Komentarze użytkownika Rynkos7

Omg Harvetz

@aaron napisał: "Nie no, sędzia srogo przesadza xD"

To są nowe wytyczne dla sędziów, które mają egzekwować i są narzucone z góry. To nie jest kwestia interpretacji sędziego. Warto śledzić komentarze na k.com bo ktoś kiedyś wrzucił wszystkie zmiany przepisów, które mają być realizowane w tym sezonie. Odkopywanie piłek, dyskusje z sędziami itd. Ma być też większa tolerancja na miękkie faule.

@Piotrek95 napisał: "Bardzo niefortunne decyzje, powiedziałbym że taki służbista z tego sędziego ale to prawda że sędziuje dobrze mimo że źle to wygląda z perspektywy Arsenalu"

No dokładnie.

O i teraz Alvarez taka sama kartka. Jak dla mnie bardzo dobrze bo nic tak nie wkurza jak te nawet delikatne odkopywanie piłek już po gwizdku.

Sędzia zgodnie z przepisami, wszystko jak najbardziej prawidłowo. Niestety. Straszna Januszerka się tutaj wylała z tymi bluzgami na sędziego.

Dokładnie tak jak powiedział komentator, to są nowe wytyczne dla sędziów od tego sezonu, którzy mają teraz karać za dyskusje itd. więc tutaj brak zaskoczenia. Ktoś nawet wrzucał tutaj komentarz dotyczących nowych przepisów.

@Castillo napisał: "Partey najsłabsze ogniwo XDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDD"

Rozj*bał system haha

Jesus, Havertz, Trossard, być może nawet Martinelli i dopiero Nketiah, taka kolejność na 9. Czyli tak jak obstawiałem miesiąc temu nie zdziwiłbym się jakby Nketiah jeszcze przed zamknięciem okna odszedł do innego zespołu.

Mimo iż wolałbym Trossarda dzisiaj na 9 to jednak rozumiem ten wybór. Na środku obrony Stones i Diaz, to nie na warunki Belga. Będzie za to idealny w drugiej części meczu gdy ta 2 będzie już lekko podmęczona.

@Marzag napisał: "Gra nogami Ramsdale to ścisła topka wśród bramkarzy na świecie, ale przychodzi nowa zabawka i niektórzy będą mu umniejszać."

Właśnie ja też nie wiem o co mu chodziło, przecież właśnie Ramsdale zastąpił Leno ze względu na swoją dobrą grę nogami. Rozumiem, że może Raya być pod tym względem lepszy (nie oglądałem jego występów), ale pisanie teraz, że gra nogami jest kulą u nogi Ramsdale'a to już przesada xD

@Garfield_pl:

Coś w ogóle przewija się na Twitterze odnośnie Soaresa i Tavaresa?

@Be4Again:

Proszę Cię, to że zyski z całego meczu przekazywane są na cele charytatywne nie czyni z niego stricte meczu charytatywnego. Mecz charytatywny to mecz o przysłowiową pietruszkę, piłkarze grają na pół gwizdka, bez zbędnej agresji, wszystko w celu zebrania funduszy na cele charytatywne. Takim meczem może być mecz legend Arsenalu z legendami Realu Madryt, albo mecz dziennikarzy TVP vs TVN czy innych celebrytów. Tarcza Dobroczynności to jest jednak mecz o jakąś stawkę i to co dzieje się z zyskami z jej tytułów nic nie zmienia. Jeżeli nagle finaliści LM albo UEFA postanowią przekazać zyski z finału na cele charytatywne to nie czyni to tego meczu charytatywnym. Idea Tarczy Dobroczynności jest dokładnie tym samym czym jest Superpuchar Europy, Superpuchar Hiszpanii i inne tego typu, bezpośredni pojedynek zdobywców dwóch różnych tytułów.

The fixture is recognised as a competitive super cup by The Football Association and UEFA.

A tutaj cała definicja "super pucharu" i fakt, ze tarcza dobroczynności jest wymieniana obok Superpucharu Europy z różnicą na super puchar krajowy i kontynentalny:
https://en.wikipedia.org/wiki/Super_cup


Zakończmy już tą dyskusję bo jest totalnie bez sensu.

