Komentarze użytkownika TakKrzysiu

Rafson95@
Już odpowiadam. - ponieważ Giroud nie może być skrzydłowym i na szpicy w AFC oczekuje się od niego manny z włosów a Walcott większości kojarzy się ze świetnymi występami na prawej flance, więc próbowany na szpicy ma większy margines błędu skąd mniej narzekania.

Gibbs jest zbyt "liniowy" jak na Arsenal, ale czasem się przydaje. Jednak jego gra jest bardzo chaotyczna. Widzę go jako takiego chomika biegnącego w tym swoim kółeczku z nadzieją że bedzie meta a tu wciąż zawód.

Bellerin? Dla mnie cudo ale kiedyś musiał sie zdyszeć i albo psycha lekko przysiadła, albo zbyt duża pewność co do miejsca w składzie. Jak na powrót złapie formę to musi trochę popracować przy sprawach obronnych bo o ofensywę się nie martwię.

Doktor
Gabriel dał sie porwać chwili i to jego błąd, ale dla mnie to jasna sprawa że Costa powinien był wylecieć już wcześniej.

Przy okazji Waszej kłótni - długo zastanawiałem się kogo klasy światowej możnaby dodać do Kosy jako podstawowy środek obrony. Teraz myślę o tym jak Wenger (chyba że już nie on) zastąpi Laurenta.
Dla mnie Francuz z tyłu to 50% mniej obaw.

Kanonier204@
Raczej:
- Witaj Abou, ta pogoda łamie mi serce
- :|
- żarcik na dobry wstęp. O zoba a co to za ptaszek!
- ałaa

arsenallord
Był lepszy w grze ofensywnej . Teraz wszystko jest bardziej zrównoważone, ale nie jest to szaleństwo z rozpiętymi mankietami.

Rok temu mieliśmy w końcu wielką szansę na zmianę. Nie wykorzystaliśmy jej więc trudno, teraz albo będziemy mogli skupić się na PL (po szybkim odpadnięciu), albo się sprężymy i zdamy bardzo ciężki test pierwszy raz od dawna.
Jak Merte położy sie wszerz boiska to nawet blokady rolnicze Leppera nie miałyby startu

:|

Master10
Tak jest. Ale właściwie to mam cichą nadzieję że jak to lisy mają w zwyczaju - zrobią sobie surową potrawe z drobiu.

Master10@
Teraz pytanie: kosztem kogo najlepiej?

Master10
Lisy nie utrzymają się na tej pozycji przez cały sezon (bo przed nimi jeszcze mecz z nami)
a Mou z Chelsea jedną nogą w kiblu chętnie zobaczę.

Trequartista@
Co do Cazorla/Ramsey w środku nie mam do końca sprecyzowanego zdania, więc wolę pomilczeć. Ale zauważyłem że wiele tutejszych głosów jest za Aaronem. Osobiście nie uważam że jest sobą na pozycji skrzydłowego i w centralnej części boiska bardzo mi odpowiada, mając formę potrafi świetnie łączyć obowiązki z przodu jak i z tyłu. Znowuż Kazik mimo że sporo mniejszy - faktycznie nawet z odbiorami sobie radzi.

Mając na myśli pogodzenie tych dwóch - wyjście które proponuje Wenger wg mnie nie jest trafione.

Barcelona, Real itd mają z góry przewagę nie tylko z powodów typu nazwiska, ale też margines błędu u nich jest węższy. Arsenal łatwiej oddaje piłkę i inicjatywę przy prowadzeniu nawet z ogórkami. Czasem to się sprawdza bo zwykle gramy z rywalami którzy nie górują w ataku pozycyjnym, jednak górna półka może to wykorzystać, co nieraz się zdarzało.
Tak samo jest z tą naszą zabawą jak dziś przed polem karnym, gdzie kilka razy pod rząd nasi różni piłkarze defensywni kiksowali.
Celność podań, skupienie i zgranie w meczach z czołówką nie jest na najwyższym poziomie.

Mimo wszystko Sanchez za Joela, Coq za Flama i moglibyśmy powalczyć przy dzisiejszym ustawieniu. Jutro okaże się na kogo trafiliśmy.

Gunner44@
Sporo błędów w obronie i rozleniwienie.
btw jechać na samolot to nic nowego ale lecieć na pociąg?

