Komentarze użytkownika Topek

Też się zastanawiam co jest z AOC. On się nawet nie zatrzymał w rozwoju, on się cofnął i to grubo. W beznadziejnych dryblingach i podaniach do nikogo zbliża się do poziomu Gervinho.

kubanski, też ciężko mi przychodzi wierzyć w mocne transfery, ale co pozostało? nie wygrzebiemy się z tego bez prawdziwej jakości. Będziemy bić w mur i podawać do Pera spod pola karnego przeciwników. Może chociaż jakiś Adrian Lopez, ktoś kto ma drybling, bo to co Gervinho i AOC odstawiają to jest żenada.

TOP4 będzie do uratowania, ale musimy jeszcze wyciągnąć punkty w grudniu, a w styczniu kupić kogoś kto podniesie ten zespół. Tak jak kiedyś Arszawin. Bo teraz leżymy na wszystkim frontach: zajechani, taktycznie beznadziejni, mentalnie ubici i z trenerem, który zaczyna przypominać dziecko rzucające grzechotkami.

Nowy styl Arsenalu: podania między środkowymi obrońcami i milion strat

creme de la creme: bomba Czoła z bani

Ciekawe za ile Benitez poleci na ryj.

AOC grał na pozycji Artety (jako B2B), Rosicky grał OP.

AOC gra ostatnio gorzej niż Ramsey, nic mu nie wychodzi. Poza tym, z Milanem na pozycji Cazorli grał Rosicky.

Dla Tomasa jest za wcześnie, tydzień trenuje, nie zagrał ani minuty. Jedyną opcją za Cazorle był... Ramsey.

Znowu wracamy do Gervinho na ŚN O_o

Te informacje o Theo chcącym pierwszej jedenastki są stare. Wyszło kiedy był rezerwowym na początku, teraz to nie ma sensu. Chodzi o kasę i tyle.

Robizg, tak

Pinguite, Miquel podchodzi pod drugą ligę.

Jeszcze co do młodziaków, chciałbym, żeby oprócz Zahy Wenger postarał się o Shawa. Santos to cienias, a w rezerwach nie mamy nikogo podchodzącego pod pierwszy skład.

Arsenalfcfan, jak się ktoś rozkraczy, to szuka okazji (rzadko znajduje dobre), jak się nie rozkraczy to nie szuka wcale :P Przecież nie kupi DP jak Mikel będzie wyrabiał. Nie kupił latem bo Hiszpan grał dobrze. Tak samo nie będzie szukał bocznego obrońcy jeśli Gibbs wytrzyma. Ja na teraz obstawiam jakiegoś młodziaka + wypożyczenie Henry'ego. Ewentualnie bramkarz jeśli Mannone/Fabian odejdzie.

Reinę kiedyś chcieliśmy, teraz dziennikarze odgrzewają kotlety. Jak kupimy bramkarza, to jakiegoś ziomka do rezerwy za kilka milionów max. Moim zdaniem z prognozami jeszcze trzeba poczekać, bo Wenger zazwyczaj patrzy krótko i sprowadza jak mu się rozkraczą zawodnicy. Jak do stycznia poleci Arteta to może rozglądnie się za pomocnikiem.

No Everton wczoraj pokazał, że daleko nam do mocnego wykorzystania silnego napastnika. Fellaini przyjmował i zgrywał wszystko, a my łupiemy piłę na łepetynę Girouda, a ten przedłuża w buraki. Styl tragiczny.

Mam nadzieję, że jakoś uda się wygrać ze Swansea. A nie będzie to łatwe, bo najważniejszych graczy mamy tak zajechanych, że głowa mała, a mecz już w sobotę. Cazorla wczoraj był po prostu tragiczny, przez ~60 minut w ogóle go nie było, a przez resztę notorycznie tracił. Arteta też sporo strat. Rosicky raczej nie zdąży na sobotę. No i liczę, że Walcott będzie sprawny w 100%, bo on akurat jest świeży i gra bardzo dobrze.

Ja bym przyjął ten remis z Evertonem na spokojnie (bo teoretycznie to akceptowalny wynik), ale nie jeśli to jest kolejny słaby mecz i kolejne straty punktowe. Mamy tylko pięć zwycięstw na 14 spotkań, to cholernie mało. Graliśmy z Manchesterami, ale graliśmy też z AV, żenującym w tym sezonie Sunderlandem czy Fulham u siebie. Wszędzie utracone oczka i to w koszmarnym stylu. Błędy w defensywie zawsze były, ale takiej bezsilności w ofensywie nie było od lat. A wcale dużo kontuzji nie ma. Dopiero się zaczną.

Czoło też był dobry jak ruszył motorem w ostatniej dobrej sytuacji. Jagielka zdążył się zdrzemnąć, zjeść obiad, podciąć wąsa, a i tak na luzaku go wziął ze wślizgiem.

Ależ ten zespół ma moc. Nie do opisania słowami. Najlepsze były akcje a'la Stoka z dzidą Vermaelena do Sagni :D

Cazorli nie ma dzisiaj, niewidzialny.

