Komentarze użytkownika Theo44

Nie wiem skad te cale zachwyty nad tym Kornikiem. NIe jestem wielkim fanem walk, ale pare widzialem i powiem tak... zeby po zalozeniu takiej klamry na szyji na tym poziomie nie moc docisnac?? sorry to pokazuje slabosc rywala. NIe wiem jak ten Japoniec mogl wygrac tyle walk w przeszlosci.

W koncu jakas walka.

Ja trejduje ale na Speedtraderze...ale to chyba nie to samo.

Ta brazylijka jest ladniejsza od tych modelek:-))

Akurat co do Rooneya to sie zgadzam...Gra jeden dobry mecz na 10, a tygodniowka chyba 250k...W zasadzie Roo sie skonczyl wraz z odejsciem SAFa.

Ktos widzial UEFA 11ka stulecia? ja bym zdecydowanie jeszcze dodal Busqutsa, Neymara, Albe i tego bramkarza, kt. najlepiej na swiecie gra nogami...imienia niestety zapomnialem.

Ciekaw jestem czy Wenger sciagnal by Aguerro w 68 min przy stanie 0-1...tzn nie jestem ciekaw.

Naprawde jaki jest sens trzymania Ozila i Sancheza jeszcze na boisku....

Bardzo mi sie podoba, ze Papcio podchodzi do kontuzji Coqa bardzo ostroznie, zapewne majac na mysli, ze nie zagra do konca roku....nie podajac ktorego.
Brawo panie Wenger! wystawianie ciagle tej samej 11ki, przynosi nie tak dlugo oczekiwane zniwo. Nie jest przypadkiem, ze Guardiola chyba nigdy w zyciu nie wystawil 2 tych tych samych 11tek w 2 kolejnych meczach...

tia miazga....zarowno na boisku jak i na deskach teatru Santiago B.

Kolejny, dzieki Ci Panie nieudany zamach na Alvesa.

upina...mocno....Dzieki Ci Boze, ze Alves sie jakos pozbieral po tym....wrecz terrorystycznym ataki Ronaldo.

Zaczelo sie... kazde dotkniecie Suareza, Mascherano to jak otwarte zlamanie nogi....czekamy na pokaz aktorstwa kolejnych miszczow....Busqets...Alves

Mam nadzieje, ze wygra Real, czyli mniejsze zlo.

Chcialbym podziekawac chlopakom za walke i naprawde dobra 2ga polowe...Zabraklo szczescia to malo powiedziane. Oby tylko z Coq bylo wszystko ok bo wtedy pozostanie nam walka o top4.

co Joel klepke zagral...

Dajcie juz spokoj temu Artecie? To on sam sie wyslal na boisko? Moze mial poprosic Wengera o rozwiazanie kontraktu w lecie? litosci...

Tej druzynie brakuje swierzosci. Te przerwa miala byc zbawienna a tak naprawde brak woli walki. Wszyscy sie jakby slaniaja. W takich meczach widac jak kluczowym zawodnikiem byl (jak mial forme) Cazorla, kt. nadawal plynnosc akcjom...Anyway...Caly ten wynik to i tak pikus jezeli Coq wypadnie na dluzej niz tydzien, dwa.

Alez trolle maja ucieche, ze to wlasnie Arteta strzelil.

Holm byla pewna swych umiejetnosci....Ronda momentami zachowywala sie jak jakas blachara z dyskoteki... Teraz wiadomo, ze cala ta agresja przed walka i nie przybicie piatki przed rozpoczeciem pojedynku bylo wynikiem zwyklego strachu....po prostu wiedziala co ja czeka jesli nie wyprowadzi Holm z rownowagi.

Alez Holm sprala ta cala mistrzynie Ronde zwyczajnie ja upokarzajac. Mimo licznych prowokacji i zwyklej chamowy ze strony exchampa, Holm trzymala emocje i realizowala plan... Nasza JJ powinna z troche wiekszym szacunkiem podchodzic do nastepnych rywali, bo dzis moglo byc roznie. Mimo ze wygrala wyraznie to jednak byly momenty, kt. troche ja przestraszyly.

Ktos ma linka do gali UFC?

Jak ten Szpak z tym Zawla pieprza...Zielinski???? najlepszy na boisku!

Bosscielny, pokazal niesamowita klase zwyczajnie zlewajac malpe. Pokazal, ze druzyna jest najwazniejsza a nie jego ego... Wystarczy sprawdzic na Youtube jak to zwierze wypluwa sline na dlon poczym rzuca w nia twarz Ramosa a potem po meczu sie obsciskuja,....Mozna i tak.

