Komentarze użytkownika Oldgunner3

No i już zaczynają się problemy,a wciąż jeszcze kilku graczy mamy na mistrzostwach.Może chociaż ESR się wyleczy,a Zinczenko dojdzie do optymalnej formy.Póki co ma już luz Partey.

No i po meczu.

Nie miał,chol.ra kto strzelić.

Póki co Japończycy frajerami turnieju nr1.Teraz Niemiaszki ( jak dla mnie niestety) mogą nawet przegrać z Hiszpanami i potem stuknąć Kostarykę 3/4 do 0 i z 3 pkt. wyjść z grupy bo raczej samuraje z Hiszpanami dostaną.

Trochę wydymali Ekwador z gola.

Dawać Jesusa za Raphinię.

I bardzo fajnie ,nice surprise - Nippon górą,a Niemiaszki wypisz wymaluj odstawili ten sam numer co Argentyna chociaż Japonia chyba mocniejsza od Arabii.Sytuacja Niemiec trudniejsza wydaje się być trudniejsza od Argentyny bo musi wygrać 2 mecze w tym z Hiszpanią,a Argentyna ma do ogolenia 2 ekipy które trochę kopią się po głowach.

Oczy trochę bolą - 90 minut i pół składnej akcji.Lewy za to dżentelmen nie strzelił bo czuł,że się nie należało.Te dwie drużyny są do odstrzału.Argentynie chyba właśnie spada kamień z serca.Jedyny co coś grał dziś do przodu to Lozano.Swoją drogą Zielu znowu nie widoczny.Boli że nic nie byliśmy w stanie wykreować do przodu.

Brighton &HA to po części mała filia Ekwadoru - aż 3 graczy (Estupinian,Caicedo i Sarmiento).Dziś mecz do jednej bramki, bez większych emocji.Jutro zdecydowanie ciekawsze mecze.

Niespodzianki nie ma,ale nie wiedziałem,że będzie taka różnica w poziomie gry.Ekwador niszczy.

Na razie Ekwador dużo lepszy.

Śmieszna sytuacja,trochę naciągana...I kak tu nie wierzyć porzekadłu,że ściany pomagają gospodarzom.

Mam nadzieję,że Ekwador utrze nosa Katarowi.

Moje obawy : wygrają Niemcy lub Hiszpanie - moje nadzieje,że wygra Brazylia bądź Anglia.Tak naprawdę jest jeszcze kilka mocnych ekip ,jak zawsze ostatnio Francja do tego Argentyna.Namieszać mogą Serbowie,Chorwaci i Portugalczycy.Nie liczę na Belgów czy Holendrów.

Sędzia dziś faktycznie b. dobry.

Pięknie 37 pkt w 14 meczach - kto by to przed sezonem przewidział.W końcu top4 mocno realne,a gdybyśmy w styczniu załatwili ze 2 graczy na poziomie letnich transferów to kto wie.Brawo Arteta i spółka.Teraz tylko trzymać kciuki za naszych 7 kadrowiczów żeby wrócili bez urazów.

Superb spokój Ode.!Teraz full kontrola i spokój,gra piłką i możemy spoglądać do końca grudnia na piękną tabelę.

Nie dziwię się,że Gabriel nie jedzie na MŚ ,zbyt często przesadza z szalonymi wejściami.

Tak jak myślałem,jest ciężko bo wilki to porządna ekipa która nie wiadomo jakim cudem wylądowała na ostatnim miejscu.Jakby nie patrzeć jako lider wypadałoby wygrać z czerwoną latarnią nawet chilowa i na wyjeździe.Szkoda,że nasza ławka wygląda jak wygląda.I jeszcze ten anemiczny Vieira...

O Jesus!Vieira ,póki co typ strasznie rozczarowuje;ale obym się mylił.

Q.wa co się stało?I to chyba bez udziału rywala?Chyba zmiana.

