Komentarze użytkownika Rynkos7

@Garfield_pl:

Która strona będzie negocjować? Chyba mówisz o piłkarzach do nas przychodzących. Właśnie straciliśmy poważny atut zachęcający jakim jest LM, więc w jaki inny sposób chcesz zachęcić piłkarzy typu Jesus jak nie właśnie oferując im ogromne pieniądze, większe niż mieliby dostać w innych zespołach? My tutaj nic nie mamy do ogrania, wszyscy wiedzą ile wydaliśmy rok temu i wszyscy, nawet takie pchełki jak my wiedzą jakie są plany budżetowe na te okienko transferowe i jakie pozycje chcemy wzmocnić. Wszyscy słyszeli co się działo za kulisami i jakie propozycje padały za Vlahovica, nikt nam z ceny nie zejdzie...

@Mastec30:

I co z nam tego Martinellego na krótką metę? 5 goli w tym sezonie? Fajnie mieć super talenty w składzie jako element szerokiego składu i rotacji, ale potrzebujemy piłkarzy którzy będą grać 38 meczów w sezonie i będą stanowić o silę tego zespołu już teraz, a nie kiedyś tam może.

Zobaczymy kogo teraz sprowadzimy w lato. Tielemans mało realny, aczkolwiek możliwy, ale Nunez i Jesus ? Można zapomnieć. Mamy za to jakiegoś Marquinhosa, który będzie pewnie kolejnym talentem typu Lokonga i Tavares.

@Ech0z:

Słuchaj Odegaard też grał piach w Realu i go wypychali, Ramsdale był w lidze najgorszym bramkarzem w poprzednim sezonie. Na grę zawodnika ma wpływ jego morale w drużynie, relacja z trenerem i wiele innych. Nie wszystko złoto co się swieci. Salah też w Chelsea nie zachwycał a potem po kilku latach widać jaki poziom osiągnął.

@thegunner4life:

No dla mnie to jest już chleb powszedni, ale niektórzy biorą to na poważnie i argumentując tutaj piszą „trzeba się pozbyć szrotu” a potem w okienko przychodzi Lokonga i Tavares xD

@Ech0z:

Auba taki szrot, który od stycznia strzelił 11 bramek w La Lidze i zajmuje z Barceloną 2 miejsce. Nie bronię go bo 1 cześć sezonu miał ch*jową, ale daje to trochę do myślenia na ile mamy wrażenie, że nasi piłkarze to szrot a ile, że mogą być źle ustawiani, dostawać złe wskazówki, bądź nie wykorzystujemy ich potencjału.

@AR14:

Wszyscy na tym samym poziomie. Dwie skrajności.

Jeszcze niech się okaże, że wybulimy w lato gruby hajs na piłkarzy, którzy jak Tierney, Partey i Tomiyasu będą leczyć kontuzje przez pół sezonu i jazda mamy kolejny argument…

Z Garfieldami i spółka dla mnie najgorsza jest taka krótkowzroczność i hipokryzja. Początek sezonu oklep od City i Chelsea - to nie ten poziom, musimy punktować ze słabszymi zespołami. Oklep od Evertonów, Brighton - no brak doświadczenia. Wygrana z United czy jakimś innym mocnym zespołem - ale ta drużyna dojrzała, widać, jaki progres, możemy spokojnie nawiązać walkę z mocnymi zespołami. Kolejny oklep od Newcastle - nie no przecież brak doświadczenia, nie są gotowi do systematycznej walki. Rok temu pozbyć się szrotu Kolasiance, Ozile, nowe transfery i jedziemy dalej. Tymczasem sprowadzamy sobie kolejny szrot typu Tavares i Lokonga. I pętla, jedziemy kolejny sezon z tymi samymi argumentami. W przyszłym sezonie United i Tottenham mogą być tylko lepsze to zaraz ktoś powie, że nie ma takiej gwarancji, ale kiedy mowa o Arsenalu to są pewni że Arsenal będzie tylko lepszy i będzie progresował, inne zespoły nie, tylko Arsenal, inne zespoły będą gorsze, bo przecież tylko Arsenal ma młodzież i pieniądze na transfery. Ehhh w tym wszystkim zabija mnie psychicznie ta fala hipokryzji i krótkowzroczności tutaj.

