Komentarze użytkownika Mixerovsky

@Arsenal2004:
Podobno przeziębiony. Na Atletico ma być zdrowy.

Straszne rzeczy. Auba jest na ławce i w razie czego może przecież wejść w drugiej połowie..Ten mecz miał być ostatnim szlifem przed pojedynkiem z Atletico i wygląda na to, że takim też będzie. Zawodnicy muszą być w rytmie meczowym. Odpoczynek był w meczu z Newcastle, a dziś ma być przetarcie, dobra gra i wynik. Był odpoczynek, a do czwartku są cztery dni, więc nasi grajkowie nie będą zajechani. Jak dla mnie decyzja 100% właściwa. Największa niedorzeczność to te gadanie o "odkrywaniu kart przed meczem." Atletico wie jak wygląda nasz najsilniejszy skład, tak jak i my znamy ich najsilniejsze zestawienie.

Złóżcie jeszcze może ofiarę z rozpaczy za brak Auby.

Potwierdzone info.

Bardzo dobry artykuł. Znalazłem tylko jeden błąd - United przegrał 1-2 z Sevillą, a nie 0-2. ;)

No i brawo. Za 2-3 lata znowu spadek? ;)

Kibicowanie jest rzeczą indywidualną, liczy się przede wszystkim zaangażowanie wobec swojego klubu. Serio to mi powiewa, czy ktoś się utożsamia z "nienawiścią" do Tottenhamu czy nie. Indywidualna sprawa każdego. Najważniejsze jest w tym wszystkim to, by nie iść z tym na wojnę, bo każdy ma prawo przeżywać futbol tak jak chce. Więc ja nie krytykuję ludzi, którzy na chłodno podchodzą do derbów, ale ci sami ludzie niech nie krytykują mnie, że podchodzę do nich emocjonalnie. W końcu nie ma jednej właściwej drogi, natomiast jest kilka słusznych.

@Gunnerrsaurus:
Tak trzymaj somsiad!

Chcę napisać coś głupiego!

I teraz Wenger pewnie myśli, siwy dziad i głupiec, że Welbeck to super zawodnik i Lacazette wyląduje na ławce. Pewnie nawet Aube przesunie na skrzydło, bo przecież Welbeck jest wspaniały! I jak zawsze musiało się pojawić słowo "jakość". Grrrr! Plepleple!

Zrobione!

@Alonso:
Wyścig ślimaków. ;)

@maniekuw:
Otóż to. I to jest niestety przykre.

@maniekuw: Nie mam na myśli łamania kości. Sam wolę techniczne mecze. Chodzi mi o charakter starego pokolenia piłkarskiego w porównaniu z nowym.

Kiedy mówimy o niszczeniu futbolu przez pieniądze to nie zapominajmy, że mecze na najwyższym poziomie oglądamy właśnie dzięki nim.

Nie mam nic do pieniędzy w futbolu. Sam sobie jako dyscyplina sportowa na nie zapracował (a dokładnie kluby jako firmy sportowe). Brakuje mi natomiast twardego futbolu, który gdzieś przepadł. Za dużo "miłości i tolerancji" wlało się do jakby nie patrzeć sportu dla twardych mężczyzn (niegdyś).

Mimo wszystko wolę, gdy miliony żetonów idą na danego zawodnika, niż na kolejną broń masowej zagłady. Koniec końców te wielkie pieniądze są ładowane też po to, by zapewnić nam rozrywkę.

Mam to co chciałem! Opłaciło się poprosić Pereza o przelew. O dziwo był bardzo chętny.

Żadnego, ponieważ ubarwiają tę stronę. W razie czego wystarczy po prostu nie czytać ich komentarzy.

Poproszę Atletico w półfinale.

@erykgunner:
Większość ludzi tak właśnie działa i jakiekolwiek wpisy na ten temat niewiele zmienią. Chcecie mieć oceny użytkowników - zostawcie jak jest, mądrzy ludzie i tak wiedzą skąd oceny danych zawodników się biorą. Chcecie mieć w miarę obiektywne oceny - usuńcie, bo w masie ludzkiej nie ma szans na sprawiedliwe ocenianie. W grupie łatwiej znaleźć głupich niż mądrych, tak już się stało i nikt tego nie odwróci.

@IPiotrek:
A ja myślę, że jednak ludzie myślą z reguły niestety bardzo prosto i mają na uwadze właśnie ten komentarz.

Zanim ktoś jeszcze napisze o tym, że nie zapomniał o porażkach, to bardzo proszę by najpierw przeczytał komentarz Wengera ze zrozumieniem.

"-Jack, obiecujesz, że nigdy nie opuścisz Arsenalu?
-Obiecuję"

Jaa wieeeem, miał wtedy może 20 lat, ale lubię powracać do różnych obietnic piłkarzy. Fajnie zobaczyć co mówili kiedyś i w jakim miejscu się teraz znajdują.

