Komentarze użytkownika Oldgunner3

Nie ma się co oszukiwać nie Gervinho czy Alvarez mają być ''zbawcami'' Arsenalu lecz właśnie gracze pułapu Nasri`ego - jeśli to nie[?] mamona lecz wzmocnienia drużyny leżą na sercu SN to w pełni sie z nim zgadzam.Z drugiej strony żaden uznany trener czy szef nie lubi jak podwładny go w jakimś sensie szantażuje.Najważniejsze żeby jednak reprez. Francji został.

A jeszcze jedno - skoro to taki mega talent to dlaczego stajemy w szranki z takimi ''potęgami'' jak Palermo,Malaga;no ewentualnie nieco bardziej renomowana Roma.Coś z wyjątkiem Romy brak czołowych klubów z lepszych lig.Czyżby inni ''wielcy'' nie poznali się na talencie Argent.2 sprawa to to,że facet mimo 23 lat ma rozegranych dopiero 38 meczy w lidze - najwyraźniej to efekt jego kontuzji.W każdym razie lepiej już kogoś takiego sprowadzić niż trzymać pewne niewypały w postaci Denilsona,Rosy,SS czy Veli.

Po pierwsze nie wiadomo czy na pewno do nas przyjdzie,a jeśli już czy to gracz na miare aspiracji naszego klubu?Duży znak zapytania,ale kto wie?Pożyjemy zobaczymy.

Tego faceta to już też coś opuściło i nie chodzi wcale o szczęście.Dobrze bo wielu w lidze go przestawiało jak chciało i często miewał chwile uśpienia,a przy stałych fragm. miewał strach w oczach i niewiele z niego było pożytku.W ofensie trochę lepiej,ale szału nie było.Teraz czekajmy na ruch Wengera - chciałbym żeby sprowadził J.Enrique chociaż z nim to nigdy nie wiadomo - nagle ogłosi,że postawi na Gibbs`a,a zmiennikiem zrobi Traore i klapa gotowa.Pozostało czekać.

No i to cały ówczesny Arsenal - jest wiecznie czas colera wie na co?Czasu już dawno przecież nie ma tak jak nie powinno już dawno być w klubie takich rodzynków jak Denilson,Vela,Rosa,Almunia czy SS.Od tego trzeba by zacząć.

Całe szczęście,ze nie przyjdzie - facet prochu nie wymyśli,a nim coś pokazał już chciałby zarabiać Bóg wie ile.Niech spada.

Nie wiem czemu większość wiesza na nim psy?.Ma całkiem przyzwoite statystyki zważywszy na swój wiek i to,że część z tych meczy rozegrał w pomocy.Jeśli nie sprowadzimy nikogo lepszego od niego to bez sensu byłoby się go pozbywać.Najpierw pod młotek powinien pójść słaby Vela który gra jak na podwórku - niby kręci niby jest techniczny ,ale ma problem ze strzelaniem goli i jest za słaby fiz. na ligę ang.

To wbrew pozorom może być udany ruch chelsea - bo mogą ''złapać'' za jednym zamachem i trenera,a wraz z nim łatwiej będzie im pozyskać jego byłych podopiecznych.Natomiast podobnie jak koczan_4 żyvzyłbym sobie zobaczyć u nas Hulka i E. Hazarda.

I znowu - kontakty,plotki;bla,bla,bla.Trzeba brać faceta bo z pewnością się na nim nie straci.Dać Chamakha i np.Rose i po sprawie.My jak zawsze czekamy Bóg wie na co i jak zwykle budzimy się z ręką w nocniku.

Czy myśmy już czegoś podobnego niedawno nie słyszeli??Pożyjemy zobaczymy.

Już od kilku ładnych miesięcy jestem pod wrażeniem jego gry i już dawno byłem za tym żeby go pozyskać - jak patrzę na męczących się Rosę,Velę czy Arszawina to mnie,aż żal ogarnia nad nimi i losem Arsenalu który musi korzystać z usług takich graczy.AT natomiast to prawdziwy fighter - dynamika,siła,strzał,drybling - na takich graczach trzeba opierać drużynę.Lepiej kupić go teraz bo za pare miesięcy po występach w premiership jego cena może zdec. wzrosnąć,a i ilość zainteresowanych również.

