Komentarze użytkownika Michal95

To ogromne pieniądze, które mogą jeszce bardziej pogłębić zjawisko stawania się bogatych klubów najlepszymi na świecie. Taki zastrzyk powinien pozwolić wielu klubom na liczne transfery, wysokie pensje a Arsenal i jego oszczędność stoczy się niestety jeszcze niżej i to na własne życzenie. Smutne ale prawdopodobnie właśnie tak się stanie. jeżeli dorzucimy do tego jeszcze chyba nieuniknione odejście Fabregasa to sytuacja Kanonierów i ich przyszłość nie wygląda najlepiej.

Chelsea to mocny zespół ale grają nierówno. Zdecydowanie można powiedzieć, że graliśmy dobrze. Niestety mieliśmy sporo peecha i po raz kolejny źle dobraną taktykę. Niestety taka porażka może podłamać zawodników bo dali z siebie wszystko i grali lepiej niż Chelsea.

Wenger już wielokrotnie potwierdzał zainteresowanie Chamakhiem. Skoro i piłkarzchce dołączyć do Arsenalu i Boss go chce to chyba śmiało można powiedzieć, że od następnego sezonu będzie naszym piłkarzem. Może się bardzo przydać ale obawiam się, że z Fabregasem już nie zagra. Obym się mylił. Bardziej przydałby się w tym sezonie bo mógłby godnie zastąpić van Persiego.

Cieszę się, że nie wydaliśmy na niego dużych pieniędzy bo 17 latków mamy już sporo. Nam potrzeba kogoś bardziej doświadczonego. Kiedyś może być bardzo dobry ale teraz zapewne nie byłby wzmocnieniem.

Już pisałem kiedyś o tym, co sądzę o ocenach Sky Sports. Wydaje mi się ,że oceny drużyny pokonanej są automatycznie obniżane ze względu na wynik. W tym spotkaniu nasi zawodnicy nie zagrali gorzej od Chelsea. To Arsenal był lepszy na boisku. Przyczyna porażki to niewyciągnięcie wniosków z ostatniego pojedynku ligowego z Manchesterem United.

Podobnie jak po spotkaniu z Manchesterem United uważam, że winę za porażkę ponosi przede wszystkim Wenger. Nie wyciągnął on wniosków z poprzedniego meczu i popełnił taki sam błąd źle ustawiając nasz zespół przy stałych fragmentach gry i atakach pozycyjnych Kanonierów. Powinien mieć odwagę przyznać się do popełnionego błędu. Nigdy nie krytykowałem naszego Bossa ale po tym spotkaniu niestety muszę to zrobić. Wiem, że najłatwiej zrzucić winę na trenera ale w tym przypadku moje zdanie jest takie a nie inne i hcyba mam do niego prawo.

Rozumiem radość Drogby, bo, chociaż tego nie przyzna, jego zespół miał wiele szcześcia i był piłkarsko gorszy od Kanonierów. Mówię to obiektywnie jako kibic Arsenalu. Teraz będzie bardzo trudno dogonić Chelsea ale to nie jest zadanie niewykonalne. Trzeba wyciągnąć wnioski z tej porażki i walczyć do ostatniej kolejki.

Moim zdaniem to spotkanie było jak najbardziej do wygrania. Chelsea w ostatnich dniach była w słabej formie. Była ogromna szansa, którą niestety zmarnowaliśmy. Mecz rozpoczął się od naszych ataków. Mieliśmy w całym spotkaniu wiele sytuacji do zdobycia bramki. Arsenal nie był nieskuteczny bo robił wszystko co mógł, niestety Chelsea miała sporo szczęścia. Pierwsza bramka to błąd indywidualny Songa, który odpuści Drogbę, który powinien być najlepiej krytym zawodnikiem drużyny rywali. Arsenal atakoewał jednak dalej i prwdopodobnie udałoby się coś strzelić. Niestety enger nie wyciągnął żadnych wniosków ze spotkania z Manchesterem United. Obrona przy naszych atakach i stałych fragmentach gry była zbyt mało liczna i złożona z nieodpowiednich zawodników. Niestety, z przykrością muszę przyznać, że to kolejny mecz który zawalił Wenger źle dobraną taktyką. Gdyby Arsenalowi jeszce raz przyszło grać z Chelsea zapewne Boss inaczej ustawiłby zespół. Nie rozumiem więc, czemu nie zrobił tego w spotkaniu z Chelsea skoro wsztscy zapowiadali, ze The Blues zagrają identycznie jak United. Nie wiem jakie przyczyny mają tak proste błędy popełniane przez naszego trenere. Ten mecz był do wygrania. Po dwóch dość szczęśliwie strelonych bramkach Arsenal się podłamał, a Chelsea mądrze cofnęła sie do obrony. Niestety przegraliśmy kolejny bardzo ważny meczi co najgorsze nie wyciągnęliśmy wniosków z poprzedniej porażki. Mam nadzieję, że Arsenal nie stracił jeszcze szans na tytuł i w dalszej części sezonu Wenger nie popełni podobnego błędu.