@Be4Again napisał: "To nie to samo. SE to puchar zwycięzców dwóch turniejów, nie ma możliwości żeby jeden zespół w tym samym sezonie wygrał te dwa turnieje. W EPL jest taka możliwość dlatego mecz o CS toczy się między zwycięzcą ligi i zwycięzcą FA CUP, jak to jest ta sama drużyna (jak w tym sezonie) to za przeciwnika dobierany jest vicemistrz. Dlatego ten mecz ma charakter KONKURSOWY. W przypadku SE nie ma żadnych odstępstw i doboru przeciwnika z "drugiego koszyka". Dlatego to porównanie jest całkowicie nietrafione."

No masz racje, ale założenie tego pucharu było dokładnie takie samo jak w przypadku Superpucharu Europy, bezpośredni pojedynek zwycięzcy jednego i drugiego turnieju tj. PL vs FA Cup tak jak w superpucharze LM vs LE. Niestety jako, że w tym przypadku dochodzi do konfliktu bo jedna drużyna bierze udział w jednym i drugim turnieju to trzeba było dodać dodatkowy warunek dla takiego przypadku. Można też dodać, że zwycięzca Carabao Cup nie ma możliwości wzięcia udziału poprzez te rozgrywki w meczu o Tarcze Dobroczynności co również trochę przeczy jakoby ten puchar był ważniejszy od Tarczy.

@Be4Again napisał: "Na siłę próbujesz dyskutować z oficjalnymi definicjami żeby tylko udowodnić, że się nie mylisz. Możesz pisać co chcesz, interpretować to jak chcesz, ale rzeczywistości nie zmienisz."

Ale ja właśnie nie próbuje nic udowadniać tylko za każdym razem podkreślam, że to kwestia subiektywna bo jest kilka zmiennych przemawiających za jednym pucharem jak i za drugim, chociażby fakt awansu do LE, o którym wspomniałeś.

@Be4Again napisał: "Mówimy o prestiżu czy o tym, które trofeum jest cenniejsze pod kątem sportowym? Zwycięzca Carabao Cup łapie kwalifikację do Ligi Konferencji, zwycięzca Community Shield nie dostaje żadnej promocji do europejskich pucharów."

prestiż «poważanie i szacunek, jakim ktoś lub coś cieszy się w swoim otoczeniu»

Źródło PWN, musiałem to skopiować bo zaraz z prestiżu czy to czy coś jest bardziej cenne zrobisz dwa osobne wątki.

@Be4Again napisał: "Zasadniczą kwestią jest to, że Community Shield powstało z myślą o dobroczynności i mecz ma charakter charytatywny. Nie sport jest najważniejszy tego dnia, a cel dobroczynny. Bez względu na to kto wygra drużyny zgarniają po 50/50 (ok 500k funtów)."

Dalej jednak jest to forma superpucharu tylko w innym opakowaniu.

@Be4Again napisał: "Dlatego pod względem sportowym Carabao Cup ma większą wartość. Pod względem wizerunkowym/marketingowym? Kwestia sporna."

To jest sztucznie nadana wartość dla tego pucharu, w innym przypadku byłby definitywnie "olany" nawet przez słabsze zespoły, bo drużyny z topu nawet nie oglądają się za kryterium kwalifikacji do LE mając na horyzoncie walkę w Premier League gdzie pieniądze nawet za zajęcie 10 miejsca jest odpowiednio większe niż wygranie Carabao Cup i fakt, że w grze jest jeszcze Puchar Anglii.

@Be4Again napisał: "Źle to interpretujesz. Jak sam napisałeś żeby wziąć udział w "kwalifikacjach", które wyłonią drogą eliminacji najlepszych, a nie od razu wskoczą do finału, a w przypadku CS tak to wygląda."

To raczej nie jest kwestia interpretacji a subiektywnej oceny każdego z nas. To czy do walki o puchar wskakujesz od razu do finału czy fazy grupowej nie ma znaczenia, gdy w tym drugim przypadku bierzesz udział w turnieju 2 czy 3 kategorii.

Podobna dyskusja byłaby w przypadku czy Superpuchar Europy jest bardziej prestiżowy od Ligi Konferencji? W tym drugim przypadku masz drużyny ze środkowej części tabeli każdej z lig vs. mecz, w którym bierze udział zwycięzca Ligi Mistrzów. I jaka byłaby odpowiedź? Pewnie dla każdego z nas zupełnie inna.

@Mizzou napisał: "mówiąc ad personam, chcę tylko pokazać, że uciekasz od dyskusji próbując mnie obrażać :) mówiąc ad personam, mówię o tobie, a nie o mnie."

@Mizzou napisał: "ty jesteś debilem czy co?

@Mizzou napisał: "z kim ja ***** gadam..."