Patrząc na skład to wilki nie wyglądają źle - Neves,pakier Traore,Guedes ,J.Moutinho na ławce Podence.Mimo wszystko liczę że powinniśmy ich pyknąć o ile wytrzymamy fizycznie.

Wystawiamy najmocniejszy skład i powinno to wystarczyć,ale to PL i wszustko może się zdarzyć.Ławka wygląda blado ,zwłaszcza jeśli chodzi o ofensywę; coś wypadałoby z tym zrobić już w styczniu.

Dziwne to jakoś - mecz lidera PL z 6 ekipą nie pokazują telewizje,a outsidera ligii z 3 ekipą ligi pokazują ? Aż trudno uwierzyć.

Szkoda,że facet przyszedł przed meczem z nami - może zaistnieć efekt nowej miotły np. jak w przypadku z Emerym i Villą.Musimy być czujni bo to zespół z potencjałem środka tabeli.

Nie mogę się napatrzeć na tabelę;to już naprawdę nie kilka lecz 13 kolejek a mu wciąż na czele z imponującą liczbą punktów 34!To nawet w najlepszych czasach za Arsene gdzie było wiadomo już przed rozgrywkami,że jest tylko jeden poważny rywal czyli ekipa Fergusona,tak dobrze nie bywało (no może raz czy 2)a wtedy grali wymiatacze jak np.Pires,Henry,Bergkamp,Overmars,Vieira,Sol czy G.Silva.Tefaz u nas gro graczy to zawodnicy którzy dopiero zaczynają budować swoją markę tym większa chwała im i Artecie
Wydaje się,źe wynikowo trudno coś poprawić chociaż sporo jeszcze rezerw w kwestiach taktycznych aby być bardziej efektywnym i skutecznym.Kierunek jest właściwy,teraz żeby tego nie schrzanić i poszukać wzmocnień w zimie.Mimo wszystko wciąż uważam,że MC są zdecydowanymi faworytem do tytułu,a my bardziej walczymy o spokojne top4.Pìękna tabela.!!!

Sroki się niebezpiecznie rozkręcają i znowu kuje Almiron.Do tego grają bez Saint-Maximina i Ishaka.

Lider wciąż!

Kończ ,Panie śedzia,kończ!

Dużo prostych sytuacji sami sobie komplikujemy.

Ale leje,oby żadna szmata nie wpadła.

Jak on to z****.!

Tylko teraz tego nie spierniczyć,uwaga na Broję,szkoda ,że Auba wszedł.Tak naprawdę chciałem żeby 1:0 wpadło w 90` aby niebiescy nie zdążyli odpowiedzieć,ale to nie koncert życzeń.Brawo!

Brak lidera i jednak znowu braki taktyczne,nie potrafimy zdyskontować swojej przewagi w mobilności i kreatywności,sporo chaosu i nietrafionych decyzji,za dużo kółeczek i przetrzymywania pilki oraz kiwania się z 2/3 graczami chelsea na raz.Po za tym nienajgorzej.Szkoda byłoby nie wykorzystać tak mocno średniej chelsea jak dziś.Brawa dla Saliby i T.Silvy - facet ma już skończone 38 lat,a jak jeszcze gra.

Dobry,ciekawy test dzisiaj - gramy praktycznie w najsilniejszym zestawieniu (tyle,że Zinch. po kontuzji).To pokaże nam na ile jesteśmy już gotowi do walki o najwyższe cele na długim dystansie.

Oby ten mecz był zasłoną dymną przed meczem na SB bo w przeciwnym razie to szkoda,że nie ma jeszcze przerwy na mundial.

Gdyby ten mecz miał być prognostykiem na niedzielę to strach się bać,ale może teraz gramy co drugi mecz dobry.

Co za jaja,co za czasy - Arsenal że słabym Zurichem 1:0,a Lech z Villa Real 3:0!?

Widać,że Arteta chce zamknąć mecz i wprowadza posiłki.

Za to Lech super - 2:0 z Villareal.Może dowiozą