Komentarze użytkownika Topek

Arteta hip problem, Giroud calf and hamstring. #afc doubts

konfa :/

Kieran kuźwa ogarnij się no. Taki dobry obrońca i nie może pograć. Przecież nie możemy ciągnąć 3/4 sezonu z Santosem zbierającym suweniry.

Jak dla mnie tematu Reiny już nie ma, ale sprowadzenie kolejnego klopsiarza do kolekcji byłoby w stylu Arsenalu.

Moim zdaniem najlepszy napastnik na świecie to Judasz, niestety.

Carl w ogóle dotknął piłki? bo że Shawcross zdążył zrobić z siebie pośmiewisko to widziałem.

Manione do kadry Anglii

Zlatan zamiata Angoli

Cavani wiadomo, że mistrz. Ale to nie nasza półka.

co ja właśnie przeczytałem

Ja mam tytuł inżyniera i znam angielski, ale co będę konkurencji pomagał :P

Zbrodnia i Kara była fajową lekturą. Gombrowicz (jest jeszcze?) i Mrożek też spoko. Chociaż ja miałem tak, że czytałem zazwyczaj jak już zostały przerobione, nie lubiłem być zmuszony do czytania.

"Nie muszę tłumaczyć nowym zawodnikom, jak ważny jest ten mecz"

Santosowi lepiej powiedz, bo jeszcze skarpetki od Bale'a będzie żebrał.

Na Twitterze nie ma NIC. Przynajmniej z tego co jest cokolwiek warte.

Nikt z poważnych dziennikarzy nie powiedział nic o Jacku, a byłby to temat nr 1. Ktoś sobie wymyślił (nie goal.com) i krąży.

co to znaczy 'napisali na facebooku', to jak 'napisali w internecie'. Ludzie...

Na goal.com w sumie nic nie widzę, a szum mały. Chyba ściema, bo by pół świata darło ryja.

Jak Jack się połamie przez jakiś gówniany mecz towarzyski, to się z lekka zdenerwuje.

Nigdzie w tym zdaniu nie jest napisane, że będzie w składzie meczowym.

Na razie jest młody więc można jeszcze go wypożyczyć, ale ja niespecjalnie widzę jego przyszłość w Arsenalu.

Już jej niosą...~

Powiedz Fight Club, to Mid jutro będzie pod Twoim domem z kwiatami i propozycją wspólnie zestarzenia

Mid, koreański pop przeważył, nie? pewnie masz jakiś plakat Big Banga w pokoju,

To było tak podbite, że wątpię by mogło trafić na Girouda. Imo szukał ręki.

Swoją drogą, z tym karnym, mam wrażenie, że Arszawin jedyne czego szukał tą wrzutą to właśnie ręki gościa. Może czasem przydałoby się więcej takiego cwaniactwa. Andriej jest mistrzem w tego typu rzeczach.

kamil_malin, chodziło mi o to, że nawet z tego co mamy można więcej wycisnąć dobrym ustawieniem zespołu. Dominowało nad nami Fulham, dominowały Carricki. To nie jest Barcelona, a my nie mamy gorszych zawodników. Tylko są dziury.

kamil_malin, to wiadomo, ale jak pierwszy skład gra tak słabo w środku pola (teoretycznie naszej najmocniejszej stronie) to coś jest nie teges. Brakuje porządnego gościa obok Artety, ale nie może być tak, że my w ogóle nie gramy prostopadłymi podaniami. To niepojęte przy takiej charakterystyce skrzydłowych.

Na boisku był deficyt ludzi z wąsem. Nie potrafię nic innego wymyślić.

kamil_malin, personalnie nie jest tak źle, żeby to wyglądało jak wygląda. Bo jest to samo co w zeszłym sezonie z Ramsey'em na ofensywnym pomocniku. DP klepie z obrońcami, B2B się chowa pod kryciem, a między DP i OP jest taka odległość, że tylko Fabregas by to przejechał podaniem. Trzeba te formacje połączyć, bo aktualnie zaczynamy grać długimi piłami od Maniany do Girouda (który nie ma do kogo strącać), albo przewidywalnymi zagraniami do boku i wrzutami byle wrzucić.

