że sędzia prawidłowo dał mu czerwoną kartkę, bo bądźmy szczerzy Barton nie wykazał się nadmierną agresją. Ja rozumiem, że sędziowanie może mieć znaczenie ale nie przy stanie 4:0 i nawet granie w "10" nie usprawiedliwia Arsenalu. Od momentu stracenia 1 bramki przestali grać w piłkę.

Już nawet lepiej by zrobili wybijając piłki na oślep. Przez większość drugiej połowy nawet nie próbowali oddalić zagrożenia pod własną bramką. Gdyby chociaż starali się atakować na pewno Newcastl nie stworzyłoby tylu sytuacji, żeby wyrównać. A swoją drogą to Arsenal nie po raz pierwszy pokazał, że mentalnie nie są gotowi wykończyć rywala...

Przyznam szczerze, że Barcelonie :) I to jest jedyny klub, który wspieram w 100 %. Arsenal zawsze był moim ulubionym zespołem w PL. Nie mniej niestety takimi meczami jak ten z Newcastl zasmucają mnie. Szczególnie, że najbardziej nie chce widzieć na podium Manchester United :)

Wszystkie komentarze dotyczące sędziowania są dla mnie śmieszne. Tak trudno wam kibicom Arsenalu uwierzyć w to, że Arsenal zremisował na własne życzenie? Jeden karny podyktowany przez głównego sędziego to można go zdecydowanie obronić. W drugim przypadku karnego zasugerował sędzia liniowy, więc do głównego nie miałabym pretensji.

Wybaczcie ale skoro drużyna prowadząca 4:0 nie potrafi utrzymać takiego wyniku to choćby nie wiem jakie było sędziowanie to klasowa drużyna bez problemu potrafiłaby oddalić zagrożenie od swojego pola karnego i nie doszłoby do tych karnych.

Lubie Arsenal choć moim zdaniem takimi meczami udowadniają, że do zdobycia mistrzostwa nie są jeszcze gotowi.