Komentarze użytkownika Topek

Ze świecą szukać kogoś, kto napewno zagra w niedzielę. Z absencją Eboue damy sobie radę, ale mam nadzieję, że najważniejsi zawodnicy dadzą radę wykurować się na czas. Bez Gallasa, Fabregasa i Arszawina nie mamy czego szukać na Anfield.

Kolejny słaby mecz Veli, wręcz tragiczny. Miał łapać formę, a tymczasem jest coraz gorzej. Nie dość, że zmarnował dwie setki, to jeszcze był kompletnie bezużyteczny w innych aspektach gry. Lekko przyciśnięty już sunął przez boisko twarzą przy murawie. Mamy chyba w tym sezonie odpowiedź dlaczego Bendtner jest przed Meksykaninem. Skuteczności obaj nie mają zbyt dobrej, ale Duńczyk przynajmniej ugra coś fizycznie. Myślę, że warto by rozważyć wypożyczenie Carlosa w styczniu.

Co do reszty, to Ramsey i Song na plus. Merida jak dla mnie na 6, bo poza jedną akcją, gdzie wywalczył rzut wolny, nie pokazał nic. Fabiański zagrał przyzwoite spotkanie, ale przy tych jego wypadach poza pole karne, dostaję nerwicy. Ja rozumiem, że najlepiej nie dawać piłek do takich środkowych obrońców, ale przecież to nie pierwszy raz. Spokoju trochę...

Cruise to anglik. Co do pozycji w Fifie, to Tom grał w akademii na środku obrony, stąd może taka pozycja, ale ogólnie jest kształcony na lewego obrońce. Przynajmniej z tego co wiem, bo na boisku go niewiele razy widziałem (najbardziej chyba pamiętam jego występ przeciwko Lincoln City w pre-sezonie)

Zastanawiam się czy jest sens wystawiania Songa w tym meczu. Miał przerwę przez kartki, więc jest wypoczęty, ale zawsze to ryzyko kontuzji, a przed nami choćby ważny mecz z Liverpoolem. Walcott tak, bo potrzebuje gry, ale przy aktualnej, skurczonej kadrze, nie ryzykowałbym nikogo innego. Dobrze, że Kameruńczyk, to twardy chłop, więc większa szansa, że nic nie złapie.

Co do młodych, to dla niektórych będzie to wielka przygoda, w końcu Liga Mistrzów i pierwszy skład. Liczę na tych, którzy już pukają do pierwszej jedenastki - Ramseya, Wilshere'a czy Meridę.

Zagłosowałem na Alexa i moim zdaniem to jemu należała się ta nagroda. Jako jedyny utrzymywał wysoko formę przez wszystkie spotkania, nawet jak nam nic nie wychodziło z Sunderlandem. Cesc miał różne występy - raz grał świetnie, a innym razem był kompletnie niewidoczny. Mam nadzieję, że to wyróżnienie wpłynie na jeszcze lepszą grę naszego kapitana.

Do powrotu Bendtnera, ustawienie Arszawina na szpicy to najlepsze (i właściwie jedyne) wyjście. Wrzutek nie wygra, ale potrafi się świetnie ustawiać między obrońcami, a jeśli dodamy do tego jego szybkość i Fabregasa za plecami, to stwarza spore zagrożenie. Robi nam się co prawda luka na lewej stronie, a przesunięty Nasri spisuje się gorzej niż na środku, ale i tak wychodzimy na tym najlepiej. Na Anfield Wenger musi postawić na Rosjanina, bo Eduardo nawet jak wyzdrowieje, to kompletnie nie ma formy, a Vela jeszcze jest za słaby na pierwszą jedenastkę.

Ostatniego zdanie nie ma się co czepiać, bo jest źle przetłumaczone. Wenger właśnie mówi, że zawodnik klasy światowej jest nam potrzebny, by wzmocnić kadrę.

Do okienka jest jeszcze trochę czasu, więc na razie nie ma co spekulować. Skupmy się na najbliższych meczach, a rynkowi przyglądniemy się w styczniu.

