Komentarze użytkownika TlicTlac

@sickstick:

To jednocześnie może być negatywny fakt, bo w drugich meczach 2 razy wygrali, w pierwszych meczach remisowali ;)

@XandeR: @sidtsw:

Słyszałem wiele opinii, że PES to jest gra rozluźniająca, tak na parę spotkanek, bez większej spiny i wyłączamy.
Widzę też, że dają sporo "prezentów", gdzie można wylosować jakieś lepsze legendy.

Natomiast FIFA to gra typowo pod grind - jesteś dobry i poświęcasz sporo czasu - to zbudujesz dobry skład; nie? - albo poświęcisz jeszcze więcej czasu, albo będziesz miał jakieś szczęście w paczkach.
Też nastawiona bardzo na pieniądze - jednak gdzieś oglądałem bejotta, gdzie pokazywał, że otworzył te najdroższe paczki do kupienia (z gry), na które trzeba by było wydać chyba jakieś 3-5 stów i nie było tam żadnego walkoutu (żadnego bardzo dobrego piłkarza), także ;)
FIFA poszła w rollercoaster emocji, PES poszedł w rozluźnianie.

Wyobraźcie sobie, że Slavia gra osłabionym składem, bo jak sprawdzałem H2H na flashscore, to z tych 4 zawodników odrzuconych ze składu przez "decyzję trenera" grało ostatnio w pierwszym składzie - ten Ukrainiec i Holender :) także mogło być gorzej.

Wie ktoś czego 4 piłkarzy "Decyzją trenera" nie jest obecnie w składzie Slavii?

@Gunner72:

Generalnie Czechy jak i Polska to Europa Środkowa; na jednym jedynym źródle (ONZ) znalazłem, że Czechy i Polska są klasyfikowane jako Europa Wschodnia (co dla mnie jest idiotyczne - patrząc na położenie Czechów na mapie). Według wszystkich pozostałych źródeł, co patrzyłem, żadne nie podaje Polski i Czech jako region Europy Wschodniej.

Odnośnie piw to osobiście mi się wydaje, że to raczej kwestia gustu czy smaku.
Mi na przykład większość ciemnych piw nie podchodzi, bo te które piłem, to były dla mnie jakieś takie za słodkie.
Piłem też parę miodowych piw (4), to 2 były bardzo słabe (niedobre), ale jeszcze dało się wypić, jedno to w ogóle wywaliłem po paru łykach, a jedno takie średnie - także wniosek? - miodowe piwo nie dla mnie.

Natomiast z innych piw, zawsze lubię sobie kupić coś innego, często nawet nie pamiętam co piłem, ale jak coś mi smakuje, to raczej tak:

Takie Książęce - Czerwony Lager i Złote Pszeniczne dla mnie bardzo dobre, i Weizen też okej; z tego co kojarzę to Ciemne Łagodne też mi smakowało, natomiast Porter nie; IPA i Cherry Ale nie piłem.

Takie piwa jak Warka, Żywiec, Tyskie, Okocim, Żubr, Lech, Heineken, Kasztelan, Perła nie mają jakiejś sporej różnicy w smaku i każde w sumie można wypić (schłodzone - dobre). Jedne są ciut bardziej gorzkie, drugie ciut lżejsze. Jednak taka Tatra i Harnaś jakoś mi nie podeszły, zbyt rozcieńczone?
Jak mnie najdzie ochota (ogólnie rzadko piję piwo), to też sobie kupię Mocne: Warka, Okocim czy Wojak - i całkiem fajny mają smak, trochę bardziej gorzki od zwykłych.

Xhaka.

Według mnie trzeba się pogodzić z tym, że Xhaka jeszcze sporo czasu będzie grał w Arsenalu. Jest to kluczowy zawodnik Arsenalu i mimo mojej niechęci do niego (tego, że jest "dzbanem" - jak ktoś tu niżej napisał) - nie ma nikogo lepszego w Arsenalu na tą pozycję (Partey za mało grał, żebym wyrobił sobie o nim jakąś opinie, ale powiedzmy, że z pomocy - może on).