@Mizzou napisał: "dobra idę, bo ja chyba z jakimś downem rozmawiam. nara"

@Be4Again napisał: "Otóż nie. Major Trophy to w wolnym tłumaczenie "główne/ważne rozgrywki". W piłce nożnej żeby mieć ten status to rozgrywki prowadzące do trofeum powinny być otwarte dla wszystkim bądź danego szczebla rozgrywkowego. Tak żeby przez proces eliminacji można było wyłonić ostatecznego zwycięzce. Community Shield ma status "competitive" czyli "konkursowy", ponieważ w tych "rozgrywkach" jest tylko jeden mecz, a drużyny biorące udział są wybierane wg. określonych zasad, a nie przez turniej/ligę."

To jest tylko forma określająca rozgrywki i dalej nie czyni to jednego bądź drugiego z zasady bardziej lub mniej prestiżowym.
Dla przykładu aby wziąć udział w Lidze Mistrzów lub kwalifikacjach do niej również trzeba spełnić "określone zasady" czyli zająć odpowiednie miejsce w lidze krajowej dokładnie tak samo jak zwycięzca FA CUP otrzymuję promocję do Ligi Europy i właśnie podobnie jest w przypadku Tarczy Dobroczynności. To jest tylko inna forma rozgrywek i ich promocji. W każdym razie jej prestiż to dalej tylko subiektywna ocena każdej osoby.

@Mizzou napisał: "ad personam, tak :) merytoryka słaboooo."

@Mizzou napisał: "dobra idę, bo ja chyba z jakimś downem rozmawiam. nara"

Myślisz, że jak napiszesz ad personam to będziesz bardziej elokwentny i merytoryczny w swojej wypowiedzi? Zajmij się najpierw sensem swoich komentarzy dopiero potem dodawaj słowa, których znaczenie jest dla Ciebie obce.

@Mizzou napisał: "wpisz w google: is carabao cup a major trophy?"

Chyba jakieś mocne leki dzisiaj wjechały. Weź pół następnym razem.

@Mizzou:

A jak wpisujesz Carabo Cup to może gdzieś jest napisane major trophy? xD Puchar, w którym drużyny Premier League wystawiają rezerwy, młodzików do ogrania, gdzie zwycięzca dostaje jakieś śmieszne 100 tysięcy funtów? Prestiż obu tych pucharów jest niemal porównywalny, tylko mecz finałowy w Carabao Cup ma jakieś znaczenie. Ja jednak wolę Tarcze Dobroczynności bo masz tutaj prestiżowe spotkanie Mistrza/Vice mistrza Anglii i zwycięzcę FA Cup, natomiast Carabao Cup zwycięża zazwyczaj ta drużyna, która miała dobrze ułożoną drabinkę do finału i mogła sobie pokonywać rezerwami drużyny typu Luton Town czy Swansea.

@Mizzou napisał: "Carabao Cup - major
Community Shield - non-major

a teraz weź słownik języka angielskiego i się zastanów."

Cytujesz swój pamiętniczek czy co?

@Mizzou:

Kwestia finansowa:

However, both teams will be given an equal amount of £625,000 each after the game. The funds raised for charity and both clubs are from ticket sales, sponsorship deals and TV revenue.

On the other hand, the Carabao Cup winning team will be rewarded £100,000 with the runners-up receiving £50,000.

@Mizzou napisał: "1. nie, to nie jest dyskusyjna kwestia.

2. Carabao Cup >>>>>> Tarcza Wspólnoty.

3. A to co myślisz w tej kwestii, nie ma żadnego znacznia (patrz punkt 1)"

Świetne argumenty. Przekonałeś mnie. Nie wiem co sobie myślałem. Dobrze, że mamy tutaj takich ludzi jak Ty.

PS.
https://weszlo.com/2019/02/24/trofeum-trzeciego-sortu-puchar-ligi-angielskiej/

https://igol.pl/puchar-anglii-puchar-ligi/

@Joker_224 napisał: "trofeum ale w hierarchii nawet niżej niż Carabao Cup"

No nie wiem, dyskusyjna kwestia. Dla mnie oczywiście w Anglii najważniejszy jest tytuł Mistrzowski i FA Cup, ale zaraz po nich Tarcza Dobroczynności. Carabao Cup to bezsensowny wymysł, który nie ma nawet swojego odpowiednika w innych zagranicznych ligach. Także dla mnie Tarcza Dobroczynności > Carabao Cup.

