Komentarze użytkownika Peter_HK44

CF4 >>> "Barry bedzie u nas jak nic"

Niestety już nie będzie...

olo_18 >>>
"Obecna kadra+Mniej kontuzji+DP i ŚO=Trofeum/trofea"

Bez wątpienia masz rację, tylko z tą mniejszą ilością kontuzji może być problem...

GunnersFan9 >>> wiemy (przynajmniej ja). Moim zdaniem to genialne posunięcie transferowe Chelsea.

Szkoda, wielka szkoda, że taki zawodnik przeszedł koło nosa. Ale Man City? Nie przypuszczałem, że Barry pójdzie za kasą...

Vpr >>> taa, ja też. Rywale znowu się wzmacniają - Żirkow to genialny transfer! - a Arsenal zakontraktuje kogoś najwcześniej w połowie sierpnia i kolejny sezon znowu będzie nieudany. Przecież dodatkowy ŚO i klasowy DP jest tej drużynie potrzebny na gwałt.

Ciężko mi w to uwierzyć. Co prawda więcej szans na sprowadzenie Barry'ego dawałem Liverpool'owi niż The Gunners - przy szybkości podejmowania decyzji transferowych, Boss'a i zarządu Arsenalu chyba nie da się nie wyprzedzić... A to co działo się w ostatnich latach z przenosinami Nasri'ego czy Arszawina zakrawa na kpiny...
Wracając do tematu - myślałem, że G. Barry jest bardziej ambitny i nie chodzi mu tylko o kasę. Pomyliłem się. Jestem pewien, że "The Citizens" jeszcze długo nie wejdą do "Big Four".

Trzeba szukać innego DP, ale zaraz po co? Przecież jest Amaury Bischoff! ;-)

Danielo_Gunners >>> przecież jeszcze nic nie wiadomo...

Maciekkk10 >>> nie musiałeś go lubić, żeby G. Silva był świetnym piłkarzem i prawdziwym Kanonierem.

Też uważam, że to plotka. Nie wierzę, że Barry chciałby grać w City... "The Citizens" w ciągu najbliższych lat nie dorówna zespołom z "Big Four"

Vpr >>> świetne porównanie. Chociaż de la Pena jako jedyny do dziś cieszy się uznaniem fanów Barcy, pomimo gry w Espanyolu.

I znowu się zaczyna...

beniomk >>> "Morze za aktora się sprawdzi"
- ??? Które morze - Bałtyckie???

mierkiew >>> masz sporo racji, ale skoro ktoś jest w czymś lepszy to normalne, że chce zarabiać więcej od kogoś przeciętnego. Poza tym to kluby z Big Four stanowią o sile ligi, więc normalne, że powinny dostać najwięcej za prawa telewizyjne.
A zresztą, modne jest przejmowanie klubów prze Arabów, więc jak jakiś zespół chce więcej kasy, powinien przedstawić swoją ofertę, a nóż jakiś szejk się skusi. ;-)

ivexo123 >>> popieram. Podział jest niesprawiedliwy, ale tak jak piszesz, jeśli chodzi o drużyny spoza "Big Four" - "nikt nie broni im grac lepiej..."

page >>>
"Drugiego takiego meczu jak z L'poolem pewnie już nie zagra"
- nigdy nie wiadomo... ;-)

A co do kompilacji "naj" to zgadzam się z każdym wyborem.

olo_18 >>> polecam się. ;-) Szczerze powiem, że sam nie zauważyłem tej Twojej małej pomyłki. Chyba po prostu przyzwyczaiłem się, że w Twoich komentarzach nie ma błędów. ;-)

olo_18 >>> otóż to, pięknie powiedziane. ;-)

arox71 >>> masz z pewnością dużo racji, ale... "Żywicie się (oczywiście nie wszyscy) tą kiepskiej jakości pasza,którą serwują Wam media w szczególności brukowce" - bez przesady z tym "żywieniem" po prostu, zapałałem chęcią skomentowania news'a, a że bardzo bym chciał widzieć Alonso w składzie Arsenalu, to to napisałem. Wiem, że jego transfer jest mało prawdopodobny, bo Wenger zazwyczaj sprowadza tych piłkarzy. o których jest najmniej głośno w mediach. ;-) Pozdrawiam.

ksisiu >>> gdybyś nauczył się czytać ze zrozumieniem to wiedziałbyś kto to napisał... A taki komentarz mógłbyś sobie darować, bo jest żenujący.

