Komentarze użytkownika TakKrzysiu

@RahU:
Tak jest, nie mam nic do dodania. Szkoda że już moszna mi się trochę marszczy i bliżej mi, niż dalej, lecz dzięki temu kiedyś na żywo mogłem sobie obadać akcję w tunelu ^^ oczywiście w TV bo nie było mnie stać bilet. W Gimnazjum często był problem z porządną pracą.

Wa Wam powiem jedną rzecz, widzę dylematy RahoWilcze i innych, ale choć nie jestem zaciekłym fanem typowego chamstwa na boisku, to wg mnie powoli właśnie zabijany jest duch walki podczas spotkań. Każdy wie że musi się zachować perfekcyjnie, bo im bardziej wzrost jaj zapełnia gacie, tym bliżej VAR-u i bordowej kartki. Jak dla mnie ten system powinien być ograniczony do spalonych i przekroczonej-lub nie- linii bramkowej.

Myślałem, że po przerwie podejdziemy w do meczu w pełnym skupieniu i z określonym planem na mecz. W pierwszej połowie graliśmy w pełnym zestawieniu, a zostaliśmy zdominowani i trudno było wyczuć jakąkolwiek pasję w grze.

W drugiej ufny Pepe. Przed meczem rywal mu powiedział, że VAR został wpisany na listę pandemicznych obostrzeń.

- Już nie stosujemy skutecznego pressingu jak w pierwszych miesiącach z Artetą.
- Rzadziej budujemy grę od własnej bramki. Najpierw robiliśmy to, wychodząc spod pressingu nawet Live czy City, teraz albo nieudolnie, albo (jak wczoraj) jednak LAGA system.
- Gra na jeden kontakt nie istnieje, wczoraj chyba niechcący raz (co ciekawe wczoraj) klepnęli od niepamiętnych czasów. Żeby chociaż nadrabiali spokojnym, ale skutecznym atakiem pozycyjnym. - Nima.

Arsenal leci w dół, Gabriel, Saka, Tierney i Partey, plus może jeszcze ktoś pominięty, to garstka zawodników, którzy są wstanie obecnie dać coś od siebie na swoich pozycjach.

Liczyłem na świeże podejście po reprowej przerwie, myliłem się.

Ja myślę, że po tej przerwie zaczniemy powoli wracać na właściwe i dziś zagramy naprawdę dobry mecz.

Mam pytanko - czy były ostatnio jakieś informacje na temat Parteya?

Najman to biznesmen, nie sportowiec. Ciekawe ile wczoraj u buków ktoś mu obstawił na przegraną.

"Okazuje się jednak, że nie wszyscy z uwagą śledzili boiskowe dokonania Haalanda. Jedną z takich osób był... trener Borussii.

- Po meczu Favre zapytał mnie, ile goli strzeliłem. Powiedziałem, że tylko cztery, bo zdjął mnie z boiska. Byłem na niego trochę zły - przyznał Haaland.

Szwajcar po spotkaniu potwierdził wersję swojego piłkarza. Rzeczywiście przegapił jedną z jego bramek.

- To prawda, bo nie oglądam tylko goli, ale także podania - wyjaśnił Favre."
///
No i problem wyjaśniony :)

Tak sobie z ciekawości spojrzałem na te dzisiejsze walki FAME MMA i prawie nikogo nie znam, nie wiem też na czym polegają ich konflikty

Czasem się zastanawiam, czy Ceballos ma charakter, czy charakterek.
Czy wcześniej sprowokował Nketiaha a teraz Luiza, bo trafił celnie i słusznie w jakąś niedoskonałość/coś nad czym kolega powinien popracować, czy po prostu lubi prowokować i jest zaczepny.

@NineBiteWolf napisał: "A z kim wygrał Nawałka poza Niemcami (gdzie w całym meczu mieliśmy 4 strzały do 22 po stronie rywali)? "

Widzisz? Nawałka wygrał, a Wuja nawet nie zagrał.
Tak serio, to zgadza się.

Wtedy jednak przynajmniej można było napompować balonik i nie pękał przez większość ery ówczesnego trenera. Był ciekawy styl podczas kwalifikacji, rekordy Lewego i kawał turnieju. Oraz oczywiście klapa na Mundialu.
W każdym razie główna różnica polega na tym, że Brzęczek również awansował, lecz przy takiej grze ciężko patrzeć w przyszłość, a dzisiejszy zryw raczej trudno nazwać odrodzeniem.

Nastroje i wypowiedzi piłkarzy różnią się kolosalnie w porównaniu z tamtym czasem, to chyba mówi samo za siebie. Jeśli dojdziemy z nim do ćwierćfinału, chętnie uznam że to niezły trener. Choć książki i tak bym o nim nie napisał.

No i na tym etapie już powinniśmy szlifować ustawienie i zgranie najbardziej prawdopodobnych kandydatów do wyjścia w pierwszym składzie. Nawet Lewy mówił, że zbyt częste zmiany ustawienia i personalne sprawiają, że panowie są skonfundowani i tworzy się lelum polelum.

W sumie również Borek się ostatnio wypowiadał, że głównym problemem Brzęczka jest to, że chce dogodzić wszystkim piłkarzom, coś w tym jest.
Wg mnie powinniśmy szlifować 4-4-1-1 i to już od jakiegoś czasu.