Wreszcie Arszawin zagrał na przyzwoitym poziomie. Trochę brakowało skuteczności, ale był aktywny, świetnie się ustawiał, udanie dryblował. Na dłuższą metę nie przejdzie, bo nie zawsze mamy tyle miejsca, ale aktualnie jest to zdecydowanie najlepsze rozwiązanie w ataku i mam nadzieję, że to Rosjanin będzie z przodu w meczu z Liverpoolem.

Na mecz z Olympiakosem trzeba wystawić totalne rezerwy, bo już nie możemy sobie pozwolić na więcej kontuzji. Do nich można dorzucić powracającego Walcotta na zmianę, a reszta niech siedzi w domu. Może tam się nie połamią :/

*sezon temu ofc

Dobrze, mieliśmy kupe kontuzji sezon sezonu, więc kogo mamy kupić? A no nie wiadomo na których pozycjach wylecą w następnym, więc weźmy po dwóch zmienników na każdą pozycję. Oczywiście każdy doświadczony i klasowy - to jest plan!
Jeśli byśmy zakupili kogoś pokroju Ade, to pewnie Eduardo musiał by wylecieć, bo chyba kamikadze, zostaje trzecim napastnikiem w wieku 26 lat. Ale oczywiście każdy teraz mądry, kiedy Chorwat nie ma formy. Tych dwóch pozostałych to jak rozumiem ŚO i DP? Ponawiam pytanie, którego z naszych rezerwowych wystawiamy podczas całosezonowej nieobecności Fabregasa, nie tracąc przy tym na jakości?

A co, Wenger wróżka, że potrafi przewidywać całosezonowe kontuzje? Czemu akurat napastnika? Jakby Fabregas wypadł na cały sezon, to by było, że mogliśmy kupić klasowego pomocnika, doświadczonego, ogranego i OCZYWIŚCIE, żeby się zgodził na ławę i tekst:
- spoko, Czesiek się za kilka meczy wyłoży

Nikt nie jest na takie coś przygotowanym. Ibra, Rooney czy Torres wypadają do końca sezonu i oczywiście każdy zespół "takiej rangi" wystawia super zmienników: Bojana, Owena i Ngoga i jadą po mistrza.

bob, mam rację, tylko Ty nie zrozumiałeś o co mi chodzi. Ironicznie odwoływałem się do poprzednich wpisów, stąd wniosek jest zupełnie odwrotny.

No tak, bo MU, Liverpool czy nawet Chelsea mogą od tak sobie zastąpić najważniejsze ogniwa na CAŁY sezon.

Tu nie trzeba kupować nikogo drogiego. Vermaelena pozyskaliśmy za małą cenę w stosunku do możliwości i powinniśmy podobnie zrobić z napastnikiem. Wenger potrafi znaleźć zawodnika klasowego i przy tym w miarę taniego, więc kwestia tylko tego, żeby chciał to zrobić. Od tego są skauci, żebyśmy nie musieli sięgać po Dżeko, który jest wylansowany przez media na cenę ponad swoje umiejętności.

Niektórzy to się dopiero obudzili odnośnie charakteru Wengera? Nie takie rzeczy już wyprawiał. Raz miał powód, raz nie, ale dziwić to szczególnie nie powinno. Tyle, że Hughes w tym akurat aspekcie jest cienkim bolkiem i potyczek jak z Fergusonem czy Mourinho nigdy nie będzie.

fabregas1987, tak Wenger zachował się jak szynka, ale z brakiem szacunku nie ma to nic wspólnego.

Oh, jakie to angielskie. Robią aferę o głupi gest, który i tak jest zazwyczaj wykonywany mechanicznie, bez żadnego pokrycia. Hughes podczas meczu przeszedł na przestrzeń techniczną Arsenalu, zaczął rzucać mięsem na Wengera i zgrywać kowboja, a później poleciał do prasy i gadał jaki ten Arsene jest niekulturalny. Hipokryzja do n-tej potęgi.

