Komentarze użytkownika Rynkos7

@Zloty napisał: "Niemcy,Francja i cała Unia kocha Rosję.Poczekajmy aż wojna na Ukrainie się skończy to wtedy zacznie się całowanie po dupie z Rosją"

Widać żeś młokos. Nie. Niemcy czy Francja nie kochają Rosji, właściwie to nikt nie kocha Rosji, kochają biznes i pieniądze, jak każdy zresztą, a robienie biznesu z Rosją po prostu się bardzo kalkuluje. Myślisz, że Polak mający swój własny Januszex czy inny większy przedsiębiorca czy to mebli, czy okien czy czegokolwiek innego po otworzeniu granic nie zacząłby handlu z Rosjanami? Heh. Romantyk.

@ArsenalChampion napisał: "Nikt Cię nie uzna za prawaka albo lewaka, co najwyżej za manipulatora, bo to juz nie pierwszy raz próbujesz komuś wklejasz słowa których których nigdy nie uzyl"

Nie Windkai a Zloty jak już napisałem, a fakt że zacytowana była jedna wypowiedź to nie znaczy, że odnosiła się stricte tylko do tych słów a jej kontekst odnosił się ogólnie do całej dyskusji. Nie mam zamiaru robić za adwokata diabła, ale to Ciebie mogę nazwać manipulatorem bo przypisujesz komuś opinię na podstawie błędnie wyciągniętych wniosków lub z niezrozumienia kogoś wypowiedzi. Tak jak z Marciniaka zrobiono skrajnego prawaka bo pojawił się na biznesowym evencie. Daruj sobie te osobiste wycieczki następnym razem bo ja również mógłbym "nie pierwszy raz" tobie zarzucić brak logicznego myślenia.

@ArsenalChampion napisał: "To ty manipulujesz i dodajesz słowa żeby pasowało ci pod teze"

Nic nie musiałem dodać to raz a dwa, że nawet nie postawiłem żadnej tezy. Dalej nie będę brnął bo zaraz ktoś ze mnie zrobi lewaka albo prawaka.

@ArsenalChampion:

Ale tutaj w dyskusji bierze udział więcej osób a nie tylko użytkownik WindKai. Zobacz wypowiedź Zlotego i nic sobie nie dodałem, więc nie zniżaj się do poziomu fundacji Nigdy Więcej. To nie jest wymiana na dwa ognie, tylko bierzesz wszystkie wypowiedzi na tapetę, które są elementem całej dyskusji, a nie tylko te które tobie pasują pod twoją tezę.

@ArsenalChampion:

?

Idealnie podsumowanie dziennikarstwa w XXI wieku. We Włoszech chyba La Gazetta dello sport napisano, że Marciniak był na antysemickim zebraniu. Bez komentarza. Po Twitterze już lata wideo z tego eventu gdzie opowiada głównie o swoich sukcesach i planach na następny rok, że chciałby posędziować finał Mistrzostw Europy itd.

@ArsenalChampion:

Nie zrozumiałeś jego wypowiedzi. To nie jest jego stanowisko, nie poparł tego co się dzieje w Katarze itd. tylko odpowiedział dla kolegi niżej, który nazywa gejów dewiantami, że on może być takim samym dewiantem dla Katarczyka. Wyraźnie on zasugerował jednak, że nie podoba mu się to 1 stwierdzenie, więc z automatu potępia te 2.

@Castillo napisał: "Czy tępienie nietolerancji, nie jest przejawem nietolerancji wobec nietolerancji?"

Bosh. Właśnie takie sytuacje są przez takie głupoty jak taka, którą napisałeś. Skrajność goni skrajność. Nie wiem na ile robisz trolololo a na ile serio to napisałeś, ale to jak napisać, że jak komuś pasuje handel ludźmi to nikt nie powinien mu tego zabraniać. Dla mnie obie te fale skrajności i z lewa i z prawa są wch*j odrzucające. Z jednej strony ktoś mi narzuca lgbt i cały ten wysyrw a z drugiej strony mamy konserwy narzucające fanatyzm religijny itd.

@Paul77 napisał: "Więc sprzedać gościa co jednak jest dobrym obrońcą?"

No cóż ja uważam, że nie. Próbuję tylko argumentować ostatnie doniesienia medialne dotyczące i Parteya i ewentualnego transferu Rice'a, Caicedo itd.

