Komentarze użytkownika Mastec30

Ja mam tylko beke z tych ludzi co szydzili z TYTANICZNEJ PRACY Havertza i porównywali to do opinii Lacy bo przecież napastnik ma przede wszystkim strzelać a po West Hamie kiedy Gyok ściągał 2 stoperów to już jest zwracanie uwagi jakie to korzyści daje. Już jakoś nie przeszkadza ze Gyokeres też tych bramek nie strzela. Nagle TYTANICZNA PRACA jest dobra. Tak to właśnie bywa jak się ocenia zawodników przez sympatie. Gyokeresa się lubi od początku bo tak walczył o transfer do nas, Havertza się nie lubiło od początku bo niewypał z Chelsea ale już przy merytorycznej ocenie zakłada się różowe okulary.

@thegunner4life napisał: "Po pierwsze, Sesko miał w głowie małego chłopca i mu krzyczał Manchester United na cholerę na zawodnik z takim podejściem? Jemu wszystko jedno gdzie gra"

Trochę idzieś z wajchą w jedną stronę w tym. On miał do wyboru Newcastle albo United. To nie jest tak, że odrzucił nas czy Barce bo chciał koniecznie United. Z punktu widzenia sportowego Newcastle jest obecnie wyżej ale nie oszukujmy się United jest marką na całym swiecie a Newcastle może za 20 lat takiej gry będzie mógł się dopiero równać. Niekoniecznie kumam takie jechanie go za wybór akurat United. Może chciał wziąć udział w odbudowie klubu. Rosnąć razem z nim. Nie wiesz co siedzi w jego głowie

@Marzag napisał: "To jest podwajanie, nikt nie atakuje jednocześnie z innym piłkarzem"
W takim razie każdy piłkarz na planecie jest kilkanascie razy na mecz podwajany

@coooyg11 napisał: "to nie ludzie na siłę próbują udowadniać, że Gyo jest super transferem - nie spotkałem się jeszcze z takim komentarzem, a wydaje mi się, że śledzę forum uważnie, tylko wy na siłę próbujecie piętnować każde jego nieudane zagranie. Tak szczerze to brakuje tutaj jeszcze tylko speca od lekkoatletyki żeby potwierdził, że Gyokeres nie potrafi biegać XD"

No jednak kluczowy transfer za 60 baniek do napadu nie będzie miał u opinii publicznej taryfy ulgowej. Tak samo jechany jest praktycznie każdy zawodnik u nas. Nawet Rice potrafi usłyszeć kilka gorzkich słów po średnim występie. Z tym, że niektórzy mają wyraźnie większą sympatię do Gyokeresa od dnia pierwszego i jeszcze nie przyjmują jakiejś większej krytyki. Zawsze tak było. Jednych lubi się bardziej innych mniej a Gyok dużo u opinni publicznej zyskał na początku.

@Marzag napisał: "zawsze koło siebie jednego aktywnie atakującego go piłkarza i drugiego co tego piłkarza asekuruje"

To nie jest podwajanie. Podwajany na tej kompilacji jest właśnie Gyokeres bo ma 2 obok siebie a nie jak Saka 1 na 1 ale gdzieś tam kawałek dalej jest drugi. No siłą rzeczy na boisku nie ma nie wiadomo ile miejsca więc co te 3/4 metry zawsze będzie ktoś stać. W każdym razie to nie jest podwajanie

@Marzag napisał: "Saka vs West ham:
https://x.com/imzftbi/status/1974569205677904293"

Jakby dosłownie w każdej akcji na tej kompilacji jak Saka dostaje piłkę to jest 1 zawodnik przy nim a nie podwajanie czy potrajanie a Gyok zawsze pomiędzy 2 stoperów. I to właśnie udowadnia ten tejk z X że Gyokeres wiąże przy sobie obrońców

Bardziej czekam co zrobią szydercy TYTANICZNEJ PRACY napastnika bo ile było gadki że Havertz czy Laca goli nie strzelają ale pracują a Gyok przecież będzie te gole strzelał. No to mamy ironie losu

@Marzag napisał: "Widzę że na Twitterze pojawiła się narracja że dzięki Gyokeresowi Saka nie jest dublowany, więc pewnie zaraz tu się pojawi.

