Komentarze użytkownika Nicsienieda

Ehh szkoda, pechowy mecz, ale nie mamy już na takie miejsca.

Były okazje, szkoda punktów.

Boże pozwól nam to wygrać, bo inaczej czeka nas tydzień komentarzy losnumerosa.

Kiwior dosłownie amatorka. Patrzy na piłkę, bo mu trener kiedyś powiedział, że tak trzeba, i zamiast tego puszcza napastnika sam na sam. Reszta zespołu bez jakości. Trossard do tego przyzwyczaił, ale Odegaard kiepski, Saka za mało próbuje, za dużo niedokładności.

Skoro mowa o rożnych, to kolejny przykład tego, że Arteta jest topem menedżerki. Byliśmy pierwsi lub jednym z pierwszych do: 3-2-5, inverted bocznych obrońców (po Guardioli), huddli na początku meczu, autów do przodu, większej organizacji rzutów rożnych. Jestem przekonany, że inne drużyny zaczną nas kopiować pod względem rzutów rożnych, więc też budowania drużyn pod fizyczność. Taki cytat od Artety, że 'dla Jovera poszedł na wojnę w City', czyli już lata temu wiedział, że jest tu miejsce na postęp.

@Patriko: masz rację, sensacyjny nagłówek, na razie tylko testują. Co do liczenia czasu tylko jak piłka jest w grze to totalnie się zgadzam. Działa w futsalu i dzięki temu nie ma tam całej tej 'sztuki' gry na czas, od której oczy krwawią. Ale FIFA jest mega konserwatywna co do wszelkich zmian zasad. Boją się, że jeszcze kura przestanie znosić złote jaja, zamiast tego lepiej nadmuchiwać kalendarz. Więc lepsze te rożne niż nic. Od paru lat gra na czas się jeszcze bardziej rozwinęła, końcówki meczów to samo stop-start, kiedy właśnie to powinna być najciekawsza faza meczu.

@Patriko napisał: "to brzmi jak kolejna fanaberia którą testować sobie mogą, ale nie przejdzie do globalnej piłki."
Z tego co wiem to to już przeszło i będzie od 2026. Ma sens dla mnie, bo też nie dasz drugiej żółtej bramkarzowi za przedłużanie.

@pablofan: To samo mówiłem o Mitomie ponad rok temu. Jedyna niewiadoma to kontuzje.

@KapitanJack10: On nie ma dryblingu ciałem. Cały jego drybling polega na przesuwaniu piłki nogą. Niestety nigdy tego nie miał, a to zupełna konieczność dla skrzydłowego.

@Lamoreaux napisał: "Ale z Nas mocarni Armatkowcy"
Uważaj, bo obrazisz ludzi na naszym forum.

Isak fajny gracz, ale to marzenie. Newcastle nie potrzebuje kasy, a nie wydają więcej tylko przez FFP.

@Ranczomen napisał: "Wolę jeśli zawodnicy wspierają się i motywują w inny sposób."
Zgadzam się, zależy od charakteru zawodnika. Zinchence przydałby się opieprz, Kiwior bardziej potrzebuje wsparcia.

Czemu tyle plusów było jak Liverpool wygrywał a Arsenal remisował? Ktoś albo zhakował plusy, albo mamy tu połowę kibiców Liverpoolu.

@Rynkos7 napisał: "Dobry mecz, ale żeby nie było za słodko to z gry dalej opieramy się głównie na duecie Saka-Odegaard, więc lewa strona cały czas do dużej poprawy."
Dzisiaj akurat ciency byli, dlatego same gole z rożnego.

Saliba jest tak dobry, że nawet strzela gole plecami.

ZAJEBISTY MECZ KIWIORA!

Ode bez formy coś, Nwaneri niech wejdzie

4 setki, 4 z rożnych

Ode jest fatalny dzisiaj

@losnumeros napisał: "Część osób z tej strony niczym nie różni się od innych kibiców, którzy wyśmiewają daną drużynę dla zasady i trenera"
Brzmisz jak z mema 'I'm not like other girls'.

Liverpool dostał w pupke i nagle dużo mniej plusów tu widzę :D

Wyobraźcie sobie kibicować Liverpoolowi. Oczywiście zesrali się

Ale ten Liverpool jest ****owy, zawsze to wiedziałem. Same klauny tam grają

@minio7 napisał: "To dalej forum kibiców kanonierów?"
Czasami mam wrażenie, że to oni utrzymują to forum przy życiu.

Salah gra życiówkę w tym sezonie?

United gra super cynicznie, mega szkoda tych dwóch różnych. Nasz jedyny odważny i kreatywny zawodnik w tym meczu to... Saliba. Przyciśniemy na pewno teraz bardziej, ale to też większe ryzyko.

Kupowanie takich szklanek w obronie nas zatrzymuje w rozwoju, bo potem nie ma kasy na ofensywę.

