Komentarze użytkownika Qarol

Ładny mamy ten początek stycznia.

Polska na autostradzie do finału, pięknie.

Ja chciałbym zagrać z Katarem w grupie. Drużyna do ogrania, a i gwarancja tego, że Polska szybko zacznie grę na mundialu, bo ostatnio dużo było czekania na to od momentu startu turnieju. Z drugiego koszyka może USA, a czwarty tak naprawdę obojętny. Nie chciałbym Kanady, ale przy założeniu, że wylosujemy USA i tak już nie będziemy mogli trafić na Kanadę.

@Ech0z:

Ten prawdziwy światłowód od Orange przysparza dużo więcej problemów niż te "oszukane" z kablówek. Generalnie co do zasady naturalnie lepsze technologicznie jest pierwsze rozwiązanie, ale w praktyce Orange to partacze i to wcale nie wygląda tak kolorowo :D

Szybkie pytanko do osób posiadających PS4. Możecie z poziomu PS Store kupić grę Shadwen? Bo przez przeglądarkę nie można, widnieje jako niedostępna, a nie mogę aktualnie sprawdzić jak sprawa ma się w samej konsoli.

Ja mam UPC i też co jakiś czas mi zrywa połączenie. Tak jakby sam się router resetuje w losowych momentach raz na 2-3 dni.

@Mastec30:

Akurat Japonię i Kostarykę ogrywaliśmy :D

Wiem doskonale o co Ci chodzi, natomiast każdy turniej to inna historia. Poprzednie to bardziej ciekawostka, nie za bardzo mająca przełożenie na teraźniejszość. Nie twierdzę, że na pewno się nie powtórzy, no ale też nie powinniśmy dzisiaj mówić: "nie Ekwador, bo dostaliśmy w 2006", "nie Katar, bo dostaliśmy od Korei jako gospodarza w 2002".

Równie dobrze można to samo przełożyć na Arsenal i napisać, że nie ma sensu awansować do LM czy już potem ponad fazę grupową, bo w 1/8 zbieraliśmy oklep w przeszłości.

@OldGunner28:

To oddajmy miejsce tym Szwedom, skoro mamy tak gadać. Z każdą imprezą warto wierzyć, że tym razem będzie inaczej. A czy będzie? Zobaczymy.

@Mastec30:

Zdecydowanie przesadzasz z tym drugim koszykiem i brakiem szans. Wiadomo, łatwo nie będzie, ale na mundial się nie jedzie po to, aby było łatwo.

Z pierwszego wiadomo, Katar, z drugiego nie wpaść na Niemcy i można grać, ktokolwiek wpadnie można i trzeba walczyć.

Cóż, no bogaty też ma prawo uciekać przed wojną. Ma też większe możliwości ku temu i to nie dziwi akurat.

@Furgunn:

Bez sensu jest w ogóle rozgrywanie takiego meczu, ale skoro już jest, to zerknąć można.

@MCX018:

W czym jest lepszy?

Okej, strzelił więcej, ale to jego pierwszy taki sezon konia w lidze o wątpliwej jednak jakości.

Z tych wszystkich nie do końca pewnych opcji, bo jak napisałem gwarancji nie ma, ta jest najmniej pewna wg mnie.

Kierunek Serie A i Lautaro, Abraham lub Osimhen.

Niestety żaden nie jest gwarancją 20+ bramek, ale takiej chyba generalnie obecnie na rynku nie ma (poza nieosiągalnym Haalandem), a z kimś spróbować trzeba.

@Theo10:

Zupełnie inaczej postrzegam i pamiętam naszą grę w obronie szczerze mówiąc, już nawet po tych trzech kolejkach. Wyniki się zgadzały, ale to nie był monolit, stosunkowo dużo sytuacji dla rywali i ratujący nas często Ramsdale.

Widzimy wszystko, nie musisz już pisać

@Ups147:

"Zawsze wiedziałem, że Arsenal jeszcze kiedyś wygra jakiś mecz, ja to jestem kibic i znawca".

:D

Arteta przyszedł w grudniu 2019, do grudnia 2021 była grana dramaturgia pomijając jakieś tam przebłyski, nie widzę nic dziwnego, że po 1,5 roku niektórym (również mi) zaczęło brakować cierpliwości i domagano się zwolnienia Artety. Prowadzenie narracji, że ktoś chciał go wywalić tylko na podstawie trzech kolejek tego sezonu jest komiczne.

