Komentarze użytkownika Qarol

@Marzag:

Mimo wszystko Puchar Anglii powinien nas interesować. To nie są jakieś tam niszowe rozgrywki, to raz. A dwa, trzeba wziąć pod uwagę, że niekoniecznie może nam się udać drogą ligową awansować do pucharów.

FA Cup to zawsze jakaś opcja rezerwowa choćby na występy w LE, odpadnięcie z tych rozgrywek na tym etapie i z takim rywalem jest niedopuszczalne.

@Furgunn:

Pytanie tylko na ile będą właśnie chcieli inwestować w piłkarzy, którzy są już raczej po drugiej stronie rzeki, na chwilę, aby tylko się odbić i potem zaraz wziąć światowy top.

@Furgunn:

Ja liczę na to, że Newcastle się skusi na Aubemayanga i inne ppdstarzałe gwiazdy.

I w sumie wcale nie wykluczam, że jeszcze one zaświęcą, ale u nas jest spalony, więc trzeba odzyskać trochę kasy.

@AR14:

Tak, ale nie każdy kto jest orlikowym chłopakiem ma ambicję rywalizować z Lewym o miano najlepszego na świecie czy w ogóle chce być piłkarzem.

Dlatego moim zdaniem wrzucanie do wora z piłkarzami każdego, kto kopnął piłkę jest bez sensu. A jeszcze dorzucanie do tego wora grania w piłkę na piasku (choć to już zupełnie inna dyscyplina de facto, jeśli chcemy być tacy dokładni) jest śmieszne.

@Armata500:

Ty tumanie.

Rozmowa była o poziomie już zawodowym, bo taki poziom i taką liczbę przytoczył bodajże Rafson, dlatego odniosłem się do tej liczby właśnie, nie wchodząc w szczegóły.

Argumenty o orliku wsadź sobie w dupę, bo na tej samej zasadzie mogę powiedzieć o ludziach rekreacyjnie biegających czy chodzacych na basen popływać.

Na przyszłośc zanim się zagotujesz pomyśl przez chwilę i przeczytaj, o czym jest rozmowa.

@arsenallord:

Też dużą rolę gra kwestia dyscypliny i osobistych preferencji. Ja mam tak, że np. złotemu medaliście w chodzie za nic w świecie nie dałbym pierwszego miejsca w takim plebiscycie, ale już skoczkowi bardzo proszę i skandalem byłby inny wybór w mojej ocenie, bo skoki oglądam przeszło 20 lat, dłużej niż piłkę na dobrą sprawę.

Ktoś, kto ma to w dupie w życiu nie zrozumie podjarki i tych emocji, które mi właśnie udzielają się podczas imprez mistrzowskich w skokach.

@AR14:

Oczywiście, że tak. Ja nie napisałem tego, aby dyskredytować Lewego, ale aby uzmysłowić tę różnicę w kontekście liczby zawodników w danej dyscyplinie.

Niżej wspomniałem, że ile osób tyle opinii, ale akurat taka argumentacja do mnie nie przemawia zupełnie.

Porównywanie liczby osób uprawiających dane sporty jest kompletnie bezcelowe, jeśli porównujesz sport drużynowy do indywidualnego.

Owszem, Lewy jest najlepszy z kilkudziesięciu tysięcy, ale na swoje miejsce i sukces nie pracuje sam, bo bez drużyny nigdy by w tym miejscu nie był.

Podobno Cannavaro dostał propozycję dwuletniej umowy. Trochę cyrk, jeśli to prawda.

Takie plebiscyty to zawsze połączenie popularności w danym kraju i sukcesów w konkretnym roku. Nie da się tego rozdzielić, bo i nie da się porównać np. wygrania Ligi Mistrzów do olimpijskiego złota, bez względu na dyscyplinę (chyba, że akurat weźmiemy piłkę nożną, która na IO jest traktowana bardzo po macoszemu, ale dla każdego innego sportowca to bezwzględnie najważniejsza impreza).

Nie ma co się przepychać o wyniki, bo dla jednego kryteria będą inne niż dla drugiego.

@arsenallord:

Tylko dlaczego miał go nie dyktować? Przecież Xhaka tam ewidentnie przewinił, nie można się tak zachowywać we własnym polu karnym.

Martinelli strzela patelnię, mamy 2:1. W efekcie tego nie występuje sytuacja z Gabrielem i gramy po jedenastu z korzystnym wynikiem.

Na pewno takie sytuacje bolą, ale to nie przez sędziów przegraliśmy.