Ludzie obudźćcie się[co niektórzy]!Facet nie może się przebić do pierwszego składu WBA,a wy go chcecie testować w Arsenalu;szansę to on już swoje miał ;przez wieczne testowanie średnich graczy mamy teraz 4 miejsce.Arsenal to nie jest klub który nie ma czasu na długie oczekiwanie,aż gość sie łaskawie przebudzi.Tu trzeba grac na wysokim poziomie od pierwszej do ostatniej kolejki.Ogrywać to się można w ekipach typu tegorocznego Boltonu - paka której nic nie grozi ani spadek ani puchary.Kanonierzy nie mają tego komfortu - od nich wszyscy oczekują zwycięstw,a Vele,Denilsony,aktualny Rosicky czy Squillaci [oraz paru innych]to wszystko goście których śmiało można nazwac hamulcowymi.

Weżcie go sobie - jego poziom to właśnie poziom reprez. przez oba te kluby.Idź nie wracaj.Szkoda,że z Hernandezem z manu łączy go tylko paszport.Dla nas za słaby.

Jesli jest jak mówi Pardew to Enrique ma faktycznie prosty wybór - tylko Arsenal.Uwazam,że to niezły gracz na pewno lepszy w defensie od Clichy`ego chociaz z pewnością nie tak szybki.Jestem na tak - jesli nasz żabojad chce odejść to niech idzie,a do nas JE.To dobry pomysł zwłaszcza,że gość zna realia ligii ang. i ma zdecydowanie lepsze war. fiz.[184cm] niż GC co nie jest bez znaczenia w walce przy stałych fragmentach które są naszą piętą achilles.Jeśli cena będzie przystepna to brać go.

A niedawno była informacja,ze z Nasri`m wszystko jest już ustalone i jest ''zaklepany'',a tu ciag dalszy i tak to leci.Zamiast walczyc o nowych trzeba sobie zaprzątać głowę przedłużaniem kontraktów,a rodzi się to wszystko w bólach.Co do Samira to trochę traci w oczach wielu kibiców takim wielomiesięcznym szarpaniem się o forsę - szkoda tej energii 10 tys. funtów w lewo czy prawo nie powinno stanowić zważywszy na to,iż Arsenal oferuje mu podwyżkę i jaka by ona nie była to przy jego dotychczasowych dochodach powinno gościa zadowolić,a tak w imię swych partykularnych interesików przeszkadza klubowi w pozyskaniu nowych graczy .Tak to ostatnio niestety jest w naszym klubie - każdy ciągnie w swoja stronę i tylko dobrze gada chociaż piłkarze sami destabilizują klub - albo za dużo mielą ozorami,albo żadają Bóg wie jakich kontraktów jakby naprawdę mieli biedę.ZERO honoru.Trudno żeby miało być dobrze jeśli podejscie grazcy sie nie zmieni.Jedyna szansa to ustalenie kominów płacowych.

Fakty pokazują,że po jego odejściu faktycznie z Arsenalem coraz gorzej.Każdy klub potrzebuje kogoś takie - umiejacego mówić bez ogródek oraz mającego spore wpływy i znajomości w całej piłkarskiej Europie.Z perspektywy czasu może sie okazać,że najbardziej nie osłabiły AFC odejścia Vieiry czy Henry`ego lecz właśnie DD.

Chciałoby się powiedzieć - szkoda,że to nie on,a Kroenke zgromadził większościowe udziały.Przeważnie jest jednak tak,że punkt patrzenia zależy od punktu siedzenia,a Usmanov znajduje się aktualnie jakby w opozycji.Inna sprawa,ze facet ma 100% racji.W ogóle jak można podnosić ceny gdy wyniki są coraz gorsze.To jakiś arsenalowski paradoks - im gorszy produkt tym wyższa cena.To chyba tylko pokazuje jak wielu ludzi zainteresowanych jest losem klubu,a to jest brutalnie wykorzystywane przez nienasycony zarząd.Zero lub minimum inwestycji w kadrę,a ceny biletów które i tak były najwyższe w lidze bedą jeszcze windowane.Dziwne,że odkąd klub przeprowadził się na nowy stadion,wydawałoby się poprawił sobie sytuację na lata,sportowo wygląda to coraz słabiej,a decyzje i trenerskie i zarządu tylko ten fakt pogłębiają.Nie można całe lata ''jechać'' na historii i liczyć na wiecznie żywe wspomnienie ''THE INVINCIBLES''.Jeśli po raz kolejny zostanie zawalone okienko transferowe to możemy się nieco stoczyć w hierarchii piłki angielskiej i europejskiej.

