Komentarze użytkownika Qarol

A za kim jesteście? Ja dzisiaj też pojanuszuję, chociaż nie przepadam za MMA, ale wstanę i obejrzę walkę Polek ; D

Siema. Jak to dzisiaj z tym UFC, kiedy startuje to wszystko i Polki biją się o pas?

Aż za dużo agresji, gdy dojdzie fakt, że to spotkanie derbowe ; D

Może jest najlepszy, ale na pewno póki co nie pokazał tego w City. Powoli, niech coś osiągnie.

U mnie ta kolejka zawalona, będzie około 40 punktów, na razie w sumie mam 519.

Też liczyłem na Donnarummę, świetny jest.

Koledze chodziło o to, że biorąc pod uwagę historię bezpośrednich meczów, może być warto zaryzykować i zagrać na niespodziankę po kursie ~3,5 niż na faworyta po kursie ~1,3. Patrzę od strony czysto typerskiej, bo wiadomo, że życzę Radwańskiej jak najlepiej ; p

Atletico wcale nie będzie miało tak łatwo.

No tak, ja nie krytykuję samego wyniku, bo lepiej na farcie wyrwać remis niż ładnie przegrać. Tylko też nie ma co przerysowywać, że jest jakiś wielki progres od dwumeczu z Barceloną ; p

Po prostu wcześniej napisałeś o "progresie", a nie nazwałbym progresem tego, że zwyczajnie pomogło Arsenalowi szczęście.

Można powiedzieć o Chelsea, ale można tez o Liverpoolu. Wcale to nie wygląda tak kolorowo ; p

Przecież remis z PSG to czysty fart, bo porażka trzema czy czterema bramkami byłaby jak najbardziej sprawiedliwa. Byli DUŻO lepsi.

No a Liverpool? Do tej pory mieli chyba najcięższe spotkania na rozkładzie, bo grali już z Arsenalem, Tottenhamem, Chelsea i MU. Nie przekreślałbym ekipy Kloppa, to będzie poważny kandydat.

@Beliar84

Przecież marnował będzie zawsze jakieś okazje, nie da się strzelić wszystkiego. Swoje w tym meczu zrobił, strzelając dwie bramki.

Wygrany mecz w dużej mierze dzięki jego bramkom to chyba wystarczający powód, aby przymknąć oko na niewykorzystane sytuacje.

Czepianie się Walcotta o zmarnowane okazje w sytuacji, gdy bez jego bramek nie byłoby zwycięstwa, to jakiś inny poziom głupoty.

Marnować będzie zawsze coś tam, bo wszystkiego nie strzeli. Swoje jednak strzelił i nie ma co szukać dziury w całym.

No Atletico przednia murarka, wstyd dla futbolu ; D

@ChatCrapGetBanged

Przecież Kapustki nie ma w kadrze!

Ale kogo też ma tak niby wpuścić? Prawda jest taka, że poza optymalną jedenastką mamy niewielu piłkarzy, którzy mogliby coś tej kadrze dać.

Dlatego też nie ma opcji, żeby wyrzucił z kadry trzon zespołu. Najważniejsze są wyniki i to one będą weryfikacją Nawałki, a nie to, czy ma jaja i wyrzucił kogoś za złamanie regulaminu. Znajdzie się kozioł ofiarny, poleci i sprawa "załatwiona".

Holandię kiedyś się lubiło, teraz tylko Italia z obcych reprezentacji.

@Kanonier204

Ja muszę mieć płytę, bo mam za słabego neta, żeby ściągać całą grę potem. Ściągnąłbym w końcu, ale szkoda mi czasu ; p

W normalnym sklepie, podjadę i jak będzie to biorę.

@Kanonier204

W planach, chyba jutro uderzam po swój egzemplarz. Dzięki za pomoc na PW raz jeszcze ; p

@arsenallord

To w sumie nic aż tak strasznego, o ile masz wolny telewizor do podpięcia.

A jak nie to trzeba sięgnąć do kieszeni ; d

@MarcinKanonier

Moim zdaniem lepsza. Takie to wszystko ociężałe w tej grze, mając zawodnika "pod padem" w ogóle nie czuć pełnej kontroli nad nim, zamulona reakcja, ruchy, wszystko.

@arsenallord

To znak. Wiesz konkretnie co padło czy jeszcze nie?

Dobry wieczór, chciałbym podzielić się spostrzeżeniem, że FIFA 17 to dno.

Ze swojego doświadczenia powiem Ci, że jak już grasz podpórkę to dużo lepiej wyjdziesz na graniu na 1X. Oczywiście pewnie inne mecze niż te Twoje, żeby te kursy były przynajmniej ~1,5, ale takich meczów pełno. Nawet gdy nie grasz na faworyta, to na swoim boisku może punkty temu faworytowi urwać ; p

Ja ostatnią kolejeczkę zawaliłem kapitanem dla Firmino (pięć bramek LFC, w żadną nie był zamieszany, parodia), ale teraz może podgonię.

