Komentarze użytkownika Rynkos7
Znaleziono 8030 komentarzy użytkownika Rynkos7.
Pokazuję stronę 137 z 201 (komentarze od 5441 do 5480):
@SZYMON_TYROL:
10-12 wtedy się nie nadawało a teraz ilu się nadaje? Wypada Partey i Tierney i zespół leży. W składzie mamy Lokonge, Tavaresa, Cedrica, Holdinga, Elnenyego, Xhake, Pepe, Lacazetta i Nketiah. Po prostu sami jakościowi piłkarze, wreszcie pozbyliśmy się szrotu, tak trzymać. Wiesz jak to się mawia w takiej sytuacji? Zamienił stryjek siekierkę na kijek. Niby pozbyliśmy się szrotu, ale dalej połowa składu to szrot. Im bardziej człowiek się zastanawia to tym bardziej rozmyślam czy skład z Ozilami, Kolasinacami, Aubą to rzeczywiście był szrot? Czy tak sobie ubzduraliśmy? Nasza gra w defensywie nie jest wcale lepsza niż od tej jak graliśmy Papą i Luizem, ewentualnie niewiele lepsza, Nasi napastnicy nie potrafią strzelić więcej niż 10 bramek w sezonie, gdzie Auba był królem strzelców, Odegaard niby fajnie ale okazuję się, że w znacznej części sezonu gdzieś tam zanika a błyszczy z jakimś Leeds (czy to nie był główny zarzut do Ozila???). Więc to czy nasza kadra jest sportowo lepsza od tej 3 lata temu to jest mocno dyskusyjna sprawa. W mojej opinii? Nie, nie jest wcale lepsza NA TEN MOMENT, ale na pewno jest bardziej perspektywistyczna i może się bardziej rozwinąć, z tym że to też jest wielka niewiadoma.
@ArsenalChampion:
Przed sezonem? Zakładałem cel minimum 5-6 miejsce przy jednoczesnym parciu na 4 miejsce jako możliwy do zrealizowania scenariusz. Po połowie sezonu biorąc pod uwagę to jak wyłożyło się United, jaki początek miał Tottenham uważałem, że trzeba atakować Top4 jako główny cel, awans do LM, a przypomnę, że Chelsea również się ładnie wykładała i momentami co niektórzy prognozowali walkę o top3. Do tego mocarne plany na ściągnięcia piłkarzy takich jak Vlahovic, teraz Jesus nie mam wątpliwości, że nawet w głowach ludzie ze sztabu Arsenalu doszło do lekkich korekt ws. celów na ten sezon i tutaj również presja na awans do LM była ogromna. Ale jakie to ma teraz znaczenie. Jesteśmy gdzie jesteśmy.
@ArsenalChampion:
No to bądźmy dalej Arsenalem, klubem do bicia dla City i Liverpoolu. Grajmy w tej Lidze Europy już do końca życia.
@Garfield_pl:
Otóż to. Mamy wrócić do LM i basta. A nie, że gramy lepiej, progresujemy, ale cały czas mimo tego jesteśmy za plecami innych. I na tym nam wszystkim zależy i obyśmy kiedyś w końcu byli dumni z tej drużyny.
Szymon Marciniak u Wojewódzkiego na TVN, może być fajny odcinek. Ja lecę oglądać.
@ArsenalChampion:
No, ale skoro jedno wynika z drugiego i za progresem idą zwycięstwa i wyniki, to za tym musi iść też wyższa lokata w lidze, więc co z argumentem, że Arsenal progresuje, ale dalej nie kwalifikuję się do LM. Nie wiem. Ewidentnie nadajemy na dwóch różnych częstotliwościach, mam problem ze zrozumieniem ciebie i raczej nie dojdziemy do jakiegoś konsensusu. Na pewno dyskusja powróci w przyszłym sezonie, oby w lepszych humorach.