Ceballos to katastrofa. Elneny to walczak i niewiele poza tym - już bardziej w tej roli widziałem Coquelina - który według mnie przez pewien okres czasu (nawet dłuższy) grał na światowym poziomie. Myślę też, że sprowadzą maksymalnie jednego gracza do środka pomocy - za Ceballosa - i albo to będzie jakiś młodzik, albo jakieś większe nazwisko - nawet wtedy nie stwierdziłbym w 100%, że grałby Partey i ten nowy, a Xhaka na ławce.

Obecnie prawa obrona to katastrofa - Bellerin to już zaczyna grać jak Jenkinson (mimo całej sympatii), a Cedric popełnia mnóstwo błędów (jednak dośrodkowania ma bardzo dobre).
Skrzydeł - po kontuzji Saki - nie ma praktycznie w ogóle - ostatnio Arteta wolał grać Smith Rowem i Aubą na skrzydłach - gdzie obaj nie potrafią za bardzo wygrywać pojedynków z obrońcą.

Leno to ostatnio przechodzi samego siebie, jeden z najsłabszych jego okresów w Arsenalu.

@ Obecnie z taką kadrą Arsenal to drużyna na maksymalnie 8 miejsce w lidze. Z drużyn obecnie przed Arsenalem w ligowej tabeli - według mnie tylko Aston Villa i West Ham mają słabsze kadry.

@chicken1990:

Bardzo zdziwiło mnie to ogłoszenie, że Rose przyjdzie po sezonie do Borussi Dortmund.

Dla mnie to brak szacunku do Gladbach - do piłkarzy - ze strony trenera
oraz brak szacunku do Terzicia - ze strony zarządu BvB;
po tej informacji gra Gladbach poszła bardzo w dół, a i BvB słabiutko gra - i według mnie nie jest to do końca wina trenera - tylko mentalności - że po co się starać teraz, po co słuchać trenera, jak i tak gość po sezonie odejdzie i z Rose będzie nowa karta.

W ogóle ktoś wyjaśni czego Guardiola wyszedł Bilvą na środku ataku?

Znowu mu się zachciało kombinowania w LM - granie taktyką, którą rzadko ćwiczyli?
Jak tak dalej będzie się bawił to znowu go to zgubi.

@DexteR_000:

Teraz to jest na porządku dziennym, praktycznie w każdym meczu. Ostatnio Rudiger w meczu z Atletico też tak nabrał sędziego.

Dla mnie właśnie od takich symulek Viniciusa powinien być Var - sprawdzić, powiedzieć sędziemu, że symulka i żółtko, może takie kary oduczyłyby takich zachowań..

Przy 3 bramce też środkowi obrońcy zawalili.

Pomyśleć, że pickford za to bandyckie wejście na van Dijku nawet żółtej nie dostał.

@losnumeros:

Niestety tylko najciekawsze akcje mi telewizja angielska zaserwowała.

Dobrze, że jutro w polskiej oglądam, to nie będzie spojlerów meczu Porto-Chelsea, który zamiaruję obejrzeć.

A BvB okradzione z gołą, bo sędzia odgwizdał nakładkę, gdzie Ederson chciał wybić piłkę, a noga była na poziomie kolana (poniżej pasa jak oglądałem powtórkę).

@KapitanJack10:

Interpretujesz po swojemu, nie napisałem, że Arsenal mógłby tak zagrać jak Real, w zasadzie to gdzieś wcześniej napisałem, że "staruszki" ze środka Realu mogą zjeść środek Liverpoolu i tak się właśnie dzieje.

Napisałem, że wypadałoby zagrać agresywniej, wykorzystać bardzo słabą obronę, a nie czekać na swojej połowie na przeciwnika. Kiedy oni niby mieli zrobić błędy? Arteta zagrał typowo na kontry, gdzie Pepe i Auba sobie w zasadzie truchtali, gdzie w środku miał Parteya i Ceballosa (no gość jest tragiczny) i zwyczajnie trójka ze środka Liverpoolu wygrała mecz zawziętością i bieganiem, tyle.

