Komentarze użytkownika Nicsienieda

@KapitanJack10 napisał: "Roger, Obraniak, Boenish, Polanski, Cionek. No faktycznie ksenofobia Polskiej piłki. No chyba, że Smuda był nowoczesnym selekcjonerem."
Wszyscy przestali dostawać powołania i wtedy zdefiniowano pojęcie 'farbowanych lisów', bo eskperyment nie wypalił. A Obraniak jeszcze lata potem zasługiwał, żeby grać. To też inna sytuacja, absurdalna podmiana połowy drużyny na wzór katarski vs jednego piłkarza, do tego na bardzo wysokim poziomie. @alexis1908 napisał: "Cash to nie zagrał nawet jednego dobrego meczu w tej kadrze a najczęściej to był połamany jak przychodziła reprezentacja ale Zara po już był gotowy żeby w Villi grać"
O ile mnie pamięć nie myli ostatnią kontuzję złapał wracając przedwcześnie do gry dla nas, po niewyleczonej kontuzji z AV. Co do poziomu - nie zgadzam się, ale jeśli go do kogoś porównać to do Skórasia, jak to zdecydował Probierz.

@Czeczenia napisał: "Tu wystarczy spojrzeć kto jest w Juventusie a kto nie i w zupełności wystarczy." @Czeczenia napisał: "A później zdziwienie, czemu ten Zieliński taki słaby z Albanią"
Jeszcze zacytuj cienkiego piłkarza z Barcelony, który na powołanie też nie zasługuje, i ciekawy skład repry się tu rysuje.

Cash zjada naszych na śniadanie. Wydolnościowo, technicznie, fizycznie. Byłby idealny na wahadło, w najgorszym razie mógłby wchodzić z ławki. Ma braki defensywne, ale rozumiem że Skóraś nie ma?
Trener reprezentacji musi ustawiać drużynę pod piłkarzy. To nie klub gdzie ma się dowolność wyboru.

Ale to Probierza nie obchodzi. Probierz wyraźnie jest z nurtu atmosferowiczów, gdzie wkład piłkarzy jak Peszko i Grosicki jest dla niego nieoceniony. Piłkarz nie mówiący po polsku to dla niego persona non grata i nie oszukujmy się, że były tu jakiekolwiek inne powody. Piękna polska ksenofobia, tj. tradycjonalność.

Oczywiście wyniki grupy zweryfikują tych dwóch leśnych dziadków - Probierza i Kuleszę. Wytłumaczeniem będzie 'grupa śmierci', itd. Mam nadzieję, że ludzie tego nie kupią, a i do Kuleszy się ktoś dobierze.

Szkoda tego pokolenia piłkarzy, bo kręgosłup w postaci - Lewandowski, Zieliński, Szczęsny się u nas nie powtórzy.

@artur759 napisał: "Tylko jak ESR odejdzie to kompletnie nie będzie jakościowego zmiennika za Odegaarda, gdyby dostał kontuzji. Na każdej innej pozycji mamy jakieś co najmniej przyzwoite zastępstwo lub można coś skleić."
Jako zastępstwo Ode widzę tylko Vieirę, Zinchenkę, ew. Havertza. ESR to nie typ rozgrywającego. Wykorzystuje momenty i posiada fajny ruch bez piłki. Prędzej zastąpi Rice'a jeśli chcemy/musimy zagrać bardziej ofensywnie niż Odegaarda.

@Paul77 napisał: "Widziałem kilka spotkań Martinelli na prawym skrzydle i nie widzę chłopaka tam.
Wyglądał po prostu średnio."
Martinelli na prawej wyglądał lepiej niż Martinelli na lewej w tym sezonie. Czyli przeciętnie, ale nie beznadziejnie. Przynajmniej jego ciągłe wyrzucanie się do linii kończyło się sensownymi crossami, w przeciwieństwie do jego wrzutek do nikogo z lewej.

@Ranczomen: Przyznam, że rzadko mam powód nawet myśleć o Totenhamie.

Chciałbym was zobaczyć jak dla was Brobbey jest gruby :D

Pacqueta oskarżony przez PL o naruszanie zasad dot. zakładów.