@Embix napisał: "Makelele w Realu też dawał ten balans czy Casemiro a potem dziury w obronie po odejściu bo za ofensywny sklad"

Ale dałeś przykład. Kiedyś bramkarz też miał być tylko od obrony i parad a teraz musi też dobrze grać nogami stąd transfer Ramsdale'a. Tierney też super broni, ale to jednak za mało. Raz, że futbol się zmienia non stop a dwa że nasza drużyna się zmienia i Arteta też wprowadzając pewne zmiany w drużynie i jej taktyce czasami musi poświęcić pewnych graczy.

@Embix napisał: "Ale ty serio spodziewasz się tego że dając grać Zinie Partey pójdzie do przodu i 2 stoperów zostanie?"

Nie. Wyciągasz jakieś błędne wnioski z moich wypowiedzi.

@Embix:

Nie winie, ale nie może być tak, że odcięcie 1 zawodnika totalnie wykrusza nasze rozegranie a ewidentnie Arteta dąży do kompletowania zawodników, którzy bardzo dobrze sobie w tym radzą, stąd Zinchenko na lewej stronie, próby przesunięcia Parteya na prawą obronę i umieszczenie Jorginho w środku. Można wyciągnąć wnioski, że Arteta widzi, że w tej kwestii jest dużo do poprawy dlatego tak dużo się mówi o sprowadzeniu Rice'a i Caicedo.

@filo94:

Podanie tylko na krótkim dystansie, ktoś już niżej napisał, że szybkość to raczej wada Parteya, panowanie nad piłką zgoda, drybling nie koniecznie moim zdaniem. A strzały z dystansu widzę raczej tak: https://www.youtube.com/watch?v=-ir228qnchY
Co prawda w tym sezonie widać było, że ten aspekt poprawił, ale dalej daleko od ideału.

@Embix:

Jego drybling polega na minięciu przeciwnika po pierwszym kontakcie, raczej nie uważam aby w tej materii był jakiś wybitny. Nasze rozegranie wyglądało tak, że Odeegard został odcięty przez przeciwnika bądź był w słabszej formie i nasza kreacja totalnie leżała i ani Xhaka, ani Partey tego nigdy nie uciągneli. "Nie płaczę na Parteya" tylko ludzie się zastanawiają dlaczego w ogóle można myśleć o jego sprzedaży lub dlaczego ktoś nie umieszcza go w swojej drabince, to obiektywnie rzucam swoje przemyślenia. Parteya jako zawodnika uwielbiam i wypowiadając się na jego temat nie mam na myśli jego końcówki sezonu.

@Kiepomen napisał: "Jeśli mówisz że party ma ubogi wachlarz umiejętności, to chyba mało futbolu w życiu widziałeś. Komentarz zbędny"

Strzały Panu Bogu w okno, znikoma ilość podań prostopadłych, tak uważam, że Partey nie jest ultra wszechstronnym graczem. W grze defensywnej i krótkiej wymianie podań jest świetny, ale nie jest graczem kompletnym. W ogóle nie zrozumiałeś mojej wypowiedzi.

@Kiepomen napisał: "Jeśli mówisz że party ma ubogi wachlarz umiejętności, to chyba mało futbolu w życiu widziałeś. Komentarz zbędny"

Wymień jakiś atut ofensywny Parteya.

@miki9971 napisał: "Szczerze mówiąc, nie rozumiem jak ktoś może nie wymieniać Thomasa w składzie.."

Rok temu to samo byś napisał o Tierneyu. Jeden i drugi mają swój styl gry, którego ani nie zmienisz ani z łatwością ich nie dostosujesz do nowego systemu. Ich wachlarz możliwości jest bardzo ubogi, w swojej jednej "dziedzinie" są świetnymi piłkarzami, problem pojawia się gdy oczekujesz od nich czegoś więcej. Uwielbiam Parteya, jest wydolny, ma świetny odbiór i bardzo dobrze czyta grę. Nie jest jednak jakimś wirtuozem w rozegraniu, technicznie również nie jest wybitny, nie potrafi dograć czy dośrodkować jakiejś trudniejszej piłki. Na ten moment Partey jest naszym kluczowym zawodnikiem, tak samo jak Xhaka, jak Tierney jeszcze rok temu albo White na środku obrony w poprzednim sezonie, co nie znaczy, że nie ma tu miejsca na "upgrade".

