City z ofertą za Declana Rice'a

podobno poszla 3 oferta, oby byla wystarczajaca, niech go szybko klepia i lecimy dalej :)

@farba122: balogun xD

@farba122: No właśnie nie, zobacz co się działo jak na chwile Parteya zabrakło :P a strzelać zawsze ktoś będzie, chociaż wg mnie napastnik tez potrzebny.

@Be4Again: zgadzam się że ta trzecia oferta powinna być już ostateczna . Bardzo chcę żeby Rice do nas dołączył niemniej nie za 150 baniek

@farba122: jak nie ogarniesz środka pola to nawet Haaland cudów nie zrobi

jak bym miał wybierać miedzy nowym napastnikiem za 100mil a zamiast Declana Rice'a to bym wybrał nowego napastnika bo ten jest potrzebny arsenalowi na gwałt chyba nie sadzicie ze dwójka obecnych napastników pociągnie drużynę w zdobywaniu goli w następnym sezonie . jesus to wiadomo w sezonie min jedna kontuzja w sezonie. ile ci nasi napastnicy mieli goli razem heheh . to kto będzie grał

@clash123: Nie ma co się wdawać w wykrwawiającą licytację z City. Rice to nie jest zawodnik nie do zastąpienia.

Jak się okaże, ze Rice finalnie wyjdzie drożej niż Bellingham to trochę będzie się to mijało z celem.

Jak nie klepną 3 oferty to nie ma co marnować czasu i wrócić do Caicedo.

Podobno trzecia oferta opiewa na £92 milionów plus £10 w dodatkach . Jeśli to nie zadowoli młotów to już nie wiem. Rice podobno chce grać pod okiem Artety . Swoją drogą piękne czasy kiedy w końcu mamy trenera któremu ufają i do którego się garną światowej klasy piłkarze

@ds95: Oceniam Go na podstawie dostępnych statystyk. Ja tam nie wiem, może powinien stać na bramce, może ładnie tańczy. Ale, że nie dzwonili do Ciebie po radę, na jakiej pozycji ma grać. Też się dziwię. XD

City ponoć zaoferowało tą samą kwotę co Arsenal, 90mln, tylko że płatną w zaledwie dwóch ratach. Natomiast sam Rice zdecydowanie woli dołączyć do drużyny Mikela Artety, a młodszy z Hiszpanów odgrywa w tym transferze kluczową rolę :⁠-⁠)

Źródło "ExWHUEmployee", przekazujący wiarygodne wieści w sprawie "The Hammers", meczyki.pl

O ile informacje o Havertzie są prawdziwe i jesteśmy skłonni zapłacić za piłkarza, który miał trzy słabe sezony (napastnik, który strzela mało bramek to słaby napastnik ) około 60 milionów, naprawdę trudno zrozumieć dlaczego za „priorytet” dobre ostatnie sezony, tak trudno nam dać 100. Przy zbliżonych ofertach, zawodnik powinien zadecydować. Jak będzie, czas pokaże. My i tak właściwie opieramy się na plotkach i informacjach które chcą aby trafiły do mediów. Taka gra głównie agentów i mediów.

@Be4Again: poniżej źródło mojej świadomośći. No nie jest to transfermarket, ale opisuje całą historię włącznie z wszystkimi zainteresowanymi Rice'em. Poczytaj, oceń źródło, zanim zaczniesz ustawiać się w roli najlepiej zorientowanego. No i wtedy możesz się śmiać.

https://www.google.com/amp/s/www.football.london/arsenal-fc/transfer-news/declan-rice-arsenal-transfer-boost-26883289.amp

@jegomosc: Jak nie? Przecież jeden płaczek z drugim mówią, ze to wstyd, żart, porażka, blamaż i plama na honorze większa niż plama oleju pod 20letnim Passatem mojego sąsiada. Przecież to nasz cel transferowy nr 1 i powinnismy rzucić nawet 200mln£ jeżeli WHU tego wymaga. Kurde dziwie się, ze w LFC nie zwolnili pół pionu zarządzającego po tym jak nie udało im się ściągnąć Belinghama nad którym pracowali chyba ponad rok… Przegrać wyścig o podpis piłkarza z takim Realem Madryt to przecież tak jak przegrać z Puszcza Niepolomice 0:5.

