Komentarze użytkownika Theo44

wiem, wiem Fabianski znowu nic nie mogl zrobic...do tej pory raz tylko dotknal pilki:-)

zapomnialem dodac, ze w dyscyplinie kt. na powaznie treneje sie 5-6 krajach na swiecie

te spazmy Chlopiarza i Nieszczesnego w Tvp Pis jakbysmy wygraywali na Igrzyskach...

Ranczo zabiles z tym Torreira:-)))

Van Dijk zagral wielki mecz. Absolutna klasa swiatowa. Dzis tylko go nam brakowalo by totalnie ich zdominowac....choc ani zlego slowa nie mozna powiedziec o naszej 2ce....
Wszyscy zagrali swietnie. Tu nikt nie przeszedl obok meczu. Czesc jak Xhaka czy Hector zagrali lepiej niz sie mozna bylo spodziewac....
Ta druzyna rosnie w sile, co kolejka jakby bardziej pewna siebie, coraz bardziej zdyscyplinowana...i ten pressing...jak miod na moje serce. Ilez to ja razy strzepilem ryja na Wengera, do kt. nigdy nie dotarlo ze sensowny pressing to 50% sukcesu...
Wielki mecz w naszzym wykonaniu i przysiegam ze napislabym to samo gdybysmy to przegrali 0-1...
Teraz znowu kilka latwiejszych kolejek i trzeba rozniesc Kurczakow!!!

B. podoba mi sie postawa Laci...Jego powroty i zawzietosc pokazuje ile przez cale lata tracilismy z Giroudem. kt. 5 min sie podnosil i 6 min wracal... a on jest naszym pierwszym obronca.

CzAKA!!!!!!!!!!!

Ja to sie zawsze ciesze jak muly strzelaja bramke, wtedy jest szansa ze Mou zostanie na lawce i dalej bedzie ciagnal mental w dol az zostana tylko zgliszcza z ogromnymi tygodniowkami.

@Gunner18AFC

ludzie to nie maszyny??? pytanie jak dlugo

49 proc. – tyle czasu zajmują czynności w Polsce (odpowiednik 7,3 mln miejsc pracy), które mogą zostać zautomatyzowane do 2030 r. dzięki zastosowaniu istniejących dziś technologii

CIekawe czy wraz z rozwojem AI uda sie z czasem stworzyc pilkarza, kt bedzie mial strzal z lewej nogi Van Persiego, wrzutke Backhama czy wyrzut z autu Delapa...itd..:-)

Najlepszym scenario wydaje sie zostawic Scolariego na 2 miechy a potem Wengera.

Juz ja bym mu powiedzial czemu.

Zly...
odnosisz sie do mnie i piszesz

"Obarczanie winą Wengera o to, że Robin zachowywał się słabo gdy tu przyjeżdżał z Manchesterem jest niedorzeczne"

to chyba pomyliles @

Tak czy owak cieszynka Robina po strzeleniu byla wtedy dla mnie ciosem i kompletnie niezrozumiala...Jeszcze bardziej bylo wqurwiajace w bodajze meczu z Boltonem calowanie armaty przez Fabsa, pokazywanie w tym czasie palcem kibicow Arsenalu a po pol roku menda biagala juz koszulce Barcy (wtedy tu na forum zwanej farsa;-), czy wczesniejsza chamowa Adebayora...

ale te wszystkie sytuacje pozwolily mi zrozumiec, ze przywiazanie do barw klubow to jest iluzja...przyklady Gerrarda, Rooneya czy nawet Messiego i Ronaldo sa najbardziej okazale.... Wystarczy popatrzec na ich tygodniowki. Tzn jak kocham nasz klub, ale kaska sie musi zgadzac.

Wiec zamiast 4 letniej umowy dla holendra (bo jak wiadomo ze dziasza mial zasade 1 rok extension dla 30tkow) wybral Girouda a rok pozniej dolozyl Sanogo. To jest lunatykowanie i tyle. RvP odszedl, bo zobaczyl ze nie ma z kim grac by cokolwiek wygrac. Ja rozumiem, ze naszemu kibicowi to sie nie podoba, mi rowniez, ale z czasem ja zwyczajnie po ludzku zrozumialem biorac pod uwage Ilosc blednych decyzji Wengera. Duzo wiekszym zdrajca jest dla mnie Fabregas, kt. doplacil do swojego transferu a akurat on powinien ciagnac Wengerowi do konca zycia, kt go wychowal jak wlasnego syna.

