Komentarze użytkownika TaYekARS

Jest bardzo dobrym zawodnikiem, to on ciągnie grę Hamburga w tym sezonie. Jestem na tak :)

Brawo Per, druga w PL i to na dodatek druga ze Spursami ;p

Podoba mi się dzisiaj nasza gra, brakuje tylko strzałów.

Mam mieszane uczucia. Z jednej strony mogłyby się skończyć nasze ograniczenia finansowe, z drugiej strony jednak ludzie porównywaliby nas do klubów typu PSG czy City.

Lubię AVB i życzę mu jak najlepiej, lecz jutro i na koniec sezonu Spursy muszą pogodzić się z porażką ;p

Serce mówi 3-2 dla Arsenalu, rozum 1-1. Mimo wszystko to derby, więc wszystko tu sie może zdarzyć ;)

No to się Boss rozgadał ;p Jestem ciekawy przyszłości Bale'a.

Wysoka forma? Dużo meczy wygraliśmy dzięki szczęściu, chociażby mecz ze Stoke.

To są derby, więc forma obu zespołów się nie liczy. jestem pewny, że piłkarze Arsenalu i Spursów zafundują nam fantastyczne widowisko, z czego nasi podopieczni wyjdą z tego zwycięsko :)

Wszystko to wygląda obiecująco, lecz boję się kolejnego zawodu:/ Mimo wszystko są spore szanse na "przełomowe" okienko transferowe i w związku z tym rosną nadzieje co do następnego sezonu;)

Jestem za, to bardzo dobry piłkarz, do tego może grać na ŚPD.

Za kilka lat nikt już nie będzie pamiętał o Iniescie i Xavim, bo wtedy wszyscy będą mówić o Jacku :)

Mam nadzieję, że Everton skupi się bardziej na FA Cup niż na lidze ;p

To jeden z moich ulubionych piłkarzy. Niezmiernie się cieszę, że jego pomnik stanie przed The Emirates :) Zasłużył.

Zasłużyli obaj. Zagrali bardzo dobrze i to dzięki nim (bardziej dzięki Cazorli jednak ;p) wygraliśmy z AV.

Bardzo lubię tego piłkarza i chciałbym, żeby do nas dołączył. Ma on nieprzeciętne umiejętności i ma dopiero 23 lata :)

Było blisko niespodzianki na Upton Park, lecz na nasze nieszczęście Bale uratował Spursy ;p Szkoda.

To było do przewidzenia ;p Czekam z niecierpliwością na to spotkanie :)

Jest bardzo dobrym bramkarzem. Chciałbym go u nas, wreszcie byłaby konkurencja na bramce.

Jak dla mnie powinien jeszcze spędzić sezon 2013/2014 w Betisie, bo ma tam zapewnioną regularną grę.

Santi mistrz xD Super człowiek ;p Najlepiej rysunek wyszedł imo Kosie.

Zobaczymy już w sobotę, kto jest lepszy :)

Wychodzi na to, że w Arsenalu znów może się spotkać kilku piłkarzy z drużyny z sezonu 2003/2004 :)

To co nie udało się nam, udało się walijskiej drużynie :) Gratulacje dla Swansea, zasłużyli na ten puchar ;)

To, że Jack zostanie kapitanem jest pewne, lecz powinno to nastąpić według mnie za 2-3 lata.

W juniorach każdy gra dla siebie żeby się wypromować, lecz przegrywać 6-1 to już lekka przesada ;p

Z takim rywalem jak AV to powinniśmy na lajcie wygrywać 2/3-0 i grać bez stresu, a my mamy 2-1 i nerwówke do samego końca ;p

Musimy strzelić na 2-0 i uspokoić grę. Z reguły w drugich połowach gramy lepiej, więc AV nie powinna nam zagrozić ;p

Spokojnie, my zawsze jesteśmy przed Spursami :P Za to co zrobił Adebayor podczas meczu City - Arsenal na zawsze starciłem do niego szacunek...