@coooyg11 napisał: "Teoretycznie jesteśmy w wielkiej dupie, bo PSG może nie mieć wielkiego ciśnienia, żeby już teraz go ściągać i mogą rzucić jakieś śmieszne 30 mln i albo bierzemy to i go sprzedajemy albo biorą go sobie za darmo w przyszłym roku i zostajemy z ręką w nocniku.

Jak widać nigdy się to u nas nie zmieni..."

W przypadku PSG raczej jest tak, że oni nie mają ciśnienia oszczędzać i czekać rok jeżeli już kogoś chcą, a czekając do końca jego kontraktu mogą później wpuścić konkurencję ze strony Realu czy innych mocnych zespołów. Raczej myślę, że z PSG akurat zrobilibyśmy dobry interes. Ale co do zasady zgoda, jesteśmy w dupie i cała ta sytuacja z Salibą została rozegrana słabo. Francuz to typowy indywidualista, pójdzie tam gdzie otrzyma lepsze warunki do pracy, rozwoju i zarobku a Edu chyba założył, że chłopak zakocha się w klubie i projekcie jak Saka czy Martinelli.

@Ranczomen napisał: "Dają Salibie wszystkie możliwe karty przetargowe do ręki a potem się dziwią, że ich rozgrywa. Znowu dopuszczają do tego, że zawodnikowi zostaje rok kontraktu. I to nie pierwszy raz, bo z Saka była taka sama sytuacja i Martinellim również, chociaż miał jeszcze opcje przedłużenia o rok. Cieszmy się, że z nimi się udało, ale sami kręcimy na siebie bata."

Dokładnie. Agenci Saliby świetnie rozegrali tą akcje. Zagrali na czas i teraz mają wszystkie karty po swojej stronie. Do tego wszystko po podpisaniu kontraktów przez Martinellego i Sake, które są świetną podkładką przy negocjacjach. Gdyby nie PSG pewnie bym sobie pomyślał, że obie strony spotkają się gdzieś po środku i wpiszą kwotę 150k na kontrakcie, niestety jeżeli do gry wejdą Paryżanie to może skończyć się dla nas mało korzystnie, zwłaszcza że Salibe może ciągnąć do swojej ojczyzny. Jedyny plus jest taki, że przynajmniej od PSG będzie można dostać jakąś fajna sumkę.

@Theo10 napisał: "Akurat Chelsea potrafiła wyciągnąć nieźle sumy ze sprzedaży niepotrzebnego szrotu, tu choćby parę przykładów jak De Bruyne 22mln euro w 2013r, czy Salah 15mln euro w 2015r. Świetny biznes też zrobiła na wielokrotnych transferach Lukaku."

Ale co to za porównanie. Młode talenty z niską pensją vs Arsenal próbujący wypchnąć Kolasinaca, Mustafiego, Ozila czy jakichś innych piłkarzy bliżej 30. Jak ktoś niżej wspomniał potrafiliśmy dobrze sprzedać Oxa czy Iwobiego a cała reszta to niestety piłkarze albo niechciani, albo starzy, albo z dużą pensją. Ciężko handlować takim towarem.

@Garfield_pl napisał: "Arsenal are determined to mount another title challenge next season & are looking to add to their squad to do so, with Declan Rice their #1 target. Arsenal are also looking at bringing in another midfielder, a defender & possibly another forward. [@sr_collings] #afc

Mikel Arteta & Edu have been working together on transfer plans ahead of this summer’s window & they have received backing from Arsenal’s owners, KSE. Co-chair Josh Kroenke has been over in England this past month. [@sr_collings] #afc"

ahh ku*wasz, dawać mi już wrzesień.

@Adi17 napisał: "Zaha chcąc nie chcąc jest w Londynie :D"

haha. Fakt. Ale wiesz o co mi chodziło :>

@DB10Bergkamp napisał: "sezon ogórkowy w pełni nie ma co każdych plotek z sieci wyciągać bo ****eskie media prześcigaja sie w wymysłach a czasem ktoś coś trafi"

No proste. Wrzucanie takich głupot na temat Sancheza czy innych nie ma sensu. Zaraz będzie Zaha w Londynie czy coś innego. Po co w ogóle sobie głowę takimi śmieciowymi plotkami zaśmiecać, nie wiem.

