Komentarze użytkownika MimikTHEGunner

@zonkill
W momencie, kiedy blokował wybicie obrońcy, po którym padła bramka. Już ciesząc się z Chamak'iem trzymał się za uda z grymasem na twarzy.

Obejrzałem przed chwilą mecz z Sunderlandem i muszę wylać tu swoje żale. Należał nam się jeszcze jeden karny (w pierwszej połowie) po ręce Ferdinanda. To, co zrobił Rosicky woła o pomstę do nieba. Kto teraz wykonuje jedenastki na siłę?! Pytanie nr dwa: Dlaczego nie Nasri? Generalnie Rosa grał dobrze, kilka ładnych zagrań z Nasri'm. Szkoda sytuacji Chamakh'a. Druga połowa lepsza niż pierwsza, którą graliśmy bez pomysłu. Jeśli chodzi o bramkę dla Sunderlandu to Clichy według mnie nie zawinił. Jedyne, co mógł zrobić lepiej to podnieść tą piłkę w górę. A sędziowanie najgorsze od pierwszej kolejki.

Trudno, pozostaje wykupienie Premium'a ;]

@CharlieTheUnicorn

Próbowałeś rozłączyć i znowu połączyć się z netem? (tylko w przypadku polączenia tel.). Mały offtop.

@Theo44
Też znam takie. Czy tak czy siak, idea jak najbardziej.

@CharlieTheUnicorn
Jak się ma neo(coś)ade to nie trzeba czekać ;)

Super inicjatywa z całymi meczami. w 100% popieram. Fajnie będzie tak za jakiś czas wrócić do któregoś z meczy PL czy LM.

@wielebnyigor
Oj nie wiem czy bez Diaby'ego lepiej kleiła się gra. Ten zawodnik wiele wnosi.

@CharlieTheUnicorn

Oczywiście, Eboue nie jest napastnikiem, ale grywa i na prawej obronie, i na prawym ataku (miejsce Walcott'a). Przykład: 1. kolejka z Liverpoolem. Może ma mniejsze parcie na bramkę, nie tak szybki i nie ma tylu sytuacji co Walcoott, ale dobry w grze na jeden kontakt, dobrze dogrywa i z Boltonem może "pokazać". :)

A gdzie Eboue? On powinien jutro zagrać na prawej stronie.

Gdzieś tu na stornie wyczytałem, że ma ksywkę Toto.

adamaggio -> Nie wyobrażam sobie naszej obrony bez Vermaelena.

maciekbe -> krzywdzony i chyba przez większość niedoceniany. Rywalizacja powinna wpłynąć na każdego pozytywnie.

Nie będę pisał czy jest to kadra na miarę mistrzostwa, ale jest to kadra naprawdę silna. Na każdą pozycję mamy solidnego zmiennika, w niektórych przypadkach nawet ciężko stwierdzić kto może zagrać lepiej. W ataku bogactwo, w pomocy bogactwo, w obronie przyzwoicie. Cieszy mnie bardzo dobra forma Rosickiego. Vela widać, że jest głodny gry, więc tu będzie ciekawie jeśli o rywalizację na lewej flance. Walcott "naelektryzowany", ale na pewno się ustabilizuje i będzie chodził jak ta lala. Ww Rosicky, Cesc, Diaby, Nasri (kiedy wróci), Song na DP. Good.

Nie mogę w to uwierzyć... Jest w dobrej formie, gra naprawdę lepiej niż w poprzednim sezonie. I taki początek... Oby powrót do optymalnej formy nie zabrał zbyt dużo czasu.

Gigi -> dla mnie Diaby powinien grać u boku Fabregas'a, bo naprawdę potrafi pociągnąć grę. Zresztą dla mnie jedyny, który przebiec z piłką kilkanaście metrów mijając po drodze kilku skołowanych zawodników.

Nie zauważyliście, że od już od kilku ostatnich spotkań minionego sezonu strzelamy, może nie tyle co farciarskie bramki, co bramki wynikające z błędu przeciwnika bądź naszego szczęścia? Na pewno nie wszystkie, ale spora większość tak właśnie padała. Tak było i dzisiaj. Gubimy się na 20- 25 metrze. Tam brakuje ostatniego podania lub strzału. Nie tak wyglądała nasza gra na początku sezonu 09/10. Ale wtedy w pełnie sprawny był van Persie, a prostopadłe piłki od Fabregasa, nawet Song'a czy Diaby'ego do niego trafiały a on wiedział co z tym zrobić.
Bramka dla Liverpoolu to ewidentny przejaw zlekceważenia przeciwnika, kiedy ten gra w dziesiątkę. Widzieliśmy już pewnie na tablicy 0:3. A najlepszym przykładem na to może być mecz Serbia - Niemcy z RPA, kiedy wiadomo co się działo.