'The bets were placed from accounts registered in Paqueta, an island off Rio de Janeiro, but the bets were not placed by Paqueta and he denies any wrongdoing.'

Dobrze, że nie z wyspy Gabriel, bo by nam trójkę oskarżyli.

Ten tekst Kolasinaca w stylu Rodriego - głupi piłkarz w przypływie emocji po wygranym treofeum mówi głupotę. Nie ma co się nad tym więcej zastanawiać.

@bizooon napisał: "To jest jedyny zawodnik którego w tym okienku nie sprzedadzą nawet za 500m funtów"
Nie doceniasz głupoty obecnego zarządu Chelsea. Po tej akcji z Pocchettino nawet jestem w stanie uwierzyć, że ktoś im zaproponuje +20mln za Palmera względem tego co zapłacili i przytakną, żeby FFP załagodzić.

@Gofer999 napisał: "Szkoda że nikt takich szczegółów nie ujawniał podczas trwania sezonu"
Wiele ludzi to robiło, w tym ja. To samo było mówione w sezonach kiedy Liverpool z nimi rywalizował. Nie wiem o czym mówisz.

@JuanRiquelme napisał: "City może stracić tylko i wyłącznie tytuły z okresu objętego dochodzeniem, czyli do sezonu 2017/18"
Skąd to info, proszę o źródła.

@RoMbi napisał: "Możecie przestać gdybać, ten sezon był przegrany przeze mnie... w połowie grudnia wyleciałem za granicę, będąc tam forma Arsenalu to DLL, w meczach z AV (L) i Bayernem (L) w kwietniu też byłem za granicą - wszystkie inne mecze byłem w kraju."
***** CIĘ

Sezon gdybania uległ resetowi w drugim meczu z City, bo obie drużyny pokazały wtedy, że są zadowolone ze swojej zdobyczy punktowej i z remisu. Dla mnie gdybanie ma sens (i nie ma, jak to zawsze z gdybaniem) dopiero po tym punkcie. Inaczej mówiąc, gdyby któraś z tych drużyn miała do tamtego momentu mniej punktów, to zagrałaby bardziej ofensywnie i sezon potoczyłby się zupełnie inaczej.

City w meczach z nami zdobyło w sumie jeden punkt i po drugim meczu nadal prowadziliśmy w tabeli. Jeśli komuś powinno było bardziej zależeć na wygranej to im. Ale jak wszyscy wiemy, słuszność decyzji zależy tylko od rezultatu w piłce noznej.

Zerknąłem na devilpage i przyznam, że imponujący optymizm. Nasi najwięksi rywale zajęli odpowiednio 1., 2. i 3. miejsce? To pociśnijmy z Arsenalu! Tam to szklanka zawsze jest do połowy pełna, zazdroszczę.

@Topek napisał: "ESR to nie jest ten poziom"
Nie wiem czemu tak wiele ludzi coś ma do ESR. Kolejna fajna zmiana dzisiaj, wychowanek. To że Arteta nim nie gra to inna, niezrozumiała sprawa.

Swoją drogą Totenham mógł być dzisiaj w LM gdyby ich kibice skupili się jednak na kibicowaniu. Sytuacja Sona wiecznie wypalona w pamięci, ale oczywiście mniej niż Trossard z AV, niczym Martinelli z Liverpoolem rok temu. Na sam koniec szczęście wybrało City, bo Wood i Son mieli setki.

Ehh wolałbym przegrać ligę nawet z Totenhamem. Każdy kolejny miesiąc bez rozstrzygnięcia rozprawy tylko kompromituje ligę i odbiera mi sens kibicowania.

@Armata500 napisał: "A Pep powinien myśleć o przejęciu Podbeskidzia, które właśnie spadło do II ligi. Jeśli w 3 lata zrobi awanse, zdobędzie mistrzostwo Polski i w 4 sezonie zagra w fazie grupowej LM - wtedy dopiero udowodni, że jest dobrym trenerem."
Nie rozumiem skąd taka wrażliwość względem Pepa. Wiadomo, że jest najlepszym trenerem na świecie do prowadzenia gwiazd. Jakoś nikt nie ma problemów z klasyfikowaniem Emery'ego jako 'trenera do średniaków'. Ale Guardiolii już odwrotnej analizy nie można postawić. Poprowadzi kiedyś gorszy klub lub nie poprowadzi, nie trzeba tu na siłę szukać podtekstów o 'przegrywach' kwestionujących 'króla'.