Belzebub666, myślę, że jako back-up na środek ataku. Jak się połamie Giroud to pewnie Wenger przesunie Lukasa. Ogólnie problem w tym, że rozmieniliśmy van Persiego na drobne i kupiliśmy dwóch zawodników na atak, którzy w sumie może mają połowę jego umiejętności.

Belzebub666, zdaje się, że oprócz wykończenia akcji Podolski nie ma nic. A w takim razie nie ma dla niego miejsca w pierwszej jedenastce. Songa cenię, ale on bardziej ukazywał to o czym mówię - jeśli chcieliśmy grać przez środek to jedyną możliwością było przerzucenie podaniem przez połowę boiska, inaczej nie było do kogo grać. Arteta takich podań nie zrobi, więc pozostaje samo 'nie ma do kogo grać'.

Dwie rzeczy, które jeszcze mi się rzucają w oczy:

1) brak lidera, ale właśnie takiego piłkarskiego, ofensywnego, niekoniecznie kapitana. Kogoś kto by zrobił różnicę, dokonał czegoś w teorii niewykonalnego (trudny strzał z pierwszej, drybling, podanie przez całą obronę). W zeszłym sezonie był Robin, wcześniej Fabregas, momentami Nasri. Teraz takiego nie mamy. Cazorla to bardzo dobry gracz, ale do klasy światowej trochę mu brakuje, przynajmniej w robieniu różnicy. Sam meczu nie wygra. Po prostu nie ma kto wyciągnąć tego zespołu w trudnych momentach. Mamy zgraję z której nikt poza solidność nie wyskakuje. Niektórzy mówili, że to dobrze, bo będzie monolit, ale widać że to się nie sprawdza.

2) Brak akcji środkiem pola. Kiedyś nasze firmowe zagrania, przechodzenie w środku kilkoma podaniami, zyskiwanie przestrzeni zakończone prostopadłym podaniem do wychodzącego napastnika/skrzydłowego. Teraz tego kompletnie nie ma. Zero. Personalnie nie jest źle, więc moim zdaniem od dwóch sezonów zespół jest źle taktycznie zbalansowany. Klepiemy w nieskończoność środkowymi obrońcami, piłka dochodzi do Artety i dalej środkiem już nie idziemy. Piłka przechodzi do bocznych obrońców i później do skrzydłowych. Ale w taki sposób skrzydłowy zawsze jest przed obrońcami i jeśli nie ma dryblingu to nic nie zrobi (patrz bezsilność Podolskiego). Więc wycofuje z powrotem do obrońcy. W koło Macieju, nie zyskujemy ani metra. United zdominowało nasz środek pola, choć grali drewnami, wczoraj to samo. Coś jest nie tak. Albo trzeba zmniejszyć odległości między formacjami, albo wyrzucić na skrzydło kogoś kreatywnego (tylko nie Aarona...), bo nasz środek pola miał być największym atutem, a w ofensywie w ogóle nie funkcjonuje. 99% akcji kończymy na wrzutce z boku.

AV ma bliżej do nas punktami niż my do MU także wiecie. Złojona dupa United zawsze w cenie, ale szału nie ma

uszko, słyszałeś kiedyś o hierarchii strzelania karnych? To nie jest samowola.

Osoba, która była na meczu napisała, że Giroud nie chciał bić karnego więc skończmy już to.

Giroud akurat dzisiaj z nogi to dobrze nie strzelał (słupek, strzał w kosmos przy kontrze). Mistrzem wytrzymywania presji też nie jest. Poszło raczej hierarchią, ale po prostu to była farciarska furtka do zwycięstwa. Z gry było mizernie.

Karny z dupy, a i tak nie możemy dobić rywala. Mentalność przegrańca.

Z taką obroną daleko nie zajedziemy. W kilka minut trwonimy dwubramkową przewagę i dajemy się totalnie zdominować.

Walcotta na wszystkie rozne.

Któryś SOP jest po angielsku? 135531 jest ładny, ale po hiszpańsku

Gdzie takie sceny się odbywają? trochę już żyję na tym świecie, ale dwa razy większych lesbijek z maczetami w barze nie widziałem.