Te listy transferowe są śmieszne. Wenger zapowiedział wzmocnienia, to już Daily Mail może sobie powypisywać bzdury - bo francuz, bo młody, bo ktoś wspominał. Myślę, że jak Boss zdecyduje się na kupno napastnika, to będzie to ktoś spoza tej wypiski, najprawdopodobniej tani, mało znany i mogący grać w LM.

Walcott znowu wypada. Ciekaw jestem kiedy wreszcie zagra choć połowę spotkania bez urazu. Tragedia z tym naszym szpitalem. Mam nadzieję, że Diaby, Bendtner i Clichy już niedługo wrócą, bo są bardzo potrzebni. Traore kaleczy, a technicy się łamią :/

Cóż, młodziki nie dały rady. Przy takim składzie City ciężko było oczekiwać wygranej na ich stadionie. Niektóre momenty fajne, niektóre tragiczne, ale widać, że wielu bardzo chciało. Niestety, umiejętności jeszcze nie te i CC nie dla nas.

Swoją drogą, darowalibyście sobie już tą grafikę do newsa. Oklepane do granic możliwości...

Vpr, lepiej ze Stoke, niż z Liverpoolem.

Ładna parada Fabiańskiego.

Chciałem zobaczyć reprezentację Rosji na Mistrzostwach, ale stało się, przegrali zasłużenie. Rozumiem przygnębienie Arszawina, bo jest kapitanem swojej drużyny, a ze względu na wiek, mogły to być jego ostatnie mistrzostwa, ale ma jeszcze szanse na wielkie sukcesy z klubem, więc powinien skupić się na grze w Arsenalu.

Lepszej opcji na lewe skrzydło nie mamy, więc Arszawin w składzie zostanie, pomimo tego, że nie jest w najwyższej formie. Widać u niego przebłyski, ale wydaje mi się, że nie ma motywacji. Nie wiem dlaczego tak jest. Aktualnie można to tłumaczyć porażką reprezentacji, ale przecież przed meczami barażowymi również nie błyszczał. W poprzednim sezonie latał od bramki do bramki, wszędzie było go pełno, a ostatnio po nieudanym zagraniu podnosi się z murawy przez kilka minut i zaczyna trucht. Ewidentnie coś jest nie tak i mam nadzieję, że niedługo to się zmieni.

Henry12, Vela zagrał 90 minut ze Standardem i pokazał jeszcze mniej niż Eduardo, więc o czym my mówimy. Zresztą, Walcott też chrzanił wszystko co się dało. Sprawa jest taka, że Chorwat jeszcze formę może złapać, a Carlosa na razie na dużo więcej nie stać.

Przy wolnych możemy stawiać na Vermaelena, ale nie każmy mu celować w bramkę - niech po prostu wali torpedy w mur. Może wyrówna bilans kontuzji, bo goli raczej nie zdobędzie :P

Umiejętności ma nieprzeciętne i może nawet jest najlepszym LO na świecie, ale Cashley, to Cashley - niczego poza buczeniem od fanów Arsenalu nie uświadczy. Zresztą, nawet gracze Chelsea go nie lubią :P

Najwyższy czas na pokazanie się dla Veli, szczególnie teraz, kiedy nie ma Robina i Bendtnera, a Eduardo jest bez formy. Na razie oferuje niewiele i z taką grą, przed Duńczyka w hierarchii napastników nie wskoczy. Mam nadzieję, że udowodni swoją wartość w najbliższych spotkaniach. Mógłby też już skończyć te wywrotki w polu karnym przeciwnika - od Eboue się uczy, czy co?

Całe szczęście, że chociaż Gallas się wykurował. Pełny skład:

Almunia, Sagna, Gallas, Vermaelen, Traore, Song, Denilson, Fabregas, Nasri, Arshavin, Eduardo.
SUBS: Fabianski, Silvestre, Eboue, Ramsey, Rosicky, Walcott, Vela

Mam nadzieję, że Traore da radę :/

* oczywiście mówiłem o lewej obronie :P

Bardzo ciężki i zarazem ważny mecz przed nami. Gramy z pierwszym zespołem w tabeli, poważnym kandydatem do mistrzostwa i jeśli myślimy o rywalizacji z nimi o najwyższe cele, to trzeba wygrać dzisiejsze spotkanie. Jak zwykle problemy kadrowe nas nie omijają i będziemy musieli sobie poradzić bez ważnych zawodników, ale myślę, że mamy wystarczająco dobrych graczy dostępnych, by pokonać najsilniejszy skład The Blues.

