Komentarze użytkownika RED

Arteta tą cała swoją wypowiedzią rzuca wiele winy na drużynę.
?
Jeśli jest problem z mentalnością, podejściem poszczególnych zawodników, to w pierwszej kolejności trener za to odpowiada. A Ci zawodnicy przecież nie są na dolne rejony tabeli.

Szczytem kompromitacji Hiszpana są te wyliczenia.
Skoro już podaje procenty, to może mógłby też podać te mówiące o poczynaniach ofensywnych Arsenalu.
Facet sam chyba jest pod procentem.

Doszło do sytuacji, w której Arsenal uszczypliwie brany jest pod uwagę w walce o trzymanie.
Tutaj nie ma już wymówek. W tym klubie trzeba zrobić sporo porządku, w zasadzie w każdej jego strukturze.

Guardiola oddał Angelino, żeby męczyć na lewej Canselo i koniecznie wcisnąć do składu Walkera. Generalnie Pep ewidentne nie radzi sobie w Man City z ustawieniem defensywy. Pieniądze wydane przez Hiszpana na tę formację odkąd pracuje w Anglii, można było wydać znacznie mądrzej.

@KapitanJack10: Dziękuję za informację. Nie sprawdzałam, kiedy on ostatnio tu był, ale może sam widocznie poszedł szukać tej różdżki, którą Arteta miał odmienić grę Arsenalu.

Witam.
Śledzę tę stronę od dawna. Jakiś czas temu zarejestrowałam się i w ramach preludium chciałabym się odnieść do komentarza Pana redaktora, przy okazji wbić komuś tak zwaną szpilkę.

Ekspert hot995, o którym mowa, ma na swoim koncie więcej takich „trafnych analiz”.
Nie pamiętam dokładnie słów, ale Pan nieomylny twierdził, że Arteta odmienił grę Arsenalu po 2 tygodniach jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki i zrobił więcej przez ten czas dobrego, niż Emery przez całą swoją kadencję trenerską. Jakoś tak to leciało; możliwe, ze dodałam trochę od siebie.
Idąc dalej, przypominam sobie jak Ceballos co najmniej na równi umiejętnościami stawiany był z Ndombele. Haha

Pamiętam również jak przed rozpoczęciem zeszłego sezonu ligowego, rozgrywany był mecz o tarczę wspólnoty między Man City i Liverpoolem i po pierwszej połowie, protekcjonalny Pan Alfa i Omega kusił się o stwierdzenia, że jest przepaść między poziomami obu drużyn i robił to w takich słowach, jakby Man City grało z Podbeskidziem Bielsko Biała, a w drugiej połowie podopieczni Kloppa wręcz zgnietli „Obywateli”, a co stało się już w sezonie ligowym dalej, chyba już wszyscy wiemy.

Można by zapewne znaleźć więcej takich mądrości o piłce kopanej od eksperta, o którym mowa, ale na razie sięgnęłam pamięcią tyle.

Zdaję sobie sprawę, że nie jest to najlepsze „wejście w stronę”, ale komentarz erykagunnera zachęcił mnie do takiego rozpoczęcia swojej przygody tu, bo nie ukrywam, ze odkąd tutaj jestem, wielokrotnie frustrowałam się zachowaniem hota i układając ten tekst, mam tylko na celu przekazać, że warto by się czasami puknąć w pierś, przyznać do błędu i nie wygłaszać opinii na temat piłkarza, czy trenera na podstawie jednego rozegranego meczu, czy kilku sesji treningowych.