@IPiotrek:

Co ty mi gadasz o przedsezonowych przewidywaniach. Jaki miał początek sezonu Tottenham, zmiana trenera itd. Weź się cofnij pamięcią.

Bosh, przeczytałem jakiś komentarz że trzeba pozbyć się szrotu i sprowadzić nowych zawodników w lato, że trzeba posprzątać po Emerym. Ja j3bie. Niektórym chyba się mózg zapętlił od 3 lat.

Największa beka, że pamietam jak w poprzednim sezonie i jeszcze na początku tego sezonu jak dostaliśmy oklep od City i Chelsea Garfield i spółka mówiła, że zapominamy i jedziemy dalej bo nie jesteśmy gotowi nawiązać walki z tymi zespołami i Arsenal musi się skupić na punktowaniu w meczach ze słabszymi zespołami i tam głównie zdobywać punkty. Tymczasem oklepy od Newcastle, Brighton, Crystal Palace, Everton itd itd. O czym mu tutaj w ogóle rozmawiamy, jaki progres. United rozgrywa najgorszy sezon od lat, wszyscy krytykują ten zespół tymczasem są naszymi sąsiadami w tabeli tylko różnica taka, że do niektórzy tutaj uważają 5 miejsce za sukces, jeszcze przy takich okolicznościach. Tradycyjnie Garfield beka z Tottenhamu i Conte, a tymczasem po takim gównianym początku wyprzedzają nas w tabeli. Jakich czasów musiałem dożyć, że bardziej perspektywistyczny klub w północnym Londynie to ten o białych barwach… Kolejny sezon i kolejny zawód. Kanonierzy miłego dnia. Trzeba zrobić sobie detoks od tej drużyny i od niektórych użytkowników tutaj i ich paplaniny.

@Theo10:

Założyć to ty możesz gacie na dupę a nie wygraną Arsenalu co tylko potwierdził ten mecz z Newcastle :D

@ArsenalChampion:

Lewandowski walczył o Złotą Piłkę w wieku 31 lat i to był jego peak. Było mnóstwo piłkarzy, którzy mieli być nowymi Zidanami itd i po osiągnięciu 25 lat przepadli, nie dam rady sypać już nazwiskami bo jestem wk*rwiony i idę spać. Summa summarum nie ma reguły, nie ma reguły na to że będziemy progresować i dlatego tak martwię się o przyszły sezon. Ja też nic nie wróżę, bo z tym nigdy nie wiadomo, ale po dzisiejszym meczu jestem raczej pesymistą.

Nie będę się kłócił o ogólny fakt czy jest progres czy go nie ma, ale jeżeli chodzi o grę w defensywie to należy tutaj powiedzieć, że absolutnie nie ma żadnego progresu. Wydaliśmy grubą kasę na White i Ramsdale a jakościowo średnio to wygląda. Może to wina tego że Partey, który również bierze udział w destrukcji wypadł na tak długo, nie wiemy tego. Fakt jest, że White przy powrocie Saliby mógł się okazać wydatkiem zbędnym, Ramsdale to jest poziom Leno więc i tutaj mogliśmy ponieść niepotrzebne koszty. Największa bolączka, która była znana przed sezonem czyli Środkowy Napastnik, to jeden z kluczowych powodów dlaczego nie awansowaliśmy do LM w tym sezonie, ale tutaj żadnych pieniędzy nie wydano. Tavares i Lokonga jako transfery bez komentarza. Jedyny transfer który logicznie się broni to Odegaard niestety. O ile z Ramsdale i White jestem zadowolony to mimo wszystko nie wiem czy to było słuszne.