Sporo czasu straciłem na przycinające się transmisje (jedyną dobrą mi zablokowali), ale z tego co widziałem to gramy strasznie słabo. Zdominowani, o jedno tempo w tył.

Co za syf z transmisjami, zero Sopa. drhtv się tnie

Dobrze, że Tomas wraca, zawsze to więcej opcji. Jednak nie ma co go od razu wpuszczać, bo on akurat zazwyczaj potrzebował trochę czasu i ogrania, żeby wyglądać świeżo. Ale w dalszej perspektywie powinien odciążyć Santiego.

Jeśli już wczoraj byliśmy tak zmęczeni, to strach się bać co będzie w środę. No ale tak się kończy brak porządnych zmienników i rotacja z przymusu.

Długo coś trzymali tego partacza, ale w końcu przestali wierzyć w bajki o kreowaniu drużyny. Ale i tak życzę im spadku, za dodatkową kasę mogli stworzyć fajny zespół, ale stwierdzili, że lepiej wydać na wypaleńców. Dużo bardziej cenię np. Norwich.

Już teraz ciężko wierzyć w przedłużenie kontraktu, w styczniu będzie musztarda po obiedzie. Do grudnia można mieć skrawki nadziei, później leci. Prawda jest pewnie taka, że propozycję umowy dostał przed letnim okienkiem i ona sobie leży 'aż się zdecyduje'. Zarząd jej nie zmieni, a agent i Theo nagle nie stwierdzą, że to im pasuje, szczególnie, że Anglik gra lepiej w tym sezonie. Musiałby zostać totalnie zignorowany przez inne kluby.

Diaby może być i Messim, ale z takim zdrowiem nie można na nim polegać. Wenger znowu liczył na cud ozdrowienia, nie kupił pomocnika i zaraz będzie zajeżdżał Jacka który nie grał półtora roku. Artetę zajeżdża już teraz.

80% by plątało dlatego nie komentują. Komentatorzy dostają za to forsę i mają swoją pracę wykonywać dobrze. Chociaż i tak z Schalke było gorzej.

Dawno nie widziałem tylu niedokładności w naszej grze. Strasznie to wygląda. Trzeba uspokoić grę w środku pola, bo nie można tak ciągnąć.

AtheneWins, oprócz wygrania mistrzostwa i FA Cup...

stefcio15, zmieni może rekord w szybkości utraty roboty. Roman jest ślepy.

Gdyby Wenger leciał za każdą kompromitacją to niezłą ilość trenerów byśmy mieli. Abramowicz w kwestii trenerów zachowuje się jak popieprzony. Di Matteo jednak swoje zrobił, szczególnie patrząc na okres urzędowania. Wątpię żeby Guardiola teraz to wziął, pewnie przyjdzie Benitez. Nie wiem co im to zmieni.

Jak Chamkh odejdzie to trzeba kogoś na stałe. Henry zawsze jest mile widziany, ale dwa miesiące to trochę mało. Powinien być dawno u nas...

Śmiechowe są porównania Bendtnera, który u nas grzał ławę, w Juventusie grzeje ławę, a Sunderland go nie chciał. Facet zaraz pójdzie na sprzątacza na Camp Nou i będzie porównywał Barcę z Arsenalem. Gada od lat o ambicjach i na gadaniu się kończy.

Ogólnie trochę bardziej ceniłem Fabregasa, bo w najlepszej formie grał kosmicznie i potrafił asystować z każdego miejsca na boisku (dokładając do tego mase bramek), ale
Santi również jest świetny - i jak Jack mówi - na swój własny sposób. Nie szuka tak bardzo otwierających podań, ale za to zyskuje dynamiką.

Midgardsorm, skoro klub daje takie podwyżki, to zaczynają się żądania. Tak jest zawsze, w każdej firmie. Skoro Cazorla dostał by podwyżkę, to dlaczego nie Per? Sagna? Gibbs? Giroud? Podolski? myślisz, że ich agenci by po prostu stwierdzili 'wiadomka, Santi zasłużył, mój klient nie'?

Midgardsorm, takim działaniem pokazuje się, że żądać podwyżki można zawsze i wszędzie, a zawarta 4-letnia umowa jest o kant dupy rozbić. Nie można dawać po roku podwyżki, bo raz że to za mały okres czasu (przykłady graczy jednosezonowych można mnożyć), a dwa że to doprowadza do kosmicznych żądań po czterech latach. Klub ma szanować zawodnika, a zawodnik ma szanować umowę na którą się zgodził. Jedynie można takie rzeczy robić przy bardzo młodych zawodnikach jak AOC czy Jack, bo młodziaki mają śmiechowe kontrakty, więc jak przejdą do pierwszej drużyny (skok jest nagły) to można ich zrównać z resztą. Ale dawanie podwyżek Cazorli czy Artecie to poroniony pomysł.

Dajcie spokój z podwyżkami po jednym sezonie. Co to za polityka.

No z jego grania na czas niezła beka była. Wyglądało jakbyśmy bronili w dziesiątkę 1:0. Czasem potrzeba cwaniaka, ale momentami Szczęsny jest przekomiczny w tych próbach kozaczenia.

od Inarritu Amores Perros lepsze