@Sobieski14 napisał: "Ja tam tego ich śmiesznego kanału nie oglądam.. dorabiasz sobie swoje debilne teorie, podpinasz mnie pod jakieś "głosy" różnych grup."

Skoro reprezentujesz pogląd tożsamy z poglądem tej grupy, to chyba naturalnie, że Cię pod nią podpinam. Na pytanie o to, co faktycznie dałoby nam/zmieniłoby rozstawienie nie odpowiedziałeś. Pozdrawiam i ja.

@Reamoner:

To akurat zależy od okresu, w jaki dany komentarz się wstrzeli i od ogólnych nastrojów.

Pieniądze były inwestowane już przed Artetą, ale inwestowane źle. Nie róbmy z niego też czarodzieja, który swoimi naciskami zmienił zarząd.

@Sobieski14:

I co by Ci to wielkie rozstawienie dało? Bo nie dałoby zupełnie nic, ale pewnie nasłuchałeś się Polów i Borków z Kanału Sportowego, którzy od początku byli nastawieni przeciwko Sousie, a Ty tak powtarzasz te ich brednie. Oczywiście powinniśmy o rozstawienie zagrać, ale to nie był żaden kluczowy czynnik określający czy eliminacje są udane czy nie. Jak napisałem niżej, kadencję Sousy określiłyby baraże, bo swoje do tej pory zrobił.

A meczów z Włochami w Lidze Narodów mimo wszystko nie porównywałbym do tych "poważnych". Tym bardziej, że podczas pierwszych potyczek ta kadra była w kryzysie.

@Sobieski14:

Wygrywaliśmy z takimi, a nie innymi drużynami, bo akurat takie trafiły do naszej grupy. To nie jest wina Sousy, że dostał Andorę, a nie Bośnię. Z Anglią zagraliśmy bardzo dobre spotkanie, z Hiszpanią na Euro też. O kadrze Brzęczka raczej ciężko powiedzieć, że była w stanie godnie się zaprezentować na tle takich rywali.

Jeśli ktokolwiek oczekiwał wygrania grupy w eliminacjach, to chyba jest niespełna rozumu. Zadanie w nich zostało wykonane i tak naprawdę dopiero baraże dałyby nam odpowiedź odnośnie kadencji Sousy.

Mam wrażenie, że przez to jak się to wszystko zakończyło, teraz na siłę robi się z niego nieudacznika i najgorszego selekcjonera w historii.

@Reamoner:

Zaraz dojdziemy do wniosku, że żaden transfer spoza BPL nie ma sensu, bo inne ligi są słabe. Naturalnie są słabsze, no ale są tam też piłkarze, którzy odnaleźliby się w Anglii. Nie każdy musi być od razu niewypałem, choć jak najbardziej może.

@Sobieski14 napisał: "Fakt nie opinia, z Brzęczkiem byśmy wyszli z grupy na me i byśmy grali u siebie baraże."

Już to widzę, chyba zapomniałeś jak grała kadra Brzęczka. Decyzja o zwolnieniu wuja była jak najbardziej słuszna, choć podjęta zbyt późno.

@Reamoner:

Piątek był typowym jednosezonowcem, Vlahović błyszczy drugi. Generalnie sam mam wątpliwości co do tego nazwiska, ale jest chyba najciekawszą opcją z obiecujących napastników.

Najgorsze, że teraz dziadki z PZPNu będą miały na 10 lat argument, że "nie wyszedł" eksperyment z zagranicznym selekcjonerem.

Gra w obronie się "poprawiła", bo mamy Ramsdale'a i tylko dzięki niemu nie tracimy masowo goli.

Wcale nie jest tak, że nagle jesteśmy dobrze zorganizowani, rywale nadal mają bardzo dużo okazji do zdobycia bramki.

Nie zawsze jednak obroni nas Ramsdale, nie zawsze też gramy z Norwich albo Newcastle i było jasne, że prędzej czy później zaczniemy dostawać po dupie i punkty tracić.

Współczuję wszystkich, którzy zachłysnęli się "formą" Arsenalu i serią meczów bez porażki nabitej na korzystnym terminarzu i sporej dawce szczęścia.

@Paul77:

Naturalnie nie pisałem przeciez o dzisiejszym Fabregasie czy Oezilu, myślałem, że to jasne.

Chodziło mi o samą rolę, jaką pełnili i jaki status mieli, gdy grali tutaj będąc w formie. Teraz piłkarzy takiej klasy nie mamy, stąd łatwiej jest się przebijać innym.