Tymczasem sytuacja z karnym przeciwko Newcastle powstała gdy 3 piłkarzy próbowało Sace odebrać pilke a ten podał do niekrytego Gyokeresa.

Pierwszy gol z West Hamem wyglądał tak że Sace próbował odebrac piłkę jeden obrońca, drugi go tuż za nim asekurował przez to stworzyła się za nim przestrzeń, saka podał do zubiego i zubi posłał piłkę w tę przestrzeń do Eze.

Ludzie fikcyjne wydarzenia wymyślają byle by znaleźć jakieś zalety grania Gyokeresem."

Podam 2 akcje na 90 min i stwierdze że obaliłem teze :D

@vitold napisał: "Liverpool przegrywa:

"Jest nam ciężko. Ciągle ciąży na nas tragedia Diogo."

Liverpool wygrywa(łby):

"Tragedia Diogo nas motywuje. Gramy dla niego i chcemy uczcić jego osobę mistrzostwem Anglii"

1000% tak byłoby. Nawet nie dyskutuj. Ha tfuu czerwonka za wykorzystywanie tragedii"

No faktycznie. Jak już to mogliby wspomnieć na koniec sezonu że było im ciężko czy coś a nie że przegrali raptem 2 mecze i o jezu. Wiadomo że jest im ciężko i każdy to wie ale takim gadaniem nastawiają się na strzały

W sumie to nie jest takie głupie ani wykluczone że odskoczymy po przerwie reprezentacyjnej. Liverpool jest w jakimś delikatnym dołku. Chelsea pełno kontuzji. City niby dystans trzyma ale nie przeraża. Innymi kandydatami na razie są Tottenham czy Bouremotuh. To jest moment zeby wykorzystać słabości rywali i jak da radę to odjechać ile się da bo nigdy nie wiadomo jak to będzie na wiosne wyglądało.

Nie ma co ukrywać wyglądamy najlepiej obecnie. A najlepsze jest to, że i tak są dyskusje i krytyka bo sami wiemy, że powinniśmy wyglądać jeszcze lepiej. Tu rezerwy są niesamowite. Znowu mam wrażenie że jakby miało nam nie pójść to dlatego że sami ze sobą przegramy a nie że ktoś nas rozwali

@vitold napisał: "BTW. myślicie, że Arsenal pobije rekord Chelsea pod względem straconych goli? Zostało w puli 12 bramek.."

Myślę że nie powinniśmy w ogóle celować w ten rekord. To by się wiązało z jakimś większym skupieniem na defensywę a wiemy ze to u nas skutkuje potem męczeniem buły z przodu. Wole stracić 20 goli więcej ale mieć rozkręconego Gyokeresa niż rekord najmniej straconych goli ale za to flopa na 9tce bo tak by się to skończyło bo sam by sobie tych goli nie wywalczyl

@alexis1908 napisał: "a tak poważnie jeszcze Gyo nie skreślajmy"

Ja go nie skreślam ale podkreślam absurdy niektórych opinii. Bo Sporting bierze sobie na luzie gościa z La Liga 2 i ten wchodzi z marszu i pakuje gole. I tyle są warte właśnie te gole w tej lidze.

@alexis1908 napisał: "czarować pimpong to nie ta półka co Anglik"

Nikt nie będzie tą samą półką. Dlatego pisze że mogli to ogarnąć innym systemem w którym jakoś inaczej próbowaliby zasypać dziure po Trencie bo nie da się grać tak samo bez niego. No ale to już ich problem. Kadre mają mocną więc to będzie bardzo cieszyć jak się zatną i zacznie się fala różnych wymówek

Apropo napastników to jest chyba nowa Bestia w Sportingu. Kolumbijski Luis Suarez. 5+2 g/a. Nawet Napoli strzelił w LM. W kwiecie wieku 27 lat. Produkt gotowy. Myślę że musimy twardo iść po niego za 60 mln. Transfery z Ligi Portugalskiej mają sens :D

@Nicsienieda napisał: "Widzę kibice Liverpoolu budzą się z ręką w nocniku, że może ten TAA nie był taki zły. Nie wiem czy jest ktoś w światowym futbolu, kto mógłby zastąpić Anglika w tej konkretnej niszy na której polegali od lat."