@Piotrek95 napisał: "Tarcze wspólnoty traktujecie jako raczej taki luźny mecz, trochę więcej niż Emirates Cup a czy pełnoprawne trofeum?"

Odpowiedź dostaniesz po meczu w komentarzach. Jak wygramy to pełnoprawne trofeum, jak przegramy to puchar Myszki-Miki czy coś w tym stylu.

Nie warto. Wydaję się, że Rice może potrzebować chwili aby zaadaptować się w drużynie, więc lepiej mieć Thomasa w kadrze niż kolejnego młokosa bez doświadczenia.

@praptak napisał: "Dzisiaj już jedną wykorzystał, poza tym Farhad Moshiri wziął sobie jego cieszynkę do serca"

Aż musiałem wygoglować kto to Farhad Moshiri :>

W takim razie Nketiah dostanie kilka szans na przekonanie do siebie Evertonu :>

Nie oglądałem meczu, wszedłem w pierwszej połowie w sekcje komentarzy i śmieszkowanie z Vieiry, wchodzę teraz po meczu i komentarze, z których wynika, że zagrał dobrze. O co chodzi, gdzie się zaczyna i kończy śmieszkowanie bo się pogubiłem? :>
Jak w końcu zagrał Vieira?

@Mastec30 napisał: "Tak się może zdarzyć, że ostatecznie klub się nie dogada z zawodnikiem ale na tym to polega, że legalnie klub musi wyrazić zgodę."

Tu mi chodziło o to, że np. masz piłkarza z ceną wywoławczą 30 mln i nie wiesz czy to jest właściwie okazja czy nie dopóki nie poznasz jego wynagrodzenia i innych wymagań, bo na całą operacją transferu wchodzi nie tylko kwota transferu, ale również pensja, premia za podpis, premie dla agenta itd. Możesz mieć na celowniku 4 piłkarzy, którymi jesteś zainteresowany, wszystkie kluby oczekują 30 mln a może być tak, że finalnie jeden z nich będzie kosztował 40 mln a inny 60 mln. A jak wiadomo czas to pieniądz, czasami negocjacje idą jak krew z nosa i lepiej czasami sobie oszczędzić czasu.
Ale ogólnie się zgadzam, powinno wszystko odbywać się za zgodą klubów, czyli trwają negocjacje transferowe i prosimy o pozwolenie na rozmowy z agentem itd.

@Mastec30:

To raczej wina leży po stronie agentów a nie klubów bo to często oni sami inicjują rozmowy jeszcze przed dogadaniem się obu klubów. W końcu w ich interesie leży dobro ich klienta i ich własnych (przede wszystkim ich własnych), więc oni zaczynaja już działać od momentu gdy dostają info, że jest jakieś zainteresowanie.
Z drugiej strony dla mnie to byłoby bez sensu gdybyś jeszcze przed negocjacjami z klubem zawodnika nie mógł poznać jego oczekiwań finansowych. Wyobraź sobie, że negocjujesz transfer przez 3 tygodnie by potem okazało się, że ma jakieś wygórowane oczekiwania co do pensji. W końcu wynagrodzenie jest ważną częścią transferu i szacując opłacalność transferu bierzesz pod uwagę nie tylko kwotę transferu, ale także pensję.

@Marzag napisał: "No ja go w ogóle nie kojarzę z budowaniem akcji, jego popisowe zagrania do przodu to było właśnie to dośrodkowanie albo podanie do jakiegoś pomocnika który już będzie wiedział co zrobić z piłką. Taki Ben White go deklasuje pod każdym względem jeśli chodzi o grę w ofensywie."

Jak dla mnie to fajnie sobie hasał po prawej stronie z Walcottem, najgorsze momenty to właśnie ten o którym wspomniałeś, jak już było gęsto w polu karnym, brak przestrzeni na jakąś kombinacyjną akcje to te jego wrzutki na alibi jeszcze tak beznadziejnie wykonane, prawie zawsze niecelne. Co do Bena zgoda, w ofensywie jest zdecydowanie lepszy jednak do ideału brakuje mu trochę tej szybkości i zwrotności, którą jako-tako miał Sagna.

@Marzag napisał: "A tak serio to Sagna jedyne co robił świetnie to bronił cała reszta była na średnim lub niskim poziomie."

Bez przesady, w ofensywie również fajnie sobie radził, w budowaniu akcji itd. nie bez powodu raz był wybrany do jedenastki sezonu. Największy mankament Sagny to były dośrodkowania i w tym aspekcie był naprawdę tragiczny.