Fakt - to jest kawał grajka.Nad nim warto byłoby się zastanowić.

AW podnieca sie kolejnym nastol.,a manu kupuje A.Younga,Jones`a...Trochę śmieszne,trochę smutne..

Można zrozumieć,że ktoś chce odejść bo zarabia stosunkowo naprawde mało czy też jest w konflikcie z trenerem tudzież wieloma graczami swojej drużyny.Nie lubią go kibice,szykanują lub nie idzie mu gra w zespole. Z Nasri`m jest dokładnie wszystko odwrotnie - wygląda,że chodzi tu o rzecz o którą zawsze chodzi gdy nie wiadomo o co chodzi- o mamonę.Czy tym często zachłannym,nienasyconym piłkarzom nie starczy 50/60 tys. funtów tyg. na rękę musi być 65/70 muszą mieć 4 domy zamiast trzech? Żeby oni zawsze tak walczyli na boisku jak wypruwają z siebie niemal flaki podczas negocjacji?

To jest właśnie różnica miedzy nami,a manu my ''wzmacniamy'' się tymi których uda się zatrzymać oni kupują tych których chcą.Trudno w takiej sytuacji myśleć o wyrównanej walce w lidze.Poza tym plusem posiadania sporej ilości rodzimych graczy jest to,że są zazwyczaj bardziej związani z klubem niż obcok. i najlepsi prawie nigdy nie odchodzą do klubów z kontynentu vide:Terry,Gerrard,Giggs,Scholes,Szrek,Lampard.To,że piłkarze odchodzą i przychodzą jest zrozumiałe,normalne i wręcz wskazane;gorzej gdy ma sie wrażenie,iz tracimy ''złotych chłopaków'',a otrzymujemy conajwyżej ''pozłacanych''.

To chyba jest najwiekszy problem Arsenalu - każdy zawodnik wie wszystko lepiej;problemy zaczynają sie dopiero gdy sędzia zagwiżdze poczatek meczu.

Niech biorą - my sobie kupimy jego rówieśnika z Uzbekistanu bądź Tadżykistanu i to dużo taniej.

Czemu nie ,kupujmy ,ja się nie obawiam.Uważam,że spokojnie się utrzymamy.

No i jak widać nic się nie zmienia.Arsenal dużo planuje,kombinuje,a mu działa i są tego efekty.My chcemy oni poprostu robią co zamierzają.Wenger ogląda każdego funta i potem zamiast dać 15mln i porządnego gracza na lata daje 9/10,czasem tylko kilka baniek,ale efekt jest taki,że w naszej gablocie jest przeciąg,a kasę sporą ok. 60mln za dotarcie do finału LM diabły zgarnęły.Niby ekonomista [Wenger],a nie wie,ze aby naprawdę zarobić to zawsze trzeba zainwestować,a czasem i zaryzykować.Prowadzi zachowawczą politykę kadrową;a skutki są jakie są - manu scisła europ. czołówka,postrzegana przez wszystkich jako poważna,silna ekipa i Arsenal - wieczni przegrani którym czasem wyjdzie jakiś mecz.

Miał być mercedes,a pewnie skończy się na fiacie.To owszem niezły gracz;poziom mniej więcej Chamakh`a,ale w końcu o co my chcemy walczyć - o spokojne miejsce w środku czy o mistrzostwo?Nam potrzeba gości pułapu Drogby sprzed paru lat czy Ibrahimov. również sprzed paru sezonów czy też gracza takiego jak Hulk.Facetów silnych,przebojowych; którzy ustawiają obrońców,a nie odwrotnie.Małych, zwrotnych mamy do oporu.

