Komentarze użytkownika Tevez
Znaleziono 4087 komentarzy użytkownika Tevez.
Pokazuję stronę 1 z 103 (komentarze od 1 do 40):
Gdy Haaland po 4 golu rozpuścił włosy pomyślałem:
Leją nas baby. I wyłączyłem telewizor.
Popatrzcie na takie City. Same chłopy po 30-40 lat. I jak my mamy z nimi rywalizować?
Brak doświadczenia jest ewidentny.
Na skrzydłach chłopy po 21 lat (Martineli & Saka)
Duet stoperów tworzą 25 letni Gabriel i 22 letni Saliby w którym cała nadzieja.
Przeanalizujmy przyczyny tej porażki.
Wiecie jaka jest różnica między nami a Bayernem? Że Bayern choć równie mocno poległ na Etihad to zdołał ZMIAŻDŻYĆ posiadaniem piłki zespół The Citizens. My nawet tego nie potrafiliśmy zrobić choć przecież kreujemy się na najbardziej dominujący zespół na tej planecie.
Arteta narobił nam tylko apetytów.
Arteta zaczął sezon jak Król a skończy jak ciul.
Panowie nie wiem jak wy ale ja jestem zdruzgotany po tym meczu. Stało się to czego najbardziej się obawialiśmy. Totalna deklasacja.
My dominowaliśmy na Emirates a City strzalało bramki. Liczę że na Etihad role się odwrócą.
Ja uważam że wynik ostatniego meczu z nimi na Emirates nie oddaje obrazu gry. Co ty trochę przyfarciło i wykorzystało nasze błędy.
Panowie już za 10 dni jedziemy do Manchesteru. Jak widzicie ten mecz?
Brak słów po takim meczu. I jeszcze ten brzydal Haaland dobijający nas na Emirates.
@enrique: Martinelliego można przesunać na szpicę a Trossarda wpuścić za Nketiaha.
Miażdżymy ich piłkarsko. Oni grają tylko lagę na Haalanda.
Nie oto chodzi. Kiwior jest drewniakiem a nie kimś kto może zrobić coś konkretnego z piłką pod presją przeciwnika. Dlatego nie może grać nigdzie indziej niż na środku obrony.
@Chrapek596: Najgorsze co można zrobić to zagrać stoperem w środku pomocy. No chyba że tym stoperem jest Pepe.
Elneny jest kontuzjowany?
Panowie nie oszukujmy się. Wygrywamy dziś - mamy 9 punktów przewagi (zakładając win w zaległym meczu). To jest bardzo dużo biorąc pod uwagę że City musi rywalizować na dwa fronty bo gra w LM.
Panowie dzisiaj gramy o tytuł.
Panowie nie chcę nikogo straszyć ale w środę najprawdopodobniej City nas zmiażdży i dogoni na odległość 3 punktów (zakładając że wygramy zaległe spotkanie). A 3 punkty w tej lidze to jest nic. Mieliśmy imponującą przewagę 8 punktów i ten mecz mógł być o nasze mistrzostwo ale to spieprzyliśmy i teraz wszystko może się odwrócić.
Panowie witam was w nowej piłkarskiej rzeczywistości w której Arsenal jest ligowym hegemonem a Arteta trenerem lepszym od Kloppa. Nie było mnie tutaj tak dawno że nie wiem od czego zacząć. Sporo tutaj znajomych twarzy więc pewnie mnie pamiętacie :D Byłem hejterem w złych dla Arsenalu czasach ale zawsze broniłem tutaj jednego zawodnika - Granita Xhaki podczas gdy 99% użytkowników tej strony najchętniej wywiozłaby go z klubu na taczkach. Wierzyłem że ten zawodnik może być filarem na którym zbudujemy kiedyś wielką drużynę walczącą o najwyższe cele. Jak sami widzicie - musiało minąć sporo czasu i zajść wiele zmian w kadrze ale tak właśnie się stało. Dziś Arsenal jest prawdziwym gigantem. Zespołem potrafiącym grać widowiskowo i skutecznie. Wielka w tym zasługa Artety i zarządu który pozwolił mu realizować swoją wizję budowania drużyny choć początkowo nie było efektów w postaci wyników.
Żwiru po odejściu z Arsenalu zostaje Mistrzem Włoch.
Thank you Arsenal!
Powiem szczerze. Patrząc na skład to i tak robiliśmy wyniki ponad stan. Ogranie Chelsea, United czy West Hamu na przestrzeni kilku dni robiło wrażenie. Ale tak jak sezon zaczęliśmy tak go skończyliśmy.
Witam po dłuższej przerwie. Co mogę powiedzieć? Frajerstwo do potęgi. A już się wydawało że wraca stary ̶̶̶̶̶̶w̶i̶e̶l̶k̶i̶ Arsenal. Że 4 miejsce jest nam pisane. Że po latach niebytu znów zagramy w elitarnej Champions League. I co nam teraz zostało? Liczenie na cud? Na potknięcie Liliputów w ostatniej kolejce? Wstyd, hańba, kompromitacja! Tyle mam do powiedzenia.
Jak dla mnie ten mecz jest idealnym podsumowaniem przygody szkoleniowej Artety na Emirates. Jest trenerem którego tak naprawdę nie ma...
I brawa dla Gorzowa!
