Komentarze użytkownika RahU

IGWC: Proszę Cię bardzo:
daylife.com/search?q=arsenal

Hivth: Frustrat z Ciebie jak cholera, bredzisz jak potłuczony. Rozumiem, że Twoja obecność tutaj wynika z braku pomeczowych, wspólnych onanizacji z kibicami Twojego klubu, z oczywistego względu.

Nie ma to jak być kibicem Barcelony, przegrać mecz i oceniać go pół godziny po zakończeniu "na chłodno". Większej żenady dziś nie czytałem, a przewinęło się trochę Twoich żenujących kolegów.

Nie psujcie strony! :)

xThierryHenry: Przejmujesz się tym? Ja czytam co chwilę na jakichś śmiesznych forach internetowych jacy to na Kanonierzy.com denni fani. Mogę się tylko zaśmiać - z zażenowania.

XThierryHenry: W takim razie też musi mieć kompleksy. Świadczy to tylko o nim, a nie o kibicach. Generalizowanie jest dla głupków.

Jak duże kompleksy trzeba mieć, aby godzinę przed meczem przesiadywać na stronie fanów przeciwnej drużyny i pisać takie farmazony? Odpowiedzcie sobie sami.

Arbiter jakiś upośledzony wzrokowo. Według moich obliczeń Gattuso powinien mieć już jedną żółtą i dwie czerwone. A kibicować Tottenhamowi? Powariowaliście.

Widocznie błąd podczas liczenia, ale to niczego nie zmienia, prawda?

To, ze z czytania jestes kiepski juz udowodniles, teraz okazuje sie ze z matmy i logiki tez. Na jakiej podstawie mialbym druzynie Redakcja FC odjac punkty a wam jednoczesnie dodac, bo nie rozumiem?

Cóż za bezczelne podejście. Jakbym był jasnowidzem, to też bym wiedział. Proponuję uzupełnić elementarne braki w czytaniu ze zrozumieniem, bo w regulaminie jest wyraźnie napisane, że wszystkie sporne sprawy kierujemy na maila, a nie zapisujemy w pamiętniku lub na samoprzylepnych karteczkach, a później mamy pretensje czemu ja o tym nie wiedziałem! Mecze są rozstrzygnięte i nie mamy o czym dyskutować. Nawet dopisanie Wam walkowera z MS Kickers, czy też uznanie meczu z Redakcja FC za nierozegrany nic Wam nie da.

Radzę uważać na słowa. Tylko Redakcja FC napisała maila z wnioskiem o walkowera, udowodnili, że oni byli w stanie rozegrać mecz, a przeciwnicy utrudniali sprawę. W sprawie innych spotkań nie dostałem żadnych maili, a jasnowidzem nie jestem, by decydować komu przyznać walkowera, więc jeszcze raz radzę przemyślenie słów, zanim się je napisze.

W grupie R i S już wszystko jasne, zwycięzcom pozostaje czekać na rozlosowanie par.

W grupie O i P już wszystko jasne, zwycięzcom pozostaje czekać na rozlosowanie par.

W grupie M i N już wszystko jasne, zwycięzcom pozostaje czekać na rozlosowanie par.

W grupie K i L już wszystko jasne, zwycięzcom pozostaje czekać na rozlosowanie par. Nie bawiłem się w walkowery w grupie L, bo i tak nie zmieniłoby to sytuacji w grupie.

Dziś około 1:00, czyli za godzinę.

Dzięki! Za dużo tych wszystkich cyferek. W grupie I i J już wszystko jasne, zwycięzcom pozostaje czekać na rozlosowanie par.

W grupie G i H już wszystko jasne, zwycięzcom pozostaje czekać na rozlosowanie par.

W grupie E i F już wszystko jasne, zwycięzcom pozostaje czekać na rozlosowanie par.

W grupie C i D już wszystko jasne, zwycięzcom pozostaje czekać na rozlosowanie par.

W grupie A i B już wszystko jasne, zwycięzcom pozostaje czekać na rozlosowanie par.

Odkąd pojawiła się guma w jego ustach na każdym meczu, Benio stał się kozakiem.

Barton powinien z kolei przerzucić się na rugby, K1 albo MMA, jeżeli gra w piłkę mu nie wystarcza. Tam pokazaliby mu, co to znaczy być twardym. Kopać po nogach grając w piłkę może nawet półgłówek. A Barton inteligentny jest niczym Rio Ferdinand, który twierdzi, że nigdy nie założy "komina" lub rękawiczek, bo taki z niego "Tough Guy".

Swoją drogą zajęcia teatralne Barton ma już jak widać za sobą (vide symulacje w meczu z nami) i dobrze sobie radzi, więc i w innych sportach spróbować nie zaszkodzi.

Topek, sam teraz hiperbolizujesz. Po prostu próbuję Ci powiedzieć, że nie odbieram tego jako gry na czas zasługującej na żółtą kartkę i interpretacja tego nie jest dla mnie taka oczywista, a o czerwonej wspomniałem tylko tyle, że arbiter mógł, miał możliwość, miał prawo ją pokazać.