@enrique napisał: "https://eurosport.tvn24.pl/pilka-nozna/premier-league/2022-2023/mychajlo-mudryk-skrytykowany-przez-popularnego-influencera-fitness_sto9621605/story.shtml

https://dynamo.kiev.ua/pl/news/477734-wideo-niesamowite-pudo-mudricka-w-meczu-manchester-united-vs-chelsea"

Totalne siano w głowie, idealny przykład obecnego dzieciaka wychowanego na TikToku. Gdzie Mudryk a gdzie tacy pokorni piłkarze jak Martinelli lub Saka. Zabrzmi absurdalnie, ale chyba weryfikowanie Social Mediów w obecnych czasach powinno być standardem przy transferach na takim poziomie.

Właśnie przyszła mi ta nowa domówka i powiem wam, że na żywo dupy nie urywa. Po rozpakowaniu bardzo szybko opadł entuzjazm, który jeszcze do momentu przyjścia paczki miałem. Te pioruny strasznie szpecą tą koszulkę, pierwsze wrażenie jest trochę takie jakby to jakaś bazarówa była, po chwili człowiek się przyzwyczaja, ale mimo wszystko lepiej byłoby bez nich. No i sam materiał jest ... słaby. Rozumiem, że chcieli wyraźnie oddzielić wersje Authentic od Replica, no ale w porównaniu z Nike jest bieda. Mam treningówkę Arsenalu Nike z 2007 roku, która nawet dzisiaj jest przyjemniejsza niż ta od Adidasa, mam też kilka koszulek NFL z ostatnich 2 lat i NBA również od Nike no i zdecydowanie mogę powiedzieć, że Nike robi zdecydowanie lepsze koszulki jeżeli chodzi o ich jakość. Powiem wam, że jak biorę tą koszulkę Adidasa w ręce to mam trochę podobne odczucia gdy kiedyś jak byłem małym siurkiem kupiłem sobie podróbe z Chin na Allegro za 70 zł bo wtedy nie miałem jeszcze kasy. No i nawet Replica pumy z sezonu 14/15, którą mam też wygląda lepiej a tam już też było wyraźnie oddzielenie linii replica/authentic Chyba ją sobie zostawię bo nie mam jeszcze żadnej domówki Adidasa, ale ostro walczę z myślami czy jej nie odsyłać bo za 500 zł jest lipa straszna.

@enrique napisał: "Dyche to zadaniowiec - miał utrzymać Everton i tego dokonał. Zadanie zrobione, wysoka premia już leci na konto :)"

Brytyjski Michniewicz

Swoją drogą czapki z głów za to co zrobił Emery z Aston Villą w tym sezonie.

@Marcinafc93 napisał: "Over the first two days of sales, Arsenal's new shirt is the best-selling home shirt in the club's history."

Nie dziwie się. Dla mnie czerwień i złoto w mniejszym bądź większym stopniu to powinno być stałe połączenie domówek Arsenalu. Sam od razu w piątek zamówiłem jedną dla siebie i jest to pierwsza domówka od dawna, którą zamówiłem bo ostatnią był pierwszy komplet Pumy.

@Marzag czyli solidne dziennikarstwo śledczcze :>

@RIVALDO700:

Zapewne chodzi o fakt, że nie do końca poza Polską kogoś grzeje temat tego rekordu, raczej osiągnięcie w stylu przepłynął kajakiem ocean aby w weekend zasiąść na kanapach Dzień Dobry TVN. Co nie zmienia faktu, że nie należy umniejszać Karasiowi jego osiągnięcia i szacunek mimo wszystko mu się należy, a że dziennikarstwo dzisiaj jest jakie jest to nie ważne jest co chcesz powiedzieć, ale jak głośno jesteś w stanie to wykrzyczeć, czyli im bardziej viralowy/kontrowensyjny tweet tym lepiej dla Ciebie, wszystko aby być aktualnie na ustach.

Jako, że Xhaka właściwie na instagramie pożegnał się z kibicami, dzisiaj prawdopodobnie zagra swój ostatni mecz w barwach kanonierów to może ocenimy sobie jego całą karierę? Szwajcar jest tutaj od 2016 roku, kupa czasu, 7 bitych sezonów. Głowa każe mi ocenić całą jego karierę w klubie na 5-5,5/10 jednak w myśl zasady jesteś tak dobry jak twój ostatni mecz serce mówi mi aby dać Granitowi solidną 7. Ciężki temat. Człowiek wzlotów i upadków. Co jak co, ale chyba nie ma takiego drugiego gracza, który dostarczyłby nam aż tyle emocji w ostatnich latach. W tych dobrych chwilach wychwalaliśmy go pod niebiosa, w tych złych byłby wynoszony na taczce jako pierwszy. Barwna postać. Cała historia również raczej zakończona Happy Endem. Dobry materiał na jakiś mini Netflixowy dokumencik.

