Komentarze użytkownika Oldgunner3

Dzięki bardzo - myślałem,że mamy iść do przodu,a nie cofać się - faktycznie niech gość idzie do the reds ;do nich bardziej pasuje.

Z pewnościa Ospina ma troche ''nikczemne'' warunki fiz. jak na bramkarza i to l. angielskiej,ale uważam,że bardzo nie odstaje od czołówki ligii chociaż z pewnościa DeGea,Cech czy Lloris są z pewnością lepsi i dobrze byłoby Francuza wyciągnąć;natomiast rozbawiły mnie głosy chcące Casillasa - po co nam tak doświadczony bramkarz nr3?!To już lepiej Boruca;

Mam nadzieję,że do nas nie przyjdzie.Lepszy od graczy których mamy to on nie jest więc po co.Lepiej skupić się na Schneiderlin,jakimś porządnym napastniku i kimś za Pera.

Daliśmy tyłka i to potężnie i to fakt - nie można u siebie nie strzelić ani jednej bramki średniakowi ligowemu.Taktycznie miernie - nie potrafimy wykorzystać potencjału drużyny,brak pomysłu przy wykonywaniu np. rogów,brak wypracowanych kilku wariantów w razie gdyby nie szło,a rywal zaczął się desperacko bronić co zresztą nastąpiło w dodatku 3 naszych obr. ''kryje'' osamotnionego Gomisa z tym ,ze najbliżej niego jest ten najmniejszy.Jeden mecz,a pozwolił ujrzeć mnóstwo braków w grze naszej ekipy i wytłumaczyć dlaczego dzieli nas od the blues kilkanaście pkt.;do tego przespana całkowicie 1 połowa.Dzisiaj zagraliśmy jak frajerzy,ale to już za nami.Jeśli nie przegramy na OT to 3 miejsce mamy niemal pewne gdyż wtedy w meczach z czarnymi kotami i drozdami starczy nam 1 pkt. ,a w przypadku nikłej porażki w 2 meczach będziemy musieli uzbierać 4 oczka.

W sumie nie jest tak źle - nawet jeśli przegramy na OT to będziemy musieli wygrać z czarnymi kotami i drozdami i 3 miejsce będzie zachowane.Mecz pokazał,ze mamy jeszcze duże rezerwy w taktyce,grze obronnej no i trzeba więcej zostawać po treningach i ćwiczyć celność.Mozna przegrać mecz,ale gorzej gdy nie można u siebie strzelić ani jednej bramki zespołowi dobremu,ale nic po za tym.Pierwszą połowę to totalnie przespaliśmy.

Szczyt parodii - ustawienie naszej obrony gdzie 3 obrońców asystuje Gomisowi w tym najbliżej najniższy Monreal.Swansea uczy nas jak grać skutecznie do tego komentatorzy się motają jak nasi obrońcy.

Znowu róg górą - żeby jeszcze tak zaczęli myśleć.

Ramsey...?!?

Parodia - ile można pudłować?!?

Nie ma Giroud,a oni rogi górą zamiast krótko.

Gramy strasznie chaotycznie i za wolno do tego komunikacja na miernym poziomie.Za dużo kwadratowych ''jaj'' no i w końcu zmiana.

Jack za Walijczyka i może w końcu ich przełamiemy.

Oni chyba się nie lubią .Niemal każdy chce sam wygrać mecz.

Mnóstwo niedokładności w naszej grze.Czas chyba i coś i kogoś zmienić żeby dać nowy impuls.

Słowak pewnie przebija Merte.,ale Gabriel jeśli jeszcze nie jest ,to niebawem będzie lepszy od niego.

Idealnie wpasowuje się ten artykuł i postać Coquelin`a w przyjemną lekturę którą sobie przypominam,a mianowicie kilkadziesiąt odcinków ''historii angielskiej ekstraklasy w pigułce'' która swego czasu pojawiała się w PS.Może i w/w bohater za jakiś czas zostanie doceniony przez kibiców i dziennikarzy i będzie wymieniany jednym tchem obok takich sław AFC jak Ed Drake,Joe Mercer,Ed Kelly,I.Wright,Bergkamp,Adams czy Henry i tego należy mu życzyć bo robi co moze by to zrealizować.Brawa za sezon dla Coq,a za artykuł dla autora.