Tylko czekać aż pojawią się filmiki na YT Lekcja Pokory dla AFC i LFC. Dwa frajerskie kluby, które myślały, ze mogą próbować ściągnąć topowego zawodnika. Frajerzy negocjowali zamiast wyłożyć kasę w gotówce i to najlepiej z wysoko oprocentowanego kredytu w banku. Tak jak to zrobiliśmy w przypadku Pepe. Wtedy pokazaliśmy wielkość i mądrość. Tak sie zdobywa mistrzostwo, takimi ruchami jak z Pepe, a nie jakieś próby negocjacji i ślamazarne prowadzenie rozmów. Ten klub w ostatnim czasie jest prowadzony w karygodny sposób.

Człowiek z sentymentem patrzy w czasy kiedy to klub od ręki przedłużał kontrakt z Ozilem, Aubą na bajecznych warunkach, kiepskiego Alexisa wymieniał na tegorocznego finalistę CL Mikiego, pozbywaliśmy się sie Szczesnego czy Ramseya za marne grosze lub za free bo w tym klubie nie było miejsca na przeciętność. Nawet kosztem ewentualnego zarobku. Ten klub był ponad to. Kiedyś to był top, nie to co teraz… dajemy sie wodzić za nos jakiemuś średniaków ligi. Tfu!!!

Raczej przegramy wyścig o Rice'a z City. Trudno. Wcale nie trzeba żałować pod warunkiem, że jest jakiś plan B. W postaci zakupienia mniej reklamowanych dwóch klasowych walczaków.
Wierzę w pomysły Artety ale jeżeli Havertz u nas nie wypali to sugeruję aby w przyszłości zatrudnić mnie zamiast Edu :)
Jestem dużo tańszy. Więc moglibyśmy łyknąć Gündogana nawet.

@Anfield89: Właśnie dajesz pokaz tego jak jesteś świadomy :) Od początku usilnie próbujesz mi udowodnić, że interpretacja ciągu przyczynowo-skutkowego to nie jest Twoja mocna strona.

Po pierwsze Declan obiektywnie jest wyceniany na ok 90 mln €, ostatnia oferta Arsenalu to 75 mln £ (87 mln€) plus 15 mln £ w bonusach. City zaproponowało dokładnie tyle samo tylko z korzystniejszym sposobem płatności ( my w ratach na 5, oni na 2 ). Wiec o jakim Ty żarcie mówisz poza swoim komentarzem? City tez złożyło żartobliwą ofertę? Zaproponowaliśmy 90mln £, a nie 80 £! Co jest Ok 15 mln € więcej niż jego obiektywna wartość.

Czyli Twoim zdaniem Arsenal wiedząc, ze nie jest w stanie zapłacić w gotowce WHU astronomicznych 100 mln £ w ogóle nie powinien startować z negocjacjami tylko z miejsca powinien się poddać? :D Bo w innym wypadku „ kręci operę mydlaną”? :)

Uśmiałem się :)

Na takiego zawodnika powinno wydawać się takie pieniądze, jeżeli chce się mysleć o mistrzostwie..

@Woolwich: Oby to była prawda bo to jest niesamowity grajek, bardzo szybki. Tylko my chcemy kupić Havertza (już zaklepany), Rice, Timbera. Nie wiadomo czy na nich wszystkich starczy kasy, bo wiadomo, że budżet Arsenalu nie jest z gumy.

Dużo mediów pisze o możliwym transferze Moussa Diaby (50-70mln) z Bayeru Leverkusen do Arsenalu mając na uwadze iż w drugą stronę najpewniej powędruje Xhaka.

@Be4Again: @Be4Again: świadomy kibic zdaje sobie sprawę z tego, że za takiego piłkarza, jak Rice, w dzisiejszych warunkach rynkowych, oferowanie 80mln, to żart i to gruby. Niestety.
WHU chciał min. 100mln więc trzeba było położyć je na stole, obojętnie, czy z bonusami, czy ratami itp. skoro to był/jest cel transferowy nr 1 i nie kręcić opery mydlanej.
Gdyby po takim ruchu Arsenalu, czyli spełnieniu ceny wywoławczej, City wkroczyło z wyższą ofertą, to mógłbyś sobie pisać kolorowe porównania o Golfie i Porsche.
Tak ogólnie, to całkowicie się z Tobą zgadzam, City i Arsenal to inna "liga finansowa" i nie miałoby sensu licytowanie się, kto da więcej za Rice'a. Nie wyśmiewałbym, w takiej sytuacji, odpuszczenia tego transferu, ale mówimy o całkowicie innej historii, której zwyczajnie nie chcesz zauważyć.