@ArsenalChampion:
Alex Ferguson zdominował Premier League na prawie 20 lat cały czas był na topie i cały czas bił się o Mistrzostwo Anglii. Pojawiały się jedne gwiazdy odchodziły, pojawiały się nowe. Odszedł Beckham, przyszedł Ronaldo, odszedł Ronaldo i po Ronaldo było mnóstwo innych świetnych piłkarzy a United cały czas biło się o najwyższe cele. Zmierzch jednych gwiazd nie oznacza, że w ich miejsce nie wskoczy nowy utalentowany piłkarz i nie utrzyma zespołu na najwyższym poziomie. Nie kupuję argumentu o jakichś cyklach, że Salah i Mane są starzy i zaraz ten klub zanotuję regres. Owszem czasami tak się dzieje, ale dobrze zarządzany Liverpool, z Kloopem przy sterze zatrudni nowych piłkarzy, którzy wejdą w buty Salaha i Mane i mogą dalej być na topie. Te wszystkie kluby mają też własne Akademie i mogą zaraz wykopać swoich własnych ESR, Saków (?) i innych. Rozumiem twoje przewidywania i rozumiem, że efekt może dla ciebie być zadowalający, progres jakiś jest w końcu wrócą puchary, ale dla mnie Arsenal to jeden z bardziej utytułowanych klubów w Anglii. Nie zawsze wygrywał mistrzostwa, ale zawsze był klubem z którym inni się liczyli, należał do czołówki i grał w Lidze Mistrzów. Może to zabrzmieć źle, ale do mnie nie dociera fakt, że za kilka lat Arsenal ma dalej być poza LM. United nie zagra w LM i jest to katastrofa dla tego klubu i jego otoczenia, nikt się tam nie zadowala Ligą Europy, każdy piłkarz jest jechany jak ostatnia szm*ta bo po prostu tam znają wartość i renomę swojego klubu. My przechodzimy jakąś odbudowę i rozumiem, że to się nie stanie z dnia na dzień, ale jeżeli mam słuchać, że za rok albo za dwa dalej mamy bić się o Ligę Europy i to ma być jakiś sukces bo mimo tego Arsenal może "progresować" (???) (w jakikolwiek sposób) to do mnie nie trafia. Tutaj sprawa jest zero-jedynkowa. W dłuższej perspektywie ten klub musi wrócić do czołówki, musi zając pozycję nr 4.
@ArsenalChampion:
Ale jak mierzysz skuteczność tej taktyki? Punktami i zwycięstwami. Jeżeli grasz mecz i go przegrywasz, to znaczy że twoja taktyka jest nie skuteczna. Celem każdej taktyki jest strzelenie bramki, bądź jej nie stracenie i wygranie meczu. Jak chcesz uzasadnić, że zespół grając defensywny się rozwija skoro przegrywa mecze? Bo skoro by wygrywał to by punktował i w końcu zajmował wyższą lokatę. Nie rozumiesz. Za wszystkim muszą iść zwycięstwa. To jest celem samo w sobie.
@ArsenalChampion:
Aha. A co jeżeli Arsenal będzie grał co roku co raz lepiej, ale nasi rywale również co roku będą grali lepiej xD To co mamy się stać takim klubem środka tabeli? Mamy gonić czołówkę do usranej śmierci niczym Polska gospodarka Niemiecką i łudzić się, że w końcu ją dogonimy? Mamy być takim małym osiedlowym sklepikiem, który będzie zwiększał swoje przychody i liczyć, że kiedyś jakimś cudem osiągniemy przychody większe od Biedronki albo Lidla? W piłce nożnej właśnie o to chodzi aby być lepszym od konkurencji, jeżeli tak nie jest to jest to porażka xD Nie wiem już jak to opisać. Jaki jest cel tego progresu skoro będziemy cały czas za plecami Tottenhamu i Liverpoolu bo przecież te drużyny też się rozwijają?
@ZielonyLisc:
Bez kitu. Jestem już w stanie uwierzyć, że Arsenal zatrudnia swoich propagandystów i kilku wysłał tutaj na k.com niczym Rosja swoich troli na twittery i Facebooki.
@ZielonyLisc:
Ja już nie wiem. Zazwyczaj rozumiałem inne perspektywy i poglądy, rozumiem, że ktoś może twardo stać na stanowisku Artety, z jakichkolwiek pobudek, ale jak już próbujemy coś argumentować to albo używajmy logicznych argumentów albo powiedzmy wprost, że podobają mi się takie małe kroczki w procesie, albo uważam, że fryzura Artety jest zaje*ista i jest najprzystojniejszym trenerem w Premier League, po prostu nie walmy w ch*ja i mówmy co nam leży na sercu. Niektóre argumenty padają takie, że sam już nie wiem czy to ja jestem debilem, czy mam znowu 10 lat i nie rozumiem tego sportu, albo zacząłem piłkę oglądać od wczoraj. Głowa mała na niektóre głupoty. Wenger kiedyś w Anglii dostawał pojazd w angielskiej prasie za granie dzieciakami, za to, że Arsenal gra pięknie, ale za tym nie idą żadne wyniki, z tego względu został też później zwolniony, a dzisiaj używane są te same argumenty do obrony Artety, za które kiedyś krytykowano Wengera.