Też go b. lubię choćby za parę występów w których pokazał wysoka klasę jak ze srarceloną czy chelsea,a początek zeszłego sezonu do feralnego meczu w FA Cup ze spurs to była poezja w jego wykonaniu i trudno mi teraz pogodzić się z tym ,że poziom jego gry mógł się tak drastycznie obniżyć;należy zakładać,że po przerwie wakacyjnej i przepracowanym okresie przygotowawczym znowu zacznie błyszczeć i tu w pełni zgadzam się z AW ,że najlepiej poczekać i się przekonać zwłaszcza,że Theo jak mało kto potrafi unikać spalonego co przy jego szybkości jest dużym atutem drużyny.Mam nadzieję,że boss zrobi wszystko by go zatrzymać w klubie.

Strasznie często nasi młodzi dostają oklep.Najwyraźniej nasza akademia radzi sobie nie najlepiej w przeciwieństwie np.do młodych z Villa Park czy St Mary`s St. Lepiej radzimy sobie w wyższych kategoriach gdy jesteśmy w stanie ''złowić'' paru wyróżniających się młodych z innych klubów.

Bez dwóch zdań - czekamy na niego i sądze,że jesli AW naprawdę go chce to się dogadają ;w końcu to ziomale z Alzacji.

Tyle,że graczy klasy Pogby jest niewielu i są już pozajmowani chociaż wciąż należy szukać;po za tym faktycznie intersującym ruchem mogłoby być pozyskanie Kondogbii który wydaje się być takim ''małym'' Pogbą.To co mówi Szkot jest chyba jasne dla większości kibiców piłki n. Mamy wykrystalizowany już jakiś ''kręgosłup'' drużyny i teraz następnym krokiem ażeby ją wzmocnić należy sprowadzić ze 3 klasowych graczy pozbywając się kilku już odbiegających klasą, poziomem gry zawodników : Flam,Arteta,Poldi,Campbelli mimo wszystko Per.Do tego chyba juz nie należy liczyć na Diaby`ego.Jak ktoś słusznie zauważył wypadałoby też wypożyczyć Chambersa.Chyba też Rosa powinien już dać sobie u nas spokój.Dojdzie Gnabry który stracił rok i Ox 3/4 sezonu i oby odbudował się Theo.Pomoc z wyjątkiem pozycji def.pom. czy też tzw. b2b mamy nieźle obsadzoną.Do tego jeszcze klasowego napastnika i ŚO i jakoś to powinno wyglądać.

Potencjalnie fajne beniaminki;nie lubię tylko `Boro chociaż oni wraz z kanarkami wydają się być faworytami.

Nihil novi - Per przyłajził.

Taki boks to naprawdę dla koneserów - 65 kg to tak z grubsza ok. 50/60% wagi poważnych pięściarzy jak niegdyś Lennoxa Lewisa czy teraz Kliczków.To trochę tak jakby porównać oglądanie finału mś świata meczu futsalu do finału piłki nożnej na tzw. zielonej trawie. Przechodząc więc do rzeczy poważnych czyli do piłki to należy chyba podziękować van zdrajcy za pięknie wykonany rz.k. gdyż znacznie przybliżył nam top3 do którego wystarczy nam 8 pkt..A diabełkom życzyłbym żeby pomęczyli się z Lazio bądź Romą .Swoją drogą to mozemy mieć niebawem nie 3,a 4 bramkarzy o ile Białkowski wraz z Ipswich T. skutecznie przebrną przez baraże choć faworytami nie są.Dzisiaj wyjątkowo będę trzymał kciuki za ekipą spod znaku drobiu ;póki co końcówka sezonu nieźle się układa.

Trzeba na nich uważać nawet bez Jelavić`a dali w tyłek the reds chociaż skoro facet świeżo po kontuzji to być może za dużo do gry nie wniesie.Tak czy owak trzeba się będzie natrudzić by przywieźć 3 pkt.

