Komentarze użytkownika Mixerovsky

Sama prawda. Myślę, że ten artykuł powinien rozwiać wszelkie wątpliwości i wszelkie perdolamento.

Sprawa jest prosta - każda drużyna obecnego TOP4 ma praktycznie takie same szanse na zwycięstwo. City przeżywa swój kryzys, jak zwał tak zwał to, ale przez te parę miesięcy, które nas czekają to każdy ma "szansę" pogubić punkty. Znając życie to City prędzej wygra niż Arsenal. Chociaż wierzę w mistrzostwo i to najbardziej od lat.

Czy tylko mnie nie dziwi sytuacja z ekspresem do kawy?

Heeeeeeeectoooooooooorrrrrrr!!!!!!!!!!!!!!!
Brawo Fijo

Hejty na Cecha, że nie broni.. start

Ozil to swoją drogą, ale dawaj Santi!

Skąd wskoczyło to "jeszcze" na początku to ja nie mam pojęcia.

JeszczeMecze z Evertonem i City nas niejako zweryfikują. Mimo to jestem dobrej myśli.

A ja rozumiem wyliczenia. Sam uważam, że jak chcemy wygrać ligę mistrzów, to trzeba umieć grać z każdym i nie bać się nikogo, ale jednak patrząc na napięty kalendarz i na wiele ciężkich meczów w lidze wolałbym trafić na kogoś dobrego trochę później, niż jechać ciężkie mecze od 1/8.

Pamiętam ten czas gdy Ramsey grał mega kichę. Po jakimś czasie gdzieś pojawiło się stwierdzenie, że Aaron "za dużo chce" i musi zacząć grać prostą piłkę. Zaczął to robić, a z czasem prosta piłka w naturalny sposób wraz z formą ewoluowała do gry na miarę najlepszego pomocnika w bpl. Potem przyszła kontuzja, powrót.. historia znana. Może znów czas wrócić do prostej gry Aaron?

Brawo Kanonierzy!! Super mecz. Brawo Łudogorec!

A oto potencjalni rywale:

Bayern
Bayern
Bayern
Bayern/Bayern
Bayern/Bayern
Bayern

TURKU KOŃCZ TEN MECZ!!

aliez.me/live/dfsdp9bx5ttg/

Cavani 1-1. Dużo czasu jeszcze do końca. No to już chyba jasne, że mamy 2 miejsce.

truskawa
Obecną kto wie, ale 1/8 LM jest za wiele tygodni.

Raczej wygrają, ale wierzyć można.

No to teraz trzymać kciuki za defensywę Łudogorca, no i też po części za to, by nasi nie walnęli jakiś baboli. Szybsze zmiany reż by się przydały.

Bramki wyjazdowe to jedna z głupszych moim zdaniem zasad w piłce. Generalnie jest kilka zasad które bym zmienił. Np. moim zdaniem drużyna która wygrywa ligę i puchar powinna zapewniać sobie superpuchar "z bomby". No ale liczy się kasa z meczu i też to rozumiem.

A no to akurat racja. Bramki wyjazdowe nie powinny moim zdaniem liczyć się bardziej.

Też uważam, że bardziej liczą się bezpośrednie starcia niż to ile kto wklepał bramek zespołowi z dorobkiem 1-2 pkt. Oczywiście z całym szacunkiem do słabszych zespołów.

mistiqueAFC;
Oby tak. :P Ale mimo wszystko Wenger bardziej by mnie uspokoił wpuszczając go na np. ostanie 30-20 min, niż na pierwsze 60. ;p

Prędzej my zgubimy punkty niż PSG, no ale trzeba wierzyć do końca.

Oprócz tego, że będzie nakręcony, to dodatkowo zmęczony. Poza tym narażamy go w mało ważnym meczu. Było od początku jasne, że Sanchez zagra od 1 minuty, ale mimo wszytko miałem nadzieję, że usiądzie na ławce.

Moim zdaniem Wenger powinien się troszkę jeszcze wstrzymać z Bellerinem. Powrót na Everton byłby dobrą opcją.

Po każdym remisie lub porażce wypisujemy tu o brakach kadrowych, o tym, o tamtym, że brak ambicji, mentalności, chęci zwyciężania, aż w końcu kompletnym braku możliwości na mistrzostwo. Ale jak ktoś inny o tym mówi, to źle i niedobrze.

No, ale w sumie tak ma być. Kibic musi bronić klub i basta!

ociparemiers
Jenkinson nie załapał się do 18stki meczowej.

Myślę, że Controlowi chodziło właśnie o Pereza.

Żegnaj mistrzostwo Premier League! Tak jak w poprzednim sezonie..

Elneny jest solidny, ale to moim zdaniem nie ta półka.
Xhaka mimo, że dobry to jednak moim zdaniem nie ta wizja.
Ramsey pod formą. Przy dobrej dyspozycji jest z niego dużo pociechy, ale to moim zdaniem nie jest rozgrywający.

Jak żyć?

maciekbe;
środa, 23 września 2015 roku?

Jazda po 3 punkty!

Verminator97
Dokładnie

Nikt tu nie chce grać jak Barcelona. Po pierwsze nigdy tak nie graliśmy, a po drugie ten okres podczas którego tak przedstawiano Arsenal minął kilka ładnych lat temu.

A co do porównań statystyk zawodników w grze komputerowej - trollmaster. :)

Per żyje. Od początku jego kontuzji było jasne, że wróci dopiero w okolicach grudnia, lub nawet w 2017 roku. Tak więc chyba żyje. ;)

Co do Sanogo.. Szkoda chłopaka. Moim zdaniem od początku nie nadawał się na zawodnika Arsenalu, ale to nic nie zmienia. Wracaj do zdrowia chłopie!

Nie mieliśmy, a ewentualnie mogliśmy. Świętym o wiele bardziej zależało i mają to czego chcą. My mamy przed sobą inne cele.

W pierwszej połowie była kaszanka, ale w drugiej już zagraliśmy lepiej. W każdym razie nie rozumiem, jak kibice mogą być wkurzeni na Wengera za odpadnięcie z ogórkowego pucharu rezerw? Toć to puchar bez jakiegokolwiek prestiżu. Tak samo nie rozumiem bycia złym na rezerwowy skład. Wiadome było, że w tym pucharze pograją sobie rezerwowi. Wszyscy chcą wszędzie grać pierwszym składem, ale wszyscy też uwielbiają krytykować Wengera za brak rotacji. Koniec tego pucharu, a przed nami poważniejsze cele.

Jakie przeczucia macie? Skład mocno rezerwowy, czy "pół rezerwowy" na elitarny puchar ligi ?

Jak widać po komentarzu wiem, że za tydzień. ;)

Tak się śmiejemy, a jeszcze przerżniemy z WHU wyjazd za tydz. i to z nas będzie beka. ;p

Chciałbym pogratulować Arsenalowi zwycięstwa. Bardzo ważne 3 punkty. Oby na zakończenie miesiąca kanonierzy pokonali Southampton i wtedy będzie można lekko myśleć o wygraniu pucharu rezerw.

Aż się prosiło Alexis..
Ale coś ruszyło. Brawo.