Ja chciałem zwolnienia Artety, bo były ku temu podstawy. Teraz oczywiście poprawę widzę i również odczuwam falę optymizmu z nią związaną, no ale też nie zamierzam bić pokłonów trenerowi, który dopiero po dwóch latach uporządkował drużynę, a cel na obecny sezon jest dopiero w trakcie realizacji. Zobaczymy co będzie, przeprosić i przyznać się do błędu mogę, gdy skończymy w czwórce, na co szanse są spore.

@The088:

? XD

Akurat wczoraj mecz był bardzo dobry, trochę problemów w samej końcówce po wejściu Ingsa, no ale też przecież nie oblężenie bramki i desperacka obrona. Gdyby nie faul Pepe nie byłoby ani jednego momentu, gdzie zadrżałbym o wynik.

To nie były tylko pierwsze trzy mecze, bo i spotkania z Norwich oraz Burnley mimo zwycięstw dawały dużo do myślenia. Pierwszy dobry mecz Arsenal zagrał tak naprawdę z Tottenhamem pod koniec września (choć chyba wszyscy wiedzą w jakiej kondycji był wtedy Tottenham), a regularną wzwyżkę poziomu tej drużyny można było zaobserwować koło grudnia, po Evertonie. Wcześniej udawało nam się w samej końcówce ratować remis z Palace czy skompromitować się totalnie na Anfield. To nie była w żadnym stopniu stabilna drużyna. W kilku meczach sporo szczęścia, gdzie ratował nas tylko i wyłącznie Ramsdale, no ale punkty jakoś tam łapaliśmy.

@arsenallord:

A co tu analizować, rezerwuj wtorki i środy od września do maja.

Też wystawiłbym Leno w którymś meczu. Ostatnio Ramsdale loty obniżył, z LFC babol kluczowy, który otworzył wynik. Warto, aby czuł, że jest jakaś konkurencja z tyłu, która może wejść.

@Bukayoforever:

Tylko, że te ewentualne oferty wcale nie muszą mu odpowiadać finansowo i dlatego może mieć nadzieję na kontynuowanie przygody w Arsenalu.

Płacimy na pewno więcej niż włoskie kluby, zwłaszcza takie jak Roma.

@Catalonczyk:

Obserwowaliśmy już takie sytuacje, gdy zawodnik chciał się pokazać z dobrej strony licząc na nową umowę. Nie jest to nic nadzwyczajnego.

A los Lacazette'a nie jest przecież przesądzony, bo faktycznie może tę umowę jeszcze dostać.

Nie ma co płakać o terminarz, bo i tak mamy dużo mniej meczów w nogach niż nasi rywale. Wiadomo, że kiedyś trzeba te zaległe mecze zagrać i jasne było, że przyjdzie moment bardziej intensywny.

Pamiętajcie, że data rozegrania meczu musi być w miarę korzystna również dla drugiej strony, a Chelsea gra jeszcze w LM i FA Cup.

No niestety, powoli wyłazi parszywe słońce. Trzeba cierpliwie czekać na ukochaną, deszczową jesień.

@The088:

Owszem, ale zakładanie, że przez te dwa lata akurat się ułoży tak, że innym się posypie, a nam wręcz przeciwnie, jest mocno życzeniowe.

Może być tak, ale może też zupełnie odwrotnie.

Moim zdaniem nie można wiecznie się tłumaczyć tym, że Liverpool jest lata przed nami ze swoim projektem. Skoro aspirujemy do bycia w TOP4, to trzeba od czasu do czasu taką drużynę ogrywać, a nie wiecznie zbierać oklep. Nie tylko przecież od Liverpoolu, a od innych ekip z czołówki również.

Jeśli ot tak olejesz kłamstwo w jakiejś istotnej sprawie, to możesz już oczekiwać kolejnych, bo się pojawią.

Wiadomo, nie mówię od razu, żeby ją biczować, no ale musisz dać jasno do zrozumienia, że kłamstwa nie są tolerowane.

W jakimś stopniu rozumiałbym kwestionowanie klasy Lewandowskiego, gdyby faktycznie strzelał tylko w Bundeslidze, ale przecież on również w LM wielokrotnie strzelał klubom angielskim, hiszpańskim, włoskim, a przecież mierzył się w tych rozgrywkach z najsilniejszymi z danego kraju Jest piłkarzem kompletnym i poradziłby sobie w każdej z najsilniejszych lig.