@ArsenalChampion:
Co to znaczy, że drużyna prezentuje się lepiej, ale nie osiąga sukcesu????
Celem tego sportu samo w sobie są sukcesy, punkty i puchary. Co z tego, że drużyna będzie grała lepiej skoro nie przyniesie to żadnych efektów? Albo co z tego, że zawodnik X i Y będą grali lepiej skoro drużyna nie będzie punktować, nie awansuje do europejskich pucharów, z krajowych pucharów odpadnie na wczesnych etapach itd. Nie rozumiem tego co się kryję za twoim podejściem, że zawodnicy grają lepiej a drużyna się rozwija, ale nie osiąga sukcesu?? Za lepszą grą i rozwojem muszą iść jakieś efekty/rezultaty.
Lacazette gra fajnie, prezentuję się solidnie, jest tytaniczny ale w całym sezonie strzela 4 gole. Super. Tylko się cieszyć. Arsenal ma być jakimś przystankiem do rozwoju dla innych zawodników jak Ajax czy Borussia czy ma zacząć osiągać sukcesy i być klubem, w którym piłkarze będą chcieli odnosić sukcesy?
@ArsenalChampion napisał:
Ale przeciez Arsenal moze grać w przyszlym sezonie lepiej, ale nie będzie to oznaczało gwarancji ze do LM się dostanie, bo przykładowo konkurencja moze grać jeszcze lepiej. Takze ja akurat, po samym miejscu w tabeli nie oceniałbym rozwoju drużyny. Bo tu wchodzie w gre wiecej czynników po których mozna ocenić druzyne
Najgłupszy argument jaki kiedykolwiek przeczytałem. Przepraszam. Piłka nożna to jest prosta gra, trzeba zdobyć więcej bramek od przeciwnika. Piękna gra nie zawsze jest kluczem do zwycięstwa. Był taki Inter Mourinho, który wygrał potrójną koronę grając defensywny futbol, a bramki zdobywał z kontrataków, Atletico Simeone dotarło do finału LM również niesamowitym pressingiem, grając w bardzo brzydkim stylu, Stoke City kiedyś utrzymywało się w Premier League zdobywając mnóstwo bramek z autu za sprawą wrzutów Roryego Delapa, bodajże w 2013 roku Celtic Glasgow wygrał z Barceloną mając 11% posiadania piłki i tylko 5 sytuacji bramkowych do 23 Barcelony. Taktyk i sposobów na zwycięstwo jest mnóstwo, a jak już wspomniałem w tej grze chodzi tylko o strzelenie gola więcej od przeciwnika. Sorry, ale za styl gry nikt w tym sporcie nikogo nie rozlicza. Chodzi o zdobywanie punktów, trofeów, zajmowanie wysokich lokat w lidze. Jeżeli jakaś drużyna potrzebowała 25 punktów do utrzymania się w lidze zajmując 17 miejsce, ale za rok zajęła tę samą pozycje mając punktów 35 to nie oznacza, że zaliczyli jakikolwiek progres, dalej są w tym samym miejscu. Nie kupuję argumentu, że za rok zajmujemy ponownie 5 miejsce w lidze, ale ktoś broni Artete bo widać poprawę w grze, albo Arsenal gra fajny futbol. Za piękną grę nikomu punktów ani pieniędzy w tym sporcie nie rozdają niestety.
@Ech0z:
Puchar pucharowi nierówny. To tak jak oszczędzić skład przy ważnym meczem w lidze mistrzów np. w ćwierćfinale i zagrać rezerwami żeby oszczędzić skład na zbliżający się finał Carabao Cup.
@szyszak:
Miliony piłkarzy muszą się mylić. Już widzę tą masę transferów piłkarzy przechodzących z zespołów, które grają w LM, ale nie mają szans jej wygrać do faworytów biorących udział w LE.
@szyszak:
Komu? Sobie? To może jeszcze weźmy udział w Pucharze Burmistrza Gminy Wołomina? W końcu puchar. Udział w LM jest bardziej atrakcyjny i prestiżowy niż zwycięstwo w LE, więc nie ma w tym nic dziwnego. LE jest niższą rangą od LM....
