Komentarze użytkownika Nicsienieda

@Ups147 napisał: "Jeżeli czegoś robić nie możesz to nie patrzysz czy ktoś to zrobił i nie ponosił konsekwencji tylko po prostu tego kuźwa nie robisz"
Bo po to oglądamy sport, żeby niektórzy byli uprzywilejowani.

@Marzag napisał: "Raczej taka, że jest zakaz wjazdu w jakieś miejsce, i policja stoi obok i kogoś wpuszcza, a gdy Ty przejeżdzasz to Ci dają mandat za to, że wjechałeś mimo zakazu i się dziwią że masz jakieś ale."
No ale przecież ten pierwszy to był VIP, a ty przyszedłeś ubrany na czerwono xD

@Ups147: A co myślisz o tym, że Trossard wykopał piłkę 0.84s po gwizdku? Miotasz się strasznie.

@Ups147 napisał: "to że sędziowie paru kartek za to nie dali, nie znaczy że nam się nie należała" @Ups147 napisał: "sedziowie mają karać za różne tego typu sytuacje kartkami, a nasi zawodnicy nagle zdziwieni są"
Parafrazując: to że City nie dostawało żółtych za wykroczenia nie znaczy, że nasi zawodnicy mogą sobie pozwolić na te same wykroczenia.

Rozumiesz, że to znaczy, że akceptujesz gorsze traktowanie? I przez unikanie takich wykroczeń, mimo że przeciwnik je wykorzystuje, będziemy tracić punkty?

Do tego jeśli traktujesz sędziego jako bezstronny żywioł, który przypadkowo karze lub nie, to czemu jesteśmy jedyną drużyną w lidze z dwoma czerwonymi kartkami za wykopywanie piłki?

@Ups147 napisał: "Bo goście musza wiedzieć, że za takie rzeczy mogą dostać kartkę i nie można ryzykować tym, ,że sędzia może to inaczej zinterpretować i się pofarci"
Zrozum, że akceptowanie takiej narracji jest równorzędne akceptowania bycia gorzej traktowanym. Czemu mamy zakładać, że nam się nie upiecze, a City tak? Taki mental i strach przed sędziami będzie nas tak samo kosztował punkty, bo granie pod limit sędziego jest też skillem we współczesnym futbolu.

Trochę mam mniej entuzjazmu w tym sezonie i mniej się spinam, bo i tak najważniejszym wydarzeniem będzie wynik rozprawy City, a nie to co się dzieje na boisku. Żenujący klub i właściciele.

@losnumeros napisał: "Trossard w ogóle nie był zainteresowany piłka, spóźniony atak w rywala."
Ale Trossard nie dostał żółtej za faul, tylko za wykopanie piłki

@losnumeros napisał: "Oliver chciał zadośćuczynienia i pokazał 2 żółta kartkę Trossardowi, żeby odkupić winy"
Niestety obiektywność to ostatnia rzecz jaką się ceni. Profesjonalistów na topie masz paru, reszta to znajomości, znajomości i jeszcze raz znajomości.

@piter1908 napisał: "zawsze wśród kibiców to 50/50"
Nie, nie jest zawsze 50/50, to nie jest relatywne. W tej sytuacji jest 5/95, gdzie 5% to kibice City.

@MarkOvermars napisał: "Jeśli te 2 pkt brakną do mistrzostwa to wiadomo czemu"
Taa już to widzę, 'Przestań szukać wymówek, zabrakło 2 pkt, bo byliśmy za słabi po prostu'.

@coooyg11 napisał: "Większość (w tym też ja) wyrokowało łatwe zwycięstwo dla City" @coooyg11 napisał: "Jest niesmak, jednak nie oszukujmy się remis jest sprawiedliwy."
Kompletnie się z tobą nie zgadzam.

@piter1908 napisał: "To że sędziowie nie są konsekwentni to zupełnie inna sprawa."
xD Tylko ty jeden nie widzisz problemu w dawaniu czerwonej za wybicie piłki zamiast dawania pierwszej żółtej za wybycie piłki. Ośmieszasz się.

Trossard druga żółta za wybicie piłki, potwierdzone przez VAR.

@piter1908 napisał: "Jak nie widzisz w zagraniach Rice i Trossarda idiotyzmu, gdzie wiedzą że mają żółte kartki i robią takie rzeczy to nic nie poradzę. Po prostu czasem trzeba spojrzeć obiektywnie"
Ty tak starasz się być obiektywny, że bardziej stronniczy na naszą niekorzyść jesteś od obiektywnych kibiców.