O każdym można powiedzieć, że strzelał tu, a nie tam, ma więcej goli z karnych albo cokolwiek innego w tym tonie.

@Marzag:

Zgadza się, to się nazywa najem okazjonalny. Dziwię się ludziom, którzy wynajmują bez takiego zabezpieczenia, nawet biorąc pod uwagę koszt takiej wizyty u notariusza, zdecydowanie warto.

Wg mnie Rudzki jako komentator nie jest taki zły, ja lubię go słuchać. Dużo gorszy jest w roli dziennikarza, bo to straszny zarozumialec i irytujący człowiek po prostu.

Na pewno część komentatorów od ligi angielskiej przejdzie z C+ do Viaplay. I jak pisano niżej, najważniejsza jest jakość i stabilność samej transmisji, bo jak do tej pory kwestie techniczne są na katastrofalnym poziomie.

VAR ma swoje niedoskonałości, zawsze będzie je miał w obliczu faktu, że wiele sytuacji podlega indywidualnej ocenie arbitra, co już jednak nie jest winą technologii, a samych przepisów.

Natomiast nie mam żadnych wątpliwości, że to był krok w dobrym kierunku.

Zapewne skończy się walkowerem, bo jeśli nie pójdą za tym inni i nie będzie jasnej deklaracji, że nikt nie zamierza grać z Rosją, nawet już na samych MŚ, to nikt się protestem Polski nie przejmie. Nie przejąłby się też żadnym innym, jeśli byłby pojedynczym głosem.

Problem jest też taki, że nie da się jedną decyzją wyrzucić Rosji "ze wszystkiego". Każdy organ decyzyjny musiałby podjąć osobną decyzję o tym (władzie piłkarskie, siarkarskie itd.), a do tego nie dojdzie, nigdy nie będzie takiej jednomyślności.

To naprawdę szokujące, że ktoś nie chciałby być mięsem armatnim w razie ewentualnego konfliktu zbrojnego. Przecież cywil, który chwyta za broń nie ma szans w starciu z zawodowymi żołnierzami i prędzej czy później zginie.

Czy należy podziwiać takie bohaterstwo? Owszem, ale trzeba pamiętać, że będzie ono miało smutny koniec dla zdecydoweanej większości bohaterów.

@Rafson95:

Prawie to samo, ale jednak nie, bo ostatnia część mojego komentarza ma tutaj gigantyczne znaczenie.

@losnumeros:

Generalnie są dwa wyjścia. Możesz wesprzeć Ukrainę i mieć już teraz gwarancję wojny globalnej (bo taką zapowiedział Putin w razie interwencji z zewnątrz), albo liczyć na to, że jednak zatrzyma się na Ukrainie, bo sam nie porwie się jako pierwszy na państwo członkowskie NATO i UE.

Trochę przykro patrzeć jak Ukraińcy apelują o pomoc militarną (właśnie przed chwilą było wystąpienie prezydenta), a zachód nic nie robi i nie zrobi.

Nie zazdroszczę im położenia, no ale jakkolwiek można kalkulować w takich sytuacjach, to lepiej poświęcić jedną Ukrainę niż ładować się w III WŚ. I jakkolwiek jest to kiepskie moralnie, tak jest to słuszne.

Polski nie zaatakuje, ale na jakąkolwiek realną pomoc militarną dla Ukrainy ze strony zachodu nie ma co liczyć.

Przede wszystkim dlatego, że nikt nie chce być krajem, który ewentualnie oberwie w odwecie Rosji, jeśli NATO i UE wtrącą się w wojnę na Ukrainie. A taki odwet zapowiedział Putin, jeśli owy zachód się wtrąci.

Będzie grożenie palcem, patetyczne przemowy, jakieś tam sankcje gospodarcze i tyle.

@Ech0z:

Być może, ale jak to będzie działać? Bo problem jakości samego obrazu to nie jedyna wada Viaplay. Cała masa problemów technicznych, które przy lepszej jakości i dużo większym gronie odbiorców mogą być jeszcze powszechniejsze

Na razie jest dramat, w moim odczuciu to póki co potwierdza, że klasyczna telewizja przy okazji wydarzeń sportowych na żywo jest lepszym rozwiązaniem niż streaming.