Komentarze użytkownika TopGun
Znaleziono 93 komentarzy użytkownika TopGun.
Pokazuję stronę 1 z 3 (komentarze od 1 do 40):
page >> Nie do końca mnie zrozumiałeś...nie mówię, że zagranie było chamskie, ono było głupie i niepotrzebne. Choć nad "chamskością" mógłbym się właściwie zastanawiać, bo to nie pierwsze takie wejście Shawcrossa, mało tego, to nie pierwszy połamany przez niego zawodnik.
Ale co najistotniejsze, kara ma prowadzić do tego, żeby takie zagrania ograniczyć do minimum, żeby taki Shawcrosss choć przez ułamek sekundy zastanowił się nad konsekwencjami szaleńczego wejścia. Nie chodzi o wyeliminowanie fizycznej gry. A jeśli o nią idzie, to dla mnie nie było to typowe fizyczne starcie, jakich "jest na pęczki", a mówienie o tej sytuacji, że to nie był nawet faul pozostawiam bez komentarza.
Jakby nie było możesz być spokojny, w angielskich mediach już roi się od akcji typu "jakim dobrym chłopkiem Shawcross jest", więc nic się w temacie ostrej gry pewnie nie zmieni, a Ci którzy czują się bezkarni, nimi pozostaną.
Tylko wyobraź sobie, co by było, gdyby jednak napiętnować tego typu zdarzenia, a winowajcy dać dłuższe zawieszenie?
Dla przykładu przypomnę Ci jakie są konsekwencje nagonki za "nurkowanie" Eduardo...powtarzam: za "nurkowanie" (a takich sytuacji jest dopiero na pęczki) - ano nie odgwizduje się nam ogromu ewidentnych karnych (nawet w ostatnim meczu przynajmniej jeden).
Mój wniosek: większa kara ma sens, bo odbija się większym echem, a tym samym zwraca uwagę nawet co bardziej opornych.
Pozdro!
Ja też dokładam swoją cegiełkę i polecam lekturę Arsebloga.
Może to uzmysłowi niektórym, że skrucha, wylanie paru łez i poklepanie "połamanego" po plecach to nie wszystko. Nie wspominając o szerszym kontekście...hipokryzji angielskich mediów, przymykaniu oka na poniewieranie naszych zawodników i...
Czytajcie!
Wspomnę jeszcze, że sam nie uważam, że gość chciał umyślnie złamać Aronowi nogę, ale podjął idiotyczną decyzje o bardzo groźnym wślizgu w zupełnie niegroźnej sytuacji, w neutralnym fragmencie boiska. Głupota? Element taktyki "ostro na Arsenal"? Za głupotę i niebezpieczne zagrania powinno się ponosić odpowiedzialność.
A żeby Ci jeszcze uzmysłowić, jak Wenger "przesadza", dodam tylko, że Song za swoją wybitnie wątpliwą żółtą kartkę otrzymał zawieszenie na dwa mecze.
page >> Żartujesz sobie? Wenger przesadza? Zwyczajny faul? Jeśli dla Ciebie zwyczajny faul kończy się zwisającym kawałkiem nogi, to Ci szczerze gratuluje.
Nie wspomnę o tym, że kapitalnie czytasz zamiary przeciwnika...pewnie z ilości wylanych łez wywnioskowałeś, że Shawcross nie chciał złamać nogi Ramsey'a?
Oczywiście, że sroga kara dla Shawcrossa nie przywróci sprawności Aaronowi, ale może chociaż da do myślenia tym, którzy z głupim uśmiechem na twarzy popierają "taktykę" na Arsenal, czyli "pokopmy ich trochę".
Swoją drogą, temu angielskiemu durniowi i tak wiele zapewne nie grozi, bo to świeżutki reprezentant Anglii, a Ci są traktowani w "odpowiedni" sposób.
Ale rozumiem, że Tobie hipokryzja w angielskim wydaniu zdecydowanie nie przeszkadza...
Hmm...oprócz tego, że nie lada mędrzec z Ciebie, to jeszcze znasz przyszłość...prawdziwy Nostradamus...pogratulować. No i jak w ogóle Wenger śmie myśleć o przyszłości?! Niebywałe. Na szubienice z nim!;P
Christian...może ja się nie znam tak jak Ty mędrcu, ale wszyscy faceci kończą tak samo;)
Christianie-Mistrzu Permanentnego Zatwardzenia...kibicuj Barcie w takim razie...albo Interowi, toż to "prawdziwi" zwycięzcy i trenerów zmieniają dość często. Zresztą Ty i tak żadnym kibicem Arsenalu nie jesteś, więc kogo to obchodzi, że ci coś nie wystarcza.