Klopp doda charakteru nie tylko piłkarzom ale też kibicom. Anfield może stać się jeszcze bardziej gorące

Jak sobie radzimy? Troche sie spóźniłem. Campbell porzucił sterydy czy nadal wzwyżka formy?

A no i Bolton. Kiedyś fajną bramkę w ich barwach strzelił Anelka przeciwko nam.

arsenallord

Middlesbrough, Charlton

Ciekawe czy Aguero zdąży wrócić na przedświąteczny mecz z nami. Podobno jest spora szansa że go przywitamy na Emirates, niewykluczone że paroma golami.

michalm1@
nawet młodziej niż za czasów "dzieci Wengera"

Kościelny mocno zasługuje na mistrzostwo PL.
Musi wygrać w Arsenalu coś więcej niż FA Cup.

Ramsey rozegra sporo świetnych spotkań w środku, wróci Kazik z Aleksiem a Papciu przypomni sobie że Aaron i tak najlepszy jest na skrzydle.

Giroud dzisiaj skuteczny jak jego fryzjer.
Ale cieszyć się jeszcze nie zamierzam

Ramsey twierdzi że w środku czuje się najlepiej, ale Papciu jest po to by wyprowadzać młodszych uczestników futbolu z błędu. Tak samo to że pierwszy raz od dawien dawna Aaron został wybrany do 11 tygodnia jest przypadkiem.

U nas co sezon skład podstawowy naprawdę porządny (a i tak lubiący negatywnie zaskakiwać) z niewielką ilością bonusów na ławce, reszta jest na tyle słabsza że sukcesy muszą się oddalać.

Jeszcze odpadnie Ozil (tfu) i można stworzyć Hospital FC z którym obecny skład Arsenalu nie miałby startu.

Mam wrażenie że pomysł z "odmienną taktyką na każdego rywala" dożył niezbyt sędziwego wieku i umarł. Gra niepoukładana, wyróżniają się tylko piłkarze klasy światowej.
A w szpitalu robi się coraz lepsza ekipa.

Dobrze że wygrywamy, jest fajnie i nie narzekam, ale trochę mi tęskno za grą z pierwszej piłki. Nie ma Rosy i Rozrabiaki to takie rzeczy przestają mieć miejsce.

Witam po latach i tak sobie pomyślałem że trochę zazdroszczę Diabołkom tego Martiala. O cenie nie wspominam, ale to może być niebawem niższy Henryk. Chociaż zawsze mówię że drugiego takiego i tak nie będzie. No i ta ostatnia asysta przy bramce Dżonego Brawo słodziuchna.

Ależ brakuje mi Bellerina. Dla mnie jego obecność jest tak samo kluczowa jak Coq czy Ozila. Mamy niezły szpital złożony z ważnych postaci. Jest lipa.

A o naszym bocznym obrońcy nie powiem nic bo szkoda słów

Joel, Gabryś słabo. Bez Kosy to obaj środkowi tracą połowę skilla

UPS ttroche się zająknąłem

Eh dzień bez komputera i pozostał ten mały syf do pisania. Jak zzobaczyłem brak bellerina to mnie odnóża ppokryły. Powodzenia matje..

Maciek@
Suczkę też mam, ale kiedy usiłował się nią zająć to ugryzła go w Toure i teraz preferuje autoblołdżob.
Cóż, jedni naginają zasady, inni kręgosłup.

Maciek@
Ja tam nie obliczałem cm3 ile mu wylatuje, ale widzę że biegle włada własną jamą ustną więc nawet nie sposób zauważyć wyników jego akcji.

Kanonier204
Wabił się Cezar jeszcze przed kupnem, a że jest zbyt zabawny na tak poważne imię i nie zdobył Galii, to postanowiłem o lekkiej modyfikacji i z Cezara ostał się Czarek. Poza tym Cezar nie onanizował się z taką częstotliwością jak on. Więc jak zdążyłeś zauważyć - kilka poważnych czynników wpłynęło na to jak się wabi :)

Kanonier204
Ja wyprowadzam psa o imieniu Czarek

Bułka>Pudzian

Pudzian wygra bo uwielbia bułki grahamki. Oby Pudzilla go nie zjat

MG@
Mnie się wydawało że on po 35 min zionął jak reksio po szarpaniu szynki i wykapało z niego tyle wody co na porodówce w miesiąc. Ale wszystko da się ogarnąć i koniec końców trochę przebiegł.