PS. Prawie wszyscy piszą o dwóch karnych, ale to jest moim zdaniem większa kpina youtube.com/watch?v=CQrFKBx7FmQ

Topek: Co to znaczy "od razu"? Czy czas od wyjęcia piłki z siatki do umieszczenia jej na środku boiska jest jakoś unormowany? Czy 10 sekund to więcej czy mniej niż "od razu"? Jeszcze raz proszę, skończ z formalizmem i odbieganiem dodatkowo od tematu dyskusji.

MrFootball: Napisałeś czemu "nie mógł", owszem, ale ja napisałem również, że to dla mnie żadne argumenty.

Bez obaw, pisząc, że nie zgadzam się z tekstem, nie miałem na myśli, że jest on słaby. Tekst jest dobry, ale w moim odczuciu nadal skrajny. I rzeczywiście, wyszło Ci trochę tak, jakbyś próbował bronić arbitra, obciążając jednocześnie mocniej drużynę. A ja, jak już napisałem uważam, że wina jest zarówno po stronie beznadziejnego sędziowania, jak i fatalnej postawy naszego teamu.

PS. Gdybym napisał "dwukolorowa karteczka" w liczbie pojedynczej, miałbyś prawo do czepialstwa, teraz jednak nie odgryzaj się, bo napisałem dobrze :)

Topek: Grał na czas? Litości, niektórzy potrafią dłużej aut wykonywać, niż Wojtek trzymał piłkę. Lubię Cię kolego Topek i Twoje trzeźwe podejście do sprawy, ale czasem jesteś przesadnym formalistą. Sędziowanie to nie tylko algorytm (if popchnął -> then żółta), jest tu miejsce na własną interpretację. Poza tym podkreślam raz jeszcze, nie napisałem, że jestem zwolennikiem czerwonej kartki w tamtej sytuacji. A hiperbolizuję, żebyś przestał być czasem skrajnym formalistą :)

Topek: Idąc Twoim tokiem rozumowania, po strzeleniu bramki, gdy bramkarz drużyny przeciwnej wyciąga piłkę z siatki, mam prawo (i wszyscy mogą mi naskoczyć, bo grozi mi tylko żółta kartka), staranować go, popchnąć, dusić, uderzyć, przewrócić i wszystko inne co przyjdzie mi do głowy. Twoja argumentacja niestety do mnie nie trafia. Zresztą nie mów za co się daje czerwone kartki, a za co nie, bo wszystko leży w opinii arbitra. Ja nie twierdzę, że Nolan powinien dostać czerwoną kartkę, ja tylko podważyłem stwierdzenie kolegi Grzegorza "nie mógł dostać czerwonej kartki", a to dość subtelna różnica.

Niestety, Radku, nie mogę się zgodzić w tekstem. Jest również skrajny, jak tekst kolegi Grzegorza. Podsumowanie jednak na koniec. A na początek:

"Za złapanie Wojtka przez Nolana, ukarał Anglika żółtą kartką. Nie mógł dać czerwonej."

Nie mógł? A dlaczegóż to? Przecież to nie było złapanie, a powalenie, prawie jak rugby. Skoro Bacary mógł dostać czerwo za dotknięcie głowy przeciwnika... Nie róbmy jaj panowie.

"Po pierwsze Polak też nie zachował się do końca tak jak powinien"

Cóż to za bzdura? Piłka po umieszczeniu w siatce powinna powędrować na środek, a o ile się nie mylę, to my wówczas mieliśmy rozpoczynać, więc gdzie tutaj nieodpowiednie zachowanie Wojtka?

"po drugie Nolan to kapitan, a po trzecie otaczało go siedemdziesiąt tysięcy kibiców Newcastle. Gospodarze mają swoje prawa"

Kolejna bzdura, pomijając, że St James' Park mieści nieco ponad 50.000 widzów, to podstawowym przymiotem sędziego powinna być NIEZAWISŁOŚĆ. Sędzia nie może dokonywać wyborów w wyniku wpływu kibiców, piłkarzy, pogody, humoru, inaczej jest dupa, a nie arbiter. Jak więc możesz tłumaczyć arbitra w taki sposób? Próbujesz w swoim tekście trochę bronić arbitra, a jednak zupełnie nieświadomie go obciążasz.

"Sprawa karnych. Pierwszy z kapelusza, to prawda, ale czy tego też drużyna Wengera nie wie? Nie mają świadomości, że sędziowie też popełniają błędy?"

Więc co, może po prostu w ogóle nie powinni zbliżać się do piłkarzy Newcastle, bo przecież sędziowie popełniają błędy, więc wszystko może się zdarzyć i każda interwencja w "szesnastce" to może być karny? Arsenal można winić, ale za brak przebiegłości, nieumiejętność odnalezienie się w tego typu sytuacji, gdzie należało uspokoić grę, a nie dać ponosić się emocjom.

