Komentarze użytkownika Piootrus

Abou grał na prawdę świetnie, to znowu przydarzyła mu się kontuzja, krótka, bo krótka, ale jednak, znowu widać trochę nie pewności w grze, z Chelsea zagrał słabo, z Liverpoolem już lepiej, mam nadzieje, że szybko wróci do formy, sprzed kilku tygodni.

Ciekawy artykuł. Eduardo będzie miał ciężkie zadanie w środe z Porto, musi zastąpić Arshavina. Chciałbym go widzieć w formie sprzed kontuzji, bo brakuje nam takiego napastnika jak on.

Dużo mówi się o tym transferze. W sumie, gdy Henry odchodził, to wszyscy byli zdziwieni. Ale myślę, że Cesc ma jeszcze dużo do zrobienia w Londynie i na razie zostanie z nami.

Przydałby się nam teraz Eduardo w formie. Ewidentnie nasz napad w tym sezonie ma pecha.

The Sun, więc tak prędko bym się nie cieszył i poczekał na pewniejsze źródło.

Musimy mieć dwóch rezerwowych środkowych obrońców w razie urazów Gallasa i Vermaelena. Campbell ma narazie kontrakt na pół roku, a Djouru bardzo poważną kontuzję, więc wolałbym, żeby Silvestre został z nami jako zmiennik.

W Barcelonie zbliżają sie wybory prezydenckie klubu, to oczywiste, że dużo obietnic teraz słyszymy o transferach.

Oby 2 pozostałe drużyny były równe mocne jak Milan. Ja chętnie zobaczyłbym jeszcze na Emirates Cup Real i Barce, ale to raczej mało prawdopodobne.

Dobra decyzja z jego wypożyczeniem do Boltonu. Ostatnio miałem okazje oglądać City-Bolton i Jack rozegrał dobre zawody. Oby tak dalej.

Ma jeszcze dużo czasu, ja najbardziej lubie wszechstronnych zawodników, ale niech wybierze gre tam, gdzie najbardziej lubi.

Niestety, ale doświadczenie też jest potrzebne. Nie mówie, żeby nie mieć żadnych młodych zawodników w zespole, najlepiej mieć i takich i takich. Kontuzje u nas spowodowane są albo nie kompetencją sztabu medycznego, albo wiekiem. Mężczyzna rozwija się do 22, 23 roku życia? No właśnie, więc większość z naszych zawodników można powiedzieć jeszcze rośnie. Taki Theo, mając 20 lat, napewno nie ma tak rozwiniętego ciała jak Gallas, z tego powodu, dość często łapie nie groźne, ale jednak kontuzje, w momencie, kiedy Gallasa już dawno kontuzjowanego nie widziełem.

Henry wróć do nas :D

No to pięknie. Oby chociaż Song był gotowy, bo nie chce widzieć Denilsona w meczu z Porto.

No z pewnością, jest to coś pięknego, tym bardziej, że obrońcy ciężko jest uwieść fanów swoją grą.

Nie możemy napewno przegrać, a musimy strzelić jak najwięcej goli. Oprócz wygranej, dobry będzie każdy remis, ale oczywiście, najlepszy będzie jakiś wysoki. I jeszcze dobra informacja, mecz najprawdopodobniej pokażą w Polsacie, bo w tym samym dniu, gra jeszcze tylko Bayern-Fiorentina, więc mecz nasz z Porto, wydaję się być bardziej emocjonujący. Zresztą, z tego co wiem, są już nawet zapowiedzi w Polsacie na ten mecz.

Dobrze by było, gdyby podpisał już jakąś wstępną umowę z Arsenalem, bo w czasie okienka, na pewno zwróci się do niego masa klubów. Ale myślę, że mamy przewagę, ponieważ sam Chamakh, mówił, że chciałby grać w koszulce The Gunners.

Dużo osób nas skreśliło, gdy mieliśmy 9 pkt straty, a tu prosze, zaledwie 4 dni pozniej strata wynosi 6 pkt., a w dodatku, mamy prostszy terminarz od naszych rywali.

No i wreszcie nawet Manuel chyba wraca do formy, bo rozegrał naprawdę dobre zawody, bez głupich prostych błędów.

No to super, Song, Arshavin, Nasri, a 17 gramy z FC Porto w LM. Oby się wykurowali.

Parada Almuni rzeczywiście efektowna, wrzutka Rosickiego również. Brakuje mi gdzieś Bendtnera, zaskoczenie kolejki?

Nie ma tragedii, 20 tyś to dla klubu nie dużo. Dobrze, że Samir nie dostał jakiegoś zawieszenia.

Co się stało, to się nie odstanie. Nam też kiedyś sędziowie popsuli mecz z LFC, jednak był to mecz o wiele większą stawkę, bo o pół finał LM. Niech się lepiej pogodzą z porażką i przygotują do kolejnych meczów, bo City z dwoma meczami zaległymi, ma tyle samo pkt co Liverpool.