Z radosnym pozdrowieniem!
pawww77...Chelsea jest na drugim miejscu w lidze, Arsenal na piątym...zmiataj kibicować Chelsea.
Hmm...oglądając "ekspertów" Sky można odnieść wrażenie, że to ślepi wyznawcy ManU i Liverpoolu, a niejednokrotnie przemawia przez nich jakiś chory angielski nacjonalizm. Jak wiadomo Arsenal do najbardziej angielskich drużyn nie należy, stąd rzadko dziwią mnie ich "specjalne" oceny, na które nawiasem mówiąc sikam sikiem koszącym co i Wam radzę;)
A jeśli mogę coś podpowiedzieć redakcji, to proponuję częściej zamiast ocen Sky, sięgać do Setanty. Pozdrowiwszy!
buliozo23 => szacun, szacun i jeszcze raz szacun...jak sądzę, jesteś w bardzo skromnej grupie kibiców, którzy są w stanie zdobyć się na myślenie. Dobrze, że niekiedy zdarza się głos rozsądku wśród stada "szczekaczy".
Co miał powiedzieć Wenger? Zjechać drużynę? Jestem przekonany, że kto jak kto, ale trener ma "nieco" większe pojecie o, jakby nie było, swoim teamie i na pewno poważnie porozmawiał oko w oko z zawodnikami, a większość z Was się podsikuje, bo rzucił taki a nie inny komentarz dla angielskich pismaków...
olo_18, obserwując tę stronkę powinieneś wiedzieć, że Christian cierpi na permanentne zatwardzenie i swoje musi "odstękać";P
Najstraszniejsze jest to, że pieprzycie jak potłuczeni...
Dżizuss,,,Aaarsenal przecież z Juve, Realem czy Ajaxem (głównie II połowa) Kanonierzy rozegrali bardzo dobre spotkania. Zresztą z WBA zwycięstwo nie było nawet przez chwilę zagrożone, więc po co to gadanie o jakimś "wymęczeniu"?
Jedyne co zostało wymęczone, to twój męczący komentarz...ehh, malkontenci...
Dajcie naszej drużynie zagrać jeszcze kilka spotkań i wtedy okaże się, czy mecz z Fulham był tylko wypadkiem przy pracy, czy naprawdę zwiastuje poważniejsze kłopoty.
piootrek2 >> jeśli jesteś takim realistą, tą nie zauważyłeś, że sezon składa się z 38 spotkań? Zresztą nigdzie nie napisałem, że będzie super, bo niby skąd mam to wiedzieć. Wierzę w to po prostu, bo wiem jak nasi zawodnicy potrafią grać, a że ten mecz im kompletnie nie wyszedł...liczę że lekcja zostanie odrobiona, zarówno przez piłkarzy, jak i Wengera.
Spisując drużynę na straty po 2 kolejkach wykluczasz jakikolwiek progres...czy to jest owy realizm? Jeśli tak, to gratuluję "chłodnego podejścia".
Zasadniczo chodziło mi o to, że zamiast po takim meczu sprzedawać połowę teamu, warto by było po prostu drużynę wesprzeć, szczególnie, że nie jesteśmy w sytuacji, która przekreślałaby dalszą walkę o wysokie cele.
Niektórzy z was, jako kibice, są równie żałośni jak gra Arsenalu we wczorajszym meczu.
kosmal >> z całym szacunkiem, ale na jakiej podstawie Songa krytykujesz? Wczorajszego meczu? Chylę zatem czoła przed twoim "autorytetem" trenerskim...;) Tak jak przed resztą "kibiców", którzy po dwóch kolejkach robią w portki.
Do garów, a nie do kibicowania!
kanonier141 >> O ile się nie mylę, to dla Wengera nie stanowi problemu to, że obaj wystąpili w pucharach.
Sam obstawiam, że to jednak Alonso do nas trafi, ale...przecież to Wenger, więc równie dobrze może to być ktoś "z zupełnie innej beczki"...
"ja to bym zamiast niego widział Marcosa Senne"...a ja bym zamiast niego widział 20 innych zawodników, tylko co z tego. Taki Senna po prostu NIE CHCE przechodzić do naszego klubu.