@Ashmadia napisał: "Ta strona to jest naprawdę niesamowite miejsce. Fani Arsenalu próbują udowodnić fanom Arsenalu, że Arsenal jest największym frajerem... Nie cieszą się z najlepszego sezonu od lat, niee cieszą z LM, tylko tłumaczą dlaczego Arsenal to frajerzy najwięksi w Europie... WOW"

Jesteś zaskoczonym tym, że na forum dyskusyjnym prowadzona jest dyskusja? Jak chcesz sobie toczyć bekę to idziesz na Sknerusy, jak chcesz sobie pooglądać inne głupoty to sobie odpalasz jakiegoś Fame'a czy TikToki, a jeżeli dyskusja nie jest o czymś co Ciebie nie interesuje to nie musisz w niej uczestniczyć a zawsze możesz też zacząć dyskusję na jakiś inny ciekawy temat. Aby tylko nie o szczepionkach.

@TlicTlac napisał: "Borussia sfrajerzyła, bo w ostatnim meczu sezonu, u siebie, z Mainz, które miało 4 porażki z rzędu - grała totalnie obsrana i miała może ze 2, maksymalnie 3 dobre okazje w meczu - w meczu o mistrzostwo, przed własną publcznością, który wystarczyło wygrać."

Nie ma znaczenia czy w ostatnim czy w przedostatnim. My daliśmy ciała w meczu z Southampton, która jest najgorszą drużyną tego sezonu Premier League, na wcześniejszym etapie sezonu co tylko bardziej świadczy o tym, że nie uciągneliśmy presji nawet do ostatnich 2-3 meczów.

@TlicTlac napisał: "Arsenal też sfrajerzył, ale bardziej po prostu mecze niż walkę o mistrzostwo."

Proszę Cię. Piszesz o jednym i tym samym.

@TlicTlac napisał: "Dalej nie zrozumiałeś, Borussia też traciła punkty w końcówce."

I co z tego? Sam chyba już się pogubiłeś w swoim rozumowaniu, albo ja już nie wiem o co tobie chodzi. Mówisz o znakomitej końcówce City, no super, tylko że mieliśmy 8 punktów przewagi (niech będzie 5 przy założeniu jednego meczu rozegranego mniej) z jednym bezpośrednim meczem z nimi i nagle mamy 7 punktów straty. Tymczasem Borussia i Bayern szli łeb w łeb i tutaj zakończyli sezon z taką samą ilością punktów, więc oni wykładali się równo i tutaj nie ma frajerstwa, po prostu zgubili 2 punkty w ostatnim meczy, równie dobrze to Bayern można nazwać frajerem bo w przedostatniej kolejce zgubił punkty a Borussia nie. Na tym polega ligowa rywalizacja, masz 34 lub 38 meczów do rozegrania i każdy mecz to nowe wyzwanie.
Kolejna sprawa, że dużo osób zajmujących się Bundesligą, których słucham twierdzą, że Borussia wcale nie była tak rewelacyjna w tym sezonie, była zdecydowanie słabsza niż rok temu dla przykładu, mieli mnóstwo problemów a ich równa pogoń za Bayernem była raczej podyktowana słabością Bawarczyków niż ich dobrą dyspozycją.
Nie nazywam ani Arsenalu ani Borussią frajerami żeby było jasne. Obie drużyny mają swoje braki, dużo rzeczy do poprawy i po prostu ich rywale byli lepsi. Ale jeżeli już miałbym wskazać drużynę, która bardziej wtopiła tą końcówkę sezonu, albo jak ktoś piszę sfrajerzyła to bym wskazał Arsenal. Dlatego bawią mnie te komentarze, zwłaszcza kibiców Arsenalu, którzy piszą o tym jaka to Borussia jest frajerem. To oczywiście tylko moja opinia.

@TlicTlac napisał: "Ty to nie bierzesz pod uwagę znakomitej końcówki City w ogóle w tych rozważaniach o "frajerstwie" Arsenalu."

A Ty nie bierzesz słabej końcówki Bayernu.