Jakby sobie złamał nogę, to ja niewiem co by było. Niby mamy Sola, ale wiadomo, najlepsze lata ma za sobą, a gry co 3 dni w PL i LM by raczej Sol nie zdzierżył.

Jeśli odejdzie, to pewnie uprzedzi nas o swojej decyzji. Na razie wygraliśmy z Liverpoolem i mamy tylko 6 pkt straty do Chelsea i to na tym trzeba się skupić.

Oby nic poważnego i tak mamy największego pecha chyba z całej Angli do kontuzji. Chciałbym, żeby wykurował się na Porto.

No Nasri troche zarobił w dyńkę, ale na FC Porto pewnie będzie gotowy, z małym guzem, ale będzie gotowy. Natomiast szkoda kontuzji Arshavina. Nie ma kto go zastąpić teraz. Theo kompletnie bez formy. Oby to tylko jakieś nie wielkie nadwarężenie mięśnia.

Narazie, to klub zaprzeczył pogłoską. Pozatym, gdyby Cesc do was przeszedł panie Xavi, to prawdopodobnie, albo ty, albo Fabregas siedziałby na ławce.

Liverpoolowi brak, podobnie jak do niedawna nam napastnika. Jakby mieli Torresa w składzie, myślę, że mielibyśmy dużo dużo trudniej. Ale nie ma co gdybać, najważniejsze są 3 punkty.

Po pierwsze primo, było to i tak za polem karnym, także jak już to co najwyżej rzut wolny, po drugie, mi nie wyglądało to na umyślne zagranie. Poza tym, raz się ma szczęście, wczoraj może i było po naszej stronie. Tak bywa.

Wygrana 300 miała być już na Villa Park, ale lepiej późno, niż wcale. Ważne, że wkońcu jest i to taka okrągła liczba w meczu nie z byle kim.

Fabregas 5? No fakt, miał troche dużo, jak na siebie strat piłek, ale kilka dograń bardzo dobrych, jak dla mnie 7 minimum. Arsha też za mało, odemnie miałby 6 i Almunia powinien dostać 8, bo wkońcu zagrał dobry mecz. Bendtner 7, przecież sam wypracował praktycznie tą jedyną bramke, chociaż faktycznie, miał jedną sytuacje, którą powinien sam wykończyć, ale przestrzelił. Ogolnie jakieś niskie te noty dostaliśmy po tym meczu.

Oglądałem mecz w telewizji, ładna bramka, ale ja bym jeszcze pochwalił Bendtnera, za przytomne rozegranie na skrzydło do Rosickiego, chociaż był tyłem. Niby nic, ale po takiej kontuzji i fakt, że jest jedynym zdrowym napastnikiem, to i drobne rzeczy cieszą. Dośrodkowanie i strzał głową idealne.

Okienko zaczyna się w lipcu, więc narazie jest dużo czasu, jednak gdyby była podpisana już wstępna umowa, to byłbym o wiele spokojniejszy. Tym bardziej, że ostatnio specjalnie oglądałem mecz Bordeux, żeby zobaczyć Chamakha w akcji i naprawdę nie rozczarowałem się ;]

Wygrana cieszy podwojnie, bo Manchester zremisowal, a Chelsea przegrała, tak więc 6pkt do Chelsea i 5 do Manchesteru. Ciekawe co na to koledzy z serwisow mułów i smerfów, mówiący że Arsenal ma już po tytule. To napewno nie były jednorazowe wpadki Chelsea i ManU, zresztą, wystarczy spojrzeć na terminarz. My oprocz meczu z Tottenhamem i City, powiniśmy reszte spotkań wygrać, a nasi rywale, jeszcze nawet ze sobą nie grali. Jestem dużo spokojniejszy, bo 6 pkt, to już naprawdę nie dużo.

Napewno gramy lepiej niż w meczach z Chelsea i Manchesterem. O wynik jestem spokojny, myślę że strzelimy w drugiej połowie.

miał juz Benio szanse, powinna być bramka.

No ja myślę, że to właśnie przez te wybory. Wiadomo, że jak się chce mieć duże poparcie, no to trzeba coś obiecać, a czy te obietnice się spełnią, to już inna bajka. W tym wypadku, wolałbym, żeby żaden z nowych prezydentów FCB tej obietnicy nie dotrzymał.

Wybrał lepiej, Manchester bardziej bazuje na transferach niż my i jak ma gdzieś się przebić do składu, to u nas będzie mu łatwiej. Ważne jednak jest, aby rozsądnie wprowadzać go do składu.

Jest kontakt narazie do 2014 chyba, do tego czasu myśle możemy być o Cesca spokojni.

Po przegranej górę biorą emocje, ale po czasie wszystko jest ok. To że Wenger jest wkurzony odrazu po meczu, to zrozumiałe.