Co do samych trybów, to ja np. osobiście wolę myClub niż Ultimate Team, bo nie trzeba grać miliona meczów, żeby się dorobić porządnego składu. Nie ma duplikatów ani tego typu historii, a i gra przyjemniejsza ze względu na gameplay, który w FUT jest już kompletnie do bani. Kopanina na schematach. Zdaję sobie jednak sprawę, że dla większości bardzo atrakcyjna.

FIFA ma lepsze tryby gry i licencje, PES gameplay i czucie meczu. Grając nawet z kompem LM można się fajnie wczuć i zagrywać godzinami. W FIFĘ się tak nie wczujesz, po kilku meczach masz dosyć.

Nawaliłeś tych meczów, lepiej wybrać ze dwa i puścić za większą kasę ; p

@ziomek1245

Barca, Real, Bayern - najmocniejsze zespoły w Europie, mało?

Z PSV się męczyli, ale przecież każdy zespół się od czasu z kimś pomęczy. Nie wygrasz wszystkich meczów.

Mieli już w tym sezonie ligowe mecze, gdzie ładowali rywalowi cztery bramki. To nie jest tak, że pomurują z Barceloną, a potem z Eibar męczarnia, bo nie potrafią pozycyjnie rozegrać. Też potrafią, ale nie zawsze wyjdzie, jak każdemu.

Wiadomo, że nie jest to ta jakość ataku co w Barcelonie czy Realu, ale też trzeba wziąć pod uwagę czym dysponuje Simeone w porówaniu do tamtych drużyn. Ja wcale nie uważam, żeby Atletico murowało. Murowanie dla mnie jest wtedy jak się bunkrujesz w polu karnym i modlisz o 0:0 wybijając piłki. Gdy grasz konsekwentnie w obronie i potrafisz ukąsić z przodu, to masz po prostu świetną defensywę. To naprawdę nie jest grzech.

Piłkarzy niepasujących do koncepcji mógłby się pozbyć, to akurat żaden problem, jeśli przyszłyby potem wyniki.

Z tym defensywnym stylem Atletico i murarką to jest taki mit, że ja już nie mam sił. Z Bayernem dobrze bronili, po prostu, ale nie była to murarka, bo okazji mieli więcej.

Zdyscyplinowanie w obronie traktujecie jako coś złego, to jest dziwne. Bramek wcale nie strzelają mało, a przecież grają w najmocniejszej lidze (nie, to nie Premier League jest najmocniejsza, szok).

A Atletico znowu zbiło większego, co za antyfutbol...

Żeby mówić o najlepszym obrońcy, to on przede wszystkim musi świetnie bronić, a potem do tego wszystkiego atakować. Bellerin atakuje świetnie, ale w defensywie już nie jest tak kolorowo/nie zawsze jest ; p

Nie może się utrzymać w czołówce? Jeden dużo słabszy sezon, poza tą wpadką zawsze trzymał poziom.

A wyrzucali go, bo pracował w klubach, w których albo jesteś pierwszy albo Cię nie ma. Wenger też by wyleciał w takim układzie ; ]

@Mihex

Utożsamiany z porażką teraz, ale nikt mu nie odbiera wcześniejszych zasług. Był wielki, teraz nie jest.

Podobnie będzie z Jose, jeśli się stoczy. Tylko on wygrywał mistrzostwo "dopiero co", a Wenger lata temu ; p

"Ostateczny upadek" i tak nie zabierze mu tego, co już osiągnął.

WengerOut - czlowiek myslacy, ktory nie nabiera sie kolejny raz na te same bajeczki.

WengerStay - niepoprawny marzyciel, ktoremu sentyment do wieloletniego trenera przyslania rzeczywistosc.

Ciesze sie, ze pomoglem.

Oczywiście, że cebulackie przeliczanie cen jest idiotyczne. Jeśli coś w USA kosztuje 400 dolarów (powiedzmy konsola PS4 Pro), to dla Amerykanina wydanie tych 400 dolatów jest jak dla Polaka wydanie 400 zł. Stosunek wydanej kwoty do waluty w ktorej zarabia jest mniej wiecej ten sam.

Więc cena 400 dolarów tam jest dużo niższa niż w Polsce te 1600, mimo ze po przeliczeniu to "to samo".

Przeciez rodzaj pracy, za jaka w Stanach dostaniecie te 2000 rowna sie rozdzajowi pracy w Polsce tez za 2000 (mniej wiecej), a nie za 8000.

A, co mi tam, dodam jeszcze, bo właśnie sprawdziłem, że w całym poprzednim sezonie Arsenal strzelił aż o dwie bramki więcej od Atletico.

Cóż za kolosalna różnica jak na pojedynek antyfutbolu z ofensywną grą. Generalnie pozdrawiam i skończcie gadać farmazony.

Znowu Atletico gra antyfutbol? Otwórzcie oczy, bo w lidze póki co mają średnią ~2 bramek na mecz, a ten ultraofensywny, pięknie grający Arsenal strzelił swoim rywalom tylko jednego gola więcej jak do tej pory.

Z tą różnicą, że Atletico straciło dwie, a Arsenal już siedem.