@piter1908 napisał: "Najgorzej, że to my sami siebie wydymalismy"
Przestań *******ić proszę

@hetfield88 napisał: "Z jednej strony remis z City na wyjeździe grając bez odegaarda, pół meczu w dziesiątkę, neutralizując ataki rywala. Brzmi dobrze. Z drugiej strony do wygranej brakła 1 minuta"
Spokojnie, spokojnie, gralibyśmy do bramki City tak czy siak :)

@ZielonyLisc napisał: "Nie oszukujmy się, kartka dla Trossarda zasłużona..."
Jeśli za wykop piłki, a wydaje się, że za to, to oszustwo. Czekam na nagranie sędziego z meczu.

JEDZIEMY Z *****MI

Nawet nie śledzę tych ogórów, bo żaden to rywal ;)

@pawel_1986: Musisz zaznaczy konkretny fragment tekstu, który chcesz zacytować, przytrzymując myszkę/palec. Dopiero potem klikasz 'Cytuj'.

@pawel_1986 napisał: "Ale widzę, że mieć odmienne zdanie niż niektórzy tutaj, wiąże się z publicznym linczem na tym forum."
Nie no, po prostu boli cię liczba plusów przy sprzecznym komentarzu. Wal swoje niepopularne opinie, chętnie poczytam.

@songoku95 napisał: "Omg, ale Martinelli ma kiepską formę ostatnio. Miał dwie sytuacje, które powinny przynajmniej zakończyć się strzałem na bramkę. Na City spróbowałbym Jesusa"
Sorry, ale taka analiza to widać, że skrót oglądałeś. Przynajmniej Martinelli doszedł do dwóch sytuacji. Jesus kopał się po czole, dlatego go w powtórkach nie widziałeś.

@M4rcin napisał: "Po takich meczach odechciewa mi się piłki..." @pablofan napisał: "To wszystko boli jeszcze bardziej jak człowiek patrzy wstecz na wyczyny MA w pucharach i widzi, że nie ma progresu."
Co tu się odwala, Panowie, to jest jeden mecz xD

Oczywiście oddaliśmy Vieirę akurat jak miałby szansę coś udowodnić. Dla mnie strzał w stopę Artety i Edu. Teraz na zastępstwie pewnie będzie grał Trossard, ale chciałbym też zobaczyć Zinchenkę w tej roli w jakimś luźniejszym meczu. No i Nwaneri, ale raczej za szybki skok na pierwszy skład.

@piter1908 napisał: "tłumaczenie że Mistrza można zdobyć tylko grając tak jak z Totkami to bzdura."
Nikt tego nie powiedział, obalony był kompletnie przeciwny argument.

Ogólnie się zgadzam, że styl gry powinien być istotny, skoro to wszystko finalnie oglądamy dla przyjemności. Ale ten sezon jest wyjątkowy szczególnie dla Artety, bo musi(my) w końcu coś wygrać. Cynizm z jego strony mnie nie dziwi.

@Theo10 napisał: "Po prostu mental zwycięzców nie jest tożsamy z graniem otwartej ultra-ofensywnej piłki, jak niektórym się tu wydaje."
Co ty gadasz, przecież powinniśmy uczyć się mentalności zwycięzców od drużyn, które tak grają - na przykład Tottenham.

Arteta to jest cynik, więc spodziewam się takiej samej gry na City jak w poprzednim sezonie. Obiektywnie patrząc, remis w meczu z bezpośrednim rywalem na jego stadionie to sukces (oczywiście trzeba w takim układzie wygrać u siebie).

Widzę psioczenie w komentarzach? A ja powiem, że chłopaki zagrały w zasadzie perfekcyjny mecz, nasza obrona twarda niczym stal. Timber, Gabriel, Saliba, White - kozaki, dumnym.

@Er4s napisał: "Sterling musi zagrać za Martinellego z City."
Czy oglądałeś tego samego Sterlinga dzisiaj co ja?

Panowie, a gdyby tak zaakceptować, że są oszołomy po obu stronach barykady i generalizowanie ich zachowań na całą społeczność jest bardziej destrukcyjne niż same te jednostki.

Nie? No dobra.

Kto mi powie genezę niechęci polskich kibiców Arsenalu do polskich kibiców Liverpoolu? W Anglii z topowych klubów mamy chyba najłagodniejszą rywalizację z nimi akurat.

