Komentarze użytkownika Midgardsorm

Dobra - mój błąd. W takim razie postawimy sobie po piwie i jest git.

zuczek1987:

Naucz się czytać wyraźnie. napisałem "idąc twoim tokiem myślenia". Nigdzie nie napisałem, że chcę zwolnić Wengera więc nie wciskaj mi do ust słów których nie powiedziałem. Napisałem tak, żeby pokazać jak bardzo nie zgadzam się z twoją opinią. Przeczytaj jeszcze raz i sam zobacz. A tak dla uściślenia - od 14 lat jako "jeden z nielicznych" klubów w Europie gramy regularnie w lidze mistrzów, nie "jedyny". Jest jesz ManU i Real.

do zuczek1987:

Nie przesadzaj z tym, że przywiązanie jest sztuczne. Też miałem o tym wspomnieć: gdzie indziej dostawałby taką kasę za pogranie przez kilka miesięcy? Robin to rozumie. Widzi, jak dużo znaczy dla klubu skoro nie gra za dużo a klub nie wykazuje żadnej chęci jego sprzedaży. Wszędzie indziej już by się go pozbyli. W tym wypadku klub nie wychodzi na słabiaka, że trzyma takiego zawodnika. Tu wychodzi wiara klubu. Zawodnicy chcą do nas przychodzić po pokładamy wiarę w zawodników: "nie idzie ci w tej chwili, ale niebawem zabłyśniesz - jestem pewien". Tak właśnie podchodzimy do zawodników i to jest piękne. Idąc twoim tokiem myślenia powinniśmy także pozbyć się Wengera. Przecież nic wygrywa a płacimy mu niemało. W jakim innym czołowym klubie mógłby sobie pozwolić na 5 lat bez jakiegokolwiek trofeum? W żadnym.

Aha - a świstak siedzi i zawija je w te sreberka... Podobno Real w lecie dawał za niego 35 mln. Za żadne pieniądze bym go nie sprzedał. Jest nam potrzebny. No a poza tym jest przywiązany do Arsenalu a Arsenal jest przywiązany do niego.

Dobry pomysł z nakręceniem tego filmiku. Fajnie by było się przenieść do Londynu i pracować na Emirates.

Ciekawe jaka część tej kwoty miałaby być przeznaczona na Fabregas-a. Ale chyba nie po to Barcelona podratowała się finansowo podpisując tą umowę, żeby teraz wydawać połowę na transfery.

Aha, zapomniałem - arcyprzezajefajny artykuł. Gratuluję.

Jeśli miałbym wymienić jeden-jedyny mecz, który dla mnie, jako kibica Arsenal-u był "TYM" meczem - najważniejszym, którego nigdy nie zapomnę - to wspomniany mecz z Milanem z sezonu 07/08. Przed tym meczem też skazywano nas na porażkę. Milan był obrońcą trofeum. To było starcie młodości z doświadczeniem. Po pierwszym meczu zremisowanym po 0 mówiłem sobie: "wystarczy 1-1 na wyjeździe". Do tego meczu żadna angielska drużyna nie pokonała Milany na San Siro. I nasze piękne 0-2.

Ilekroć myślę sobie, że nie damy rady w jakimś meczu wspominam sobie tamto starcie.

Erzet:

Pierwszy akapit z Arsenal.com: "Arsenal Football Club is delighted to confirm that Japanese forward Ryo Miyaichi will be joining the Club in January 2011". Więc o Wilshare-a, nie ma co się martwić. Choć nie wiadomo gdzie go przestawi Wenger.

Nie - Miyaichi to bardziej skrzydłowy.

Widziałem go w akcji. Wyglądam na dość wysokiego (chyba, że to tylko w porównaniu z innymi Japończykami). Ostatnio jakoś ta nacja jest na topie - Uchida w Shalke, Kagawa w Dortmundzie... Może niebawem będzie się o nim mówiło, że to talent na miarę Hazarda (o którym wspomniano parę news-ów temu). Trochę czasu mu zajmie aklimatyzacja, ale liczę, że szybko zacznie wymiatać.