Przede wszystkim to oni powinni go zastąpić systemowo a nie 1 do 1. Frimpong jest fajny ale jemu bliżej do skrzydłowego. Może właśnie to by było jakieś rozwiązanie przejść na wahadłowych i Salaha ustawić trochę bardziej w środku z Isakiem/Ekitike. To mogłaby być ewolucja jego pozycji a widać trochę w tym sezonie że jako skrzydłowy nie wymiata już az tak. No tylko do tego potrzebnych by było ze 2 stoperów przynajmniej a ten temat pokpił Liverpool mocno

@ksowa90 napisał: "nie było tak, ze z trójki Voltecostam, Seako, Gyo to nasz as nie wypadł na koniec sezonu najgorzej"

No właśnie tydzień temu była beka z Sesko i Woltemade a teraz już cała trójka ma podobne liczby. Przy czym Sesko i Woltemade później dołączyli i wolniej weszli w zespół. Na razie Gyok potwierdza wszystkie znaki zapytania jakie przy nim były. Trochę upada mit że to produkt gotowy a z innym młodszym napastnikiem byłoby czekanie aż odpali

@Barney napisał: "To by byla bzdura kompletna ,ze ten strzela bo jest hierarchia. Jesli ktos kto gra pierwszy sezon jest lepszy od gwiazdy czy weterana to i tak powinien strzelać."

No i właśnie to jest kompletna bzdura że ktoś w ogóle z góry zakłada że Gyokeres jest w tym lepszy. Na jakiej podstawie? On jednak zdecydowaną większość tych karnych strzelał a Portugalskiej gdzie poziom bramkarzy czy poziom presji z tym związany jest nieporównywalnie mniejszy. W ogóle abstrakcja było rozważanie zmiany wykonawcy bo czy Saka nas w tym temacie zawiódł? No uważam że nie

To jak tam z tymi karnymi Gyokeresa ? Mieli je zabrać Sace bo Gyok yo bestia. Dobrze że wyszło na moje. Jest w drużynie hierarchia i tego trzeba się trzymać

@adek504 napisał: "To nieźle jak już mecz w LM jest średnio istotny"

włączył mi się populizm alarm

@tomaszszef napisał: "Pomysl co by bylo jakbysmy wpuscili dowmana i nwanerego i skonczyloby sie 1-1"

a co by się stało jak byśmy ich nie wpuścili i pod koniec by Olimpiakos wyrównał ? No nic by się nie stało. Nikogo z podstawowej 11stki by nie ukrzyżowali więc Nwaneriego też bym nie krzyżował. A już wole inwestować w niego w takich średnio istotnych meczach niż w Trossarda chociażby

@Topek napisał: "Wydaje się też że od końcówki zeszłego sezonu nie jest w najwyższej formi"

a widziałeś zawodnika który jest w formie nie grając ? bo ja nie

Arsenal wygrał wszystkie spotkania na Emirates Stadium w fazie grupowej/fazie ligowej UEFA Champions League za kadencji Mikela Artety. Na dodatek Kanonierzy nie stracili w tych 8 meczach żadnej bramki.