@stanyal: Gratulacje!!!

@ArsenalChampion napisał: "Przeciez ze City jest oskarżone o złamanie 115 przepisów przez ponad 10 lat to jest fakt i toczy się wobec tego sprawa sądowa. Jakoś Everton dostał szybciutko ujemne punkty, a przypomne ze on nie zlamał 115 przepisów, tylko kilka i jeszcze poszedł z federacją na współprace."
To się dlatego tyle ciągnie, że pozostałe kluby poszły na współpracę, a City nie, jawnie utrudniając śledztwo. Dlatego to się będzie ciągnęło przynajmniej do lata 2025, a pewnie 2026 po odwołaniach. Ale pewnie też kara nieporównywalnie większa.

@Be4Again napisał: "Uczciwie trzeba przyznać, że pierwsza połowa sezonu nie była do końca udana w naszym wykonaniu i taki jest fakt."
Sam bym wskazał trochę za długą aklimatyzację Havertza i do pewnego stopnia Rice'a. Teraz to pewniaki, ale przede wszystkim zamiana Xhaki na Havertza zabrała nam punkty w zeszłym roku. Z jednej strony do przewidzenia, że nowi gracze potrzebują czasu, z drugiej strony rywalizujemy z City. Nabytki w lecie musimy szybciej i skuteczniej zintegrować. @Be4Again napisał: "Prawda, ale to że MA tak naprawdę pojechał bronić remisu odbija nam się czkawką w tym momencie"
Nie zgadzam się, na tamtą chwile taki wynik dawał nam przewagę nad City. Mecz z AV wszystko położył.

Na otarcie łez bilans bramkowy już nie ma znaczenia :)

@timiiiii: Do kogo ten komentarz? Nie było mnie tu wczoraj, może ty po prostu za dużo tu siedzisz.

Tak czy siak ciekawy temat, że Postecoglou sam stanął wczoraj przeciwko zarządowi, kibicom i częściowo piłkarzom. Wyżarty od środka i bez ambicji jest ten klub na tę chwilę, nie będzie miał tam łatwo.

Oglądał ktoś wywiad Postecoglou po meczu? Wściekły na kibiców Totenhamu, że nie dopingowali.

Pewnie już było mówione, ale w przypadku jednakowej różnicy bramek City wygrywa ligę - za bramki zdobyte.

Jaka drużyna byłaby skłonna dać 50mln za Jesusa, który udowodnił, że nie potrafi wykańczać i łapie kontuzje? Żaden 'ambitny' klub go nie kupi, a słabsze drużyny nie mają tyle na transfery. Trochę myślicie w kategoriach transferów Arsenalu, ale kluby nawet z drugiej półki nie wydają tyle. Dostaniemy za niego może 35 mln, a za taką cenę już się nie opłaca go pozbywać. Był jednym z naszych najlepszych zawodników rok temu, może znowu odpali.

ESR wszedł na jeden mecz i był naszym MOTM. Vieira dostaje ogony, ale i tak zawsze zrobi coś ciekawego - fajny strzał ostatnio albo dobre podanie. Wydaje mi się, że nie grają, bo odstają fizycznie. W tej drużynie i chyba generalnie obecnie w futbolu tacy zawodnicy mają miejsce w składzie tylko jeśli zupełnie odstają poziomem od pozostałych jeśli chodzi o grę przy piłce. Jakiś Bernardo Silva nie dość, że jest genialny przy piłce, to jeszcze ma płuca za dwóch. Mega szkoda, nie zasłużyli na to swoją grą, ale wygląda na to, że pora się z ESR i Vieirą pożegnać.

Negatywna reklama - nie kupujcie butów do nogi w Kraksport, nie przyznają reklamacji bez powodu.

@Jogurt: Masz rację, dlatego powiedziałem: @Nicsienieda napisał: "na tę chwilę"
Liverpool jest za nami ostatnie dwa lata. 3 lata temu nastawienie do Artety było tu zupełnie inne, ale w końcu w parze za kosztami poszły duże lepsze wyniki. Zwolnienie go w chwili jak rozwijamy żagle byłoby absurdem.