@Skotii:
Jak mnie drażni takie mówienie, że młoda kadra albo to są dzieciaki itd. Arsenal FC to jest sekcja seniorska, nie jest to U-21, nie są to juniorzy czy jacyś trampkarze. W składzie mamy doświadczonych graczy jak Xhaka, Lacazette, Elneny, Partey. 24 lata to też jest już dojrzały wiek dla piłkarza i osobiście nie kupuję gadania o młodej kadrze itd. Taką sobie kadrę sztab skompletował, więc taką ma. Nikt nie zabronił kupić bardziej doświadczonych graczy.
@kajkaj21:
Z jego wypowiedzi ewidentnie można było wyczuć, że uderzył w zawodników, którzy wczoraj grali, pewnie gdyby nie musiał gryźć się w język to użył by bardziej stanowczych i dokładniejszych słów. W każdym razie zgadzam się z Xhaką żeby nie było, nie ma co głaskać ich młodziaków po jajkach, zagrali słabo i należy im to dosadnie przekazać.
@damianARSENAL:
Jak Emery. Od LE do półfinału LM a w lidze bieda :D
@Moczyknur:
Jasne. Nie odebrałem twojej odpowiedzi jako zaprzeczenie, chciałem tylko "sprecyzować" swoją wypowiedź :D
Słowa Xhaki wywołały poruszenie wśród angielskich ekspertów. Piłkarza Arsenalu krytykowali Gary Neville i Jamie Carragher.
- Mam nadzieję, że w szatni nie próbował atakować młodych piłkarzy. Czasami sam był hańbą, dostawał czerwone kartki... - komentował Neville
- Łatwo wyjść do wywiadu i być potężnym dzięki swoim słowom. Ale pokaż to na boisku! - dodał Carragher.
@Gofer999:
Albo to że źle pachnie.
@RIVALDO700:
i vice versa.
@Moczyknur:
Chodzi o fakt, że dobiegł do pola karnego za tym piłkarzem i nagle go odpuścił i zostawił samego co jest dla mnie niewybaczalne. Gdzie jak gdzie ale w takim miejscu jeżeli już jesteś przyklejony do zawodnika to się go trzymasz i nie odpuszczasz nie ważne, że biegłeś całe boisko albo jesteś napastnikiem bo cała sytuacja dzieje się przed twoim polem karnym. Środkowi pomocnicy również muszą biegać od linii do linii, a zawsze jak taki Nketiah nie ma siły dograć całego meczu to od tego są zmiany. Dla mnie ten gość jest skreślony. W takim meczu o taką stawkę takie zachowanie żenada.
@RIVALDO700:
Typie. To nie były gwiazdy i tu chodziło o porównanie White vs. Varane i o tym jak ślepe jest branie pod uwagę wartości marketingowej nazwiska piłkarza. Jeden przychodzi z Brighton drugi z Realu Madryt. Sadio Mane i van Dijk przychodził z Southampton i co to były gwiazdy ligi wg. ciebie?
@Gofer999:
Plan LE to był plan minimum do spełnienia a niektórzy myślą, że to był główny cel. Plan minimum to zakwalifikowanie się do LE a główny cel walka o LM dla mnie to jest oczywiste chociażby analizując same wywiady piłkarzy i sztabu i to jakie były i są nasze plany transferowe. Biorąc pod uwagę okoliczności i fakt, że nie udało się osiągnąć LM w mojej ocenie ten sezon to ogromny zawód i fakt, że nie postawiliśmy żadnego ogromnego kroku naprzód w porównaniu z poprzednim sezonem.
@Naburator:
No więc o to chodzi. Klopp ściągał Mane, Salaha, van Dijka, Alissona to też nie były wielkie nazwiska w tamtym momencie, ale byli to piłkarze o ogromnym potencjale i umiejętnościach. Tak samo jak White i Odegaard w tym sezonie, ale my często sami obniżamy "rating" naszym piłkarzom i traktujemy ich jak piłkarzy środka tabeli.
@enrique:
O to chodzi. To mógł być kamień milowy do prawdziwego postawienia kroku naprzód. LM, nowe wartościowe nazwiska w zespole, większe morale w klubie, wzrost prestiżu zespołu, a teraz może się okazać, że przepadła najlepsza okazja na taki awans i następna nie pojawi się zbyt prędko.