4:0 vs PSV Eindhoven
2:0 vs Sevilla FC
6:0 vs RC Lens
2:0 vs Paris Saint-Germain
1:0 vs Shakhtar Donetsk
3:0 vs AS Monaco
3:0 vs Dinamo Zagreb
2:0 vs Olympiacos FC

Następne takie starcia:

• 21.10 - Atlético Madryt
• 26.11 - Bayern Monachium
• 28.01 - Kairat Alamaty

W sumie to nawet jak weźmiemy wszystkie mecze na Emirates za Artety też te pucharowe to 1 porażka tylko z PSG w półfinale i łącznie 3 stracone gole. No trzeba przyznać że LM Artecie wychodzi. Tak jakby inny człowiek i inny zespół tam grali

@tomaszszef napisał: "on ma 18 lat, spokojnie dostanie swoj czas,"

Takie polskie myślenie. Ma czekać jeszcze 3 lata na szanse bo za 3 lata daje będzie młody ? Ten wiek startu się przesuwa i nikt juz sie nie boi postawić na 16/17 lata jak jest dobry a Nwaneri jest dobry.. Co prawda mamy teraz Eze i Ode więc Nwaneri naturalnie nie bedzie pierwszy do gry ale od tego są takie mecze. Od siedzenia sie lepszy nie stanie

w sumie niby mamy łatwiejszy terminarz a same drużyny kryptonity z którymi trafiliśmy punkty ostatnio. West Ham, Fulham, CP z mega serią. Atletico bez większej historii z nami ale zawsze groźne. Trzeba zrobić komplet ale równocześnie może być jakaś wywrotka

kontynuacja ghostowania Nwaneriego. Ja wiem że Ode potrzebował minut ale to można było pogodzić. Od biedy nawet Eze mógl wczoraj nie grać. On już sporo minut zgarnął. Szkoda takiego talentu bo jak tak dalej pójdzie to albo wypo albo przestanie się rozwijać i będzie łatka zmarnowanego

MLS za Cala i Ode do pomocy. Wg mnie tyle zmian

Rotacji się nie spodziewam ale na pewno dałbym pograć MLS. Calafiori dużo gra ostatnio. Nie ma co przesadzać

@adek504 napisał: "No jak kółko wzajemnej frustracji nie miało oponenta to wiadomo, ze zawsze spokojniej"

Wyrównało się bo od stycznia było dominujące kółko optymizmu że Liverpool spuchnie. Trochę się tego nasłuchałem :D Oczywiście bez spiny i z przymrużeniem oka to pisze

@Imtari napisał: "No właśnie to jest pytanie. Czy będą mocniejsi? Ja obstawiam, że będą mieli lekkie zwyżki i lekkie spadki formy, ale będą oscylować wokół tego co prezentują obecnie (czyli słabszej postawy niż w zeszłym sezonie)"

No dużo zmian zrobili ale jednak jakość tych nowych jest niezaprzeczalna więc myśle że prędzej czy poźniej oni się odnajdą. Nie wiem czy od razu na mistrza bo też trzeba przyznać że rok temu Liverpool nie miał wielkiej konkurencji. Prawie każdy był w kryzysie. Teraz bedzie trudniej dla nich ale na pewno beda mocni

@Marcel90 napisał: "Przeciez Ty miales takiego dola, ze Cie na stronie nie bylo przez 40 dni az do dnia w ktorym Liverpool punkty stracil"


to dlatego był taki spokój :D

@adek504 napisał: "Ciekawe, ze zawsze łatwiej widzieć to ze inni z biegiem czasu będą lepsi"

No może dlaczego :D

@adek504 napisał: "My też pewnie się rozkręcimy tym bardziej ze może wreszcie uda się zagrać parę meczów podobnym składem, złapać rytm i formę"

No słysze to tak samo długo jak to że Liverpool spuchnie. Po roku w końcu trafiono z tym spuchnięciem to może i nasze rozkręcenie bedzie miało wreszcie miejsce

Z tym spuchnięciem Liverpoolu to fajnie że w końcu bo od roku byłem zapewniany tutaj i nic ale bez euforii bym to przyjmował. Oni z biegiem czasu raczej bedą mocniejsi. A na razie dobrze w lidze punktują. Jak to utrzymają a w druiej połowie sezonu przycisną na gaz to bedzie ciezko

@Artetaballer napisał: "Tylko o to, że Gabriel kopnął piłką w nogi Elangi i wtedy tor lotu piłki totalnie się zmienił i Gabriel nie miał czasu na reakcje."