@ArsenalChampion:

To co wypisałeś to jest jakaś "książkowa teoria". Tak się mówi, ale nigdy nie wiesz kiedy jest ten moment. Mbappe i Haaland błyszczą w wieku 21 lat, Fabregas grał w finale Ligi Mistrzów w wieku 16 lat. Lewandowski miał swój peak w wieku 31 lat. Było mnóstwo talentów w Arsenalu z ogromnym potencjałem, którzy jeszcze przed osiągnięciem 25 lat przepadli. Sam wiek nic nie mówi a nawet poszedłbym dalej. Saka rok temu miał wydawał się mieć lepsze momenty niż w tym sezonie. Martinelli częściej zawodzi niż zachwyca a już trochę tutaj jest. Tierney co z tego że młody jak cały czas leczy kontuzje. Nketiah kolejny młodziak odchodzi. Lokonga i Tavares to niewypał. ESR w kratkę. Tomiyasu też szklanka. Jak dla mnie prognozy nie są wcale tak optymistyczne.

Według mojej oceny poprawa względem poprzedniego sezonu jest MINIMALNA. Co z tego, że wygrywamy z United skoro zaraz potem dostajemy baty od Newcastle? 13 porażek to jest dość sporo. Wybitne mecze można policzyć na palcach rąk. Szczerze to nie wiem. Bardziej wydaję mi się, że 5 miejsce to jest tylko zasługa tego że takie United kompletnie się wyłożyło w tym sezonie a nie zasługa naszej gry...

@ArsenalChampion:

Skąd ta pewność, że to nie był peak? Skąd ta pewność, że będziemy progresować a nie zjedziemy w dół? Nie rozumiem skąd wy macie taką pewność. Wg. waszych prognoz, tej skali progresu za 5 lat zdobywamy pewnego mistrza. Może się okaże, że z Marinellego już nic więcej nie będzie? Że Saka odejdzie to lepszej drużyny? Może Ramsdale zaliczy zjazd? Scenariusz regresu jest tak samo prawdopodobny jak i progresu.

@FabsFAN:

No właśnie o to chodzi najbardziej. Może i osoby, które mówią że mamy kadrę na LE mają rację, ale to jest sezon gdzie United i Tottenham, wręcz się nam wyłożyło. My przegraliśmy w tym sezonie aż 13 meczów, więc dość sporo a i tak mieliśmy szansę na LM. To była szansa na wejście na wyższy poziom, na zakontraktowanie lepszych piłkarzy, podbicie morale tego klubu a tak wydaję mi się że przypieczętowaliśmy sobie kolejne kilka kiepskich lat. W przyszłym sezonie Chelsea, Tottenham i United już nie będą takie słabe, a City i Liverpool będą tylko lepsze. Rozwija się Newcastle i West Ham. W przyszłym sezonie Liga Europy to dopiero będzie cud.

Here We GO!!
Tymoteusz Puchacz @1.fcunion to @arsenal. Deal done

@Fabrizio_Romano


Tak będzie w lato.

Może w ostatniej kolejce Norwich - najgorsza drużyna tego sezonu Premier League, z 79 straconymi bramkami w tym sezonie i aż uwaga 23 strzelonymi golami wygra z Tottenhamem? Kto ma w to wierzyć jak nie taki debil jak ja, kibic Arsenalu? xDD Nie no beka. Zapominamy i jedziemy dalej.

W lato będą nowi piłkarze godni Lokongi i Tavaresa, a za rok wymówki, że no z takimi piłkarzami to nie do LM.

@Garfield_pl:

Tu nie chodzi o fakt, że nawet z grupy nie wyjdziemy typie. Tu chodzi o pieniądze, o prestiż dla tego klubu, który ma wpływ na to jakich piłkarzy kupimy w lato, to mógł być kamień milowy żeby ściągnąć super piłkarzy i w końcu wejść na wyższy poziom i nawiązać jakąś walkę z Liverpoolem i resztą, a tak dalej jesteśmy w tym samym miejscu, w którym jesteśmy od kilku lat.

@kiko55555:

To była ironia typie.