@SMTX napisał: "Najlepsze jest to, że jedyna decyzja z wykorzystaniem VAR, którą uznali za niesłuszną jest w gruncie rzeczy słuszna, bo gość odbił piłkę górną częścią ramienia i dolna częścią barku, a z tego co mi wiadomo to ramieniem w piłkę grać nie można (barkiem już tak)."
Nie pierwszy raz. Specjalnie to robią, żeby 'obiektywny' kibic spojrzał na ich błędy i stwierdził, że w sumie nie jest tak źle. Przypomina mi się wycofanie naszego gola z United po faulu Odegaarda. Dla mnie mały, ale faul i słuszna decyzja. Panel za to się z tego samego powodu co wyżej z nią nie zgodził.

Żenujący są, odpowiadają na kwestie w sposób dla siebie wygodny, stosując praktyczność, kiedy tak odpowiada, i literalność kiedy ona odpowiada.

@Damper napisał: "Cienki Haaland został spokojnie królem strzelców z 27 golami, a skoro bez KDB to skąd wzięło się 10 ligowych asyst? To jest tyle, ile Odegaard uzbierał przez cały sezon."
Odpowiedzią na to niestety będą ich liczby w tym sezonie :D To 10 asyst wyrobione grając połowę sezonu, a gole Haalanda w tym roku weryfikują formę z poprzedniego.

Próbując szukać pozytywów, po tym meczu okaże się, czy rzeczywiście jesteśmy tak uzależnieni od Ode jak mi się wydaje. City wygrało z nami poprzedni sezon bez KDB i z cienkim Haalandem, pora na nas.

@Furgunn napisał: "Chcemy mistrza to walczmy bez względu na dostępny skład."
Bez przesady, tak to nie działa, bez składu nie wygrywa się mistrza :D

Trenerzy młodzieżówek z kolej grają na wynik, bo za to są oceniani i wspinają się na wyższe szczeble. Bez długoterminowych analiz trenerów od młodzieżówki, nastawionych na liczbę wypromowanych talentów, zamiast na sezonowe wyniki, tak to będzie wyglądać.

@Rynkos7 napisał: "Z jednej strony masz Ronaldo czy Lewandowskiego, który zawsze chciał grać 90 minut w każdym meczu, domagał się gry i z boiska zawsze schodzili niezadowoleni, chcieli wygrać wszystko i grać w każdym turnieju. Z drugiej strony masz Bernardo, który narzeka"
Ten pierwszy i drugi biegają z 2x mniej w trakcie meczu niż Bernardo, który wykręca wydolnościowe rekordy. Pomocnicy biegają średnio najwięcej. Prędzej wstaw tu Brozovića lub Odegaarda, niż tych dwóch sępów.

@mdr_AFC napisał: "o rany, więc mówisz że typek musi pobiegać 10 km dwa razy w tygodniu? Kurde ciężka sprawa. Dobrze, że chociaż dostaje za to kilkaset milionów na konto i w wolnym czasie może się regenerować w prywatnej klinice bo nie wiem co by z niego zostało *clown face*"
Ten argument ignoruje fakt, że kiedyś (może już) zostanie osiągnięty limit wydolnościowy profesjonalistów. Jeśli się go przekroczy, to nie ma znaczenia ile ktoś zarabia i jaką regenerację otrzymuje, i tak nie będzie w stanie go przeskoczyć. Poleci zdrowie i jakość meczów. Większa rotacja składem z kolei zmniejszy atrakcyjność - Arsenal vs City bez Saki i Haalanda brzmi o wiele mniej interesująco.

Tak czy siak część tygodniówek piłkarzy powinna być moim zdaniem przekazywana na cele charytatywne lub dofinansowanie niedofinansowanych zawodów, ale to osobny temat.

@mdr_AFC: Thats fucking football right there. None of that pansy ass dick tugging smile for the camera bullshit. Men puke, men poop on the field, men deliver their new born baby on the side lines. Fucking hard core dick in the ass butterball foosball fuck it chuck it game time shit.

Może zamiast płakać na terminarz (który jest zbyt napięty, coraz więcej meczów zlewam) topowi trenerzy zaczęliby rotować więcej składem? Arteta i Guardiola, naczelne ogórki, grają tymi samymi piłkarzami co mecz, mimo że limit zmian zwiększono do pięciu niedawno.