Pozostanę w nastroju obśmiewczym, bo chyba jasno napisałem z jakich powodów to robię i na pewno nie są to te, o których piszesz.

Vlahovicia wziasc za wymiane Parteya (jezeli juz musi odejsc, nie chcialbym baardzo) i Baloguna. Wtedy makaroniarze niech nam rzuca Vlaho.

Transfery IN:
Vlahovic, Rice, Lavia, Havertz, Timber, Guler i okienko niesamowite :)

@Anfield89: Chłopie bardziej tego skomplikować nie mogłeś, naprawdę. Nie chodziło o żadną wymyślną i skomplikowaną alegorią tylko obśmianie infantylizmu niektórych kibiców. Świadomy kibic zdaje sobie doskonale sprawę, że pod względem finansowym absolutnie żaden klub nie jest w stanie rywalizować z City. Nie ma tutaj najmniejszego powodu do obśmiania Arsenalu w tym względzie bo najzwyczajniej świecie, na ten moment Arsenal i City grają w zupełnie innych "ligach finansowych". To jest tak jakby ktoś się śmiał z Golfa GTI, że na światłach przegrywa na starcie z Porshe. O czym w ogóle mowa?

Wyśmiewanie sposobu prowadzenia negocjacji przez Arsenal to wyraz ignorancji i zwyczajnej niewiedzy.

Cała historia trochę jak z Mudrykiem. Osobiście uważam, że Rice byłbym świetnym wzmocnieniem... jednocześnie myślę, że za 100 mln, może kupić dwóch jak nie trzech klasowych zawodników... Mam jednak cały czas nadzieję, że uda się ściągnąć Declana do nas. Kilku zawodników jeszcze opuści nasze szeregi i jakaś sumka się z nich uzbiera.

Havertz latał z opaską kapitana w Leverkusen.
Rice jest kapitanem West Hamu.

Być może Arteta szuka zarówno klasowych zawodników jak i przywódców, którzy nie zmiękną w kluczowych momentach sezonu? :)

@Be4Again: @Be4Again: czyż w Twoim porównaniu dzieckiem nie jest rozżalony kibic i jego nieznośna reakcja, wobec rezolutnego rodzica, którego w tej scenie gra Arsenal? Tak, by to chyba wychodziło? Czy nie rozumiem?
Trzymając się dalej Twojego porównania, należałoby mieć na uwadze fakt, że ten rezolutny rodzic mający swoje zasady (politykę transferową) opowiada swojemu dziecku, jaki chce mu sprawić fantastyczny prezent. Wszyscy sąsiedzi nawet o tym rozprawiają, wręcz zazdroszczą hehe. Po czym rodzic zabiera chłopca będącego w ekscytacji do sklepu i zamiast po prostu kupić zabawkę, zaczyna się targować nie zauważając, że nie zaproponował nawet ceny widocznej na metce. Mam nadzieję, że chyba wszystko pasuje do sceny, tak w skrócie.

Przechodząc do realiów. Tak, można być rozczarowanym i rozżalonym postawą Arsenalu wobec finalizacji swojego transferu nr 1. O powodach pisałem w sumie wcześniej, ale dla podkreślenia okoliczności, to Arsenal sam posadowił się w fotelu lidera w walce o podpis Rice'a. Nie zrobili tego kibice, więc są mocne podstawy do ironii i obśmiewania, wobec postępowania Arsenalu. Chyba, że ci wszyscy dziennikarze piszący o transferach nas okłamywali, że Rice, to głowny cel transferowy Arsenalu.
Od samego początku cena za Rice'a była znana. Czy odzwierciedlająca jego wartość piłkarską, to bez znaczenia, choć trzeba przyznać, że rynek taką cenę zaakceptował. Arsenal zaś startuje z ofertą znacznie poniżej oczekiwań, więc o czym to świadczy? Że wszyscy przeszacowali wartość Rice'a, a jedynie włodarze Arsenalu wycenili go właściwie?
Ostatnia kwestia. City, o ile tak faktycznie jest, nie przebiło oferty Arsenalu, tylko co najwyżej spełniło oczekiwania WHU w kwestii sprzedaży Rice'a. Czyli przyszli do sklepu, sprawdzili cenę i zamknęli sprawę. O przebijaniu ceny mogłaby być mowa tylko wtedy, kiedy cena wywoławcza zostałaby osiągnięta, no i wtedy pozostaje licytacja, podbijanie, kto da więcej.