Transfer Silvestre'a wydaje mi się jak najbardziej trafiony. Doświadczony, sprawdzony obrońca, ze sporymi umiejętnościami, za niewielką cenę...a jedyny "minus" to to, że jest byłym grajkiem ManU (co oczywiście nie ma absolutnie żadnego znaczenia, jeśli spojrzeć na sprawę pod kątem sportowym).
Corthal => z tym przykładem, to z lekka chybiłeś, bo akurat Hoyte jest wychowankiem, więc nikt go nie sprowadzał. A że okazał się za słaby, cóż, nie z każdego zawodnika Wenger jest w stanie zrobić Fabregasa.
I jeszcze taka uwaga natury ogólnej - nie wydaje mi się, że Wenger sprzedaje gwiazdy za "śmieszne kwoty", sądzę raczej, że to inne zespoły wydają śmiesznie przesadzone pieniądze za wielu zawodników, np. Bent (Tottenham) czy Alves (Barca), nie wspominając o kuriozalnych kwotach, które chciano wykładać za Ronaldo lub Kake.
Ehh...widzę, że Christian pracuje na miano największego malkontenta na portalu. Gdyby odezwał się jeszcze niejaki Syjon, moglibyście stworzyć niesamowity "jęczący duet";)
Fryniu, ty też się trochę zastanów...przecież gdyby nie chciał odchodzić, to Arsenal nie mógłby go "na siłę" sprzedać.
Na pewno zarząd rozmawiał z Hoytem w tej sprawie, a po rozmowie, umożliwił mu negocjowanie indywidualnego kontraktu.
W sumie dla niego to chyba dobre rozwiązanie. Raczej nie miałby szans na częste występy. Co więcej, w ten sposób może Eboue zajmie wreszcie należne miejsce na ławce i będzie zmiennikiem Sagny...
Gauka => jeśli uważasz, że wczoraj Eboue był najgorszy, to wypada tylko napisać, że "po prostu niektórzy się nie znają" [np. Ty]
Mecz faktycznie był słabiutki, szczególnie w pierwszej połowie, kiedy Twente porządnie przycisnęło. No ale mimo tego, że cenię sobie piękną grę, to jednak doceniam, że z takim składem udało się osiągnąć, jakby nie było, bardzo dobry wynik.
Boreham Wood - Arsenal, 0 - 4, bramki: Rui Fonte (hat-trick) i Jay Simpson.
Ale stękacie co niektórzy...zluzujcie trochę szorty.
Arsenal słaby kadrowo? Sprzedaliśmy najlepszych piłkarzy? Brednie, brednie, brednie...
Przypomnijcie sobie jak było przed ostatnim sezonem? Też narzekania i czarne prognozy, a w rezultacie piękna gra i walka o mistrza do końca.
Wenger najpewniej wzmocni skład przynajmniej jednym porządnym grajkiem i sądzę, że znowu będziemy emocjonować się twardą walką o mistrza, bo piękną grę mamy przecież jak w banku.
A oto próbka jego możliwości:
youtube.com/watch?v=EL_bZAdOKhk
Czyż to nie wymarzony dla nas zawodnik?;)
Szczerze mówiąc nie wierzę w te doniesienia...ale ktoś taki jak Cana przydałby się w Arsenalu.
Obserwując go trochę, da się zauważyć niesamowity "kunszt" z jakim w środku pola rozprawia się z kolejnymi zawodnikami;P
Wengera już nawet nie będę bronił, nawet ślepy zauważyłby, że to światowa trenerska czołówka.
Acha, i że niby wynajdywanie młodych talentów jest takie proste i sprowadza się do odwiedzania szkółki Barcelony? Wytrzeźwiej.
No właśnie P4teX...dotknąłeś tej jakże istotnej sprawy, której Barcelonka zdaje się zupełnie nie rozumieć.
Barcelonko, z komenta na koment piszesz coraz większe bzdury...
"Twoi kibice" to moim zdaniem jedni z najgorszych kibiców wśród wielkich klubów, przy byle potknięciu od razu wyjmujący swoje chusteczki, gnojący piłkarzy jak mało kto i wpatrzeni w puchary jak w pogańskich bożków. Jakby nie było, Ty także zdajesz się przejawiać pewne symptomy tego rodzaju fanatyzmu.
Pisałaś o bagnie, z którego wyciągnął Barce Rijkaard, teraz macie kolejne w które was wprowadził...faktycznie, jest się czym szczycić...ani ducha walki i zespołowości ani pucharów.
Z tego, Arsenal ma przynajmniej to pierwsze.