Potrafimy grać lepiej, to nie ulega wątpliwości. Remis cieszy, ale też nie wprowadza w euforie bo po "tak strzelonej bramce" trudno w nią wpadać.

Nie wiem jak dla Was, ale rzeczą za którą kocham Arsenal jest to, że Boss (w tym zarząd klubu) nie wydaje gigantycznych pieniędzy na zawodników (gwiazd). Cenię Wengera za to, że potrafi sprowadzić do klubu piłkarzy, którzy po pierwsze są młodzi, utalentowani, a mało kto zwracał na nich uwagę. I przede wszystkim nie są to kwoty kosmiczne, jak w przypadku np Realu. Wenger szlifuje zawodników, każdego z osobna i wszystkich razem jako zespół. Wizja Boss'a jest jedną z kilku na tej ziemi. Wiem, że gdyby nie nieszczęsne kontuzje, grając w składzie: Almunia, Sagna, Gallas, Vermalean, Clichy, Song, Diaby, Fabregas, Arszawin, Rosicky, Van Persie wygralibyśmy ligę. To, co prezentowaliśmy na początku sezonu w płenym składzie było piękne. Kiedy słyszę komentarze typu: Wenger musi zacząć wydawać pieniądze, nakupować Bóg wie jakich zawodników to serce mi się kraje, bo szukanie graczy młodych o niebywałych umiejętnościach którzy mogą zasilić ARSENAL i później to robią jest wpisane w historię tej drużyny pod wodzą Wengera. Oczywiście wzmocnienia są potrzebne, chociażby ze względu na potrzebnych zmienników dla obrońców, DF, czy Van Persiego (choć w tym przypadku sprawę załatwi raczej Chamakh), ale niech ARSENAL pozostanie Arsenalem, bo przy odpowiedniej stabilności będzie zwyciężał. Arsene na pewno popełnia błędy, jak każdy, ale sposób w jaki prowadzi ten team, cenił będę zawsze. Mam nadzieję, że są tacy którzy myślą podobnie. Dziękuję.

Matrix253-->
lepiej żeby w tym dwumeczu nie pokazywał na co go jeszcze stać.

Ten, kto wczoraj oglądał studio pomeczowe ligi mistrzów, wie o co chodzi. Roman Kosecki powiedział, że Arsenal a właściwie Arsene Wenger nie potrafi utrzymać wysokiej formy swojej drużyny i po kilku dobrych meczach przychodzi kryzys. Czyli wyciągając wniosek z jego wypowiedzi, miał na myśli, że Arsenal gra w kratkę. Najwyższa pora pokazać wszystkim, że mamy na tyle dojrzałą drużynę, by osiągać to, co "najwyższe w Anglii i na Starym Kontynencie. I niech mecz z Hull będzie potwierdzeniem tego, że trzymamy wysoką formę.

In Arsene we trust...

Pierwsza połowa dla Realu, druga ciut lepsza w wykonaniu Lyon'u. Higuain zmarnował chyba z 4 sytuacje. Ale to cały zespół przegrywa. Pieniążki nie biegają po murawie;]

Mecz niesamowity. Porto nie istniało. Song, Diaby i Nasri królowali w środku. Zagraliśmy dzisiaj "twardy" futbol. Bendtner wygrywał niemal każdą piłkę posłaną od Almunii i celnie dogrywał. Szkoda, że Arszawin przestrzelił, bo należała mu się ta bramka. I to nie Porto zagrało słabo... To MY zagraliśmy świetnie. Śpijmy dziś spokojnie;]

5:0. Dziękuję.

Jednoczmy się. Dla Aarona, dla Arsenalu, dla TYTUŁU!

Chwała Mu za to...

Bramka ładna, a Rosa jest świetnym graczem.

YEAH!

"Dzień, w którym wygramy Premiership, będzie jednym z najwspanialszych w moim życiu"- to zdanie o czymś świadczy, przynajmniej według mnie...

Z meczu na mecz coraz bardziej widać brak van Persi'ego. I na pewno wyjściem z tego nie jest stawianie Arszawina na szpicy, sytuacje ma a nie wykorzystuje! Zresztą dzisiaj całkowicie wyłączyli nasz środek. Mam nadzieję, że mecze LM nauczą nas grać z najlepszymi. Jestem z nimi.

Trzeźwo w obronie, mądrze w pomocy i skutecznie a ataku, a będzie dobrze.

"In Arsene we trust..."

Trzeźwo w obronie, mądrze w pomocy i skutecznie a ataku, a będzie dobrze.

"In Arsène we trust..."

Armata25 ma rację. Jeśli będzie miał kiedykolwiek odejść, odejdzie. Jest przeważnym graczem w Arsenalu, ale o to, że będzie miał kto go zastąpić się nie boję.