Jest Xhaka będzie impreza.
KFC ma 3 zaległe mecze i mogą nas niby wyprzedzić ale nimi to bym się w ogóle nie przejmował.
Ostatni nasz mecz z topem to blamaż na Anfield gdzie oddaliśmy 5 strzałów co jest kompromitacją. Miejmy nadzieję że z City pokażemy już inne oblicze.
Wiecie co jest śmieszne w tym klubie? Że niby wracamy na właściwe tory. Że niby czujemy się mocni a tu zaraz przyjedzie takie City i pewnie właduje nam z 5 bramek...
Arteta opanował już sztukę wygrywania z ogórkami. Czas żeby nauczył się też punktować z mocnymi. Niemniej jednak wygląda na to że po latach upokorzeń wracamy na właściwe tory.
Mamy Bellerina, Cedrica, Nilesa a oni chcą kolejnego prawego obrońce szukać. Na brak słów na decydentów tego klubu.
Musimy się ogarnąć bo grozi nam pierwsza liga. Sunderland też miał się utrzymać a poleciał z hukiem.
Jeśli chodzi o Xhake to się zwyczajnie przeliczył bo chciał przerwać wślizgiem będąc nieco spóźniony do piłki. Ale przynajmniej podjął próbę a nie jak ten Holdingi i Chambersy które tylko cofają się do tyłu w obawie przed ośmieszeniem przez rywala.
Przeanalizowałem sobie jeszcze raz te gole City i od razu widać gdzie leży nasz problem. Nasi obrońcy unikają pojedynków z przeciwnikiem. Cofają się zamiast podjąć próbę odbioru. Ciągle tylko asekuracja zamiast pressingu. Przecież przy tej bramce Jezusa prawie weszli nam z piłką do bramki. Ja nie wiem co im ten Arteta wpoił do głowy ale to wygląda tak jakby nie wierzyli że mogą wygrać pojedynek i przez to wychodzą na mecz jak na ścięcie. Jak dla mnie to jest problem mentalny.
To smutne że najbardziej dostaje się Xhakce. Jedynemu piłkarzowi w tym klubie który ma jaja weź wślizgiem w rywala.
No tak lepiej odstawić nogę i czekać aż piłkarz City wejdą nam z piłką do bramki. Co jak co ale do Granita bym akurat nie miał pretensji o to "zagranie". Gdyby wszyscy nasi piłkarze podchodzili do pojedynków z rywalem tak jak on to ten mecz mógłby wyglądać zupełnie inaczej ale niestety mamy w jedenastce "miękkie faje" które pozwalają przeciwnikom na zbyt wiele.
Troopz na swoim kanale YouTube stwierdził że to był najgorszy mecz Arsenalu jaki oglądał. Nawet słynne dwumecz z Bayernem 10-2 nie wyglądał tak źle bo tam Arsenal miał plan gry i tworzył sytuacje.
Zgadzam się z tym co powiedział Troopz. Połowa piłkarzy która wczoraj wyszła na boisko w ogóle nie powinna być w tym klubie.
Drużyna | M | W | R | P | Pkt |
---|---|---|---|---|---|
1. Liverpool | 11 | 9 | 1 | 1 | 28 |
2. Manchester City | 11 | 7 | 2 | 2 | 23 |
3. Chelsea | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
4. Arsenal | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
5. Nottingham Forest | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
6. Brighton | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
7. Fulham | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
8. Newcastle | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
9. Aston Villa | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
10. Tottenham | 11 | 5 | 1 | 5 | 16 |
11. Brentford | 11 | 5 | 1 | 5 | 16 |
12. Bournemouth | 11 | 4 | 3 | 4 | 15 |
13. Manchester United | 11 | 4 | 3 | 4 | 15 |
14. West Ham | 11 | 3 | 3 | 5 | 12 |
15. Leicester | 11 | 2 | 4 | 5 | 10 |
16. Everton | 11 | 2 | 4 | 5 | 10 |
17. Ipswich | 11 | 1 | 5 | 5 | 8 |
18. Crystal Palace | 11 | 1 | 4 | 6 | 7 |
19. Wolves | 11 | 1 | 3 | 7 | 6 |
20. Southampton | 11 | 1 | 1 | 9 | 4 |
Zawodnik | Bramki | Asysty |
---|---|---|
E. Haaland | 12 | 0 |
Mohamed Salah | 8 | 6 |
B. Mbeumo | 8 | 1 |
C. Wood | 8 | 0 |
C. Palmer | 7 | 5 |
Y. Wissa | 7 | 1 |
N. Jackson | 6 | 3 |
D. Welbeck | 6 | 2 |
L. Delap | 6 | 1 |
O. Watkins | 5 | 2 |
- A wszystko to przez Havertza...
- 19.02.2024 30 komentarzy
- Red Dead Redemption
- 17.07.2023 12 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Tequila
- 25.09.2022 15 komentarzy
- Zagadnienia Taktyczne: Idealny początek
- 19.08.2022 16 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Podsumowanie sezonu 21/22 cz.3 - Widoki na przyszłość
- 05.07.2022 27 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
- Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
- Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
- Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
- Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
- Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
Przerażająca jest statystyka strzałów. City oddało ich prawie dwa razy więcej chociaż przez niemal całe spotkanie było na prowadzeniu.