@PanMisiek: No dokładnie, za takie same pieniądze też bym wolał Włocha

@Armata500:

Pewnie, że chcemy wygrywać, ale gdzie jest napisane, że DR jest gwarantem takich wyników? To nie jest zawodnik, który wchodzi i robi jakąś kosmiczną różnicę. To jest grajek, który ma uzupełnić skład, po prawdopodobnym odejściu Granita.

Ja osobiście nie mam zarzutów do DR, jest to solidny grajek, ale 100kk to Bellingham kosztował Real. Chyba się zgodzimy, że Jude jest wartościowszym zawodnikiem. Wygląda na to, że zrobiliśmy jedną głupotę z Havertzem, teraz chcemy jeszcze poprawić DR. To będzie 170kk wydane na 2 zawodników, którzy, ja osobiście nie mam pewności, wyrównają kadrę. Za taką kasę... Jestem w stanie wymienić 10 zawodników, którzy zrobili by podobna robotę za mniejsze pieniądze.

Przegrywając walkę o Rice, mało widzę dobrych opcji na rynku za niego niestety.

@PanMisiek: No trudno się mówi. Jest trochę przepłacony, ale miejmy nadzieję, że odpali w Arsenalu i będzie mega grajkiem.

@jumanji: 67 mln funtów dokładnie, wg. doniesień prasowych. To i tak znacznie więcej, niż 70 mln eur

@PanMisiek napisał: "a my bierzemy z Chelsea Haverta za 70 mln funtów????"

Nie kupujemy przypadkiem Havertza za 60 mln funtów + 5 mln w bonusach?? Chyba trochę zawyżyłeś tę kwotę.

@PanMisiek: też się dziwie jak można płacić 70mln za tak bezbarwnego Włocha.

Jakimi cudem takie Newcastle potrafi wyciągnąć z Milanu Tonaliego za 70 mln eur, a my bierzemy z Chelsea Haverta za 70 mln funtów???? No jak????

@Fozzie napisał: "okienko już można uznać za kompromitujące"

Okno otworzyło się tak naprawdę tydzień temu, nie kupiliśmy ani nie sprzedaliśmy jeszcze żadnego zawodnika (choć Havertz jest już mocno prawdopodobny), ale już mamy uznać okienko za kompromitujące.

Ochłoń człowieku xd

Arteta z Edu stoją przed wyborem: kupić jednego gracza światowej klasy kosztem dłuższej ławki, czy wydłużyć ławkę o dobrych graczy z potencjałem.

Znając historie transferowe Arsenalu i skuteczność City, można śmiało obstawiać, że Rice zagra w Manchesterze.
U nas wyląduje Lavia i może jakiś Hiszpan np. Zubimendi.

@Armata500 napisał: "Ale chcemy coś wygrywać, czy nadal chcemy "nie wygrywać"i wiecznie być przez wszystkich ruchanym na linii mety? Może właśnie dlatego powinniśmy trochę zmienić politykę i przepłacić, żeby się godnie wzmacniać, tym bardziej, że prawdopodobnie odejdzie od nas dwóch podstawowych środkowych pomocników? Też uważam, że ponad 100 mln za Rice to za dużo, zresztą nawet 90, ale prawa rynku są jakie są. To wciąż młody Anglik, wyróżniająca się postać Premier League i za takich tyle się dzisiaj płaci."

Ale to tak nie działa w przypadku Arsenalu. Jesteśmy 7 lat bez CL, 20lat bez trofeum rangi mistrzostwa czy zwycięstwa w europejskich pucharach, myślisz że to nie ma wpływu na to, że po prostu nas nie stać na to na co stać takie City czy CFC? Które nie dość, ze miały większe wpływy dzięki występom w CL to dodatkowo jadą na dopingu finansowym. W ostatnich 6 latach wydaliśmy 640mln euro na wzmocnienia. Dla porównania City wydało 670mln, a ile więcej wygrali...