Moim zdaniem pan Ancelotti nie poradzi sobie w Chelsea. Scolari z pewnością jest lepszym fachowcem, a pamiętamy co się działo z Chelsea pod jego wodzą. Całe szczęście, że Hiddink odszedł, bo gdyby prowadził "The Blues" od początku sezonu, to myślę, że spokojnie walczyliby o mistrza.

Belg to niezły gracz, ale jeśli chodzi o ŚO to zdecydowanie najlepszym z kandydatów (których łączono z Arsenalem) jest Raul Albiol. Brede Hangeland czy Bassong też nie byliby źli. Zresztą Francuza można z pewnością "wyciągnąć" najszybciej, bo sam mówił, że w Championship grał nie będzie.

Uważam, że Miguel bardzo pasowałby do Kanonierów, ale jeśli istnieje szansa ściągnięcia X. Alonso czy Barry'ego to oni powinni być priorytetem. Oczywiście najlepszym rozwiązaniem byłby transfer Y. Toure, ale to chyba tylko sfera marzeń... A szkoda.

olo_18 >>> "Jestem pewnien, że 2-3 tysiączna "wycieczka" naszych rodzimych kibiców na ES przekrzyczałaby wszystkich Anglików..."

Też tak myślę. ;-)
Szkoda, że angielscy kibice Arsenalu nie potrafią zdopingować swoich ulubieńców tak jak np. fani Liverpool'u. Na Anfield zawsze jest świetna atmosfera. I do tego jeszcze chórem zaśpiewane "You'll never walk alone" nawet po porażce...

Z pewnością Xabi byłby wielkim wzmocnieniem i świetnym posunięciem transferowym Boss'a, ale niestety jest to mało prawdopodobne. Gareth Barry z AV, również byłby bardzo dobry, ale z oczywistych względów dla Francesk'a jego rodak byłby lepszy. Zresztą na EURO '08 było widać że Alonso i Fabregas dogadują się świetnie na boisku (i poza nim też). Transfer Xabi'ego do Arsenalu miałby jeszcze 1 niewątpliwy plus - wybiłby Fabregas'owi myśli o przeprowadzce z Emirates (jeśli takowe posiada).

Artykuł dość ciekawy, ale oczywiście na pytanie "Czy warto sprzedać Fabregasa?" - odpowiedź może być tylko jedna - nie. Jak pisali poprzednicy, Fabregas jest ważną częścią drużyny nie tylko piłkarsko, ale też mentalnie. Poza tym, nawet wracając po tej długiej i ciężkiej kontuzji, od razu dał próbkę swoich umiejętności, genialnymi podaniami w meczach z Man City i Villarreal. Gdyby miał w środku pomocy partnera pokroju Flaminiego, mógłby skupić się tylko na rozgrywaniu piłki i z pewnością dałoby to wymierne efekty w grze Kanonierów.

mierkiew >>> serdecznie gratuluję posady redaktora i udanego debiutu w tej roli!

Teoretycznie sukces byłego Kanoniera, zasłużonego dla Arsenalu powinien cieszyć... Jednak w tym przypadku w ogóle mnie nie uszczęśliwia taki rezultat...

Koo7i >>> tak jak napisałeś, Chelsea została "przekręcona" w półfinale CL, fakt. Ale czy z tego względu, że sędzia usunął ją z Champions Leauge to zasłużyła na FA Cup? No bez jaj.

AQQ >>> dzięki za poprawienie humoru. ;-) Twój komentarz po prostu mnie rozbroił. ;-) A co do moich komentarzy, wolę pisać mniej za to mądrze niż walić po 50 opisów dziennie jak niektórzy, tylko po to, aby być jak najwyżej w rankingu... Poza tym powiedz mi ile lat kibicujesz Arsenalowi? Pozdro - mimo wszystko.

Vpr >>> Faktycznie o Songu zapomniałem. A nad Almunią się zastanawiałem, ale dla mnie to taki solidny piłkarz, o którym ciężko powiedzieć czy miał lepszy sezon. Ale w zeszłym roku Arsenal stracił mniej bramek, więc...