Glik:
2016: "Z każdym jesteśmy w stanie wygrać, nie boimy się"

2020: "Jesteśmy średniakami"

8 meczów Brzęczka z silnymi drużynami, 0 zwycięstw. W 2016 miałem zupełnie inne nastawienie przed Euro.

Ta lewa obrona to u nas po prostu masakra jest.

Wuja podobno powiedział Lewemu żeby się nie załamywał, bo wciąż ma szansę pojechać na Euro ale jeszcze musi go trochę podszkolić

Ilość udanych wyborów Recy jest bardzo smutna.

Mallen niesamowity talent, widać że dużo trenuje bo ostatnio mało komentarzy nabija

Jóźwiak trochę przypomina mi młodszego Błaszcza w poruszaniu się.

@Perconte napisał: "Ojjj Lewy chyba nie bardzo przyjmuje co mówi Brzeczek"
Też odniosłem takie wrażenie, jakby z lekkim cynizmem i zniecierpliwieniem odbierał jego uwagi.

Brzęczek dawaj tera Gibbsa na lewe skrzydło i Flama za Lewego

Jak dzisiaj przegramy, to myślicie że Boniek uzna, że może jednak niekoniecznie jest wszystko jak powinno? Zaczynam się martwić o to Euro, on chyba też powinien zacząć. W dodatku jeśli nie damy rady pojechać na Mundial, to może być to ostatni wielki turniej Lewego z Repką. Współczuję facetowi.

@simson16 napisał: "A propos sytuacji Brzęczka, czy nie zauważyliście że w podobnej sytuacji jest nasz treneiro Arteta"
O nim też napisali książkę zanim sam nauczył się czytać?

Ogłoszenia parafialne:
- nie każdy ksiądz bzyka
- Czy ktoś pomógłby mi zoptymalizować pocztę? Używam Outlook 2013 i
i to kupsko jest. Jestem niejako zmuszony od dziś tego używać, więc jakiś dobry parafianin może na priv coś podpowie
przytulas jakiś.

Podobno Brzęczek się obraził i powiedział Lewemu, że za ten wywiad nie zabiera go na Euro i żeby lepiej zaczął w końcu dobrze grać bo inaczej nigdy się nie rozwinie.

Góralski grę w "destrukcji" rozumie chyba zbyt dosłownie

Słyszeliście te staty? To już garncarze z San Marino mają lepsze

Jak będziecie mieli statystyki jakieś ciekawe po 1 połowie to wrzućcie.
Aż chce się Stonogę zacytować.

To wygląda tak, jakby Włosi mieli trening

Nie wiedzą jak reagować, gdzie się pokazywać do podania i wyglądają na wystraszonych.
Pochodnia vs wysypana paczka zapałek.

Może z czasem trochę się rozkręcimy, bo na tę chwilę plan na mecz - podawajta do czerwonego

Ciekawe jaki plan ma w głowie Brzęczek na pierwszy skład na Euro. Oby chociaż w miarę rozsądnie zrywał zawodników, którzy będą ze sobą grać na turnieju. Póki co sporo zabaw składem i ustawieniami, ciekaw jestem co facet uczyni.

Pierwszy raz od dawna widziałem taki brak zaangażowania.
Nasza pomoc dobrze dogaduje się z obroną, ale nasz atak mógłby dla niej nie istnieć.

@markiz0 napisał: "biometr jest po prostu niekorzystny i dlatego nasi przegrali."
I tory były złe

Nie ma komu zrobić przewagi, nawet Willian nie może minąć zawodnika, musi się za to brać... Tierney - lewy środkowy obrońca. Jak byk brakuje Pepe, nie wspominając o technicznym kreatorze w środku.

Takie rajdy w pole karne Bellerin musi robić, bo Willian kompletnie zapomniał jak to się robi

Fajnie nie czuć niesmaku wiedząc, że najpewniej zagra Elneny. Ciekaw jestem jak duża jest tu zasługa Artety, a na ile samego piłkarza.

@losnumeros:
Bardzo możliwe. W każdym razie są powody do zadowolenia.
@Gunner72: :D

Ciekawe co się stało, że Elneny zrobił się takim wrednym madafakiem. Nie ustępuje bidikom na krok i zaczął grać do przodu. Piłka chyba nie przestanie mnie zaskakiwać. Wielce możliwe, że Arteta da dziś nieco luzu i jemu i Parteyowi. Chociaż ten drugi powinien póki co grać jak najczęściej (oczywiście bez przesady).

@enrique: @Insekt: @Gofer999:

Dziękuję za uwagi

Zatrudnilibyście osobę, która lubi alko i czasem spóźni się o godzinę, zieje "ejl", ale w pracy jest lepsza od tych punktualnych wzorowych :>?

Gabryś, Partey, Bellerin i Holding - mimo ostrej gry - świetnie. No i z ciężkim sercem muszę pochwalić Elnenyego, bo nie przepadam za tym zawodnikiem, ale dziś naprawdę świetnie się spisał.

@Gunner915 napisał: "a Nketiah nie powinien wchodzic nawet z lawki."
Mam to samo zdanie na ten temat. Wg mnie Pepe na podmęczone ManU byłby idealny. Przytrzymać piłkę przy przewadze bramki, wystartować przy kontrze, może wdać się w drybling. Nketiah z tych rzeczy potrafi tylko bieganie.

Jedno pytanie - dlaczego Nketiah anie Pepe? Przecież on go pożera jakością, nawet kiedy nie jest w 100% formie.