@Paul77:

Działo się tak dlatego, że nasz podstawowy skład był dużo, dużo mocniejszy, stąd mniej szans dla młodzieży.

Teraz nasza młodzież dorównuje poziomem podstawowemu składowi, ale wcale nie dlatego, że jest genialna. Po prostu poziom podstawy jest dyskusyjny na tyle, że szanse dostaje częściej.

Przykład pierwszy z brzegu? Smith-Rowe. Szanuję go, ale myślisz, że grałby tak często, gdybyśmy nadal mieli Oezila, Fabregasa lub Cazorlę? Nigdy w żyxiu.

@Lamoreaux:

Ale Ci się odkleiło z tą perspektywiczną młodzieżą. Są nieźli, wiadomo, ale po pierwsze nie wszyscy, a po drugie i tak nie na topowy poziom.

Odegaard na tej liście to jakieś nieporozumienie, gość jest szrotem.

Ogółem jestem w stanie zaakceptować, że sukcesy drużyny ważą więcej niż indywidualne, zawsze tak było, ale skoro tak jest i idziemy w tę stronę, to wygrać powinien Jorginho a nie Messi.

@Jacek1s:

Kto przed nim? Messi i Jorginho?

@Elastico07:

Nie wiem czy przejdziemy, ale na pewno nie są to rywale przed którymi musimy padać na kolana.

W pojedynczym meczu, zwłaszcza u siebie, spokojnie mamy szanse.

No i okazało się, że nie było większego sensu jęczeć o te Węgry. Losowanie udane, jak najbardziej baraże do przejścia i osobiście awansu na MŚ oczekuję.

Nie znaczy to, że spodziewam się łatwej przeprawy, no ale jeśli mamy się bać Rosji, Czech albo Szwecji, to na mundial w ogóle nie ma po co jechać. Rywale w zasięgu, dlatego zrobić awans i widzimy się w Katarze.

Jeśli Ci na wszystko wystarcza i nie narzekasz na brak kasy, to zostań w obecnej. Praca w domu to ogromny atut, przynajmniej wg mnie.

Ponadto, ewentualny dojazd samochodem do nowej pracy też sporo tej różnicy finansowej pochłonie,

@Simpllemann:

Podjarał się chłopak serią z Watfordami i uwierzył. Za wcześnie.

@illpadrino:

No a może po prostu dlatego wygrają, że zagrają z Newcastle? :)

@Kiepomen:

No ja tam nie wiem, ale dostaliśmy cztery bramki, mogliśmy dostać z sześć, gdyby nie Ramsdale, a Ty widzisz problem tylko z przodu.

Już w poprzednich spotkaniach wielokrotnie bronił nam wynik Ramsdale.

Co do Aarona zgoda, ale obrona kryminał.

@matikanonier napisał: "Wynik zdecydowanie za wysoki ale mimo to Aaron, White i Gabriel na plus."

???

@Garfield_pl:

No Maguire to przykład. Wielokrotnie było wyśmiewanie też innych zawodników United, że są kiepscy, a teraz nagle mocarna kadra, bo tak pasuje pod tezę.

Nie twierdzę, że są potężni, nie twierdzę, że ujowi, no ale warto trzymać się jednej wersji jednak.

Przesadnych oczekiwań co do tego sezonu w skokach nie mam.

Oby Kamil zrobił to 40. zwycięstwo w PŚ, może jakiś medal IO indywidualnie i w drużynie i tyle. To może być jego ostatni sezon, tak myślę. Chyba, że będzie atakował raz jeszcze MŚ w lotach.

Teraz na potrzeby dyskusji i obrony swojego stanowiska piszecie, że Ole miał lepszą kadrę. Generalnie zgadzam się z tym, no ale jak trzeba zjechać Maguire'a za jego popisy to jesteście pierwsi, to samo z Sancho xd

@Garfield_pl:

Nie był jechany za awanse, a za to, że nie robił progresu, że jedyną ambicją było właśnie wbicie TOP4. Nie szliśmy wyżej i to był zarzut, a nie to, że gramy w LM.

@Slaviola:

A weź przypomnij, który z nich załapał się do LM? Patrzysz krótkoterminowo, że Ole daje ciała ostatnio, a Arteta ciała dawał wcześniej i to przez dużo dłuższy czas.

Chwilowo trend się odwrócił i wielkie stroszenie piórek. Obaj są kiepscy.