Wydaje mi się, że niektórzy, łącznie z autorem tekstu, zbyt skrajnie próbują zwalić winę albo na samych piłkarzy, albo wyłącznie na arbitra. Moim zdaniem należy znaleźć wypadkową, na którą złożyła się fatalna praca "sędziego" i kiepska, niezorganizowana gra Arsenalu w drugiej połowie. Trzeba powiedzieć wprost, że baran z dwukolorowymi karteczkami w kieszeni strasznie wypaczył wynik, a my do tego dołożyliśmy cegiełkę bezradności i fatalnej postawy.

Pomijając już karne z pupki, akcja z Wojtkiem i tymi dwoma (tu wstaw ulubiony epitet), przecież to zakrawa na jakąś kpinę. Bacary dostał czerwoną za dotknięcie głową przeciwnika, a tych dwóch bałwanów zabawiło się w zapasy z Wojtkiem, który i tak nie dał im satysfakcji, a reakcja arbitra - żółć dla Wojtka. Żenada. Ktoś wie może, czy regulują to jakieś przepisy, że piłkę umieszczoną w siatce należy bezzwłocznie oddać w ręce kryminalisty i bałwana?

Drużyna Sector7 nie zostanie zdyskwalifikowana, przyczynił się do tego znacznie spreparowany screenshot, jednak w przypadku awansu (nie wiem jak wygląda obecnie sytuacja w tabeli, nie analizowałem tego jeszcze), w następnym meczu fazy pucharowej będzie miała odjęte 3 bramki, oczywiście za słownictwo podczas spotkań.

No, nic lepiej nie mów, bo wychodzi na to, że jesteście tutaj najbardziej żałośni.

Kto jest autorem screena, bo muszę wiedzieć kto powinien dostać ostrzeżenie za to.

Chyba już wiem o co chodzi.

Panowie, chcieliście oszukać grafika podrobionym screenem? Proszę Was. To jak okradać kieszonkowca w tramwaju. Screen nadesłany przez użytkownika cubone8 wydaje się być autentyczny, sprawdzałem w grze logując się pod dokładnie takimi samymi nickami i wygląda to tak samo. Screen nadesłany przez użytkownika maras11 to mistyfikacja. Nie dość że autor wyrównał nicki do jednej linii (w grze tak nie jest), to dodatkowo źle wkleił wypowiedzi, co zauważył już wcześniej użytkownik Kamper. Poza tym zdradziła Was kompresja jpg. Wystarczy powiększyć screen cztery razy i widać, że teksty są wklejone z innego jpg. Widać nawet dokładnie jak były wycięte - img193.imageshack.us/img193/203/57614317.gif. W dupach się Wam poprzewracało, żeby takie cyrki urządzać.

img87.imageshack.us/img87/3955/beztytuu1fz.jpg

Ja się denerwuję? A co Ty, Kaszpirowski, że przez Internet możesz takie rzeczy wyczytać?

Znam osoby z średnim, które zarabiają więcej niż niejeden mgr inż. Znam osoby z zawodowym, które zarabiają jeszcze więcej. Zarabiają bystrzejsi, a nie ci, którzy mają lepsze papiery. To, że trzeba koniecznie mieć wyższe żeby zacząć dobrze zarabiać to bujda i strasznie głupie rozumowanie, powtarzane przez malkontentów. Z takim rozumowaniem będziesz miał 26 lat, tytuł magistra, 3 fakultety i 5,50/godz na rękę w Tesco. Wykształcenie owszem, pomaga, ale nie jest warunkiem koniecznym. Koniec off-topu.

migus11: Zastanów się nad tym, co pisałem już wcześniej. Co z tego, że grałem w tym meczu, skoro nie tylko ja zajmuję się dodawaniem wyników? Druga osoba ma być jasnowidzem? Gdybyście nie poruszyli tematu, wynik byłby już wpisany, ale jako że nie lubię nadgorliwości, poczekacie sobie. Wiesz poza tym ile wyników jest do uzupełniania i sprawdzania? Pomnóż sobie 18 grup razy 20 spotkań razy 2 maile i następnym razem zastanów się, jak będziesz narzekał. Kicka już tłumaczyłem i nie zamierzam się powtarzać.

reidens: Właściwie, to jest napisane, tak, jak kolega Lukero powiedział. Inaczej gralibyśmy do listopada 2012, gdyby każdemu się tak "spieszyło". A o ile mi wiadomo w Polsce jest obowiązek kształcenia się do ukończenia 18. roku życia, a nie 26. Poza tym co ma do tego obowiązku kapitalizm?

Wyniki będą uzupełnione niebawem. A co do drużyny Sector7 i ich krasomówcy, użytkownika cubone8, otrzymałem informację od innej drużyny, że niska kultura, a w zasadzie jej brak u tego osobnika, to nie jednorazowy przypadek. Zwroty pokroju "ty downie, idioto j*bany" są poniżej jakiejkolwiek krytyki i poziomu. To by było chyba na tyle z Waszego uczestnictwa.