Cieszę się, że kolejni nasi piłkarze wracają do składu.

Wydaje mi się, że Fabregas niczego nie podpisze, co najwyżej nowy kontrakt ale z Barceloną. Powiedzmmy sobie szczerze ten zawodnik pewnie będzie chciał odejść bo robi wszystko co może dla klubu a i tak Arsenal nie zdobywa pucharów. Gdyby jednak zdecydował się na pozostanie w Londynie, 120 tysięcy to nie jest zbyt duża suma jak na tak wspaniałego zawodnika. Mam nadzieję, ze pozostanie w Londynie ale jakoś nie chce mi się w to wierzyć. Musimy się chyba z ni pożegnać.

Moim zdaniem zdecydowanie najmocniejsza jest gruoa A. Niemcy mają świetny zespół ale Turcja, Belgia i Austria też mogą powalczyć. Faworytem całego turnieju są oczywiście Hiszpanie. Będę im kibicował bo grają bardzo ładną piłkę. Mam tylko nadzieję, że zawodnicy Barcelony nie przekonają w czasie mistrzostw Cecsa do przenosin do Katalonii. Zapowiadają sie ciekawe zawody. Mam nadziję, że uda mi się zdobyć bilet na któryś mecz.

Ciągle pojawiają sie informacje o ewentualnych transferach Arsenalu. Ilu to już zawodników miało do nas dołączyć? Remy, Gignac, Huntelaar, Chamakh, Van der Vaart, Hazard... można tak wymieniać. A kto rzeczywiście zasilił nasze szeregi? Nikt. Wydaje mi się, że tak jak ze wszystkich innych, tak i z tego transferu nic nie będzie. Mam jednak nadzieję, że się mylę. Remy to dobrze zapowiadający się zawodnik i może kiedyś stać się wielki.

To, że Puchar Ligi to nie jest istotny turniej wiedzą wszyscy. Niestety nie wiem czemu Arsene uważa, że nasze wyniki w Lidze Mistrzów są dobre. Dobre wyniki w Lidze Mistrzów ma ostatnio Milan. Co z tego, że nasza drużyna dochodzi wysoko skoro i tak ie zdobywa głównego trofeum. Dla takiego zespołu jak Arsenal jedynym dobrym wynikiem powinno być zwycięstwo w całych rozgrywkach. Brak żadnego ważnego zdobytego w ostatnich latach trofeum może odstraszać zawodników będących celami transferowymi i powodować odejście gwiazd jak Fabregas.

To bardzo dobrze, że Almunia dużo od siebie wymaga. Niestety, z całym szacunkiem dla tego bramkarza, jest trochę zbyt słaby aby grać w Arsenalu. Gra nierówno. Przytrafiają mu się koszmarne wpadki jak ta w spotkaniu z Manchesterem. Moim zdaniem nie wytrzymuje stresu w najważniejszych spotkaniach. Mam nadzieję, że to poprawi albo usunie sie w cień i pozwoli zająć miejsce w bramce Arsenauy jakiemuś ewentualnemu nowemu nabytkowi Wengera.