Aktualnie niepotrzebny są inne priorytety.

No i stało się 1:0 dla tygrysów.Brawo

Jestem zadowolony,że awansowali mimo,że w tle pojawia się gość z Rosji który akurat wczoraj na meczu był.Ta drużyna sprawia wrażenie świeżości i gra fajny ofensywny futbol oparty praktycznie na samych wyspiarzach nie licząc Boruca i Francuza.To b. pozytywny beniaminek ,że tak powiem.Brawo dla nich;swoją drogą to w latach 1982-93 prowadził ich H.Redknapp który wczoraj w studio był cały w skowronkach i mu się nie dziwię.Pięknie się wszyscy cieszyli.

Ładny gol dla Bournemouth i Boruc blisko premier.

Mam nadzieję,że za ok.2 godziny będziemy mieli 3 bramkarza w Premiership.

Jednak wyniósł coś ze swojego ukochanego ''nadklubu'' - i pokazał piękne padolino.Szkoda,że nie zrobił tak jeszcze raz.Co do niego samego to ma czego chciał - zdobędzie sobie tytuł i niech mu będzie.Dla mnie facet grał u nas i tyle ,nic więcej.Niech siedzi u Romana do renty i będzie dobrze.Wczorajszy mecz pokazał ,że faktycznie póki co to i my i chelsea wraz z manchesterami nieco odbiegamy poziomem od tych najlepszych nic dziwnego ,że i nas i ich sklepały żaby które potem tez odpadły.Można za to sobie wyobrazić,że dokonując ze 2/3 porządnych transferów jesteśmy w stanie walczyć o mistrza w następnym sezonie jednak dzisiejsza chelsea jest tylko cieniem tej z 1 kadencji Murzynia gdzie grali np.tacy goście jak Lampard,Robben czy wtedy w pełni sił Drogba.Dlatego jesteśmy w stanie ich dopaść nawet w następnym sezonie o ile nie sprowadzą sobie kogoś mega;ale tych ostatnio łapią Real i srarcelona.

Dobrze powiedziane :''zabrakło dziś dobrych decyzji'' - tyle,że właśnie m.in. na tym polega siła drużyny i klubu,że posiada graczy umiejących podejmować właściwe decyzje,a to z kolei wiąże się poziomem danych graczy i w konsekwencji drużyny.Na pewnym etapie rozwoju zespołu właśnie pewna antycypacja;ale i plan są podstawą osiągnięcia sukcesu i odróżniają drużyny dobre czy nawet b. dobre od tych najlepszych.U nas niestety jeszcze za często widać chaos i bezplan - np. schodzi Giroud i nagle zaczynają pojawiać sie wrzutki w pole karne - do kogo?! Albo Sanchez - dorwie piłkę i kręci kółka jak na podwórku lub chce okiwać połowę ekipy rywali i przy angielskim sędziowaniu[i słusznie] gdy się zapląta i przewróci to nie ma faulu lecz jest strata i często groźna kontra rywali.Zresztą b. podobnie lubi grać Walijczyk który nie byłby sobą gdyby w meczu nie ''zgubił'' kilku piłek.Wydaje się,że mając tylu technicznych graczy jednak nie potrafimy znaleźć sposobu aby w pełni wykorzystać ich możliwości.

Właśnie koronowaliśmy chelsea na mistrza.

3 żółtka w 5 minut - nieźle.

Taktyczny bezplan - zszedł Giroud i pojawiło sie mnóstwo wrzutek

Strasznie smętna ta 2 połowa,ale niebieskim w to graj oni jadą po majstra i remis im to praktycznie gwarantuje,a u nas widać,że są możliwości,ale brakuje trochę pomysłu i planu.

Nie było faulu - gość wyszedł na pałę i jest efekt.

Z cyklu Ramsey the killer.

Alexis...,a potem Cazorla - strasznie biedne zagrania.

Ramsey coraz bardziej biedzi...

2 połowa w naszym wykonaniu jak na razie mocno przeciętna żeby nie powiedzieć słaba-sporo niewymuszonych błędów;czas byłoby coś zmienić.