@thegunners101 napisał: "Poza tym proponuję spojrzeć na muły - jak my nie wygramy grając na Dalota"
Dalot dobry gracz, Real o niego pyta, nie wiem skąd taka opinia.

@Joker_224 napisał: "Lewis Skelly spadł w hierarchii?"
Kontuzja

@ozzy95 napisał: ""Gervinho was bullied the most, three players Frimpong, Wilshire and Jenkinson all had warnings for calling him retardinho""
Przyganiał kocioł garnkowi.

Niezłe jaja w Korei.

@Furgunn napisał: "Sam Morsy był jedynym kapitanem Premier League w tej kolejce, który nie założył tęczowej opaski podczas „Rainbow Laces Weekend”" @Gofer999 napisał: "A bo muzułmanin to zero konsekwencji, jaki był to chrześcijanin to już mógłby korki zawiesić na przymusowej emeryturze"
Nie ma to jak robić z siebie ofiarę, bo nie masz przyzwolenia dyskryminować innych.

Sterlin to był strzał w ciemno, czy coś jeszcze w nim zostało z formy w City. Bez ryzyka, bo ma małą tygodniówkę, a potencjał w teorii był. Nelson miał czas, żeby się wykazać sezon temu. Wracając do Sterlinga, wygląda miernie, ale daję mu więcej czasu, Havertz zatrybił po paru miesiącach.

Dawanie przykładu Leicester i nietracenia punktów jest bez sensu, skoro jest lepszy przykład. Liverpool w tym samym składzie z zeszłego sezonu.

Pierwszy raz ułyszałem o drużynie z 2004 przy jakimś komentarzu streszczającym sezon PL w Wiadomościach i po części dlatego zacząłem nam kibicować, absurdalnie i arbitralnie jak tylko dziecko potrafi. Najważniejszy był sezon 2006, a jedyne informacje o Arsenalu dostępne były dla mnie z wiadomości sportowych w TVP1 i może raz na rok mecz w LM w TVP2. Pamiętam mecz z Realem i jakie to było dla mnie wydarzenie. Rodzice pozwolili mi wtedy zobaczyć całe spotkanie, a nie tylko pierwszą połowę jak normalnie. W telewizji nie puścili potem rewanżu, bo niby pierwszy mecz był nudny. Mogłem tylko czekać na informację o finalnym wyniku w Wiadomościach na kolejny dzień. O samym finale nie będę więcej wspominał.

Ostatnie dwie dekady (!) były ciężkie i tak na prawdę nigdy nie widziałem jak wygrywamy 'poważne' trofeum. Oglądam nas religijnie od kiedy mam pewny dostęp, ale często odpuszczałem jakoś po świętach. I co sezon łudziłem się, że następny będzie lepszy, bo Iwobi w końcu zacznie podejmować lepsze decyzje, a Holding się ogarnie. Pewnie podobnie czują się kibice United. A ja już nie!

Znowu fajnie gramy, to sama przyjemność włączać nas co tydzień albo częściej. Nie mogę doczekać się następnego spotkania, żeby zobaczyć co tym razem wyczarują Odegaard i Saka. Styl liczy się dla mnie tak samo jak wyniki, bo to hobby ma być przyjemne przez 90 minut, a my gramy cudnie. To coś wyjątkowego co sezon bić się o miano najlepszej drużyny globu, nawet jeśli póki co nie byliśmy w stanie postawić przysłowiowej kropki nad i. 99% klubów i zdecydowana większość kibiców tego nie doświadcza. Eksperci są natomiast zgodni, że gramy kompletny futbol, więc obyśmy w końcu spełnili ten potencjał, bo taka drużyna-skarb nie trwa wiecznie.

@FabianMrozek napisał: "Zawsze powtarzam nie liczą się intencje tylko skutek"
No i źle powtarzasz, gratuluję.

@FabianMrozek napisał: "Arsenal w meczu City zrobił coś dużo ważniejszego niż zwycięstwo, bo wyeliminował do końca sezonu Rodriego."
Taa tak go wyeliminowaliśmy, że został szturchnięty i źle postawił stopę. Ty tak samo na futbolu znasz się jak na napastnikach?

@pablofan napisał: "Często wkrada się rozluźnienie, nerwy czy brak dekoncentracji."
Widzę tutaj niektórzy na wzór Guardioli chcą się ciąć po wygranej Liverpoolu. Schrzaniliśmy początek sezonu brakiem zmienników, ale już gramy na optymalnym poziomie. Jesteśmy jedną z najlepszych drużyn na świecie. Wdech, wydech, wdech, wydech.

Mamy jeszcze mecz z Liverpoolem, więc poza tym muszą stracić 6 punktów więcej niż my. Ciężko, ale może inni trenerzy go rozgryzą jak Ange czy Flicka.

Czyli to jednak Klopp był problemem, fatalny trener.