Podobnie jak mecz ligi Mistrzów i ten mógł się zupełnie inaczej potoczyć. W tym roku byliśmy nawet lepszym zespołem. Niestety moim zdaniem winę za porażkę ponosi Wenger źle ustawiając drużynę w obronie nie przewidując kontrataków, które są ważnym elementem gry Manchesteru United. Teraz Boss chce odwrócić od siebie uwagę mediów i niestety mu sie to udaje...

Arshavin idealnie pasuje do naszego zespołu. jest szybki, świetny technicznie, dynamiczny i kreatywny. To jeden z najlepszych transferów ostatnich lat jeżeli chodzi o zawodników wcześniej grających w słabej lidze. moim zdaniem to jeden z najlepszych napastników świata. Niestety nie powinien być wystawiany na szpicy tylko trochę z boku... ale to juz inna historia... Z pewnością trudno było mu się zaaklimatyzować w Anglii bo to zupełnie inny świat niż Rosja. Na szczęście na boisku radzi sobie znakomicie. Powodzenia Andriej.

Na poczatku byłem nastawiony negatywnie do tego transferu ale skoro tyle ważnych klubów o niego zabiega to chyba jednak jest niezły. Bardziej potrzebny byłby jednak w tym a nie w następnym sezonie bo wtedy będziemy mieli już zdrowego van Persiego. Dobre jednak i to. Skoro chce przyjść i klub też go chce to bardzo proszę. Może być niezłym wzmocnieniem.

Mi się wydaje, że cała sprawa nie będzie miała znaczenia dla zespołu Chelsea ale Terry zapewne nie będzie już tak dobrym zawodnikiem w najlbliższych spotkaniach jak ostatnio. Taka nagonka w mediach z pewnością wpłynie na niego negatywnie. Mimo, że to zawodnik rywali nie życzę mu źle, chociaż z drugiej strony mógł myśleć co robi. Po meczu z Evertonem widać, że wszystko to nie jest mu obojętne i przytrafiają mu się błędy, których wczesniej raczej nie popełniał. Trochę mi go szkoda bo cały świat się z niego wyśmiewa albo krytykuje.

Mądra decyzja naszego Bossa. Nie jest zły tylko chce dla zawodnika jak najlepiej. Nie jestem na niego zły bo sam postąpiłbym tak samo. Zawodnikowi byłoby prawdopodobnie bardzo ciężko w obecnym klubie po ujawnieniu wszystkiego przez Wengera. Szkoda tylko, ze jeśli mieliśmy kogoś odpowiedniego na oku skład nie został wzmocniony. Obawiam się, że obecna kadra może okazac sie zbyt słaba aby wywalczyc tytul mistrzowski. Mam nadzieję, że ten zawodnik trafi do nas w lecie.

"Ukończenie Premier League na trzecim miejscu, przed Liverpoolem, Manchesterem City, Aston Villą i Tottenhamem nie można uznawać za klęskę." No tu niestety się nie zgodzę. Taki klub jak Arsenal powinien walczyć zawsze o mistrzostwo a nie trzecie miejsce. Wiadomo, że to bardziej cieszy niż zwycięstwo w Caling Cup ale to i tak zbyt mało.

Nie rozumiem czemu Wenger po meczu skrytykował zawodników, którzy popełnili tylko błedy przy pierwszej bramce. Skaład był wg mnie dobrze dobrany. Zdecydowało złe ustawienie i zestawienie linni obrony przy stałych fragmentach gry i atakach pozycyjnych Arsenalu. Winę za tą porażkę ponosi przede wszystkim Wenger. Bardzo szanuję tego czlowieka ale niestety nie da się ukryć, że to on jest winowajcą. Mam nadzieję, że da to do myślenia jemu i zawodnikom.

Nie rozumiem czemu wszyscy krytykują Arshavina po spotkaniu z United. Moim zdanie m zagrał bardzo dobrze. Cały czas stwarzał zagrożenie pod bramką rywali. Oddał kilka bardzo groźnych strzałów. Na początku spotkania ogrywał Browna jak dziecko. Wydaje mi sie, że byl to jeden z najlepszych naszych zawodników w tamtym spotkaniu. Fatalnie zagrała linia obrony, a cały mecz zawalił Wenger. Bardzo cenię tego trenera ale 3 bramki wpadły po kontrach przy których obrońcy byli źle ustawieni i linię obrony tworzyli również pomocnicy. To poważny błąd taktyczny i przyczyna naszej porażki. Mam nadzieję, że Boss wyciągnie wnioski z tego spotkania.