kumam ale tego właśnie nie kupuje. Jeżeli tam bylo w ogole odbicie od Elangi to minimalne. Ja sobie nie dam ręku uciąć ze było. A inna sprawa że to już jest szukanie z lupą byleby znaleźć. Korzyść z ręki była niezaprzeczalna i tego powinny dotyczyć przepisy. Kto na ręce skorzystał

@Artetaballer napisał: "Z tego co wczoraj ustaliliśmy to najprawdopodobniej powodem dlaczego nie było karnego było to, że Gabriel obił Elangę i wtedy odległość między nimi była niewielka i Gabriel nie miał czasu na reakcje. Pierwszy piłkę dotknął Gabriel"

tak szczerze mówiąc to te wszystkie obcierki, szukanie muśnięcia z lupą czasami śmiesznie wyglądają. Imo dla mnie takie coś powinno być po prostu karnych. Pechowo czy nie ręka była wysoko wyciągnięta i korzyść z tego odbicia dla Gabriela była niezaprzeczalna. Jakby coś takiego zrobili przeciwko nam to chciałbym karny. Chociaż rozumiem dlaczego wg przepisów karnego nie było

@marimoshi: Konate faktycznie może być tym kolejnym i to już by było dla mnie dziwne posunięcie bo za chwile VVD bedzie pewnie gasnął i do zgarnięcia bedzie fucha szefa defensywy. No ale też jest 2 lata starszy niż Saliba więc może po prostu uzna ze 27 lat to optymalny wiek na Real. Jakby podpisał nowy kontrakt to by się to o jakieś 2 lata przedłużyło i Real móglby go już nie chcieć jak bedzie blizej 30

@marimoshi napisał: "Z tego super Liverpoolu to uciekają przy pierwszej lepszej okazji, a w "słabym" Arsenalu chcą zostać i grać i zlewają zakusy Realu"

jak na razie to tylko Trent odszedł i to po jakiejś Dekadzie sukcesów także to chyba nie jest jakaś żelazna zasada

@Pawelars napisał: "która wynikała z ustawienia środka pola, no więc skoro Zubi jest DM, Rice poł DM/CM no to Merino, jeżeli miał odpowiadać za kreację, no to był tym hamulcowym."

ale jakie to ma znaczenie ? nie jest DM i tyle. Nawet jezeli hamuje akcje. Zresztą to kolejne niezrozumienie taktyki bo kreacja z Merino w składzie nie spoczywa na pomocnikach. Merino ze swojej roli wywiązuje sie dobrze tylko ze ta rola to nie kreowanie sytuacji

@Pawelars napisał: "No ale był nazywany środek pola Rice-Zubi-Merino ze to jest zaciągnięty ręczny, może stąd ten wniosek"

zaciagniety ręczny odnosi sie do problemów z kreacja. To nie zmienia faktu ze Merino dalej nie miał zadań DM i nazywanie go DM jest błedne

@adek504 napisał: "O co chodzi z tym Merino i nazywanie go DM, gośc może z 2 czy 3 mecze zagrał u nas na 6, to jest sordkowy pomocnik który ma zarówno zadania obronne jak i ofensywne, a patrząc jak jest często ustawiany u nas to dużo bliżej mu do spo niż SPD"

ludzie tutaj taktyki nie rozumieją. Myślą ze jak ktos jest wysoki, silny i niewiele kreuje to od razu musi byc 6. Merino ma u nas zupełnie inne zadania i to tak jak piszesz praktycznie nigdy nie byla destrukcja. Blizej mu czasami nawet do bycia secondery striker

Swoja droga Newcastle mnie troche zaskoczyło w końcówce jak wyrównalismy to nie bronili remisu tylko atakowali po zwyciestwo. Mysle ze jakby zrobili standardowa murarke to moglibysmy tego meczu ni wygrac

@Piotrek_175 napisał: "Nie życzę nikomu kontuzji, ale przy swoim sposobie grania aż się proszą, żeby ktoś im gnaty połamał"
przecież u nas tez by się kilku takich znalazło do wkurzania dryużyn przeciwnych. Takze bez przesady. Sami czesto się podobnie zachowujemy