Shit ,widać,że gracze mu uczą się wazeliniarstwa od znanej nam drużyny.Co by nie mówić fakty są takie,że to byłaby prawdziwa tragedia gdyby Nasri odszedł i to jeszcze na OT.Trzeba mieć nadzieję,że i on i Wenger się dogadają dla dobra klubu.

Jestem jak najbardziej za o ile byłaby to wymiana za Taarabt`a z naszą ewent. 2/3 mln dopłatą.

No to B`burn mamy z głowy teraz może boss''zapoluje'' np na parę defens. z Boltonu,potem może Sroki etc. w końcu mówi się:'' szukajcie ,a znajdziecie...''.Inna sprawa nie wiadomo kiedy znajdziecie i czy zdążycie - o tym ciężko gdzieś przeczytać.Jak zwykle pozostaje nam czekać przewaznie na : z wielkiej chmury mały deszcz.

Wishful thinkig.Z drugiej strony nie takie rzeczy zdarzały sie w futbolu;osobiście z dwojga złego wolałbym żeby poszedł do Madrytu;mam jenak nadzieję,że zostanie u nas przynajmniej jeszcze z 1 lub 2 sezony.

Facet!Nie gadaj tylko odchodź!Odejdź szybko,a zyskasz potężne grono wdzięcznych kibiców Mr Padaka!!

Kolejny ćwierć-inteligent czuje potrzebę wypowiedzenia sie na temat Cesc`a.Facet strasznie udramatyzował sytuację - gdybym nie wiedział o co chodzi z Fabregasem to po słowach wyżej wymienionego pomyślałbym,że Arsenal trzyma go w niewoli czy coś w tym rodzaju.Jakież to melodramatyczne ''...tutaj mieszka jego rodzina,tutaj sie wychował''.Biedaczek Cesc pomyślałby kto...Może nie ma na bilet do swojej ''kolebki'',''macierzy'' etc.Łza się w oku kręci.

Trudno nie zgodzić się z argumentacją PM.W koncu i ryzyko i koszt sprowadzenia SP nie byłyby duże,a ewentualne zyski mogłyby sie okazac kluczowe dla losów przyszłej kampanii.Co do wypowiedzi paru przedmówców w kwestii np. Hazarda to nie on dużo wspólnego z Parkerem gdyż graja na nieco innych pozycjach,a statystk Hazarda nie ma co porównywać gdyż jeden jest napastnikiem,a drugi pomocnikiem.

Wolałbym żeby odeszli słabiutki Vela bądź Chamakh.Uważam,że boss nieco na siłe chciał z niego zrobić skrzydłowego,a on jest typowym środk. napastnikiem.Szkoda gościa co by nie mówić troszkę tych goli nastrzelał w minionych sezonach.Obyśmy tego nie żałowali.

No i wszystko.W obu tych klubach grają ''święte'' krowy więc nic dziwnego,że jest tak ,a nie inaczej.

Wypowiedź 3 razy na tak.Problem polega jednak na tym,że mówić to można wiele i łatwo,a tu trzeba działać.Zobaczymy co zostanie z tych obietnic zrealizowane.

Cieszę się,że to Swansea.Trzymałem kciuki za kluby walijskie i łabędzie się dostały.Brawo!

Zobaczymy ile w tym prawdy Mr Kroenke.Oby nie było jak w ostatnich latach - z dużej chmury mały deszcz,obiecanki -cacanki itd....

Czy Clichy zostanie czy odejdzie nie powinno mieć z Traore nic wspólnego.On jest po prostu za słaby żeby reprez. Arsenal i tyle.Farewell lad!

A było już tak pięknie - mieli odejść Denilson,Vela i Arszawin,a teraz pomału wszędzie dementi i nasze zawalidrogi,zakały czy też hamulcowi mają zostać?Miejmy nadzieję,że chwilowo + jeszcze Rosa,Almunia,SS może Eboue - all out.Im szybciej tym lepiej - Arsenal to ani przedszkole ani przytułek dla nieudaczników.Przez takich piłkarzyków nie można sprowadzić prawdziwych piłkarzy.Ile jeszcze musimy wtopić sezonów żeby zacząć wyciągać właściwe wnioski.?