Campbell jest zawodnikiem bardzo doświadczonym i utytułowanym. Osiągnął w piłce klubowej i reprezentacyjnej bardzo wiele ale jego najlepsze czasy minęły. Widać, że jest ambitny i chce dużo pracować i utrzymywać się na najwyższym poziomie. życze mu jak najlepiej ale o Mundialu musi zapomnieć.

Wydaje mi się, że dużo lepszym rozwiązaniem byłoby wystawianie na tej pozycji Bendtnera. Arshavin traci połowę swoich zalet grając jako wysunięty napastnik. To zawodnik, który woli podawać niż strzelać. Jest kreatywny, czym wykazać nie może się na środku atatku. Duńczyk natomiast nie jest zbyt dobrym technikiem ale jest wysoki i silny i strącając piłkę, nawet niedokładnie, może wprowadzać sporo zamieszania w polu karnym przeciwnika.

Mam bardzo mieszane uczucia co do tego zawodnika. Z jednej strony jest bardzo perspektywiczny jak już wcześniej napisano i może stać się wielkim zawodnikiem. Jest młody, ale już bardzo dobry, bramkostrzelny i doświadczony. Niestety obawiam się, że ze względu na swój charakter mógłby popsuć atmosfewrę w naszej szatni. Wydaje mi sie, ze nie dołączyu jednak do Arsenalu bo Inter nie chce się go pozbyć.

Arsenal to zespół z wielkim potencjałem, którego nigdy nie można skreslać. Piszę ten komemtarz już po spotkaniu z Liverpoolem i wiem, że maraton nie był najlepszy w naszym wykonaniu. Teraz jednak kolej na mecze ze zdecydowanie słabszymi zespołami, w których powinniśmy zdobywać komplety punktów. Nasi najgroźniejsi rywale natomiast będa prawdopodobnie tracili jeszcze wiele punktów. Wierzę, że mamy jeszce duże szanse na ostateczne zwycięstwo.

Wydaje mi się, że jedną z przyczyn częstych kontuzji zawodników Arsenalu jest wystawianie do składu piłkarzy niedoleczonych (Wenger o tym wspominał). To w pewnym sensie błędne koło. Jeżeli wielu zawodników jest niezdolnych do gry z powodu urazów piłkarz kończący leczenie jest wystawiany do podstawowego składu aby zapełnić braki. Łapie on wtedy często kontuzję i problem się odnawia. W waznych spotkaniach ryzyko się oplaca ale w przypadku słabszych rywali nie powinno się go podejmować.

Statystyki ma niesamowite. Jeżeli dalej będzie się tak rozwijał to powinien stać się gwiazdą światowegoo formatu. Bardzo się cieszę, ze zdecydował się podpisać kontrakt z Arsenalem i odrzucił ofertę Barcelony. Tam zapewne spocząłby na laurach i zmarnowałby się po zarobieniu dużych pieniędzy. Widać, że mimo młodego wieku jest rozsądny i umie podejmować dobre decyzje. Takich zawodnikow nam potrzeba. Życzę mu wszystkiego najlepszego w Arsenalu.

Niestety obawiam się, że Fabregas odejdzie. Arsenal nie daje mu możliwości takich jak Barcelona. Daje obecnemu klubowi wszystko co może a jeśli to nie pomaga i koledzy nie dorównują mu to zapewne zdecyduje się zmienić otoczenie już w lecie. Poza tym Hiszpania to jego ojczyzna. Tam się wychował, tam ma rodzinę i jak sam podkreśla chciałby tam wrócić. Niestety musimy się chyba pogodzić z jego odejściem. Mimo wszystko życzę mu wszystkiego najlepszego.

To wiadome, ze na Arsenalu ciąży większa presja w takich spotkaniach i jak pokazuje wynik - muszą nauczyć się jak sobie z nią radzić. Wierzę jednak w sukces na koniec sezonu bo teraz powinno być już z górki.

