Komentarze użytkownika Thierry_H

@losnumeros: Ja to widzę tak. Masz 63 lata, za dwa lata emerytura. Przez ostatnie 30 lat odnosisz same sukcesy, awans za awansem, w twojej firmie wisi już twój portret na ścianie. I wtem przychodzi taka oferta, z firmy w tej samej dzielnicy, proponują więcej kasy, a ich reputacja i bieżąca pozycja na rynku jest dużo niższa, niż twojej obecnej firmy. Wiadomo, że dojedziesz do emerytury na samym nazwisku, mając z grubsza wyje*ane, bo już 2 Twoich kolegów niedawno zrobiło dokładnie to samo.

Jaka jest puenta tej historii? Po 1) tak, to jest wina Williana, bo nikt normalny nie uwierzy, że piłkarz w wieku około 30 lat jest "głodny sukcesów", jeśli nie nazywa sie akurat Ibrahimovic.

Owszem, wina klubu i sztabu też jest ogromna, bo on nigdy nie powinien zostać kupiony. A jak juz to nie za taka tygodniowej i nie do 1ego składu.

Willian to nie powinien nigdy trafić do tego klubu. Tak samo jak Cech i Luiz.

Wesołych świąt i szczęśliwego nowego roku! Żeby w końcu było więcej powodów do radości niż narzekania.

True Gunner...

Pozbycie się Mustafiego będzie takim wzmocnieniem, że kto by go nie chciał wziąć, to my powinniśmy jeszcze dopłacić, byle by transakcja doszła do skutku.

Tak samo wszyscy inni managerowie, piłkarze i kibice byli za tym, żeby nie zwalniać Wengera u schyłku jego kariery, ponieważ był gwarantem przeciętności Arsenalu. Arteta jest niestety gwarantem pozbycia się Arsenalu z ligi, więc na pewno będzie dostawał ogromną ilość głosów wsparcia ze wszystkich osób związanych z klubami innymi niż nasz.

Po co my w ogóle wychodzimy na boisko? Jaka jest różnica między tym, a oddaniem normalnie walkowera w każdym kolejnym meczu?

Nie no, k**wa! Drugi raz, najpierw Partey, teraz Martinellli. Jacek Sasin lepiej by zarządzał tym klubem niż obecny sztab, to jest istny cyrk.

Świetna rada, podpisuję się pod tym rękami i nogami.

@Elastico07: "Włodarze" w klubie mogą już być tak spanikowani tą passą niepowodzeń, że boją się przyznać co się naprawdę z nim dzieje. Bo w innym wypadku tego typu wypowiedź, powtarzana co mecz, to z każdym kolejnym meczem robi się co raz większą żenadą.

Man management level 9000....

Jak obstawiacie, ile miesięcy będziemy słyszeć, że Partey "opuści jeszcze parę meczy"? Parę meczy już minęło odkąd to pierwszy raz powiedzieli i lecą z tym jak z mantrą.

No to mnie uspokoił. Wszystko jest ok, tylko ten pech... Wystarczy, że uśmiechnie się do nas trochę szczęścia i rozpoczniemy potężną passę zwycięstw.

Wlasnie przeczytałem, że niejaki Andreas Georgson, trener od stałych fragmentów gry u nas w klubie wyznaczył Pepe do krycia Miny w meczu z Evertonem. Była to świadoma decyzja. Ten klub nie ma tylko problemu z Arteta i paroma pseudo-gwiazdami w składzie. W ostatnich miesiącach pozbyto się wszystkich wartościowych ludzi pracujących w klubie (zwłaszcza scoutów), a zostawiono... No właśnie, kogo? Pionków, których łatwo jest rozstawiać po kątach przez zarząd / właściciela, którzy nie mają pojęcia o piłce nożnej, nie mówiąc o prowadzeniu klubu piłkarskiego? Tutaj nie działa nic, klub dosłownie gnije a ta zgnilizna idzie od głowy, od samej góry i nie dzieje się to od wczoraj.

Proces trwa...

No, no, remis z Southampton... Nie spodziewałem się takiego sukcesu, widać że wszystko idzie w dobrym kierunku!

@tomash473: są 2 opcje: albo Arteta jest takim betonem, albo są mega naciski ze strony "zarządu". Wg. mnie obie równie prawdopodobne. W każdym razie wystawianie Xhaki w takiej formie to plucie na kibiców i klub.