@Garfield_pl napisał: "@FabrizioRomano: “I’m told Arsenal’s interest in Raya is genuine - he’s been on their radar for years & they believe this is a big opportunity on the market. Arsenal have always appreciated him & Mikel Arteta is a big fan, but now it’ll be down to the clubs to reach an agreement.” [@caughtoffside] #afc"

Ostatnio przeczytałem, że podobno Raya był pierwszym wyborem Artety w 2020 roku, ale Brentford odrzuciło kilka ofert Arsenalu i zmieniono kurs na Ramsdale'a. Ciekawe ile w tym prawdy.

@Damper napisał: "A gdzie w tym wszystkim umiejętności piłkarskie?"

Powiem tobie tak. Jesus w City też jakoś nie powalał, fanem jego nigdy nie byłem i przyznam się że w kwietniu gdy pojawiły się pierwsze plotki o jego transferze do Arsenalu to byłem na nie. Z perspektywy czasu jednak uważam, że to dobry transfer i dlatego moja oceny co do ceny Jesusa inaczej wyglądała w momencie gdy go kupowaliśmy i jak wygląda dzisiaj. No i jak wspomniałem niżej, nie będę oceniał kwestii piłkarskiej do czasu aż nie zobaczę kilku meczów Hojlunda w barwach United.

@Damper:

Nie będę kopiował po raz kolejny argumentów o kontrakcie i statusie w zespole, oraz tego że np. Hojlund ma tylko 20 lat a nie 25 (twój ulubiony argument o wieku piłkarza) natomiast dodam, że na samym początku w swoich wypowiedziach powiedziałem, że Jesus jest dobrym transferem i sama kwota jest dobra, o czym natomiast pisałem to fakt, że w momencie gdy negocjowaliśmy transfer wydawała mi się lekko zbyt wysoka ze względu właśnie na powyższe, dzisiaj bym powiedział że była adekwatna jeżeli Ciebie to pociesza.

@ArsenalChampion napisał: "No ale obiektywnie trzeba przyznać ze Hojlund to najtańsza i zarazem najgorsza opcja z wyzej wymienionych."

To zależy moim zdaniem. Jeżeli bierzesz pod uwagę kwestie sportowe, to ok, masz racje, natomiast Hojlund to najbezpieczniejsza kwestia jeżeli chodzi o późniejsze zminimalizowanie ewentualnych strat. Tutaj uważam, że może być jak z Harvetzem, pierwszy topowy klub, cały czas młody wiek, może jeszcze gdzieś indziej "zaskoczy". Np. w przypadku Vlahovica gdy po Juventusie nie poradziłby sobie również w United pojawiło by się mnóstwo znaków zapytania odnośnie jego jakości i przede wszystkim przy jego wycenie, na pewno poleciała by ostro w dół.

@ArsenalChampion napisał: "Przeciez nikt im nie kazał kupować akurat tego gracza, na rynku sa równiez inni napastincy jak Kane, Osimhen, Vlahovic, Ramos"

Kane może nie zostać puszczony przez Levy'ego do innego klubu Premier League, Osimhen to wycena 150 mln z tego co ostatnio czytałem, Vlahovic też może kosztować dużo więcej od Hojlunda, Ramos? Nunez też miał być takim kotem i czy warto było dać 100mln za niego? Także widzisz opcję wcale nie są takie rewelacyjne, nie ma też pewności że taki Vlahovic czy Ramos sprawdzą się w Premier League, tak samo w przypadku Hojlunda, ale raczej w United nie robią transferów na podstawie tranfermarktu tylko ktoś tych piłkarzy ogląda, więc może biorąc jeszcze pod uwagę niski wiek Hojlunda ryzyko w jego przypadku jest dużo mniejsze.

@ArsenalChampion napisał: "Ale czemu ty się w ogóle nie odnosisz do kwestii sportowych w porównaniu Hojlunda i Jesusa. Bo najwieksze pośmiewisko jest z faktu tego ze kupili za 75 mln pilkarza, który ledwo strzelił 9 bramek w lidze i w futbolu na najwyzszym poziomie ledwo sie pokazał. Zupełnie inny przypadek niz Jesus, który akurat na najwyzszym poziomie się sprawdził"

Bo już się naczytałem tutaj mnóstwo takiego płaczu na temat Ramsdale'a, który był najgorszym bramkarzem w lidze, White, że 3 obrońca Brighton, który ma ledwo 182 wzrostu, o Jorginho i Trossardzie też był tu lament, że omg straciliśmy Mudryka i bierzemy Belga. Nauczyłem się nie oceniać transferów przed ich pierwszym występem i nie oceniać piłkarzy na podstawie statystyk.