@Perconte:

Mecz życia, bo zaliczył asystę i udzielał się w ofensywie? Niewiele musiał zrobić, żeby "wyłączyć" Aubę z gry.

@KapitanJack10:

Głupia formułka widzę ma zastosowanie. Jak Arsenal włożyłby trochę serca (zapieprzania) w meczu z Liverpoolem to całkiem inaczej by to wyglądało, przynajmniej nie jak deklasacja.

A wystarczyło zagrać odważnie z Liverpoolem, żeby wykorzystać słabiutką obronę, a Arteta uskutecznia jakieś taktyki z pressingiem dopiero od swojej połowy...

Real jak na razie pokazuje jak słaby był Arsenal w meczu z Liverpoolem.

Anglicy jeszcze bez strzału :)

@chicken1990:

i co ma Lucescu do Wengera, wiek?

Są starsi trenerzy, którzy potrafią także iść z duchem czasu, widzą zmiany, a są tacy, którzy zostają w swojej przestarzałej taktyce i nie chcą się z niej ruszyć. Zapewne to różni obu tych Panów.

@ArsenalChampion:

Tak tylko zapytam - skąd miał ktokolwiek wiedzieć, że Torreira ma tak słabą psychikę i że nie jest w stanie nauczyć się angielskiego, i że angielska pogoda nie będzie mu odpowiadać?

Odnośnie Hiszpanii - to gada po hiszpańsku, ale widocznie jest za słaby na Atletico; jeśli chodzi o same umiejętności to jest dla mnie gorszy od Parteya i Xhaki, od reszty środkowych pomocników lepszy (Cebulos jest tragiczny), no ale wtedy nie było Parteya.

Jedynym piłkarzem Arsenalu, który z gry pokazuje, że jest na topowym poziomie w tym sezonie - to Saka.
Naprawdę ciężko znaleźć innych piłkarzy, którzy wyróżnialiby się na plus w tym zespole.

@markiz0:

Mi osobiście wydaje się, że Ceballos to jest nawet wolniejszy niż Xhaka, a to go z miejsca dyskwalifikuje.

@Kredens:

Buffona miałem wymienić, ale stwierdziłem, że to już nie ten poziom.

Jakoś nie podoba mi się końcówka kariery u Włocha - "odcina kupony".

W odróżnieniu do Casillasa nie poszedł do jakiegoś dobrego zespołu, gdzie miał jeszcze szansę gry w podstawowym składzie - tylko rezerwa w PSG, rezerwa w Juve.

@ Swoją drogą - Juve przegrywa w derbach Turynu, Inter ma już bardzo łatwą drogę do mistrzostwa - 5 punktów przewagi nad drugim miejscem, 2 zaległe mecze - 11 do końca - i rywale, którzy nie mają zbyt stabilnej formy.

Włączyłem sobie na chwilę Torino - Juventus i z tego meczu, a także wnioskując po wcześniejszych spotkaniach z Porto - to Juve nie ma w ogóle kreatywności - jedyni, którzy coś się starają pociągnąć z przodu - to Chiesa i Cuadrado; reszta jest zbyt statyczna - oj ciężkie czasy przed Juventusem.

Obstawiam, że zwolnią Pirlo i Allegri wróci z urlopu.

@Piotrek95:

a który fragment z tego artykułu o Martinezie, który został wrzucony tutaj, wskazuje na to, że ciśnie Arsenal?

Ten gdzie powiedział, że zasługiwał na to, żeby dać szansę, ale i tak go nie wystawiali? - przecież to bardziej wskazuje na pewność siebie, co w zawodzie bramkarza jest wymagane.

@ Swoją drogą Szczęsny posadził na ławce sporo dobrych bramkarzy:

Alisson, Fabiański, Martinez, Ospina

A pamiętacie jak Emery wystawił praktycznie rezerwową jedenastkę w lidze - gdzie wtedy, jakby wygrać ten mecz - Arsenal miał duże szanse na top4? Gość zamiast w tamtym momencie skupić się na lidze i jakoś gospodarować siły na LE, zrobił odwrotnie - i na półfinał LE wystawił najmocniejszy skład; mecz był chyba z Crystal Palace.