Ja w składzie jednak zamiast Song-a umieściłbym Denilson-a. Wiadomo, że Song ostatnio nie gra najlepiej, a nie możne on czuć się zbyt pewnie. Trzeba mu przypomnieć, że są zawodnicy, którzy w każdej chwili mogą go zastąpić.

Rosicky i Arshavin mają pod trzydziestkę. Nowy ofensywny/skrzydłowy jest nam niezbędny. Dałbym za niego i 15-17 milionów byle tylko grał u nas.

do Arsfcb:

Przyjemnie się czyta takie komentarze, w których kibice innych klubów wyrażają się z szacunkiem o innym klubie na stronie jego kibiców.

Pogratulować.

niski93:
"Skład z sezonu 03/04, nawet 05/06 dałby im radę bez problemu..."

Poprawcie mnie jeśli się mylę, ale skład 05/06 właśnie nie dał im rady.

NO DAMN WAY! Zbyt istotny gracz. Jack owszem - gra w tej chwili więcej. Ale co jeśli dostanie kontuzji - innego niż Denilson nie widzę na jego miejsce. Poza tym Denilson wciąż poszerza swój wachlarz umiejętności i mam nadzieję, że niebawem Wenger da mu więcej szans.

Przed losowaniem mówiłem sobie: "Każdy tylko nie Barcelona". Niestety - lipa. Ja mówię: możemy przegrać - zniosę to; ale żebyśmy zagrali najsilniejszym składem, i żebym zobaczył, że rzeczywiście jesteśmy gorsi. Bo po ostatniej przegranej taki pewien nie jestem, ponieważ nie grała połowa naszego pierwszego składu. Najbardziej martwi mnie w tej chwili obrona - Vermaelen oczywiście to mocarz, ale z resztą bywa różnie.

Co do Denilson-a - W ŻYCIU! Jak to ktoś kiedyś trafnie określił na forum: "Człowiek od czarnej roboty" - nie tak widoczny, ale bardzo ważny członek zespołu. No i poza tym jeden z nielicznych, który próbuje strzelać z dystansu i nierzadko mu wychodzi.

Clichy od bardzo długiego czasu nie ma formy. Brakuje mi trochę takich transferów, przy których powiedziałbym: "Wow - to on będzie grał u nas?!". Bardzo podoba mi się opcja duetu Van Persie - Benzema. Jednak jest parę przeciwwskazań: mamy już sporo napastników i tu wzmocnień nam nie trzeba; no i jak już zostało wspomniane - w takim wypadku zostałby nam tylko Gibbs. Ja jednak byłbym za tą wymianą. Nie mam pojęcia co się ostatnio dzieje z Velą, a Benzema ma to "coś".

Marzyło mi się trafienie na drużynę Hiszpańską w półfinale a finał z Chelsea. Coś mi jednak mówi, że trafimy na Real. Fajnie by było trafić na Barce i konkretne rozbicie jej, ale z drugiej strony niefajnie byłoby odpaść tak wcześnie. W obecnej sytuacji chciałbym trafić na Schalke. Tak czy inaczej szykuje się świetny mecz i na pewno będzie transmitowany na Polsacie.

Po pierwsze - wątpię.
Po drugie - nie kojarzę żadnej oferty za niego z naszej strony.
Po trzecie - inna gazeta niedawno napisała, że wolałby iść do ligi hiszpańskiej.
Po czwarte - niedawno sam mówił, że kocha PSV i postara się o to by dostali odpowiednią kwotę za jego transfer.
Po piąte - ale i tak chciałbym go u nas.