Autorze, wizja klubowego futbolu nakreślona przez Ciebie jest dość mało optymistyczna, ale w dużej mierze prawdziwa...niestety...
Mimo wszystko, proponuję nie martwić się zbytnio, wszak "słowa Wengera" wcale nie muszą być jego słowami (według mnie są mimo wszystko wymysłem kolejnego "oświeconego" redaktora).
Zresztą Chelsea mając za sobą rosyjskie miliony, w gruncie rzeczy też nic nie wygrała...
Jedno jest jednak pewne...piłkarzom od nadmiaru kasy coraz bardziej się w głowach pierd...
Zcatack => pełen szacuneczek...
Dokładnie zgadzamy się, co do tego, o czym się rozpisałeś...wreszcie jakiś pozytywny flow, pośród oceanu jęków;)
Madrista...od siebie dodam tylko, że nie miałem na celu "jechać" po Realu czy umniejszać ich umiejętnościom...to była tylko odpowiedź na "poziomie" Halamadrid, trochę cięta i prześmiewcza...
Widzę, że ty też odnajdujesz się w niepoważnym klimacie (=> "z niego taki nowy Zidane jak z Gutiego bramkarz:P"). Sam nie lubię określeń typu "nowy X", ale spójrz na to, jak Nasri porusza się i operuje piłką, toż to...
...nowy Zizou;P
Gra dlatego, żeby pokazywać takim "mistrzom" jak Real, gdzie naprawdę jest ich miejsce w szeregu;)
Halamadrid...czyżbyś się już pocieszał przed kolejną edycją LM, gdzie Real pewnie dobrnie, najdalej do ćwierćfinału?
Bo teraz, to się proszę pana gra w piłkę, a nie odkurza puchary...hehe...niezły z ciebie leszczyk z zacięciem historycznym...wymiękam...
Sethgecko...jako ten który, "dał się sprowokować" od razu chciałem zaznaczyć, że nie tyle dotknęły mnie napisane przez ciebie słowa, co drażni mnie po prostu postawa tego typu u dzisiejszych zawodników, a nawet ogólnie u ludzi (a jest coraz powszechniejsza). No ale takie czasy, że kasa decyduje o wszystkim...tym większy szacunek, dla tych którzy potrafią mimo wszystko wznieść się ponad władzę pieniądza (patrz. na pewno nie Flamini;).
W związku z tym mały apel do kibiców:
Doceńcie to jakiemu klubowi kibicujecie, bo wydawanie milionów ("tak jak wszyscy") wcale nie zagwarantuje Arsenalowi mistrzostwa. Na razie mamy wspaniałą drużynę, pełną zawodników, którzy kochają piłkę, trenera, który pielęgnuje w nich to uczucie, a efektem jest kapitalny futbol jaki prezentują.
To chyba na tyle dużo, że może choć trochę złagodzić ból oczekiwania na trofea?
A te w końcu przyjdą, nie mam co do tego wątpliwości. Pozdro!
RahU, chyba wstałeś lewą nogą, boś wyjątkowo cięty dzisiaj;)
A co do felietonu, to przyjemny w czytaniu, ale raczej średnio zgadzam się z większością wywodów.
Jedyny "celny strzał" to zasygnalizowanie potrzeby sprowadzenia kilku doświadczonych grajków...co zresztą mogłoby napisać 95% kibiców Arsenalu. Choć zauważcie, że taki Cesc, kasuje nie jednego starego wyjadacza pod względem spokoju i kultury gry.
Inna sprawa...Autorze, zarówno Ty jak i wielu komentatorów w niezrozumiały dla mnie sposób umniejszacie chyba zasługom Wengera, sprowadzając go jedynie do pozycji wychowawcy grupki małolatów z ubytkami doświadczenia...ludzie! Czy Wy widzicie jak gra Arsenal? Przecież to kwintesencja futbolu, a jednocześnie co sezon walka o najwyższe cele (a
te osiągnąć nie łatwo, nawet mając wielkie pieniądze i 30-latków w składzie, patrz. Inter, Chelsea, Barca, Real)
No i podejście typu: "Cholera sam bym na jego miejscu tak zrobił i poszedł z Arsenalu w diabły (...) Kocham drużynę całym sercem, ale gdybym miał wybierać, wybrał bym zawodowe spełnienie.".....wymiękam...a przecież jest alternatywa - zostać i "własnymi nogami" zbudować potęgę drużyny, która jest błogosławieństwem dla światowej piłki (czy to nie byłoby najpiękniejsze spełnienie?).
