Komentarze użytkownika Necro

Zuzu - mam nadzieję, że zostaniesz następcą Wengera, a twoje doświadczenie z FM'a pozwoli Ci na długą i owocną karierę trenerską.

Wyluzujcie się. To dopiero ósmy mecz sezonu. Ewidentnie widać. że spora część piłkarzy jest bez formy, ale jak to się zmieni to znowu Wenger będzie super. Poza tym najtrudniejszy mecz mamy już za sobą. Teraz będą tylko łatwiejsze.

Ostatni dwumecz z Borussią był wg. mnie dziwny. Wygraliśmy 1-0 na wyjeździe po słabiej grze, a przegraliśmy u siebie 1-0 po dobrej grze. W tym roku przewiduję równie wyrównane pojedynki.

Wszędzie zadowolony. Tylko na szóstym zdjęciu widać, że zapytali go kto zagra na obronie.

Ci napastnicy nam rosną od 10 lat i nie mogą wyrosnąć. Może Chuba wreszcie przełamie złą passę.

Moomin błagam cię. Powiedziałem klasy światowej. Wymieniłeś co najwyżej dobrych graczy. Może Cahilla faktycznie wymieniałbym w czołówce, ale reszta nie dorasta Rooneyowi czy Wilsherowi do pięt. Jones i Sterling to póki co świeżaki i nic tak naprawdę nie pokazali na arenie międzynarodowej, a ich też czekają wahania formy, podobnie jak naszego Chambersa. Baines to piłkarz, o którego istnieniu dowiedziałem się jak ten już skończył 28 lat. Walcott (zrobiłeś błąd w nazwisku) jest świetnym piłkarzem, ale też jeszcze nie udowodnił klasy światowej.

Chodzi o to, że jeśli weźmiesz pod lupę 50 najlepszych piłkarzy naszego globu to znajdziesz tam jedynie dwóch anglików, przy czym Wilshere będzie gdzieś w drugiej połówce. Nawet w Anglii prym wiodą RvP, Hazard, Ramsey, Suarez, Cech, Kościelny, Aguero, Kompany czy Toure - a to jest jedyna liga, w której grają Anglicy. Najmocniejszy jest Rooney, potem Wilshere, a potem długo, długo nikt.

MociumPAN - ani ty ani Scholes nie macie racji. Każdy młody zawodnik po wybuchu talentu przechodzi przez zniżkę formy. Jack i tak sobie świetnie radzi jak na piłkarza, który spędził pół kariery w szpitalu pomimo zaledwie 22 lat. Jak pomyślę, jaki ja byłem w tym wieku to jestem tym bardziej pełen podziwu. To jak ważnym jest dla nas zawodnikiem widać dopiero jak go nie ma. W poprzednim sezonie nie mogliśmy wyjść z pola karnego przez brak jego "holowania" piłki czy sprytnych prowokacji do faulu.

A co do wypowiedzi Scholes'a - doświadczeni Gerrard, Lampard, Rooney czy Terry zawiedli w reprezentacji to czas uczepić się dzieciaka i liczyć, że wygra dla nich mistrzostwo świata. Niestety prawda jest brutalna - reprezentacja Anglii to patałachy, a Wilshere i Rooney to jedyni piłkarze klasy światowej, jedyni, którzy daliby sobie radę w Realu, Barcie czy Bayernie. Reszta to średniaki.

Niestety dla niego. Ja jestem zadowolony.

Niestety, ale Szczęsny jest już raczej nie do wygryzienia. Wpadł w rytm, a i kontuzje się go nie imają.

#11 - za dużo klasy na jednym zdjęciu.

AaronLieber27 - pewnie tak jak z Rosickym. Wenger zrozumiał, że jest podatny na kontuzje i wystawia go tylko od święta.

Co do Ramseya - jak mu nie złamali nogi to będzie grał. Twardy jest.

IMO Kościelny był lepszy od każdego z nich, ale Kosa to stary wyjadacz. Nagroda "na zachętę".

Nie oceniajcie piłkarzy po urodzie bramek. Obejrzyjcie sobie bramki Ljungberga. O ile kilka lobów ładnie strzelił, o tyle reszta bramek to wślizgi albo farfocle. Welbeck i Sanogo nabiorą pewności siebie to zaczną próbować strzałów z dystansu czy dryblingów. Ważne, że potrafią się wcisnąć tam, gdzie Giroud by się bał o fryzurę.

Novazzy - za późno. Już i tak wiemy, że jesteś Walcottem.

Kaziu874 - Anglia zawsze wyglądała ładnie na papierze. Moim zdaniem problemem jest konkurencyjność EPL. Jeśli w pierwszej 11 są piłkarze z kilku klubów, to niestety tak to musi wyglądać. Hiszpania wygrywała dzięki piłkarzom Realu i Barcy, Niemcy dzięki piłkarzom Bayernu. Mam nadzieję, że kiedyś Anglicy ugrają coś dzięki piłkarzom Arsenalu.

A niby dlaczego nie pompować? Przyszedł do wielkiego klubu grać pierwszego napastnika to musi być presja. Ja tam uważam, że jego transfer wypali. To ciągłe siedzenie w cieniu Rooneya i RvP musi powodować, że będzie się palił do gry. Zmiana otoczenia i odcięcie się od przeszłości też może dać mu wielkiego kopa. To, że trener i kibice widzą w nim zbawcę, może wpłynąć na niego motywująco. W końcu w Manchesterze nikt w niego nie wierzył.