Trener według mnie prędzej może sobie założyć jakieś miejsce w lidze, bo przecież widzi ile punktów ma drużyna, ile pozostałe, jakie jeszcze mecze zostały, na tym poziomie na pewno się kalkuluje; a turniej? - nie do przewidzenia - czasem jest tak, że jakaś drużyna ma "dzień konia" i tyle.

ale to Schalke pikuje w dół,

w ogóle ciekawa sytuacja z Mustafim - patrzę - nie ma go ani w podstawie, ani na ławce, ani na flashscore nie ma informacji o kontuzji, ani na oficjalnej stronie Schalke nic nie piszą - albo jakiś uraz zaraz przed meczem / w trakcie treningu, albo?

Kolasinac natomiast w Schalke gra na pozycji defensywnego albo środkowego pomocnika - przynajmniej według flashscore - sprawdzałem ostatnie 5 meczy.

@dellz12:

1. Jak mnie irytuje ten argument: "efekt nowej miotły"...

Po prostu przychodzi trener i wprowadza jakąś atmosferę, żywiołowość, swój sposób gry i to się poprawia - lub i nie - mało jest przypadków gdzie zmiana trenera jeszcze pogarsza sytuację klubu?

2. Atletico w kryzysie? - Oni po prostu tak grają już od jakiejś połowy sezonu, po prostu pierwszą połowę mieli dobrą - wskoczyli na swoje "wyżyny", a teraz grają tak, na co pozwala potencjał ich kadry - czyli byli zwyczajnie gorsi od Chelsea.

Jak już porównywać to, to trzeba też stwierdzić, że Lipsk zagrał bardzo słabe oba spotkania z Liverpoolem.

3. Liverpool nie ma całej środkowej obrony (kontuzje - van Dijk, Gomez, Matip), Arnold jest w bardzo słabej formie, a środek pola i atak też jakoś nie błyszczą, w sumie to stwierdziłbym, że obecnie tylko Salah ma tam formę.

Real z kolei stracił Ramosa - prawda, ale nie przesadzajmy, że bez Ramosa już nie umieją grać w piłkę. Ostatnio środek pola "staruszków" w Realu robi ostatnio robotę i czasem może wyjść tak, że po prostu Real ich zdominuje w środku pola.

4. Porto nie jest bez szans z Chelsea, przecież ostatnio Lyon czy Lipsk dotarły do półfinały - eliminując większe firmy, ale oczywiście nie są faworytem. Jak zagrają na podobnym poziomie co z Juventusem, to może być bardzo ciekawy dwumecz.

5. Z tym, że wyrównana drabinka, to się zgodzę ;)

@XandeR:

Śmierdzi mi ten pomysł (Loew trenerem Arsenalu) zgniłymi jajami :/

Tuchel to bo kawał świetnego trenera, to było wiadome, że poradzi sobie lepiej niż Lampard.

Ciekaw jestem czy Nagelsmann też sobie będzie radził tak dobrze w większych klubach.

Kiedyś była świetna era włoskich trenerów, teraz jest niemieckich.

Mecze u siebie vs mecze wyjazdowe: ten sezon i poprzedni:

1) Poprzedni sezon - zdobyte punkty:

a) u siebie: 608
b) na wyjeździe: 440

2) Ten sezon - zdobyte punkty:

a) u siebie: 365
b) na wyjeździe: 389

Wniosek:

Powiedzieć, że kibice nic nie dają, to nic nie powiedzieć.
Widocznie przewaga własnego boiska jest, gdy są kibice, czuć doping.

Jeśli rozmowa już na Unaia zeszła, to jestem ciekawy czy utrzyma się na stanowisku trenera w Villarreal, ostatnio tragiczna passa.

@MadMax14:

Ostatnie mecze są całkiem miłe dla oka w wykonaniu Arsenalu, przy tym pasmie porażek była tragedia, zgodzę się.