@Rynkos7 napisał: "Nie ma nic głupszego niż porównywanie względem wydatków. Przecież oczywistym jest, że gdy klub sprzedaje zawodnika to zupełnie inna cena jest dla Manchesteru City a zupełnie inna dla West Hamu czy Arsenalu jeszcze rok czy dwa lata temu."
Z zupełnie innej strony patrzysz na to co miałem na myśli. Ma się prawo porównywać Arsenal do City, bo wydatki mamy w ostatnich latach na podobnym poziomie. Ale wtedy też trzeba nas porównać do Liverpoolu, Chelsea i United i okaże się, że najlepiej z nich wypadamy na tę chwilę i zaliczamy ciągły rozwój. Czyli wywalenie Artety równie dobrze mogłoby skończyć się (i moim zdaniem skończyłoby się) wyrównaniem do poziomiu United, a nie do poziomu City.

@pioafc: Troszkę krótkoterminowe i zero-jedynkowe to myślenie. Jak już to porównuj Artetę do pozostałych trenerów z PL, którzy nie są Guardiolą, i ich zdobycze względem wydatków.

Moyes nie dostanie przedłużenia umowy, Lopetegui w jego miejsce. Czyli mecz z City będzie jego ostatnim.

Jak chcecie Ekstraklase to włączcie Liverpool, co to było

Zawsze w nich wierzyłem, lecimy Totenham!

Arteta grał na City na remis, bo na tamtą chwile wystarczył nam remis do mistrza. Kluczowym nie jest mecz z Fulham, tylko z Aston Villą, kiedy ten plan nie wypalił.

Emerson Royal to fatalny piłkarz. Z nim w składzie Totenham nie ma szans z City.

Aston Villa specjalnie na nas zrobiła ostatnia hurra sezonu i na więcej już nie starczy. Dwa pajace w walce o 4. miejsce.

Pepa można porównywać tylko do innych trenerów, którzy tak jak on mieli nieograniczone fundusze. I w tej niszowej kategorii jest najlepszy. Sprawdźcie sobie sukcesy Realu za Galacticos lub ostatnich lat, Chelsea Abramovicha, City przed przyjściem Pepa albo jakieś chwilowe twory jak Malaga czy Anzhi Makhachkala i okazuje się, że stworzyć dobry zespół z gwiazd nie jest łatwo. Utrzymać ich na takim poziomie przez tyle lat jest niespotykane. Na przykład Chelsea mimo sukcesów wymieniała trenera co dwa lata, bo nie byli w stanie utrzymać motywacji i atmosfery w szatni na dłużej. Tylko Ancelotti w Realu się do niego porównuje, a to wciąż mniejszy zakres czasu.

Możliwe, że Pep w Arsenalu zrobiłby gorszą robotę niż Arteta albo w Bolognii gorszą od Motty. Może gdyby nie trafił na jedną z najbardziej utalentowanych generacji w historii w Hiszpanii nigdy nie otrzymałby takiego kredytu zaufania w kolejnych klubach. Dlatego jest najlepszy w swojej kategorii poza którą nie miał szansy się jeszcze sprawdzić.

Inną kwestią jest, że City to przypuszczalnie oszuści i wypaczyli wyniki ligi ostatnich sezonów. Osobiście już chyba wolałbym, żeby okazali się niewinni (co jest mało prawdopodobne, UEFA w swoim śledztwie ich skazała), bo mistrzostwo nadane za poprzedni sezon i tak nie będzie w ogóle smakować i pozostanie tylko gorycz utraty wyczekiwanej radości jako fana Arsenalu. Co innego przegrać z jakimś Liverpoolem czy ManU, które podlegają tym samym zasadom co my, co innego przegrać z oszustami. To wypacza sens sportu i kibicowania.

Też dodam, że ich wykroczenia wypadają na lata kiedy kupili od nas Nasriego, Sagne, Toure, Clichy'ego, Adebayora, co wpłynęło na nasze i Wengera niepowodzenia w ostatnich latach.