Bardzo cieszy mnie zaangażowanie zawodników naszego klubu. Mam nadzieję, ze rzeczywiście nie poddadzą się do końca i przyniesie to tak długo oczekiwany sukces. Nie wiem jednak czy jesteśmy wystarczająco doświadczeni aby go odnieść. Będę jednak wierzył w Arsnenal do momentu ewentualnego stracenia matematycznych szans na tytuł.

Muszę przyznać niestety rację Grahamowi. Gdyby Arsenal grał w lidze hiszpańskiej zapewne walczyłby o tytuł z Barceloną i miał na niego duże szanse. W Angli natomiast gra się bardziej brutalnie i siłowo co przeszkadza naszym zawodnikom. Liga jednak nie dostosuje się do Arsenalu więc Arsenal musi dostosować się do ligi. Wydaje mi się, ze Wenger powinien przemyśleć sobie dokładnie wypowiedź George'a.

Obecnie mamy 6 punktów straty do Chelsea i 5 do Manchesteru. Biorąc pod uwagę, że Arsenal zagral już wszystkie spotkania z zespołami Big 4 a najgroźniejszy z nadchodzących spotkań to mecz z Tottenhamem jestem optymistą. Wydaje mi się, ze jesteśmy jeszcze w stanie zdobyć mistrzostwo ale trzeba będzie zdobywać punkty we wszystkich nadchodzących meczach. To zadanie trudne ale wykonalne. Wierzę w naszych piłkarzy.

Zgadzam się z autorem tego rankingu. Cieszy obecność zawodników Arsenalu. Ci piłkarze zapisali się w historii tej ligi i mam nadzieję, ze przyjdą ich godni następcy.

Bardzo podobają mi się teksty wprowadzające czytelnika w sytuację kogoś związanego z Arsnalem (piłkarza lub trenera). Mimo, że autor jest inny niż cyklu odczuć meczowych zawodników wysoki poziom jest zachowany i to cieszy. Mam nadzieję na wiecej podobnych i gratuluję autorowi pomysłowości i polotu.

Mam nadzieję, że do końca sezonu nie będą męczyły nas tak poważne kłopoty z kontuzjami jak w jego połowie połowie. Wierzę, że uda się znaleźć przyczynę czestych urazów naszych zawodników i temu zaradzić.

Hazard to bardzo dobry i mający wielki potencjał zawodnik. Chciałbym zobaczyć go kiedyś w Arsenalu. Nie wierzę, ze tak dobry zawodnik zostanie w Lille do 2014 roku. Jego decyzja będzie zależała od tego, co jest dla niego ważniejsze - pieniądze czy rozwój. Mam nadzieję, że wybierze to drugie i dołączy do Kanonierów. Nie wazne jednak jak potoczy się jego kariera - i tak życzę mu wszystkiego najlepszego.

To wszystko jeszcze raz pokazuje, że w naszej szatni panuje bardzo dobra atmosfera. Jest to bardzo istotne bo dobrze wpływa na morale zawodników. Nie ma tu konfliktów czy gwiazdek wywyższających się ponad innych. Podoba mi się podejście naszych piłkarzy do swojego zawodnu. Nie sa to sztywniacy tylko normalni ludzie, którzy też dużo się śmieją i mają uczucia, o których nie wstydzą się mówić.

Ten zawodnik bardzo pozytywnie mnie zaskoczyl w spotkaniu z Boltonem. Zaliczył kilka ważnych odbiorów, pomagał w rozgrywaniu akcji, oddał groźny strzał. Wydaje mi się, że będziemy mieli z niego pociechę juz niebawem. Ma on wielki potencjał i jeśli dalej będzie się tak rozwijać może stać się zawodnikiem światowej klasy. Życzę mu powodzenia i sukcesów w Arsenalu.

Szkoda mi tego zawodnika bo jest bardzo dobry i ambitny. Niestety nabawiał się bardzo poważnej kontuzji. Cieszę się, że już jest zdrowy i może grac dla Arsenalu. Jego przywiązanie do klubu jest widoczne w każdym meczu kiedy daje z siebie wszystko. Ufam, że wróci do formy i pomoże Kanonierom w zdobyciu mistrzowskiego tytułu. Życzę mu przede wszystkim zdrowia bo jego mu brakuje.