@ArsenalChampion napisał: "Racjonalizować to równie dobrze mozna było transfer Antonyego, a ja od początku pisałem ze bedzie flopem."

No to fajnie, gratuluje.

@ArsenalChampion napisał: "I jakie srodowisko pilkraskie twierdzi ze transfer Rice jest ogromnie przepłacony?"

Gdzie bym nie czytał czy oglądał czegoś na youtubie to nikt nie uważa by był to piłkarz warty takich pieniędzy, jest szanowany i uważany za dobrego piłkarza, ale cena ponad 100 mln jest przesadzona. Nie jest to moja opinia.

@Marzag napisał: "Prawdopodobnie Mudryk w Arsenalu bylby innym Mudrykiem niż w Chelsea i byłby powoli wprowadzany do gry a nie rzucony na głęboką wodę."

Może tak, może nie. Nie dowiemy się. Nie wiemy jeszcze jak to będzie w przypadku Hojlunda.

A tak swoją drogą to warto przypomnieć sobie, że Liverpool za Nuneza też dał prawie 100 mln łącznie z bonusami.

@Damper:

"English tax" :>

@Piotrek95:

Ehh nie wiem. Wydaję mi się, że ich transfery teraz wydają się być bardziej logiczne niż kiedyś zważywszy na to, że ostatnie lata to jakieś Pogby, Lukaku, di Maria, Falcao. Teraz rozsądnie dobierają sobie piłkarzy, nie licząc tylko tego Antony'ego no ale to było pierwsze okienko Ten Haaga. A wycena i kwoty jakie są oferowane za piłkarzy to już druga para kaloszy. Nie zapominajmy, że sami byliśmy o krok od kupienia Mudryka za 90 mln.

@ArsenalChampion napisał: "Nie trafione pod wzgledem takim ze to Duńczyk jest zdecydowanie bardziej przepłacony niz Jesus. Co ci kolega wyargumentował, a ty zacząłeś wypisywać ze Jesus w City był rezerwowym, co ci tez nie wyszło, bo pod wzgledem minut to się kompletnie nie zgadza"

21 występów w Premier League na 38 i do tego 3 występy w Lidze Mistrzów na 9 możliwych przy ogromnej rotacji Guardioli, do tego transfer Haalanda i może ogłosisz, że Jesus był kluczowym graczem City i wymusił transfer do Arsenalu bo tak bardzo chciał pracować z Artetą? Tu nie chodzi o to czy ktoś jest przepłacony czy nie, ale zwyczajnie Jesus nie był potrzebny Guardioli i miał rok kontraktu, więc 52 mln to i tak dużo nawet biorąc pod uwagę jego wycenę z transfermarkt, na która składa się mimo wszystko wiele zmiennych bo inną wycenę ma piłkarz City a inną Atlanty mimo iż umiejętności mogą mieć zbliżone. Hojlund ma kontrakt do 2027 i żadnej presji ze strony Atlanty na jego sprzedaż, więc tutaj płacisz nie tylko za samą wartość rynkową piłkarza, ale również za jego kontrakt, który w tym przypadku jest długi. No i fakt ogromnego deficytu piłkarzy o takim profilu na pozycji napastnika. Atlanta tutaj rozdaje karty, widzi że do gry wchodzi United i to oczywiste, że nie skończy się na 50 mln (przy wycenie 45mln). A moje argumenty dotyczyły tego, że nawet jeżeli będzie delikatnie przepłacony to co z tego skoro jest dokładnie takim piłkarzem jakiego potrzebują i mogą mieć tak duży wpływ na grę United jak Jesus na naszą (głównie tego dotyczyło moje odniesienie do Jesusa a nie kwestia przepłacenia). Tak jak w przypadku Rice'a gdzie całe środowisko piłkarskie twierdzi, że jest ogromnie przepłacony, ale jeżeli jest dokładnie tym czego oczekuje Arteta i ma mieć ogromny wpływ na zespół to myślisz, że zrezygnują z transferu żeby ArsenalChampion nie pomyślał sobie, że przepłacają? Czytaj ze zrozumieniem "a nie zatykasz uszy i nic do ciebie nie trafia bo takie masz widzimisie"