@MadMax14:

Mimo pozycji Arsenalu w tym sezonie uważam, że Arsenal Artety nie jest tak nudzący (nużący?) jak Arsenal Unaia. Oglądanie Arsenalu za Unaia to była istna katorga.

Strasznie nie lubicie tutaj tego Luiza, on wcale nie jest taki słaby, jak go tutaj malujecie.

Mavropanos w swoich występach w Arsenalu pokazał się ze słabej strony, ogromne braki motoryczne, nie wiem czy nadrobił to w Stuttgarcie, ale musiałby poczynić ogromne postępy od tamtego czasu.

Taki Gabriel czy Holding to dużo lepsze opcje niż Grek, może nawet Saliba, ale ani Francuza, ani Greka ostatnio nie oglądałem, ale bez przyczyny nie są na wypożyczeniach.

@ Z tym, że mogą być lepsi od Chambersa się zgodzę.

Fulham w ostatnich 5 meczach 1 bramka stracona, ciekawą piłkę grają.

@Catalonczyk:

Kibicujesz Tottenhamowi?!
Teraz śmieszna bramka nieuznana, przecież ręką była przy ciele...

Ciekawostki statystyczne (whoscored, Premierleague.com):

1) Fulham ma więcej strzałów na mecz niż Arsenal (12) czy Tottenham (13),
a taki Everton pod względem strzałów na mecz jest na 15 miejscu w Premier League.
Ponadto Fulham pozwala na oddawanie mniej strzałów na swoją bramkę niż Arsenal, Tottenham czy Everton (4 pod tym względem w PL jest Brighton).

2) Soucek jest liderem West Hamu, pod niego jest ustawiana gra:
ma wygranych 146 pojedynków powietrznych, gdzie 2 osoba w PL (McBurnie) ma 113 a 10 osoba ma 72, ponad 2 razy mniej od Czecha.

2.1) Drużyną, która ma najmniej wygranych pojedynków powietrznych jest Arsenal, najwięcej Burnley.

3) Najmniej wślizgów wśród drużyn wykonuje Arsenal (ma też najwięcej czerwonych kartek), drugie od końca jest City; najwięcej Southampton, 2 najlepsze - Leeds (3 - Leicester, 4 - Everton).

4) Najwięcej odbiorów ma Fulham, potem Leicester, 4 - West Ham, 15 - Arsenal, Liverpool - 18, Tottenham - 19, City - 20.

5) Pod względem dryblingów na mecz: Fulham jest 1-sze, City - 2, Arsenal - 16, West Ham - 17.

6) Arsenal strzelił 3 bramki po stałych fragmentach (19), Fulham - 2 (20), West Ham - 12, Everton - 11, Southampton - 11 - wszystko liczone bez karnych.

Kabak to mi Mavropanosa przypomina - pod wieloma względami.

Ciekawe kto w tym sezonie będzie mistrzem La Liga.

Osobiście nie wierzę w Atletico, bo teoretycznie gorsze zespoły za często ich cisną i gra ich jest na pograniczu (cały czas niepewny wynik), poza tym mają dla mnie za słaby skład. Podobnie Sevilla - jakoś skład mnie nie przekonuje.

Stawiam na Real albo Barcę, mimo że oba zespoły też grają słabo i pewnie - w zależności w której fazie LM odpadną - im szybciej tym mniej dodatkowych punktów pogubią.

Walka o majstra według mnie będzie bardzo ciekawa w La Lidze.

Mnie to "boli" jak taki pseudo-sportowiec jak Najman zarabia grube miliony na głupocie ludzkiej - występując w coraz to śmieszniejszych przedstawieniach ("walkach"). Może nie boli, ale lekko denerwuje - ale to bardziej martwienie się ludzką głupotą.

A pensje piłkarzy czy innych mnie nie interesują - poszli w dochodowy sport, to zarabiają, robią to legalnie - ciężką pracą. Oczywiście jest jakaś mniejsza grupa, która też osiąga dochody jakimiś machlojkami czy ogólnie nielegalnie (tu już szerzej, nie o samych piłkarzach) i ich chyba nikt nie szanuje, no ale to już inny temat.