Peter_HK44 - to napisz coś sam. Jest przerwa reprezentacyjna więc masz pole do popisu...

I jeszcze jedno - z tym snookerzystą świetne porównanie. Granie na wynik 1-0 jest strasznie ryzykowne, chyba ma się dobrego bramkarza z tyłu. Wtedy nawet obrońcy czują się pewniej.

Corthal - taka polska zawiść. W PL lepszy jest tylko Cech, ale jeśli Wojtek zacznie grać lepiej poza polem bramkowym to spokojnie zostanie jedną z legend angielskiej piłki.

Pauleta19 - tak szybko zapominasz? Gość był na PO lepszy niż Sagna. Wślizgi miał na najwyższym poziomie. Potem Wenger przesunął go na skrzydło gdzie tez nieźle się spisywał, ale widać było, że to nie jego pozycja. Później jak wiadomo jeden słabszy mecz i jakieś bydło go wygwizdało, a Wenger musiał go zdjąć. Przeciętny? Na pewno nie. Jeden z lepszych naszych PO ostatnich lat.

Dziwne. Z tego co pamiętam, to zawsze miał wiele mądrego i ciekawego do powiedzenia.

KanonierTH1411 - ja się z tobą zgadzam. Jak słyszy się komentarz o kimś innym, że "zrobił to w stylu Henry'ego", to dociera do mnie, że gość zmienił historię piłki.

14tomek - nie będzie bo co? Talent ma spory, wystarczy, że będzie ciężko trenował i żeby go urazy omijały.

Nie miałbym nic przeciwko, gdyby nie ta tygodniówka. Za jego tygodniówkę można zatrudnić dwóch piłkarzy klasy światowej. Dzięki temu mamy Welbecka, a być może Wenger pokusi się o wypożyczenie jakiegoś defensora teraz lub w zimowym okienku.

mirror.co.uk/sport/football/news/danny-welbeck-suffers-ankle-injury-4153627

http://www.mirror.co.uk/sport/football/news/danny-welbeck-suffers-ankle-injury-4153627

Widział to ktoś? Klątwa trwa w najlepsze.

Ja już od dawna podejrzewam Falcao. Wenger ma świetny kontakt z Monaco, a jak Falcao siedział na trybunach na Emirates Cup i oglądał jak miażdżymy Benficę 5-1 to musiało na nim zrobić wrażenie. Plus liga angielska to awans sportowy. Kolejny plus - Ospina. No i nie grał jeszcze w LM więc można go jeszcze zgłosić do rozgrywek. Transfer marzenie.

Przecież nie powie, że na gwałt potrzebuje napastnika i wyłoży każdą sumę. Z kolei agenci są skłonni często kłamać, że zawodnikiem interesuje się mnóstwo innych klubów aby podbić cenę. Dlatego cierpliwość i trzeźwy osąd są kluczowe w dokonywaniu dobrych i tanich transferów. Przecież tu chodzi o miliony. Arsenal na szczęście jest w tym dobry - nawet taki Sanchez mógłby spokojnie kosztować z 70 milionów, a przyszedł moim zdaniem za bezcen. Wg. mnie wcale nie jest gorszy od takiego Di Marii.

IAlwaysTrust - Ja tam się o nic nie martwię. Drużynę mamy jedną z najlepszych w Europie. Ostatnio jak mieliśmy świetną drużynę (invinvibles) to nawet Cygan, Aliadiere czy Hoyte nie potrafili zepsuć meczu. W tej chwili mamy dużo lepszych zmienników niż wtedy. Poradzimy sobie.

Daniho - trochę jest. Każdy zawodnik, który był wczoraj na boisku był wcześniej krytykowany i świetnie na tę krytykę odpowiedział. Po prostu potrzebują jeszcze tygodnia albo dwóch aby wbić się w rytm. To daje dużo nadziei. Podobnie jest z Artetą - wszyscy myśleli, że się wypalił, a tymczasem odpalił na nowo.

Był wszędzie tam, gdzie był potrzebny. Do tego świetnie dyrygował obroną.

Kaka_Demona - ty tak serio? Mi się wydaje, że klub tak powiedział bo po prostu są blisko jego sprzedaży, ale nie chcą tego przyznać wprost.

Widać na nim zaangażowanie Sancheza :D

14tomek - nie żartuj. Emirates to nie jest takie kartoflisko jak tam w Turcji. Jestem pewien,że Turasy nawet nie powąchają piłki.

Arteta to profesjonalista. Myślę, że dobra dieta i przykładanie się do treningów/rehabilitacji nie są mu obce, dlatego powróci szybciej, niż wszyscy przewidują.

Ashburton - bo nawet murzyn ma w sobie coś dobrego :D

To samo pomyślałem. Ramsey tak właśnie zrobił.

BudziK - to był słynny Joey Barton i to on powinien dostać kartkę bo wyglądało to strasznie.

Jimmykanonier - graliśmy z nimi w FA Cup.

Nasi raczej mało walczyli, a i tak zarobili 2 głupie żółte kartki i głupią czerwoną.

Piresfan - nie wymieniłeś Cazorli, Oxa, Rosy i Diaby'ego. To oznacza, że mamy siedmiu piłkarzy na dwie pozycje (Artety nie wliczam bo ma bardziej defensywne zadania). Fabregas zepsułby system. Bardziej bym się martwił o skrzydłowych, bo tych mamy dwóch, z czego jeden kontuzjowany.