@TlicTlac napisał: "No właśnie nie oceniasz trzeźwo, bo żeby pisać, że Arsenal bardziej sfrajerzył sezon niż Borussia to trzeba mieć nieźle napykane."

Wystarczy nie mieć zaniku pamięci krótkotrwałej patrząc tylko na ostatnią kolejkę bądź dwie i spojrzeć na przebieg całej rundy wiosennej lub całego sezonu.

@TlicTlac napisał: "No tylko problem w tym, że jak Arsenal miał te 8 punktów przewagi, to miał jeszcze przed sobą 2 mecze z City, które koncertowo przewalił (był znacznie gorszy); przy wliczeniu tych 2 porażek Arsenalowi zostały 2 punkty przewagi, wystarczyło wykrzaczyć się w jednym spotkaniu - przy takiej formie City w końcówce sezonu i City zwyczajnie przeskoczyło Arsenal; a że Arsenal wykrzaczył się już parę razy więcej? - ja nie widzę to frajersko przegranego mistrzostwa - po prostu byli słabsi i tyle."

haha, a Borussia która z tej samej 2 punktowej przewagi straciła 2 punkty to jest frajer, ale Arsenal, który z tej 2 punktowej przewagi, którą sobie wyliczyłeś nagle ma 7 punktów straty to nic nic, był tylko słabszy? omg

@TlicTlac:

Tu nie chodzi teraz o jakieś narzekanie bo było minęło i już nawet o tym nie myślę, ale jak czytam te naśmiewanie się z Borussi to naprawdę zakrawa o grubą hipokryzję i brak jakiegokolwiek logicznego myślenia.

@TlicTlac napisał: "Ale mnie irytuje robienie z siebie męczennika. Jak w ogóle można pisać, że Arsenal jest większym frajerem niż Borussia?"

Ja nie robię z nas męczennika. Nie wylewam żadnych frustracji czy innych tego typu tylko trzeźwo oceniam sytuacje a nie jak jakiś dzieciak.

@TlicTlac napisał: "Borussia tak goniła, że to bardziej Bayern za Tuchela się wykrzaczał na każdym kroku, a sama BvB też remisowała głupio spotkania: z Bochum czy szczególnie ze Stuttgartem - gdzie dali sobie wbić na 3-3 w 97 minucie. Bayern w międzyczasie remis z Hoffenheim, porażka z Mainz i w końcu porażka z Lipskiem; Borussia tak naprawdę miała 2 szanse na prześcignięcie Bayernu i w obu czegoś jej brakowało."

A City w 1 części sezonu? Ile razy stracili punkty? Remis z Nottingham, porażka z Tottenhamem i United? Tutaj można tak samo pisać. Fakt jest taki, że Borussia z Bayernem szli łeb w łeb, zdecydowało jedno potknięcie więcej w porównaniu z Bayernem. My natomiast dokładnie tak samo mieliśmy wszystko w swoich rękach a wypuściliśmy punkty z najgorszą drużyną tego sezonu czyli Southampton, z Nottingham, Evertonem itd.

@Slaviola napisał: "Czytam te komentarze... no i w ogóle nie rozumiem porównania Arsenalu do Borussi.

Przecież to dwa, całkowicie odmienne przypadki.

My dzisiaj nie mamy nic do gadania, a BVB wczoraj miała wszystko w swoich rękach. Bo był dla Nich taki finał gdzie musieli zostawić wszystko na boisku i mieliby mistrza, a jak widać tego nie zrobili."

Nic dziwnego, że nie rozumiesz skoro dla ciebie Arsenal mający 8 punktów przewagi z tylko jednym bezpośrednim meczem z City nagle wtapia tą przewagę do 7 punktów straty, tracąc te punkty Z Southampton, Nottingham czy Brighton a po drugiej stronie masz Borussie, która to cały czas goniła Bayern i wypuściła mistrzostwo w ostatniej kolejce.
Może przypadek Borussi jest bardziej spektakularny bo wydarzył się w ostatniej kolejce, jednak nie oszukujmy się i uderzmy się w pierś, większym frajerem jest Arsenal, który jak już były przytaczane statystyki był liderem przez prawie 90% sezonu i nagle rozdaje 15 punktów.

Beznadziejne są te próby Borussi. Takie próby wciśnięcia tej piłki na siłę. Brak jakiegoś myślenia przy tym wszystkim.