Komentarze użytkownika Serduszko

Jak jest ambitny to do nas nie przyjdzie, chyba że chce więcej zarobić przy minimum wysiłku jak reszta drużyny.

Tak naprawdę niewiadomo jak sobie poradzi Arteta , ale jedno jest pewne . Pierwsze trzy miejsca są już zaklepane , jeżeli chcemy grać w LM musimy walczyć o czwartą lokatę i to z Chelsea z Lampaedem na czele. MU gra piach, Spurs jak nie patrząc przegrali pierwszy raz odkąd przejął ich Mourinho. Szczerze ...to wg mnie nie mamy szans na LM w przyszłym sezonie, czwarte miejsce nie dla nas.

To że nie straciliśmy dzisiaj bramki to nie jest zasługą naszej obrony tylko ataku Everonu.

Kolejne dwa mecze z arcy przeciwnikami. Pewnie przegramy, bo czy jesteśmy w formie czy nie to i tak z nimi zazwyczaj przegrywamy. Mam tylko nadzieję że będą pozytywy po tych spotkaniach. Jednak wcale się nie zdziwię jak w nowy rok będziemy okupować druga dziesiątkę tabeli. Do zwolnienia Emerego i zatrudnienia Artety powinno dojść dużo wcześniej , a nie jak przed nami mecz za meczem ...

Nie wiem czy piłkarze mają jakieś dodatkowe premię czy bonusy, ale powinni miec je zamrożone .

Arteta na pewno ma chęci , determinację , pewność że jest w stanie odmienić losy Arsenalu....ale same chęci nie wysttarczą. To nie jest typowy film familijny gdzie trener z bandą nieudaczników zdobywa mistrzostwo. Jeżeli Arteta nie podoła wyzwaniu wcale się nie zdziwię na jego przyjście nie wolno tylko i wyłącznie patrzeć przez pryzmat różowych okularów , trzeba także pamietac że wcale nic nie musi się zmienić.

Arteta osiwieje albo wylysieje.

Bardziej od naszego meczu interesuje mnie mecz Bayernu i Wolfsburgiem , a nawet mecz Piasta z Ruchem w TVP 2, a piszę to ja iibc tylko i wyłącznie Arsenalu , który kibicuje The Gunners 17 lat...

Chociaż nie przegrywają . Przyjscie Artety wczoraj nie sprawi że gra znacząco się poprawi tak z dnia na dzień. Niech Arteta nastrzla sobie masę selfie , bo z takim Arsenalem szybko osiwieje.

Piłkarze i kibice mieli już dość Emerego , a zarząd robił dobrą minę do złych wyników. Freedie przyszedł tutaj tylko po to żeby uspokoić sytuację i poprawić atmosferę.

Wszyscy śmieją się z Xhaki , a prawda jest taka że w klubie mamy więcej zawodników na jego poziomie z tą różnicą że on akurat mocno podpadł kibicom. Niech idzie , jeżeli faktycznie coś potrafi to Herta będzie tylko przystankiem.

Ewerton jest w tym lepszej sytuacji że zaliczyli progress , u nas Arteta jest dopiero od wczoraj , a to za mało . Przegramy.

Pamiętam jak Arteta przychodził do Arsenalu. Wielu sądzili że on jak i kilku innych graczy przyszło na ostatnią chwilę jako jakieś tam transfery żeby uspokoić kibiców i zamknąć im usta , a teraz wraca z powrotem i jest naszą nadzieją na lepsze dni.

Może Arteta przywróci mu dawny blask....czy to możliwe...?

Wielkie słowa , zobaczymy jak zostaną przekute w czyny. Arteta ma spory orzech do zgryzienia , a Arsenal to nie jest jakiś tam klub, który można poprowadzić na początek trenerskiego fachu , a klub z ogromną historia, który niestety jest cieniem samego siebie. Czy sprosta wyzwaniu nie wiem, ale życzę mu jak najlepiej , choć ma mleko pod nosem.

