Komentarze użytkownika Nicsienieda

Martinelli to nie jest skrzydłowy, na pewno nie lewy. Merino nie działa z przodu, dużo lepiej wygląda niżej. Odegaard zupełnie bez formy.

Niestety taktyka, że Odegaard wszystko wykreuje z gry nie funkcjonuje kiedy Odegaard jest bez formy.

Mocny skład

Słyszeliście o tym? Miłe:

https://www.reddit.com/r/Gunners/comments/1hdk4wd/the_king_of_poland/

Everton powinien oddać nam 3 punkty, byle Liverpool nie wygrał ligi. A nie, to nie pipeczki z Totenhamu.

@Jogurt napisał: "Pod względem goli oczekiwanych z akcji, Arsenal jest w tym sezonie dopiero 13. w lidze."
Ale czemu cytujesz tylko liczby z akcji, jakby stałe fragmenty się nie liczyły? Trochę jak mówić, że zasłużyliśmy wygrać ligę w zeszłym sezonie, więc wygraliśmy.

@Garfield_pl napisał: "“It’s a real possibility to see shorter football games in near future”."
Ma to sens z perspektywy pasożytów jak Infantino (którego wielu tu popierało za tekst o rozpuszczonych piłkarzach). Kibic i tak przyjdzie na mecz, a będzie można wpakować więcej w tygodniu.

Kobiety generalnie w ogóle nie istnieją

@Barney napisał: "Baby i dzieci głosu nie mają :D"
Przynajmniej jesteś szczery.

@Barney napisał: "Jest różnica i to duża nie jestem babą i chce grać facetem i tyle."
A co jakby, dla przykładu, twoja siostrzenica chciała zacząć grać w gierki. Też będziesz taki bezwględny?

@Barney napisał: "ja wolałbym grać wiedźminem i już nie ważne czy stworzonym czy Vesemirem lub kims innym w rpg jakoś zawsze wolę grać postącią męską lepiej mi się wczuć."
A co jakbyś był dziewczyną i też chciał grać w Wieśka?

Myślałem ostatnio o Jorginho i jego stracie z Totenhamem. Przyszedł, od razu popełnił błąd, którego każdy oczekiwał od starucha za słabego na Chelsea kupionego za grosze, i fama została. A przecież on gra prawie same bezbłędne mecze - wolny, ale zawsze wie ile ma miejsca, czuje tempo i wie kiedy przyspieszyć albo zwolnić, zagrywa idealne górne piłki na wbiegnięcia skrzydłowych, nawet zdarzają mu się przechwyty, naciąga sędziów na tanie faule, wychodzi spod pressingu. Mega transfer, oczyszczam go z zarzutów.

@nielegalny napisał: "Wczoraj przy trzeciej bramce to on szybko wznowił rzut wolny i uwolnił Leo. Klasowy zmiennik IMO."
Nie zapominaj o długiej piłce do Jesusa na sam na sam.

@Olczyck: Szobo 70 mln, Mac Allister 40, Gravenberch 40, Nunez 85, Gakpo 40, Diaz 50, Konate 40, Jota 45, Alisson 60, Keita 60, Fabinho 45, Van Dijk 85, Salah 40, Ox 40, Mane 40, Wijnaldum 30, Benteke 45, Firmino 40.

Masz rację, kibice Liverpoolu mnie zgaslightowali, wcale małe nie wydają. Nasz przód Havertz, Martinelli, Saka to grosze w porównaniu.

Do Havertza prędzej porównywałbym Girouda, zaskakująco podobni grajkowie.

@losnumeros napisał: "Ty nie potrafisz zrozumieć że inni mając do dyspozycji mniej kasy potrafili zdobyć swoje."
Klopp i kto jeszcze? Bo oczywiście mówimy w kontekście ligi angielskiej. Dawaj te przykłady!

Dopiero co Zinchenko mówił, że Arteta umyślnie nie podaje składów, żeby zmylić przeciwnika. Ze swojej strony jestem gotów się 'poświęcić' i nie znać składu aż do rozpoczęcia meczu, jak długo zwiększa to nasze szanse na wygraną. Problem z dupy, że tak powiem.

W sumie nie tacy źli ci Jankesi:

https://www.reddit.com/r/MLS/comments/1hb6e52/fbref_2024_most_viewed_team_pages/

Drugi jak Liverpool na koniec sezonu. COYG

Partey też chyba kontuzja :)

@losnumeros: To że Havertz się nie sprawdza nie znaczy magicznie, że Laca był dobry. Obaj za mało konkretni.

@losnumeros napisał: "nie mam jaj"
Pechowa literówka ;)

@Er4s: Odnosiłem się tylko do wypowiedzi Artety, poza tym się z tobą zgadzam, że jest skończony.

@losnumeros: Jest brak kasy w klubie, ale opcją był Sterling lub nikt, a co do jego obecnego poziomu nikt nie był pewny, bo nie grał w rozwalonym Chelsea. Warte ryzyko z taką tygodniówką i doświadczeniem, nawet jeśli nie wypaliło. Chociaż też czekam z oceną do stycznia.

@darek250s: Top4 mamy grając na szczudłach.