Skład chciałbym taki:
Almunia, Sagna-Gallas-Verminator-Eboue, Song-Fabregas-Rosicky, Walcott-Eduardo-Arszawin

Jeśli nie Eboue na prawą, to chyba wolę już Silvestre'a, bo przynajmniej ma pojęcie o ustawianiu się w defensywie, w przeciwieństwie do Traore. W środku Tomas, bo prawdopodobnie Cesc będzie mocno pilnowany, a potrzebujemy kogoś kto wspomoże go w rozgrywaniu. Poza tym, Rosa ma spore doświadczenie, które procentuje w pojedynkach z tak mocnymi drużynami. Z przodu liczę na przebudzenie Eduardo i Arszawina, którzy ostatnio nie błyszczeli. Nasri za Walcotta, jeśli Anglik nie jest jeszcze zdolny do gry od początku.

Na remis lub porażkę MU nie było co liczyć. Natomiast myślałem, że City się przełamie, ale dalej śrubują rekord remisów. Niech podniosą Ade tygodniówkę, to znowu zacznie strzelać.

Tak to już jest, że u nas kontuzje liczy się na miesiące albo sezony, a nie na tygodnie. Szkoda, że straciliśmy akurat jednego z najlepszych graczy, a nie rezerwowego, ale takie już nasze szczęście.

Co do waszego szału transferowego, to można tylko niektóre komentarze skwitować śmiechem. Widzę, że niektórzy są jak zwykle mądrzejsi od Wengera, ba, od wszystkich, i najchętniej kupiliby Ville, Aguero, Torresa, jeszcze kilku na rezerwe i wtedy byłoby fajowo. Można by sobie układać składziki jak w FM'ie, nie? Obudźcie się do jasnej cholery, bo to nie jest gra. Nasprowadzać nie jest trudno, tylko trzeba coś z tymi zawodnikami zrobić. Ale to już nikogo oczywiście nie interesuje. Niech bezmózg Wenger układa.

stefcio15, oficjalna strona. RvP wylatuje na 4-5 miesięcy. To jest właśnie Arsenal. W Chelsea cudowne uzdrowienia, a u nas najgorsze scenariusze.

Co do Anelki, to stosunek do niego mam całkowicie neutralny. Jest zawodnikiem naszego rywala i mam nadzieję, że jutro nic nie strzeli.

fabregas, 2 grudnia gramy z City w CC.

wschowiak, Oficjalna strona Arsenalu nazwała dzisiaj sytuację z Gallasem jako "wielki znak zapytania", więc na decyzję najprawdopodobniej poczekamy do niedzieli. Wenger twierdzi, że najgorzej wygląda sprawa z okiem, bo opuchlizna jak na razie nie zeszła. Dobrze, że jest jeszcze trochę czasu do meczu.

Normalka. Zawsze te cudowne ozdrowienia tuż przed ważnymi meczami. Czasami chciałbym, by Wenger zaczął tak ściemniać jak reszta, szczególnie przed bezsensownymi meczami towarzyskimi.

Z oficjalnej strony CL.

Oficjalny

Almunia, Gallas, Vermaelen, Eboue, Gibbs, Song, Denilson, Fabregas, Nasri, Vela, Arszawin

Całkiem ciekawe zestawienie. Liczę na Carlosa ;)

Chłopak musi nadrabiać gadaniną, bo na boisku postrachem nie jest. Stara się grać twardo, tyle, że przeciwko zawodnikom klasowym, kończy się to zazwyczaj faulem. Czy sędzia to zauważa, to już inna sprawa. Ale i tak wszystko wina Wengera.