Świetny napastnik chce grać w świetnym klubie, a Arsenal do takich nie należy. Odejdzie on i pewnie jeszcze ci którzy coś potrafią . Kto odejdzie nie jest tak naprawdę ważne , bo tu klub nie ma nic do powiedzenia co pokazuje przeszłość. Tak naprawdę liczy się to kto przyjdzie do klubu. Arsenal jest w rozsypce . Jezeli sezon wtopimy to nie ma co liczyć na dobre transfery , bo kto będzie chciał grać w takim klubie. W lecie odejdzie, a i jego zaangażowanie w grę będzie spadać z końcem sezonu.

Sprzedać go nie idzie, ale wypożyczenie na pewno odciąży budżet. Nie wiem czemu tyrcy chcą go wypożyczyć , przecież on nic nie prezentuje na boisku.

Artete czeka mocne zderzenie z rzeczywistością . Kadra Arsenalu jak i jego struktury są zupełnie inne niż wcCity. W wielu kwestiach pewnie na e będzie miał nic do powiedzenia, a jak by się nie starał jakiej taktyki by nie wymyślił to z niektórymi piłkarzami nie ma o czym gadać.

Arteta ma bardzo mało czasu , a wyniku są potrzebne od zaraz. Boxing day będzie najgorszy mecz za meczem , a drużyna w rozsypce . Lubię Artete, ale boje się że spadnie z bardzo wysokiego konia.

Były dwa wybory Arteta albo jakiś topowy trener. Padło na tego pierwszego. Czy da sobie radę? Za jakiś czas się okaze. Co do trenera z topu był już jeden Emery i coś nie wyszło. Oczywiście na niego spadła cała winą za wyniki. Zastanawiam się co będzie jak i Arteta nie da rady, ale po co martwić się na zapas. Co do Laci to siedzi na ławce , bo na skrzydle nie wielki był by z niego pożytek, ale spokojnie od przyszłego sezony będzie grał na szpicy bo Auba odejdzie.

Utrzymać ten skład...nawet Wenger nie dał rady zawsze ktoś odszedł po kim bolało serce jak Fabregas czy Van Persie , Ozil stracił blask dawno temu , a Pele to niewypał. Kasy na transfery nie będzie. Arsenal może kogoś kupi, ale jak już to w czyjeś miejsce , bo oczywiste jest to że Auba zrobi pa, pa. Nowy trener będzie musiał wykszecic coś z obecnego składu . Tu wg mnie potrzebny jest nowy właściciel z wizją , a nie biznesmen dla którego liczy się to że przychód się zgadza. Może jak nie będzie mu się opłacał Arsenal to odejdzie , a w jego miejsce przyjdzie no taki Usamov , który nie będzie żałował kasy.

Dziwię się że jeszcze tylu kibiców przychodzi na mecze . Gra kałowa , a i ceny biletów dosc wysokie. Widocznie Anglicy lubią kabaret. Pewnie pokolenie Jasia Fasoli.

W lecie potrzeba naprawdę dobrych transferów na które oczywiście nie będzie kasy, bo nie zalapiemy się nawet na LE . Odejdą ci co potrafią grać , a Arsenal stanie się ligowym średniakiem choć w sumie już jest.

A najgorsze że na treningach dobrze się bawią , głupie uśmieszki i wygłupy. Widać że mają to gdzieś jak grają. Jak zwykle po meczu utarte wypowiedzi i nic po A tym , grunt że tygodniówka jest wypłacana a reszta się nie liczy.

Dla nas każdy przeciwnik jest jak City. Szkoda że tak to wygląda. Arsenal upadł.

Patrząc na tabele dużej straty chociaż by żeby łapać się na LE nie ma, ale nie widać u nas progresu . W końcuwce sezony jeżeli nic się nie zmieni nie będziemy łapać się na LE. Zresztą co tu mówić gdzies z tylu głowy boję się że spadniemy z ligi. Jeżeli chodzi o LE to odoadniemy za dwa mecze.