Jest sporo różnic - Henry potrafił przywalić z dystansu a Walcott nie; Thierry potrafił strzelać z wolnych a Theo nie; Francuz był mocny fizycznie i potrafił zastawiać piłkę a Anglik nie. Ale podobieństwa jednak są. Dajmy Theo jeszcze parę lat to może wtedy rozwinie także i inne umiejętności i będzie można go porównać do Henry-ego.

Gratulacje dla Samir-a - chłopak zasłużył. Wydaje mi się jednak, że jeśli chodzi o głosowanie na oficjalnej stronie Arsenal-u dotyczące zawodnika października to wygra Fabiański. I mówię to całkowicie poważnie. W trzech meczach był wybierany najlepszym zawodnikiem na boisku i myślę, że wyprzedzi Samir-a. Tak czy inaczej jestem bardzo szczęśliwy z faktu, że Nasri w końcu dostał takie indywidualne wyróżnienie, na które moim zdaniem zasługiwał od dawna.

Zgadzam się z Cesc-iem - Sneijder powinien dostać Złotą Piłkę. Tam patrzą głównie na ostatnie osiągnięcia, a Sneijder osiągną w tym roku wiele no i był bardzo ważnym członkiem swoich ekip (czy to Holandia czy Inter). Ewentualnie może z nim zawalczyć Forlan: Liga Europejska, Superpuchar Europy i 4 miejsce na Mundialu - w każdym przypadku jako główny sprawca sukcesu.

Barca wykradła nam już więcej piłkarzy. Był jeszcze Overmars i Van Bronckhorst. Pewnie był ktoś jeszcze, ale teraz nie pamiętam. Jakoś się ta Barca uwzięła na naszych piłkarzy.

Zgadzam się absolutnie. Chamakh może nie strzela tyle goli, ale jego wpływ na grę naszego zespołu jest trudny do przecenienia - dobrze podaje i znakomicie się zastawia. Tyle już karnych zostało podyktowanych po faulu na nim. Podoba mi się to, że nie jest egoistą - żyły sobie wypruwa dla dobra zespołu. Z początku nie byłem do niego przekonany, ale obecnie zachwycam się jego grą.

Według portalu "tranfermarkt.de", który zajmuje się wyceną piłkarzy, Fabregas jest czwartym najbardziej wartościowym piłkarzem i wart jest 55 milionów (nie pamiętam czy euro czy funtów, ale to mało ważne - suma spora). Śmiać mi się chce gdy pomyślę, że Barca go chciała za 39. Ja też myślę, że jak dają 50 milionów to można go puścić. Nie podoba mi się jednak fakt, że Cesc chce poświęcić najlepsze lata swojej kariery im a nie nam.

Nasri odkąd tylko przyszedł do Arsenal-u miał olbrzymi wkład na grę całego zespołu. Także to nie jest tak, że jego ostatnia dyspozycja przesądziła o kontrakcie - po prostu teraz formę przełożył na gole. Tak czy inaczej - zasłużył na nowy kontrakt i sporą podwyżkę.

Baaardzo chciałbym go zobaczyć w Arsenalu. Jest szybki, ma dobry drybling, potrafi strzelać bramki jak i podawać. Słowem - idealny dla nas. Teoretycznie mamy sporo piłkarzy o podobnym profilu, ale nie zapominajmy, że Rosa ma swoje latka. Pomimo słów Wenger-a nie przekonuje mnie także w tym sezonie Arshavin - statystyki swoje, ale na boisku za bardzo tego nie widać. Na temat tego transferu można było czytać wiele - że rozmawiał z Robinem i podoba mu się ta perspektywa, że wolałby Hiszpanię, że Manchester byłby dobrą opcją... Pamiętajmy jednak, że Aaron Ramsey też był dogadany z Manchesterem a nawet na ich oficjalnej stronie podana została informacja o transferze. ...Do czasu rozmowy piłkarza z Wenger-em.

Wytłumaczcie mi dlaczego tu nie ma Veli. W marcu skończył 21 lat i powinien się tu znajdować.