Który klub na świecie jest w stanie licytować się z City?

Nie jest sztuką wydawać dużo i przepłacać, sztuką jest kupować mądrze. Licytowanie się z City do ostatniej kropli krwi mądre na pewno nie będzie. Już kiedyś byliśmy nieugięci przy transferze Pepe.

Jak wyszliśmy na tym jak odpuściliśmy Emersona, Martineza, Vlaho, Mudryka? Chyba całkiem nie najgorzej.

@NeverLie2Me napisał: "My nie wygraliśmy nic i trzeba się pogodzić z mądrym wydawaniem pieniędzy."

Ale chcemy coś wygrywać, czy nadal chcemy "nie wygrywać"i wiecznie być przez wszystkich ruchanym na linii mety? Może właśnie dlatego powinniśmy trochę zmienić politykę i przepłacić, żeby się godnie wzmacniać, tym bardziej, że prawdopodobnie odejdzie od nas dwóch podstawowych środkowych pomocników? Też uważam, że ponad 100 mln za Rice to za dużo, zresztą nawet 90, ale prawa rynku są jakie są. To wciąż młody Anglik, wyróżniająca się postać Premier League i za takich tyle się dzisiaj płaci.

Oczywiście, że w kwocie +/- 100 mln można znaleźć kogoś innego i nie musi to być Rice, wierzę, że w razie co, mamy plan B. Mimo wszystko trochę rozumiem rozgoryczenie niektórych kibiców, a to przecież tak samo wygląda od lat, że czaimy się, czaimy, a na końcu ktoś nas wyprzedza.

I Rice to raczej nie będzie niewypał, tylko szybko by się u nas odnalazł, więc za takich piłkarzy według mnie można nieco przepłacić, czego nie rozumiałem i do tej pory nie rozumiem w przypadku takiego Pepe z Ligue 1, który okazał się niewypałem - najdroższym niewypałem.

Generalnie doszło do sytuacji o jajka chodziło dla West Ham . Przeciąganie rozmów w celu pokazania że transfer nie jest taki oczywisty, po to żeby ktoś inny mógł się podłączyć i moim zdaniem tutaj Arsenal powinien się zachować jak typowy Arsenal, czyli odpuścić, bo jeszcze nie było transferu w ostatnim czasie, który nam nie wyszedł i którego byśmy żałowali, choćby przykład Mudryka, ćzy Vlachovica, o takich łączonych z nami jak Buendia Bisouma, czy Aouar, za to raz byliśmy nieugięci, czytaj Pepe

a jeszcze teraz pojawiło się info, że Partey odejdzie, ale nie do Arabii, tylko do Juve i nie za 40, ale max za 20 mln, okienko już można uznać za kompromitujące

@Anfield89 napisał: "porównywanie prowadzenia polityki transferowej z wychowywaniem dziecka...... dosyć karkołomne. Niby kogo zarząd ma wychowywać taką roztropnością w wydawaniu pieniędzy, kibiców, a może Artetę? :)"

Nie zrozumiałeś. Porównałem reakcję rozżalonego kibica, który napisał płaczliwy komentarz po tym jak kupno bardzo drogiego zawodnika się oddaliło, do reakcji dziecka które nie może dostać bardzo drogiej zabawki. Tak jak kolega @młody nie rozumie, że pod względem finansowym nie możemy równać się z City i próby negocjacji Arsenalu to nie jest wynik niekompetencji tylko efekt konieczności. Tak samo dziecko, które nie rozumie że nie może czegoś dostać i jako kontrargument daje, że jego kolega z klasy to ma.

Nie było żadnej mowy o porównywaniu polityki transferowej do wychowania dziecko. Chodziło tylko o reakcję kibiców, którzy zaczęli ironicznie obśmiewać klub po tym jak City przebiło naszą ofertę (prawdopodobnie metodą płatności).

Czy czytanie ze zrozumieniem jest aż takie ciężkie?

100kk za grajka z rocznym kontraktem? Moim zdaniem mocna przesada, bo nie jest to grajek, który da nam nie wiadomo jakie liczby, zmieni obraz gry - jest nam niezbędny. Jest to jakiś element układanki, moim zdaniem nie warty 100kk. Wiadomo, jeśli City ma pieniądze, to może sobie pozwolić na takie zakupy. Wygrali wszystko i mogą szastać. My nie wygraliśmy nic i trzeba się pogodzić z mądrym wydawaniem pieniędzy.