Jakby tak w przerwie zawodnicy City by usłyszeli że jak strzelą nam 10 . bramek to zostaną mistrzem Anglii z miejsca to pewnie by to uczynili.

@Mchard: City jest pod każdym względem lepsze od nas. Przypomnę że to mistrz Anglii z zeszłego sezonu, a to że ostatnie mecze były w ich wykonaniu słabe to nic. Potrafią się przebudzić no i mają trenera , który potrafi do nich przemuwić i odpowiednio zmotywować. Wystarczy spojrzeć na tabele gdzie oni są , a gdzie jesteśmy my. Przez półtora miesiąca nie potrafiliśmy wygrać meczu , a wygrana z WHU nic nieznaczyła. City wykorzystuje nasze słabości , zresztą nie tylko oni.

Trzeba zaczać powoli sobie uświadamiać że stać nas na co najwyżej drugą połowę tabeli na nic więcej.

Zespoły z połowy tabeli, a i nawet z dołu nas pykają, a co dopiero takie City. Oni mają trenera , odpowiedni skład , a i o ławkę nie muszą się martwić u nas jest z goła inaczej.

Ozil bez formy , Pepe niewypał transferowy i to z nie małe pieniądze . Cóż pierwszego nie sprzedamy bo za drogi , a za drugiego pewnie nie otrzymaliśmy byśmy chociaż 1/4 ceny. Ci co coś potrafią odejdą sami, b na co tu grać, a Auba już na pewno.

MC zrobiło to co należy. Wykorzystali fakt że tracimy szybko bramk, ale gol już w 2' ....w sumie to czek można było się spodziewać.

City ostatnio jest pod kreską, ale my praktycznie od początku sezonu. Dzisiaj City się przełamie. Przegrali derby i będą chcieli zmazać z siebie tą porażkę. Jedno jest pewne będą nas gnietli przez cały mecz, a Arsenal pierwszy traci bramki w tym sezonie . Do przerwy nas pozamiataja , a w drugiej utrzymają wynik. Może się mylę , ale takie są realia.

Wenger to trener starej daty. Struktury klubu i szybki jego rozwój go przerosły. Co do posady w FIFA to ta praca to ciepła posada na dorobienie do emerytury .

Jedno zwycięstwo nic nie znaczy. Kolejne mecze pokażą czy faktycznie wracamy do normalnej dyspozycji , czy był to tylko wyjątek .

W PL ma wyrobioną markę , dużo strzela , a gra w przeciętnym klubie. Najlepiej było by gdyby zmienił ligę . Auba out , Zaha on.

Ciekawe. Chce grać w LM ,ale wcale się nie zdziwię jak wybierze kierunek do Chin. Zimą go nie sprzedamy , odejdzie latem . Arsenal jest tak słaby że wydaje się że skończymy między 10. a 15. miejscem. Najpewniej skończymy jak AC Milan. Nie będzie LM , LE nie będzie kasy na transfery. W sumie to nie obchodzi mnie gdzie pójdzie Auba. Może z tej tragedii narodzi się coś dobrego , a mianowicie Kroenke odejdzie z Arsenalu i znajdzie się ktoś kto nie będzie żałował fortuny na transfery, choć najpewniej będziemy średniakiem ligi.

Lewy niech zaciśnie zęby i walczy o najlepszego strzelca w Europie.

O wygraniu tego plebiscytu nie decydują gołe czy puchary , ale to na kogo oddało się najwięcej głosów. Sukcesy klubowe i reprezentacyjne też mają znaczenie ale nie zawsze . Wystarczy spojrzeć na pierwszą trójkę ile wygrali z klubami, ale jak nie patrząc Messi jest najlepszy.

Aż jeden Kanonier. Co do Lewandowskiego to wstydu nie ma przed nim byli tylko lepsi.