Po pierwsze - w rozmowie z The Sun - czyli bruk. Po drugie - nie zdziwiłbym się, gdyby to była prawda - ale, gdzie podział się ten Hleb, który rok temu zapewniał, że dla Barcy może grać nawet w bramce? Ma to na co zasłużył. Nie wiem jak trzeba było być naiwnym, żeby myśleć, że wygryzie się ze składu Iniestę, Messiego czy Xaviego...

Theo10 >>> rozumiem, że chodzi Ci o to, że Bendtner jako jeden z nielicznych (a chyba jedyny) miał sezon lepszy od poprzedniego. Ale tak jak napisałem, Nicklas to jeszcze nie ta klasa co Emsi.

Theo10 >>> a czy ja gdzieś napisałem, że Bendtner jest słaby? Wręcz przeciwnie, broniłem go - tak jak dziś Ade - przed różnymi "ekspertami", dla których Bendtner = drewno. Moim zdaniem Duńczyk to wielki talent, ale na razie jest jeszcze gorszy od Togijczyka.
Tak jak napisał Vpr - "(...) ten facet jest gwarancją 15 goli w sezonie, a to nie tak mało". Wedlug mnie Ade powinien zostać.

Arsenal1994 >>> oczywiście masz trochę racji, ale ja nie widzę powodu dla którego Arsenal miałby pozbywać się Emmanuela już po tym sezonie. Jak sam piszesz "w poprzednim sezonie gral bajecznie". Może więc w przyszłym wróci mu ta forma, może The Gunners znowu od początku ligi będą szli jak burza i Adebayor zechce mieć wydatny wpływ na wyniki... Poza tym - jeśli Ade odejdzie to jestem pewien, ze Boss nie znajdzie żadnego realnego wzmocnienia ataku za niego... A Eduardo i RvP czy Bendtner to za mało, bo kontuzje kogo jak kogo, ale Kanonierów nie omijają.

Arsenal1994 >>> Adebayor miał dużo słabszy sezon, prawda, ale proszę wymieńcie mi Kanoniera, który ten sezon miał lepszy? Fabregas? K. Toure? Sagna? Nie wydaje mi się. Szukacie na siłę kozła ofiarnego, a że nad Ade pojawiło się trochę spekulacji to jest świetnym wyborem na ofiarę, prawda? Jeśli Togijczyk zostanie i w kolejnym sezonie będzie grał jak w tym to odszczekam moje słowa, ale w innym wypadku będę go bronił. Niektórzy mają krótka pamięć...

dziki >>>
"Wiele zrobił dla tego klubu czemu odrazu nazywacie go zdrajca nie rozumiem was..."

O, prawdziwy Kanonier się odezwał...

grygu >>> z tego co pamiętam poprzedni sezon Arsenal skończył na 3 miejscu tracąc 4 punkty do Man Utd. W tym sezonie kończył na 4 pozycji 18 pkt za ManU. Przemyśl to...

Jeszcze zapomniałem - uważasz, że jeśli Robin bęzie grał w pomocy to ominą go kontuzje? Zaprawdę ciekawy tok rozumowania...

grygu >>> chociażby dlatego, że jak jest w formie potrafi skutecznie wykańczać akcję. To, że nie jest napastnikiem w stylu Henry'ego nie oznacz, ze jest słaby. Poza tym przypomnij sobie gola z pierwszego meczu z Villarreal w CL. Jeśli uważasz, że Togijczyk jest "piątym kołem u wozu" to gratuluję znajomości tematu...

madjer >>> akurat w tym przypadku znaczy.

K1cKer >>> dokładnie.
Vela - ogromny talent, ale nie doświadczony. Poza tym jak na razie jeszcze nic specjalnego nie pokazał.
Eduardo - świetny napastnik, który rozegrał w zeszłym sezonie 4 (!!!) spotkania.
RvP - kolejna "szklanka", chyba nigdy nie uda się mu rozegrac całego sezonu bez kontuzji. A szkoda, bo to bardzo wartościowy gracz.
Bendtner - lubię go i uważam, że jego talent jeszcze się rozwinie, ale obecnie Ade jest lepszy.

"Adebayor byłby piątym kołem u wozu" - tekst dnia. ;-)

grygu >>> padłem. Ty tak na serio?