Ciekawe czy Wilshere gra na zwłokę bo ,liczy na lepsze zarobki, czy faktycznie będzie chciał opuścić Arsenal jeżeli nic się nie zmieni.

Hahahaha co tu sie dzieje?

@Chlopek:
Co w tym takiego złego, bo nie do końca rozumiem "hejt" na to?

@kamilo_oo:
Jasny szlag?

@Gunner18AFC:
No i tu sie rodzi lekki problem, że jak mamy wygrać, to lepiej byłoby, gdyby Atletico z kimś przypadkowo odpadło.

Bardzo inteligentna wypowiedź Mourinho. Wręcz podręcznikowy przykład tego, jak w prosty sposób skrócić sobie okres wypowiedzenia. Muszę zapisać na przyszłość.

Belgia jest wielkim faworytem do wygrania wszystkiego ze wszystkimi już od kilku lat. Na razie sprawy wyglądają inaczej. Cóż, może w tym roku będzie inaczej, ale od początku jestem bardzo sceptyczny jeżeli chodzi o Belgię i póki co wychodzi na moje.

Zgadzam się. Był to swego czasu naprawdę dobry obrońca.

A przestańcie juz PIERODLIĆ w tych komentarzach! Granit - czekamy na więcej i na równą formę przez resztę rozgrywek!

Ma rację z tym strachem. Piłkarze mają bać się kolejnej porażki i przez to mieć splątane nogi? Wiadomo, że grają źle, sami o tym wiedzą, ale podejście do meczu typu "jak przegracie to macie przerąbane" jest tutaj bez sensu, bo nic nie da. Potrzeba nam mimo wszystko spokoju i podbudowania mentalnego. Bez bania się porażki zagrają odważniej i jest szansa na "ciekawy wynik". Mają wyjść z "kupą w majtach" z obawy przed porażką? Chłodna analiza wypowiedzi nie boli. Nie mamy już nic do stracenia.

@f4bregas:
A mimo tego mecz zakończyłby się 50-0. Potrzeba tego charakteru dodać właśnie do umiejętności i techniki jaką bezsprzecznie posiadają nasi zawodnicy. Nie odbieraj tego jako atak, doskonale wiem co miałeś na myśli, ja też grając amatorsko w piłkę kilka lat temu powtarzałem - gdyby polska reprezentacja miała taki charakter jak my (chłopaki gryzący trawę w meczu o głupie piwo) lub my ich umiejętności i technikę.. Na szczęście Polska gra teraz lepiej, ale w przyrodzie nic nie ginie - dziś podciągamy to obydwaj pod Arsenal.

@ZielonyLisc:
Kobiety..

@Papaciok:
Drugie było w sezonie 15/16.

Karierę Wengera w Arsenalu można podzielić na cztery części:

1. Piękne wejście do ligi i masa sukcesów, w tym mistrzostwa kraju.
2. Przejście suchą stopą przez ciężki dla klubu okres braku środków finansowych. Sam Szczęsny mówił w wywiadzie, że Arsenal jako wielki klub musiał otwarcie mówić o walce o mistrzostwo, ale w tamtym czasie TOP4 rok w rok było bardzo dobrym osiągnięciem (szkoda tak w ogóle sezonu 2007/2008, bo mistrzostwo było na wyciągnięcie ręki).
3. Reorganizacja drużyny, głośne nazwiska jak Cazorla, Sanchez, Ozil.. "Pierwsze" puchary i rozbudzenie ambicji.
4. Brak ostatniego kroku, który zamiast mistrzostwem skończył się wypadnięciem z TOP4, a także regresem gry całej drużyny. Niestety pracując tyle lat dopada człowieka wypalenie. Nawet tak kochającego futbol człowieka jak Wenger. Szkoda, bo gdyby Wenger odszedł w 2015 roku po zajęciu 3 miejsca w lidze i obronie Fa Cup, to jego pomnik zostałby nienaruszony. W jego miejsce mógłby przyjść "świeży" menager, który postarałby się wejść z klubem w "fazę numer 4". A tak zostaliśmy na lodzie, poza TOP4, z dala od dobrej gry, a pomnik Wengera mocno zaczął pękać.

@wojt3q:
Jako kibic Arsenalu powinieneś lepiej ogarniać czym jest szambo.

Praktycznie każdy czasami płacze, nawet najsilniejsi.. Każdego człowieka jest w stanie dosięgnąć bezsilność.

Zagraliśmy katastrofalnie i żaden z naszych piłkarzy chociażby na chwilę nie zbliżył się do jakości, jaką prezentowała drużyna Manchesteru City. Gdzie są jaja, zaangażowanie i wola walki w tym zespole?

Ma rację koleś.

@XandeR:
Ale o dziwo daje im się dostęp do internetu. ;)

Bez względu na wszystko wyjść na pełnej koncentracji i wydrzeć trofeum City z gardeł.

@thide:
Haha