Sebastien Squillaci CV ma niezłe, ale uważam, że to bardziej koleś, który ma stanowić konkurencję a nie występować w pierwszym składzie. Myślę, że Wenger kupił go ze względu na cenę a nie umiejętności. Może stosunek ceny do jakości ma niezły, ale nie jest to zawodnik super-solidny. Wenger nieraz się wypowiadał, że środek defensywy do strefa, w której nie chce wprowadzać zmian w trakcie sezonu, a biorąc pod uwagę jak zabiegał o Kościelnego to wybór jest raczej jasny. Ciekawi mnie natomiast z jakim numerem będzie grał francuz. Mam nadzieję, że nie z 9.

No co jest?! Niedawno Nasri a teraz Frimpong. A sezon się jeszcze dobrze nie zaczął. Teraz w przypadku kontuzji Song-a (odpukać) nie mamy żadnego DM-a na zmianę.

Za taką kasiurę to tylko brać. Umiejętności ma facet niebagatelne. Ale jeżeli do nas nie przyjdzie to też rozpaczał nie będę - wszak ofensywę mamy wspaniałą.

Bardzo wielka szkoda jeśli się sprawdzi. Lubię gościa i nieraz zachwycał mnie swoimi umiejętnościami. Szkoda jednak, że gra tak rzadko. Wierzę w jego talent i na wypożyczeniu może się ograć, ale nie chcę, żeby odchodził na stałe.

Bzdura. Włoskie media nie mają o czym pisać to wygrzebali ze śmietnika temat z Montolivo. Ale gdyby jednak było w tym trochę prawdy to tłumaczyć to można tym, że za rok Fabregas na pewno odejdzie, a Wenger chce już sprowadzić ewentualnego następcę by się zgrywał z kolegami. Absolutnie popieram transfer Montolivo. Niemniej jednaj całkowicie w niego nie wierzę.

Osobiście wolałbym Mexes-a - solidna firma i 28 lat. Ten ma 30 na karku i nie taki znowu super. Niepotrzebnie Wenger się tak przy Francuzach upiera. A co do Schwarzer-a to popełnił w zaszłym sezonie sporo błędów no i młody też nie jest. Tu wolałbym Given-a - młodszy i bardziej pewny. Ale i tak lepszy Australijczyk niż Almunia. Widać, że Boss stawia teraz na doświadczenie.

Absolutnie popieram sprowadzenie Hondy. Chciałbym w Arsenalu kogoś z grupy Afellay, Van Der Vaart, Honda, Gourcuff, Montolivo; a Honda jest z nich najbardziej uniwersalny, co bardzo cenię. Obawiam się jednak, że po mundialu jego cena znacznie wzrosła.

Bardzo go lubiłem, ale po kontuzji już jednak tak nie błyszczał. Zgadzam się z pomysłem oddania go do CSKA i dopłatę by pozyskać Hondę - bardzo uniwersalny zawodnik i talent ma niemały. Tak czy inaczej szkoda Rosy, lecz transfer popieram.

Jestem za a nawet przeciw :]. A tak poważnie to bardzo lubię tego gościa. Ma znakomite długie podania, jest szybki ma dobry strzał z dystansu i wciąż się rozwija. Nie wiem tylko czy jest potrzebny na już. Mamy Nasri-ego, Arshavin-a, Walcott-a, czy Van Persie-ego. Można by zaczekać do końca jego kontraktu, ale trzeba by zasygnalizować zainteresowanie składając ofertę, która teoretycznie zostanie odrzucona.

W zeszłym roku już można było przeczytać o zainteresowaniu Arsenalu Afellay-em. Może coś w tym jest? Osobiście nie mam nic przeciwko. Bardzo mi się ten chłopak podoba (oczywiście pod względem piłkarskim :]) - choć stylem dość przypomina Nasri-ego. Nie mniej jednak biorąc pod uwagę fakt, że czas Rosicky-ego na Emirates nieuchronnie zbliża się ku końcowi warto byłoby zainwestować.