W przyszłym sezonie dodatkowo można założyć, że United będzie lepiej dysponowany i będziemy w dupce. Ale zaraz mi ktoś powie, że przecież nie ma pewności że ten Haag sobie poradzi w przyszłym sezonie, że nie ma pewności że będą grać lepiej, ale takiej samej pewności nie ma że Arsenal będzie grał lepiej niż w tym sezonie, równie dobrze my możemy zaliczyć zjazd. Lepszego momentu na awans do LM, zarobienie dobrych pieniędzy i ściągnięcie lepszych piłkarzy nie mieliśmy i może być tak, że znowu zmarnowaliśmy najlepszą okazję aby ten klub mógł wrzucić "kolejny bieg".

Przynajmniej trochę pieniędzy zaoszczędzimy, nie będzie trzeba wydawać dużych kwot na Nunezów, Jesusów itd. Przyjdą nowi piłkarze typu Lokonga, Tavares. Będzie progres

Telefony się urywają. Tielemans, Jesus. Będą głuche telefony.

A Tottenham ostatni mecz gra z Norwich xDD Idealny przeciwnik dla Tottenhamu a my kibice Arsenalu będziemy takimi jeleniami jakimi jesteśmy cały czas i jeszcze będziemy wierzyć, że może im się uda wygrać :D

Panowie, wygrana z Newcastle? Potęgą Premier League? Ogarnijcie się, obniżcie swoje wymagania. Cel osiągnięty. Zapominamy i jedziemy dalej.

Jak dla mnie błąd, że ściągnęliśmy ESR zamiast Xhake albo Elnenyego. Ewidentnie nie umiemy stworzyć żadnej sytuacji bramkowej a do kreacji w środku jest tylko Odegaard, który również nie powala.

@Freo98:

Gwiazdor już.

@TlicTlac:

Nie nazwał bym tego "kontrolą" Leicester, raczej wyłożenie się pozostałych zespołów i stworzenie autostrady do mistrzostwa dla Leicester. Pamiętam jak w lutym wygraliśmy z Leicester i byliśmy 2 punkty za nimi. Potem w frajerski sposób zaczęliśmy gubić punkty i w ten o to sposób zaprzepaszczono jedną z lepszych okazji do zdobycia mistrzostwa.

@TlicTlac:

A ty w 2015/2016 roku pampersy jeszcze zmieniałeś czy co? Arsenal przez miesiąc był liderem tabeli wtedy i w końcówce w frajerski sposób zaczęli gubić punkty i oddali mistrzostwo praktycznie.

@ZielonyLisc:

Zapominamy i jedziemy dalej.

Mistrzostwo w 2016 roku na wyciągnięcie ręki,
Arsenal: Nie no nie chce.

Liga Mistrzów na wyciągnięcie ręki,
Arsenal: Nie no nie chce, po co.

Mam nadzieje, że w przerwie każdy piłkarz dostał "wiaderko z witaminami" jak to Kazek Węgrzyn zwykł mawiać.

@pierre_afc:

Sorry, ale dla przykładu Barcelona Guardoli dla przykładu grała jednym składem praktycznie przez cały sezon i wygrali wszystkie możliwe trofea. Każdy piłkarz powinien być fizycznie przygotowany aby rozegrać możliwie wszystkie mecze w sezonie, przecież żadna drużyna nie buduję 2 niezależnych składów i rotuje sobie nimi w sezonie. U nas ewidentnie u niektórych brak szybkości, siły, widać że już są zmęczeni sezonem.

Ewidentnie po meczach z Chelsea i ManUtd cała para uschła z tej drużyny. Nie mają już siły dograć tego sezonu do końca. Ktoś będzie musiał się przyjrzeć przygotowaniu fizycznemu przed następnym sezonem.

To jest właśnie Arsenal w pigułce w tym sezonie. Dobry mecz, następny gówniany, kolejny solidny występ, zaraz po nim fatalny. I tak w kratkę. Nie rozumiem czym to jest spowodowane, brak jakiejkolwiek systematyczności. Treningi mają za ciężkie, że na 6 meczów potrafią zagrać tylko 3 solidnie?

Najważniejszy transfer w lato to chyba jakikolwiek do sztabu medycznego. Jaki jest sens z uporem maniaka wystawiać Tomiyasu skoro jest nie przygotowany fizycznie do gry.