Oczywiście łatwiej skoczyć do "bardziej doświadczonego klubu", który "zagwarantuje" puchary, kobiety, seks i wino;)
Tylko może się okazać, że puchar zgarnął ktoś inny, kobiety mało urodziwe, o seksie można pomarzyć, a wino wyszło...;P
Wicie, że bajki z Wikipedii, to se możecie wicie gdzie włożyć? ;P
Freelover -> zajmij się lepiej frywolną miłością...
Mimo, iż sam uważam, że Pepe to porządny obrońca, ale Toure i Gallasowi póki co mógłby buty czyścić.
Co do twojej opinii na temat Hleba...hmm...jak sam napisałeś - niektórzy są totalnie żałośni i obiektywni jak Radio Maryja.
Lee -> no bez jaj z tym Fulham;)
A co do meczu, to Chelsea mimo, iż była nieco lepsza na przestrzeni całego spotkania, skończyła jak skończyła, a skończyła pechowo... No ale miałbym chyba zbyt wiele radości, że te wożące się przez cały sezon Muły, przegrywają po fatalnym karnym Cipaska...
Tak tak, także nienawidzę MU...za ich przesadną pewność siebie, za to że mają tak cholernie dużo szczęścia i za to, że ich trener ciągle ustawia sędziów (mimo, iż MU jest na tym polu chyba najbardziej faworyzowaną drużyną, zarówno w PL, jak i w LM)...
Teraz pozostaje kolejny sezon i jeszcze bardziej rozbudzone oczekiwanie na to, żeby strącić te primadonny z piedestału.
"Zawsze powtarzałem że Milan będzie pierwszym klubem do którego odejdę" - doprawdy tak powtarzał? Przysiągłbym, że coś o sympatii do Juve wspominał...
"Nie mógł odmówić..." - żenujące...
Tak czy siak - miłego żeglowania w Pucharze UEFA!
Drużyna | M | W | R | P | Pkt |
---|---|---|---|---|---|
1. Liverpool | 20 | 14 | 5 | 1 | 47 |
2. Arsenal | 21 | 12 | 7 | 2 | 43 |
3. Nottingham Forest | 21 | 12 | 5 | 4 | 41 |
4. Newcastle | 21 | 11 | 5 | 5 | 38 |
5. Chelsea | 21 | 10 | 7 | 4 | 37 |
6. Manchester City | 21 | 10 | 5 | 6 | 35 |
7. Aston Villa | 21 | 10 | 5 | 6 | 35 |
8. Bournemouth | 21 | 9 | 7 | 5 | 34 |
9. Fulham | 21 | 7 | 9 | 5 | 30 |
10. Brentford | 21 | 8 | 4 | 9 | 28 |
11. Brighton | 20 | 6 | 10 | 4 | 28 |
12. West Ham | 21 | 7 | 5 | 9 | 26 |
13. Tottenham | 21 | 7 | 3 | 11 | 24 |
14. Crystal Palace | 21 | 5 | 9 | 7 | 24 |
15. Manchester United | 20 | 6 | 5 | 9 | 23 |
16. Everton | 20 | 3 | 8 | 9 | 17 |
17. Ipswich | 20 | 3 | 7 | 10 | 16 |
18. Wolves | 21 | 4 | 4 | 13 | 16 |
19. Leicester | 21 | 3 | 5 | 13 | 14 |
20. Southampton | 20 | 1 | 3 | 16 | 6 |
Zawodnik | Bramki | Asysty |
---|---|---|
Mohamed Salah | 18 | 13 |
E. Haaland | 16 | 1 |
C. Palmer | 13 | 6 |
A. Isak | 13 | 4 |
B. Mbeumo | 13 | 3 |
C. Wood | 12 | 1 |
Matheus Cunha | 10 | 4 |
Y. Wissa | 10 | 2 |
N. Jackson | 9 | 3 |
J. Maddison | 8 | 4 |
- A wszystko to przez Havertza...
- 19.02.2024 30 komentarzy
- Red Dead Redemption
- 17.07.2023 12 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Tequila
- 25.09.2022 15 komentarzy
- Zagadnienia Taktyczne: Idealny początek
- 19.08.2022 16 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Podsumowanie sezonu 21/22 cz.3 - Widoki na przyszłość
- 05.07.2022 27 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
- Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
- Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
- Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
- Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
- Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
TOmm1 >> Jak sam napisałeś, była to brama Messiego ze spalonego;)