@Gofer999:
Odegaard sam mówił o presji na awans do LM. Edu zasiada do rozmów z Tielemansem i Jesusem, więc myślisz, że oni serio nie celowali w LM w tym sezonie?
@kiko55555:
Brawo dla Xhaki. Dla mnie moment meczu kiedy Nketiah biegnie w defensywie za przeciwnikiem i w pewnym momencie przypomina sobie, że jest napastnikiem więc odpuścił krycie i sobie zwolnił. To wiele mówi o mentalności wielu piłkarzy w tym zespole. Niech on i cała zgraja tych mentalnych dzieci odchodzi.
@Naburator:
Ale nasze transfery były równie drogie co United i Chelsea. Ten sezon pokazał, że nazwisko nie gra, patrz Varane vs. White. Więc to że w FIFIE jeden od drugiego ma więcej punktów to nie znaczy, że mają lepszy skład. W przypadku Chelsea np. ich napastnicy Werner i Lukaku to historia taka sama jak u nas Laca i Auba, kompletny zawód.
@enrique:
Dokładnie i ten argument przed sezonem, że zapominamy o meczach z czołówką, trzeba punktować ze słabszymi zespołami, tymczasem dostajemy oklep od Evertonu, Newcastle i Brighton. 13 porażek w sezonie... Można bronić tego typu porażek bądź remisów gdy przegrywamy minimalnie, bądź po jakiejś pechowej sytuacji jak np. czerwona w meczu z Tottenhamem czy jakaś kontrowersja sędziowska, ale jeżeli jakieś Newcastle, Everton itd nas dominują to o czym mu tu w ogóle rozmawiamy, gdzie ta poprawa względem poprzedniego sezonu
@Naburator:
City i Liverpool tak, ale pozostałe zespoły? 2 lata temu wszyscy płakali, że nie chcą Jorginho bo to beznadziejny gracz a on potem im wygrywa LM, w tym sezonie Lukaku zjazd tak jak u nas Auba. Tottenham ma 2 graczy z topu a reszta? United za uszy ciągnie emeryt Ronaldo. Nie uważam, że mamy lepszą kadrę od tych zespołów, ale chyba szacunki są zdecydowanie zawyżone.
@enrique:
Niektórzy też nie rozumieją, że bardzo często twoje oczekiwania przedsezonowe bądź plany na sezon zmieniają się w jego trakcie ze względu na okoliczności. Często jest to słabsza dyspozycja innych zespołów bądź kryzysy w zespołach konkurujących, kontuzje itd. itd. Przed sezonem głównym celem było zajęcie przynajmniej 5 miejsca, ale w trakcie sezonu okazało się, że United i Tottenham są fatalnie dysponowane, Chelsea również gubiła punkty. Prognozy zmieniają się na bieżąco i są brane poprawki na tego typu sytuacje, więc biorąc pod uwagę przebieg tego sezonu zajęcie 5 miejsca to jest porażka. Zresztą sam Arteta i zarząd chyba sam celował w Top4 skoro brali się za negocjacje z Dybalą, Tielemansem i Jesusem a do tego sam Odegaard mówił o presji na awans do LM.
Zobaczcie jak jak fatalna okazała się taktyka aby nie ściągać nikogo w zimę bo miał być topowy zawodnik albo żaden. 30 mln za Gouimaraesa, albo jakiś "tańszy" napastnik, który mógłby być chociaż rezerwowym w przyszłym sezonie i być może uratowalibyśmy LM na przyszły sezon i te pieniądze by się natychmiast zwróciły. Arteta oczywiście zostaje na przyszły sezon, ale Edu w mojej opinii jest do wydalenia. Mnóstwo błędnych decyzji.
@arsenallord:
O to właśnie chodzi, że te zespoły wcale nie mają lepszych piłkarzy, a jednak coś tam ugrać potrafią. U nas każdy okazuję się jest szrotem. Auba szrot, Kolasinac szrot, Torreira szrot, Ozil szrot, Guendo szrot, Bellerin szrot. Wszyscy są szrotem dlatego co okienko trzeba wszystkich wypchnąć i ściągnąć takie wzmocnienia jak Tavares i Lokonga :D
@Joker_224 napisał:
Witam masochisci.com, jak tam humory?