Nadchodi 400 mecz na własnym stadionie w PL. Piłkarze Arsenalu muszą zadbać o dobre widowisko ;)

Ani Chelsea ani Spurs nie wygrały z Arsenalem pod wodzą AVB. Liczę, że ta passa będzie podtrzymana:p

W sumie nic innego nie mógł powiedzieć;p Powoli przyzwyczajam się do porażek...

Brawo dla Milanu. Zagrali bardzo dobrze. Myślę, że Barca nie odrobi tego na CN.

Bayern będzie grał u siebie na luzie. Być może tego spotkania nie przegramy,lecz nie wygramy trzema bramkami.

Zostawił serducho na boisku. Uwielbiam go za to.

"Dzisiaj w dobrym stylu odpowiedzieliśmy na tamtą porażkę, daliśmy z siebie wszystko." - nie, to nie było w dobrym stylu. Na porażkę odpowiadamy porażką? Bez sensu. Tak samo z tą jakością w zespole. Jakby ona była, wyniki byłyby inne. Nie doceniamy jakości, bo jej nie widać...

Myślałem, że przynajmniej zremisujemy. Niestety musiałem przęłknąć gorzką pigułkę. Straciliśmy trzy bramki a straciliśmy jedną. Nasze szanse na awans spadły niemalże do zera, więc nie zgarniemy już żadnego pucharu w tym roku (no chyba że Emirates Cup ;d)

Zawodnicy Arsenalu przed meczem mówili, że trzeba dobrze zacząć spotkanie i że to będzie kluczowe. Przez pierwsze siedem minut zamieniali w czyn swoje wypowiedzi. Po bramce Kroosa (swoją drogą bardzo ładne trafienie) wszystko się zawaliło. Graliśmy słabo, Bayern zdominował nas w każdym aspekcie gry, świadczy chociażby o tym ilość strzałów oddanych w pierwszej połowie przez Kanonierów - zero. Defensywa tradycyjnie już popełniała błędy. W ofensywie też nic nie szło. Kilku zawodników popełniało głupie faule z frustracji. Po drugiej bramce dla Bawarczyków już było wiadome, że tego nie wygramy. Dało się jej uniknąć, jednak padła po kilku błędach (kto krył Van Buytena?), później niepewna interwencja Wojtka i sprawę dokończył Muller. Potem Bayern spokojnie sobie czekał na zakończenie pierwszej połowy.

W drugiej odsłonie gra Arsenalu wyglądała trochę lepiej. Przez chwilę przeważaliśy i strzeliliśmy dość szczęśliwą bramkę. Gra była żywsza niż w pierwszej części meczu. Później pech Giroud i szczęście Neuera, to było ważne wydarzenie w tym spotkaniu, po bramce na 2-2 mogło to inaczej wyglądać. Jednak rzeczywistość nie była taka kolorowa, Bayern strzelił na 3-1 i już było pozamiatane.

Nie będę pisał o grze zawodników, bo każdy doskonale widział, kto z siebie ile dał w tym meczu.

Z każdym sezonem jest tylko gorzej, nie widać zbytnio progresu. Wina za ten obrót sprawy ponoszą i piłkarze, i zarząd, i Wenger. Każdy jest winny po trochu. Ciężko powiedzieć, co dalej nas czeka. Możemy tylko przypuszczać. Najważniejsze jest teraz wywalczenie miejsca w top 4. Wierzę, że może nam się udać. Nie mamy takiej straty do trzeciego miejsca jak rok temu. Teoretycznie mamy łatwiejszy terminarz, niż nasi rywale o pozycje gwarantujące LM. Trzeba to wykorzystać. Pytanie tylko: co potem? Czy w następnym sezonie się coś zmieni? Czas pokaże. Jestem optymistą i wierzę, że moze już być tylko lepiej.

Najważniejsze jest jutro zachowanie czystego konta. Bez tego ani rusz.

Verma-Sagna-Per-Carl - tak to juro widzę. Będzie ciężko, ale damy rade;)

Coś za często pojawiają się tu takie wypowiedzi. W głupi sposób przegrywamy niektóre mecze. To boli:/