Ocene Koscielnego biore za zart...owszem dal plame przy bramce (wspol z Joelem) jednakze w zyciu bym nie powiedzial, ze w najmniejszym stopniu ta zla decyzja wplynela na jego pozniejsza gre. Powiem wiecej. Dal przyklad innym jak sobie radzic z emocjami po dokonaniu blednej decyzji. I jeszcze jedno. Lourent czesto gra na granicy pelnego ryzyka, dlatego jest takim kozakiem i to byl zwyczajny wypadek przy pracy czemu dal wyraz w kolejnych minutach meczu....Dla mnie postac #3 po Coqu i Ozilu w tym meczu.

Jestem swiecie przekonany, ze gdyby w jakims meczu Chilijczyk wszedl na ostatnie 30 min bylby duzo grozniejszy....Moze z troche innej beczki, bo przez to cale nawolywanie do zmaian dostalem wiekszosc ostrzezen:-))...Od razu widac, ze Papcio wogole nie interesuje se NBA. nie wiem czy istnieje juz jakas biografia Gregga Popovicha, ale sposob w jaki boss Spursow szafuje silami Slawnej Trojki przez caly sezon od wielu wielu lat tak zeby przygotowac zespol do najwazniejszych meczow jest dla mnie osobiscie niezwykle imponujacy. Gdzie kazda minuta zawodnika w meczu jest starannie analizowana.

Przede wszystkim z Bayernem przy stanie 0-2 Sanchez z Ozilem powinnibyli zejsc, albo przynajmniej po przerwie i grac Artetami i Flaminimi. Wengerowi brakuje wyrachowania. Nie mozna grac 11ma zawodnikami i tylko zmieniac w przypadku kontuzji. To co od poczatku roku Wenger robi z Sanchezem nie ma w tym zadnej logiki....Caly poprzedni sezon na pelnych obrotach...next Copa America az do finalu....przedwczescie przerwany okres przygotowawczy...ukatrupi Chilijczyka...wszyscy to wiemy. Pamietam jeszcze jak w poprzednim sezonie byl tak naladowany ze sam do pressingu ganial i tylko rozkladal lapy, ze nikt w sukurs mu nie idzie...dzis po 10 min z rekoma na kolanach po 2ch rajdach...

Poza tym mysle, ze Wenger katujac Sancheza w kazdym meczu chyba pocichu...liczy na jakas drobna kontuzje...taka 2-3 tyg kostki... i wlasnie wtedy przyjdzie czas na odpoczynek. Inaczej nie moge sobie tego wytlumaczyc.

Przed wszystkim gratulacje dla Kurczakow za mecz. 1-0 a oni cisna, biegaja. Martwia kolejne 2 kontuzje do tego kolejne 90 min Sancheza i Ozila. Ta cala przerwa jest jak zbawienie (o ile wszyscy wroca zdrowi).....i jeszcze jedno. Za takie mecze kocham Koscielnego. Owszem popelnil blad, ale to dlatego ze zawsze gra na granicy ryzyka a co najwazniejsze nigdy zadnego bledu nie bierze sobie do glowy.

Koscielny zawalil bramke na spole z Joelem, kt. kompletnie odpocil wrzutke...

Takiej ilosci strat nie notowalismy dawno. Santi jeden z gorszych meczow jaki jego widzialem...Najlepszy Coq i w sumie Koscielny, ale jeden wniosek nasowa sie...ZAJECHANI...nie oszukujmy sie....Sanchez po 10 minutach z rekami na kolanach po 2 sprintach???? Sam wynik mnie dzis tak nie martwi jak to, ze kondycyjnie zostajemy w progach.

Lige Europejska...ale obciach... juz wolalbym dalej ciagnac Curling Cup.

k... Pireus!

Ja bym sie jeszcze nie cieszyl, ze Giroud nie ma kontuzji...O ile sie nie myle Hector i Koscielny rowniez schodzili o wlasnych silach po meczu z Labedziami.

Sanchez kolejne 90 min..juz ledwo czlapie

Ozil i Alexis out...blagam

Mam wrazenie, ze nikomu (moze poza Cambellem) nie chce sie grac. Nasz pressing jest cieniutki. Bardzo duzo miejsca w rozegraniu dajemy Szpilce. Poza tym Monteiro zbycz czesto wchodzi w nasza obrone jak w maslo..Czy tylko ja mialem wrazenie ze Joel po 2 sprintach oddychal rekawami?

*pilkarzy

Karma dziala. Mou dostaje to na co zasluzyl. Ta cala krytyka poszczegolnych odbija sie czkawka.

Mysle, ze Hazard ma dosc Mou i swoja postawa chce wymusic transfer do PSG.