@Er4s: Przecież nie zjedzie go otwarcie, bo byłoby tylko gorzej. Anuż (nie) Jesus się poprawi, ale otwarcie z mediami na takie sprawy nigdy się nie gada jeśli nie chce się stracić szatni.

Jeśliby ktoś miał się dać nabrać na Jesusa w 2k24, to jakiś klub z Brazylii. Dla nich okiwanie przeciwnika jest ważniejsze niż bramki.

@arsenallord: Też pisałem, że to mogłoby zadziałać. Jeszcze walnąć Rice'a na prawego środkowego obrońcę i mamy dwóch wybitnych wydolniościowo zawodników, których szkoda nie mieć w składzie, a w ich miejsca kogoś kto potrafi grać piłką.

@Barney: Trochę mi żart nie wyszedł, miało być, że mamy łatwiejszy terminarz od Totenhamu.

@Garfield_pl napisał: "Mecz trzeciej rundy Pucharu Anglii pomiędzy Arsenalem a Man United został zaplanowany na niedzielę 12 stycznia na godzinę 16:00 czasu polskiego. 3 dni przed NLD, Tottenham gra tego samego dnia na wyjeździe z Tamworth o godzinie 13:30."
Puchar wyraźnie ustawiony pod nasze zwycięstwo skoro Totenham ma tylko tyle samo wypoczynku co my, a grają z Tamworth.

@Szogun: Niezłe jaja sobie ludzie robią, mega śmieszne

@Szogun: Źródło?

Gdzie jesteś Fabian, rzucona rękawica.

@pablofan napisał: "Rice po prostu gra za wysoko."
Rice to problem nie do rozwiązania, bo z kolei jak gra niżej to nie jesteśmy w stanie wyjść spod pressingu. Połowa umiejętności na DP to przyjęcie kierunkowe, kontrola ruchu za plecami, drybling ciałem. Bez tego cała drużyna cierpi, bo dostają mniej przygotowane piłki. Podanie do Rice'a kończy się zawsze wycofaniem, co nas zakleszcza i kończy się wybiciem.

Swoją drogą nie ma kasy na ofensywne transfery nie tylko przez multum kupionych obrońców, co jest koniecznością przewlekłego kalectwa połowy naszych zawodników, ale też przez skrajnie wygórowaną kwotę za Rice'a. Nie jest wart więcej niż 60 mln. Teoria spiskowa, ale ciekawi mnie czy City specjalnie nas nie podpuściło, a tak na prawdę wcale nie planowali go kupić. Rice w City co najwyżej mógłby patrzyć z rozdziawioną buzią z ławki na Rodriego.

Martinelli gra tak samo jak zawsze grał. Po prostu zmienił się nasz styl gry, a inni go rozczytali. Nigdy nie potrafił dryblować ciałem, więc w głębokim ataku pozycyjnym nie przejdzie nikogo. Przestaliśmy grać na hurra jak 3 lata temu. Wszyscy wtedy nam zarzucali emocjonalność, graliśmy ryzykownie, bramkarzem od razu do przodu, szybko, przez środek. Naturalnie dostawał przez to piłkę w kierunku bramki na wykończenie, zamiast sam być odpowiedzialny za tworzenie sytuacji. Podobnie graliśmy pod niepełnosprawnego technicznie Aubę, który poza wykończeniem nie miał NIC. Ale nas styl się zmienił, teraz gramy na spokojnie, omijamy pressing skrzydłami, a potem piłka ręczna i różnica na skrzydle w grze kombinacyjnej. Wolałem nasz stary styl, ale ten obecny też jest skuteczny. Tylko każdy już wie, że Martinelli nie jest dryblerem, więc można zamiast niego dublować innych.

Martinelli potrzebuje przestrzeni i wtedy będzie dobrze wyglądał. Ma ogromne przyspieszenie, przy takiej szybkości dobrze prowadzi piłkę i ma niezłe (chociaż ostatnio gorsze) wykończenie. Pisałem z rok temu, że i nam i Liverpoolowi jego transfer wyszedłby na dobre i zostałem wtedy zjechany. Ale potrzebujemy kasy na zmienników na skrzydłach, oni potrzebują kogoś za Darwina, kontuzjowanego Jotę lub odchodzącego albo przynajmniej starzejącego się Salaha. Poza ligą angielską dużo za niego nie dostaniemy, w Anglii widzę go tylko u nich.

Z całym tym gadaniem jakie to mamy dobre transfery, myślę że tutaj popełniamy największy błąd, który nas kosztuje puchary. Kupujemy zawodników podatnych na kontuzje, licząc na to, że jak z memów, my ich naprawimy. Zinchenko, Tomiyasu, Partey, Jesus, Tierney, Calafiori. Ile myśmy punktów potracili przez to, że nie można było na nich polegać, a my polegaliśmy? Te pieniądze trzeba było wydać lepiej, bo zgadzam się, że przy takich wydatkach powinniśmy mieć trofea. Potem kończymy w składzie z Holdingiem, Kiwiorem albo Lokongą, dalej nie mamy zmienników z przodu, i lecą punkty.

Ale sezon długi, jeszcze przyjdzie czas na rozliczanie.

Jest i on.

Ehh szkoda, pechowy mecz, ale nie mamy już na takie miejsca.

Były okazje, szkoda punktów.