Eh, beton nie do skruszenia. Tylko patrzeć jak jakieś POWAŻNE kluby zaczną się zgłaszać po piłkarzy takich jak Balogun czy AMN, a oni pewno z chęcią odejdą.

Na treningu strzelają aż miło. Nie wygląda jakby był tam jakiś kwas.

Ah, Vinai. Bardzo chcialbym wiedzieć co ten koleś właściwie robi w klubie. Przychodzi rano do pracy i ... ?

Heh, zdjęcie Luiza wygladało mi na czarno-białe i już pomyślałem... A nie ważne z resztą.

Mam takie przeczucie, że jakbym zebrał 10 przypadkowych osób na ulicy i pojechał z nimi zagrać sparing z Arsenalem, to dla naszych asów to by był ciężki mecz. Jak każdy. Każdy jeden mecz jest ciężki, czy gramy z Aston Villą czy z irlandzkim kołem gospodarzy z Dundalk.

@tomash473: nadzieję to ja też mam, ale będę w ciężkim szoku jeśli dostanie więcej niż 10-15 minut. Nadzieja angielskiej piłki, wirtuoz Eddie musi swoje zagrać.

Jedyny pozytyw, który dostrzegam jest taki, że może w końcu ten wąsaty jankes sprzeda klub gdy zakończymy sezon tuż nad strefą spadkową, a nowy właściciel wypierdzieli na bruk Edu, tego Hindusa i reszte komediantów tworzących całą obecną administrację.

Ten to potrafi kpić z ludzi jak nikt inny.

@Arce: plus jeszcze pantofel swojej wybranki-utrzymanki.

Ja mam strasznie mieszane uczucia. Na początku dałem mu kredyt zaufania, teraz sam nie wiem co o tym wszystkim myśleć. Mam nieodparte wrażenie, że prawdziwy problem leży gdzieś głębiej w środku. Któryś z działaczy (a może kilu) mąci tam wodę, podejmując decyzję typu "masz odstawić Mesuta od składu, bo chcemy się go pozbyć", albo że "nie rejestrujemy Saliby, niech się młody ogrywa w rezerwach" i Arteta nie ma nic do gadania. Z tego rodzi się kwas, piłkarze są zbuntowani, widzą, że klub od strony administracyjnej to jest mem i mają tego dość. Konsekwencją są słabe występy i całkowity brak chęci do gry.

@GallAnonim: fajnie mieć tego typu kłopoty jak to czy tym razem wyjdzie się z grupy LM czy nie. Na pewno fajniej niż się zastanawiać, czy wśród pozostałych 19 drużyn w Premier League jest jeszcze taka, z ktora jestesmy w stanie - po zaciętym boju, bo jak inaczej - w ogóle wygrać.

Mam wrażenie ze u podstaw wszystkiego lezy kuriozalna sytuacja z Ozilem.

Ktoś tam od lat mąci wodę za kulisami, nie ma innego wytłumaczenia na to niekończące się pasmo rozczarowań.

Balogun pięknie podsumował złote dziecko angielskiej piłki, niejakiego Edwarda.

Lepsza reakcja Pepe (gdyby tylko poprzestał na "opie*doleniu" tego gościa, zamiast sadzić mu od razu z dyni) czy Tierneya na koniec, niż Xhaki, który się z tym Alioskim jeszcze zaczął spoufalać za raz po gwizdku.

Lepe to dostaniemy juz za 2 kolejki od Tottenhamu. Przecież w takiej dyspozycji oni mogą z nami poprawić rekord najwyższego zwycięstwa w historii.

No to Pepito załatwił.

Trzęsę tyłkiem przed tym meczem i wcale nie chodzi tu o twerkowanie. Oby po ostatnim meczu ten był tym punktem, kiedy odbijamy się i pniemy w górę.

Jazda z kurami :D

Gabriel & Partey - mistrzowskie wzmocnienia, pierwszy raz od dawna nowi piłkarze aż tak znacząco podnieśli jakość drużyny.

JA SIE PYTAM, CO ROBI RĘCZNIK!? Czy on nie umie wyjść i na 5 metrze piłki złapać?

Taaaaaaaaaak! Super, teraz cisnąć i wbić kolejne!

Jezuuuuuuuu, kto tak podaje jak Leno?! Wstawił Parteya na bombę jak nic, dobrze, ze nic złego z tego nie wyszło.