Według większości źródeł City poprostu wyrównało ofertę Arsenalu, z tą różnicą, że główną należność 75 mln zapłacą w ciągu 2 lat, Arsenal miał to zrobić w ciągu 5 lat

@marcin04c napisał: "A niech idzie do City. West Ham ma chore oczekiwania za grajka z rocznym kontraktem. A i on sam będzie drugim Grelishem. Za taką kasę można ściągnąć wielu dobrych grajków na Ryżu świat się nie kończy. Ten transfer miał być pokazem wielkości ale zwyczajnie nie jest tyle wart."
Oby się nie skończyło jak z Caicedo czy z Mudrykiem - gdzie mieliśmy jeden cel, on wybierał inną opcję, a my zostawaliśmy na lodzie z ręką w nocniku.
Też nie rozumiem tych zmian kierunków transferowych :( Był grany Douglas Luiz - teraz nie ma tematu. Chcieliśmy Caicedo - nie ma tematu. Za to bierzemy Chelsea jednego po drugim :(

Dziwne że upadł temat Douglasa Luiza.

@AtheneWins: ta i wydać tyle siana na grajka, który jeden dość dobry sezon ma.

A niech idzie do City. West Ham ma chore oczekiwania za grajka z rocznym kontraktem. A i on sam będzie drugim Grelishem. Za taką kasę można ściągnąć wielu dobrych grajków na Ryżu świat się nie kończy. Ten transfer miał być pokazem wielkości ale zwyczajnie nie jest tyle wart.

@Be4Again:
porównywanie prowadzenia polityki transferowej z wychowywaniem dziecka...... dosyć karkołomne. Niby kogo zarząd ma wychowywać taką roztropnością w wydawaniu pieniędzy, kibiców, a może Artetę? :)

Umyka Ci jeden zasasniczy fakt. Zakup Rice, to nie wymysł, czy życzenie rozkapryszonych kibiców, tylko mniej lub bardziej oficjalne stanowisko klubu i życzenie Artety. WHU wyznaczył cenę min. 100mln, środowisko pilkarskie ocenia, że niestety tyle trzeba będzie za Rice'a zapłacić, wszyscy o tym rozprawiają, a Arsenal składa ofertę znacznie poniżej oczekiwań sprzedającego. Troszkę groteskowe.
Jeśli faktycznie uznano w Arsenalu, że Rice jest priorytetem w układance Artety, to trzeba iść, jak po swoje, takie czasy. Ponadto problemem, z tego, co przynajmniej wynika z informacji, nie jest płatność w ratach, tylko całkowita wartość transferu, jaką zaproponował Arsenal.
Raczej nikt rozsądny nie oczekuje, że Arsenal teraz będzie ewentualnie, jak to napisałeś, głupio licytował się z City. Nie omawiamy tutaj sytuacji takiej, gdzie Arsenal zaoferował WHU kwotę taką, jaką chciał WHU, a City nas przebiło, tylko taką, gdzie Arsenal zaoferował kwotę poniżej oczekiwań.
Dlatego można mieć pewne wątpliwości, co do działań Arsenalu w tej sprawie, zwłaszcza, że to nie jest jedyna saga zakupowa jakiej doświadczamy, teraz akurat z Rice'em.
Co do przydatności i sensu włączenia się City w walkę o Rice'a. A kto bogatemu zabroni? Kolejny piłkarz, perspeltywiczny, dający opcje taktyczne i jakość Guardioli, więc tutaj raczej nikogo głowa z nadmiaru nie rozboli.
To raczej kwestia do przemyślenia dla Rice'a, czy podpisując kontrakt z City, dostanie tyle minut do grania ile oczekuje.

@widzar: Bernardo nie idzie nigdzie. Wątpię że Rice tam pojedzie, bo nie będzie podstawowym zawodnikiem

Dzieciaki po grubych latach posuchy, braku LM i ogólnej stagnacji płaczą, że bez Rice'a nie będzie mistrza w przyszłym sezonie i że już jesteśmy przegrywami. Tak sie zastanawiam, co oni teraz biorą, bo kiedyś sie paliło jointy i miało bekę z takich rzeczy...

Jeśli przegramy rice a city da 10mln więcej od razu to tracę wiarę ...