Wenger mial dzidowskie budgety, ale podejmowal bledne decyzje. 40 milionow + 1 za Suareza jest najlepszym przykladem. Suarez poczatkowo chcial do nas przejsc, ale dla zarzadu Poola to byl jak strzal w pysk... Jeden z piatki najlepszych pilkarzy swiata zostal nam sprzatniety sprzed nosa.. Ten przyklad jasno pokazuje z jaka banda lunatykow mielismy do czynienia....Fabs, Nasri, Robin, Song, Sanchez... zostali sprzadani za czapke gruszek, a inni poodchodzili prawie (albo) za darmo... Wenger mial wyyebane bo mial swoja "slynna" akademie, kt. produkaowala wielkie talenty... Potem mial strategie stawiania na angoli itd. To wszystko na koncu byly jego decyzje i wiekszosci byly bledne.

Nazywalem go Judaszem przez wiele lat...ale dopiero po latach zrozumialem, ze to wszystko byla wina Wengera...Bedac w srodku wiedzial ze po odejsciu Ceska, Nasriego, Songa tam zostaja tylko zgliszcza a byl w zyciowej formie a wtym sezonie przed odejsciem praktycznie wygrywal mecze indywidualnie... On chcial cos wygrac a Arsenal ciagle opuszczali za smieszne pieniadze kolejni gracze... Dzis zupelnie inaczej patrze na ta jego decyzje. Uwazam ze najwiekszym bledem bylo pozostawienie polityki transferowej Wengerowi. Dziasza mial za duzo zajec i nie podolal, ale tu juz inny temat...

Chyba tylko zabawniejsza jest tylko informacja, ze Robben ma pretensje do Lewego ze mu pily nie podaje...:-)

Tak sobie pomyslalem, ze Shad Forsyth jednak dobra robote zrobil z tymi naszymi kontuzjami. Koles jest z nami juz 4 lata i widac duzy postep w tej materii. NIe lacze doslownie z tym raportem. Tak ogolna refleksja.

@lays nie zgadzam sie by sezon 13/14 byl b. dobry w jego wykonaniu a nawet jesli...to i tak bede sie upieral to troche za malo jak na 350 spotkan... grajac w srodku pola (w 99% spotkaniach).

adik121354...czy nie uwazasz, ze w koncu czas przeprosic za Ramseya, tyle czekalismy na rozwoj jego formy od 1854 roku kiedy zagral jedyne 6 miesiecy na odpowiednim poziomie??? dalej czekamy na explozje formy czy juz zerwales plakat z sufitu???

Sytuacja Jacka...obok RVP i Ceska chyba najwieksza milosc ostatnich 10 lat...jasno pokazuje problem Wengera. Wenger ciagle czul sie za niego odpowiedzialny i w odpowiednim momencie nie pozwolil mu odejsc...tak bylo z Theo, Ramseyem. Jack po tych wszystkich kontuzjach (w duzej mierze wina Wengera, kt. katowal go niemilosiernie) nabral masy i stracil na zwrotnosci. Zaczal sie klasc przy najmniejszym podmuchu wiatru, troche nadrabiajac walecznoscia, ale to bylo za malo... Malo bylo pilkarzy kt. w wieku 16 wrozono opaske kapitana, a Jack mial to praktycznie jak w banku. Wysoko podniesiona glowa..niby powolny...ale to przyspieszenie, podanie w biegu z pilka na 20 metrow w punkt...zmysl do gry kombinacyjnej, wszystko skonczylo sie wraz kontuzjami kostki.

na TNT w prezerwie meczu glos zabral...Steve Nash. Ostatnio applowska prezentacja nowego Iphona...Steve Nash..wtf? czlowiek renesansu czy cos?

W tej akcji na 3-1 po wbiegnieciu na polowe przeciwnika, ani razu nie spojzal na Lace ani na lewa strone boiska (specjalnie powtarzalem ta powtorke z 10 razy) ...dlatego jego wyjscie na na klepke od Lacy uwazam za najpiekniejszy moment wczorajszego meczu i absolutny geniusz antycypacji wydarzen.

