Komentarze użytkownika Oldgunner3

Brawo;znowu mamy trochę szczęścia;ale najważniejsze ,że to powinno nam zapewnić spokój.

Ramsey znowu zagrał biedę.

Ramsey jak trampkarz zakiwał się przed polem karnym.

Tak spokojnej końcówki już dawno nie było chyba od meczu z Dinamem Z. w Londynie.

Jest ;teraz tylko bez kontuzji i git.Brawo!

Teraz strzelić i po zabawie.

Giroud jak młody znowu daje się prowokować.

Jezki Theo mógł skończyć mecz.

Muszę przeprosić Campbella ;teraz się zacznie.Z drugiej strony gdybyśmy zdobyli jeszcze jedną bramę to oni żeby awansować musieliby strzelić 3.

Ale jaja!

No tak już dawno nie było żadnej kontuzji...

Wynik świetny i to najważniejsze,ale gra ... szkoda gadać ;najbardziej irytuje,co zresztą było do przewidzenia Campbell - już lepszy Ox- chociaż ten nigdy nie wiadomo do której bramy załaduje.Ławka ogólnie marna.

Gdyby nie Campbell to kto wie,a on ma spore problemy z kondycją.Do tego wolny Per etc. W naszej aktualnej dyspozycji i w obecnym składzie uzyskanie wyniku dającego awans byłoby sporym sukcesem.

Czy to było kluczowe zwycięstwo to się dopiero okaże,a z tą solidną drużyną to bym nie przesadzal - ostatnio dla nas wszystkie mecze są trudne.Teraz Wenger widzi że było słuchać tych którzy latem radzili mu żeby wybrał się na zakupy zamiast siedzieć na 4 literach i czekać nie wiadomo na co.Nie musiałby się teraz biedactwo "trochę denerwować ".Pytanie czy on zacznie w końcu wyciągać wnioski bo jeśli w tym sezonie gdzie wiele tradycyjnie silnych ekip gra piachu nie zdobędzie mistrza to będzie tylko jego "zasługą " i Gazidisa.

Dziwne;że wielu na tej stronie naigrywa się z kibiców Liverpoolu; że "odlecieli" ze szczęścia i że mają lepszą kadrę od nas. To przecież nie świadczy o niczym innym jak tym,że Klopp wykonuje tam świetną robotę tym bardziej że zastał drużynę taką jaką zostawił mu poprzednik a sam nie miał wpływu na żaden transfer .Wiedziałem że gość będzie dla nich wielkim wzmocnieniem bo to kawał trenera .Aż strach pomyśleć co mógłby zrobić u nas skoro wielu u nad uważa że my posiadamy lepszy skład. Na pewno aktualnie L'pool posiada 2 prawdziwe perły których póki co próżno szukać u nas - Couthino i właśnie Kloppa.

Patrząc na aktualny sezon to ciężko nie odnieść wrażenia że gdyby nie zaskakujacy sen Wengera latem to mielibyśmy ogromne szanse na wygranie ligi a teraz już kilka punktów więcej. Szkoda że boss nikogo nie słuchał bo wątpię żeby w najbliższych latach powtórzył się sezon w którym tradycyjnie silne drużyny były stosunkowo słabe. W przyszłym sezonie nawet po ewentualnych wzmocnieniach może być trudniej coś osiągnąć. Żal d... ściska.

Wbiedzone;ale jest.Najważniejsze 3 pkt. i 0 kontuzji!

Sędzia też idiota - 5 minut - za co?!

Ramsey - jakie kalectwo?!

Zabawili się z nami jak z dziećmi - mamy więcej szczęścia niż rozumu.

Zamiast odstawiać kwadratowe jaja Ramsey miał zgrać piłę do Giroud.

Żwirek się odegrał - brawo.

Jeśli chodzi o st. fragm. to zdecydowanie powinniśmy się uczyć ich wykonywania od podopiecznych Big Sama.

Ostatnio bez relanium trudno oglądać naszą ekipę.Jakoś jeszcze mi się to udaje,ale powoli przeraża oglądanie co tydzień wyrównanych meczy z takimi tuzami jak kanarki czy czarne koty.

Niezła kupa, so far;ale można już się zacząć powoli przyzwyczajać.

Suoer - szmat ciąg dalszy.Kolejny mecz w którym nie potrafimy utrzymać prowadzenia dłużej niż 10 minut.Niestety braki techniczne az krzyczą...Na tym poziomie nie można grać takich piłek.

Per coraz gorzej ;porusza się niczym słoń w składzie porcelany.

Brawo,teraz tego nie spierniczyć.

Ozil mnóstwo pudeł dzisiaj.

Niech AW rozbije bank zimą na Mahreza bo facet gra mega sezon i przy naszych grajkach wygląda jakby był z innej planety.

A spurs czynią swoje...

Monreal - co za kalectwo.Jak na razie goście rzadzą.

Ogólnie dramat czyli jeśli chodzi o Arsenal normalka.

Dzieje się to czego należało się spodziewać.Każdy średnio zorientowany wie,że Arsenal w ostatniej dekadzie jest zdecydowanym liderem jeśli chodzi o liczbę urazów w całej Europie.Dlatego latem należało sprowadzić kilku wartościowych graczy i znowu ,każdy średnio zorientowany o tym wiedział.Szkoda tylko,że Wenger wpadł w dziwne letnie otępienie i ...mamy tego efekty.Gdyby nie to ,to w tym sezonie mielibyśmy ogromne szanse wygrać ligę biorąc pod uwagę fakt,że reszta stawki jest wyjątkowo średnia.Niestety to,że się miało rację nie daje satysfakcji ,wręcz przeciwnie strasznie smuci widok tak grającej drużyny i 1 pkt. w starciach z 2 b. przeciętnymi zespołami.Przykre,że w meczach z nami wystarczy trochę pobiegać by osiągnąć dobry rezultat. Z kim wygrywać jak nie z takimi ekipami?!Wracając do Wengera to ten jest niepoprawnym idealistą futbolu i to ładnie;ale niestety realia piłki zawodowej są inne i pewnych rzeczy sie nie przeskoczy.W zderzeniu z ostatnimi faktami trochę śmieszno, trochę straszno brzmią słowa bossa jakoby lepszych graczy niż ma było trudno znaleźć...

Mega wstyd!

Campbell to wygląda jaby przed wejściem na boisko przebiegł maraton.

Co dziś gra Monreal - to jest mega dramat.

Masakra - taktycznie leżymy.

Kurczę ;gospodarze potrafią stworzyć sobie klarowniejsze i groźniejsze sytuacje niż nasze ''gwiazdy''.To trochę obciachowe.

A L`pool prowadzi.