Wciąż mamy matematyczne szanse na LM, więc zapominamy i jedziemy dalej xDD
@Garfield_pl:
Ja się nie martwię o pozycje bocznych obrońców czy środkowego pomocnika bo tutaj zawsze coś można ciekawego znaleźć za niewielkie pieniądze i bez gwarancji LM. Ale spójrz wstecz jak podchodziliśmy do kupna napastnika w styczniu (ma być kocur albo żaden) i to jak mały jest rynek środkowych napastników i ile masz takich opcji bez gwarancji LM dla piłkarza? Jesus i Nunez będą wymagali LM. Każdy obiecujący napastnik, który ładuję przynajmniej 20 bramek w sezonie pewnie też ambicja nie pozwoli mu patrzeć niżej.
@XandeR:
Realne w przypadku gdy dostanie gwarancje solidnego wzmocnienia drużyny i zapewne dużej kwoty na kontrakcie. Jedyny zespół, który mógłby go podebrać to Chelsea bo z Lukaku i Wernera nie są zadowoleni i też będą szukać tutaj wzmocnień, oraz United z tym, że oni też grają w LE.




Drużyna | M | W | R | P | Pkt |
---|---|---|---|---|---|
1. Liverpool | 32 | 23 | 7 | 2 | 76 |
2. Arsenal | 32 | 17 | 12 | 3 | 63 |
3. Newcastle | 33 | 18 | 5 | 10 | 59 |
4. Manchester City | 33 | 17 | 7 | 9 | 58 |
5. Nottingham Forest | 32 | 17 | 6 | 9 | 57 |
6. Aston Villa | 33 | 16 | 9 | 8 | 57 |
7. Chelsea | 32 | 15 | 9 | 8 | 54 |
8. Bournemouth | 33 | 13 | 10 | 10 | 49 |
9. Fulham | 32 | 13 | 9 | 10 | 48 |
10. Brighton | 33 | 12 | 12 | 9 | 48 |
11. Brentford | 33 | 13 | 7 | 13 | 46 |
12. Crystal Palace | 33 | 11 | 11 | 11 | 44 |
13. Everton | 33 | 8 | 14 | 11 | 38 |
14. Manchester United | 32 | 10 | 8 | 14 | 38 |
15. Tottenham | 32 | 11 | 4 | 17 | 37 |
16. West Ham | 33 | 9 | 9 | 15 | 36 |
17. Wolves | 32 | 10 | 5 | 17 | 35 |
18. Ipswich | 32 | 4 | 9 | 19 | 21 |
19. Leicester | 32 | 4 | 6 | 22 | 18 |
20. Southampton | 33 | 2 | 5 | 26 | 11 |
Zawodnik | Bramki | Asysty |
---|---|---|
Mohamed Salah | 27 | 17 |
E. Haaland | 21 | 3 |
A. Isak | 20 | 6 |
C. Wood | 18 | 3 |
B. Mbeumo | 16 | 5 |
Y. Wissa | 15 | 2 |
C. Palmer | 14 | 7 |
O. Watkins | 14 | 6 |
Matheus Cunha | 14 | 4 |
J. Mateta | 13 | 2 |
-
A wszystko to przez Havertza...
- 19.02.2024 30 komentarzy
-
Red Dead Redemption
- 17.07.2023 12 komentarzy
-
Zagadnienia taktyczne: Tequila
- 25.09.2022 15 komentarzy
-
Zagadnienia Taktyczne: Idealny początek
- 19.08.2022 16 komentarzy
-
Zagadnienia taktyczne: Podsumowanie sezonu 21/22 cz.3 - Widoki na przyszłość
- 05.07.2022 27 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
-
Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
-
Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
-
Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
-
Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
-
Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
@Threeth:
No i co z tego Parteya skoro gościa nie ma przez pół sezonu. Co z tego Ramsdalea skoro prezentuje poziom Leno. Tomiyasu również niedysponowany pół sezonu. White? Fajny transfer ale mając na kontrakcie takiego piłkarza jak Saliba czy rzeczywiście potrzebny? Ode jak wspomniałem, dokładnie jak z Ozilem, jedyny atut że jego utrzymanie w drużynie kosztuje nas mniej. Na wypożyczeniu Torreira i Guendo a w składzie Lokonga i Elneny. Księgowo napewno super, mniejsze wydatki na pensje, co oczywiście musiało się stać po tylu latach bez Ligi Mistrzów (może gdybyśmy grali regularnie przynajmniej w LE to nie trzeba by było się zastanawiać na ten temat), ale czy sportowo rzeczywiście zanotowaliśmy jakiś progres? Szczerze wątpię.