Wielu pilkarzy potrafi pieknie podac, ale Ozil ma cos jeszcze. Swoja gra bez pilki wymusza zachowania innych...a to wlasnie ten element odroznia pilkarzy swietnych od klasy swiatowej... Wielokrotnie udalo mi sie zuwazyc, ze za poprzedniego managera zwieszal glowe w momencie kiedy kt. z pilkarzy znowu nie rozkminil jego pomyslu na akcje... On jest marudny i mysle, ze najbardziej go zniecheca fakt ze inni nie kumaja jego wyobrazenia o danej akcji...zamiast po prostu sie szybko zresetowac i dalej dawac siebie maxa, on sie zniecheca i znika.

Mattéo musi troche stwardniec, ale to z kazdym meczem bedzie coraz lepiej funkcjonowalo. Bardzo mi sie podoba dawanie mu 30 min max. Wchodzi i od razu chce robic roznice. Zwlaszcza w meczach, w kt. jest juz pozamiatane...nabiera luzu i wtedy ta jego precyzja z perfekcyjnie dobrana sila...szukanie gry - palce lizac.

Huth na 4ym miejscu??? nice

Pytanie jest jak zareagujemy na porazke, ale jak te aotmatyzmy doszlifujemy i obrona nam sie nie rozsypie...bede spokojny. Musza byc 2 ale przynajmniej jeden solidny transfer...mlody obronca 20-22 lata kt. moglby z marszu wskoczyc... kalendarz bedzie coraza pelniejszy. Gra co 3 dni. Nie mozemy zgubic tej pozytywnej postawy przez kontuzje.

hot kapitalny comment...tez pamietatam project Fabregas i te wszystkie nadzieje z tym zwiazane...i te ciagle czekanie jak Robin wyzdrowieje, albo Diaby wyzdrowieje, albo Fabs wyzdrowieje a zdrugiej strony te plonne nadzieje na te 2-3 transfery kt. brakowaly do totalnej dominacji. w tamtym czasie mielismy chyba najmlodsza druzyne, ale napewno najbardziej utalentowana..z jakoscia mozna by powiedziec...ta akcja z Lester na 3-1 nie byla naprawde rzadkoscia w tamtych czasach. Zabraklo kasy na 2-3 transfery i zaczal sie exodus gwiazd.

Torreira moze grac tylko lepiej. Swietnie wprowadzany do skladu od poczatku sezonu, ale czekam na czas jak bedzie mozna naprawde powiedziec, ze rzadzi w srodku pola...that he owns the field. Ciagle w nim za malo agresji jak chocby podczas mistrzostw, ale ona napewno przyjdzie z czasem jak sie zaaklimatyzuje, pozna miasto, jezyk itd.

jeszcze 2 gole i wyprzedzamy niebieskich????

i pomyslec ze jeszcze rok temu w 60 minucie mielibysmy wchodzacego Gibbsa zamiast Aube

***** jakie ja mam ciarki!!!!!

Boze co ten Ozil zrobil....

szkoda, ze Bielika nie ma... puchary gralby praktycznie wszystkie na bank.

Tylko ze to byl jeden z tych meczow ze nawet Ozil moglby zostac MOTM... nie wyciagalbym zbyt daleko idacych wnioskow. wszystko nam praktycznie wychodzilo. O ile postawa Laci Auby to praktycznie standard o tyle postaw Torreiry to co cos nowego. Widac tu reke Emerego, kt. b. starannie go wprowadza najpierw do skladu a teraz do gry. Wiecej go bylo w ofensywie mimo, ze swoje robil w destrukcji.

ale trzeba przyznac ze latwosc podania na praktycznie kazda odleglosc Mopa juniora jest imponujaca.

nie tylko Torreiry najlepszy mecz...Ramseya tez.

no hejterka...przepraszamy Wielkiego Walijczyka....;-)

Ten wengerowski szrot powinnismy na kilogramy sprzedawac....

nasz ty kapitanie....

bramkarz tez patrzyl na liniowego czy ten wylapal spalonego..heh barcelona karabachu